Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

[quote name='madziara1983']I pamiętam ,ze napisała dziwną nazwe i zapytałam co to a Dr bezczelnie nie wiem ,nie chciał mi powiedzieć to mówie ale pan bezczelny i znów będe musiała w książkach szukać, a on bezczelny bezczelny i zaciesza pod nosem wredota jedna....:evil_lol: Poprosiłam jeszce żeby pzrespisał mi leki na uspokojenie bo powiedziałam ,ze nie moge z Grubym tak walczyć jak po pierwszej operacji bo miał szwy poz rywane już na drugi dzień ,a DR ze nie da uspokajaczy i znów sie ze mną kłuci:evil_lol: No to ja mówie ,ze jak nie ja tzreba bo coś sobie zrobi ,a Dr wredota no jak sobie zrobi to bedzie na Ciebie:evil_lol: :evil_lol: (...) A DR nic nie moze być, a ja ale jak bedzie a Dr ale nic nie moze byc i koniec i mówi,że ja sama musze chyba leki uspokajające brac, wredota jak nic z niego.:evil_lol: :evil_lol: [/quote]
Buhahahhahaha :megagrin: :megagrin: :megagrin:


[quote name='przyjaciel_koni']Paula niestety jest narazie nieosiągalna.[/quote]
Paula osiagalna, ale bardzo zajeta; i niestety rowniez splukana z hajsu.



Mocz moge zawiezc dopiero we wtorek, bo jutro mam ciezki dzien w biurze i nie dam rady.

Posted

Magda ja nie dam rady jednak pojechac jutro, zwlekałam z odp. ale nie byłam pewna jak sprawy stoja.Nie dam rady pojechać bo o 5 rano wyjezdzam na działke przepraszam Cie najmocniej.:-( naprawde chciałam pomóc

Posted

[quote name='Usia']Magda ja nie dam rady jednak pojechac jutro, zwlekałam z odp. ale nie byłam pewna jak sprawy stoja.Nie dam rady pojechać bo o 5 rano wyjezdzam na działke przepraszam Cie najmocniej.:-( naprawde chciałam pomóc[/quote]

Usia nic nie szkodzi, jeszce jest chwila żeby coś wymyślić a tym bardziej ,ze nie musze z samego rana zawozić moczu.I tak dziewczyno dużo pomogłaś, i z GRubym sobie jakoś radziłaś a mało kto by sobie daje rade.A na dodatek warczał na Ciebie ze dwa razy i troche się wystraszyłaś ale jakoś go ugłaskałaś ;-)

Posted

No to moge teraz już coś napisac o sytuacji ogólnej. W związku z tym ,ze operacja łap pojedyńczo wychodzi drożej nie tak jak obie .Bo obie razem miało być 2500zł no z hakiem bo jeszcze leki i takiem tam jakieś dodatki, wkońcu nigdy nie wiadomo co podadzą bo wsyztsko się okazuje w trakcie. NO i za jedną łape zapłaciłam 1526 zł za drugą też tyle będzie.Czyli znów nas los pokarał i do samej operacji brakuje 500zł z hakiem.Do tego jeszce musimy 2 razy powtórzyć badania moczu ale to nie tak dużo.I za kilka dni badanie kału to już troche droższe.W piątek jedziemy na sggw na podanie pierwszej injekcji do stawowej Hialganu.Mamy ten zastrzyk tylko narazie nie ma jeszce transportu. Mamy nadal też stan zapalny kufy i nie wyglada to dobzre ,jest mocno czerwone i robią się już tam strupki ,narazie nie moge nic z tym zrobić bo na wizyte u dermatologa za wczesnie po operacji no i grosza nie mamy na taki wydatek.Ale nie wykoluczone ,ze jeśli to nie przestanie zajmowac większego obszaru skóry to jescze przed drugą operacją będziemy musieli się pokazać u dermatologa no bo nie mamy wyjścia, bo od tego ida obrzęki kufy i zaczyna się boleśność .Kurde my to mamy .Więc licze że oprócz tego brakuje do operacji plus badania kontrolne i plus dermatolog wczesniej czy po operacji to chyba z jakieś 700-800zł musimy jescze dozbierać to znów ogromna suma.No i znów nie wliczam w to nie planowanych wydatków na które już dawno nie mamy i ewentualnego transportu na sggw czy do weta. Mocz zawiezie Paula we wtorek jak napisała to już jakaś dobra wiadomosć. I potzrebujemy transport na piątek na sggw na podanie hialganu w premedykacji niestety.Stramy się naprawde jak tylko mozemy załatwiać zawsze transport bo taxi to majątek i mam nadzieje,ze nadal jakoś będzie nam się udawało.Troche jestem załamana tym wszystkim bo bałam się okropnie tej operacji ,a tu znó następna. No i znów tak dużo brakuje aż głupio mi pisac i znów prosić o taką dużą pomoc ale co ja moge zrobić.Nie miałam wpływu na decyzje lekarza no i skoro serce zagrożone i nie można było tak długo to nie można. Dziękuje wam wsyztskim za każda pomoc ,której nam udzielacie bo to tylko dzięki ludką o dobrych sercach nam sie udało doprowadzić do skutku operacje i leczenie całe.Sama bym nic nie zrobiła a Grubas był by skazany na kalectwo w szybkim tępie i cierpienie.

Posted

Gruby ma dizś podniesioną temperature troche i martwią mnie te pogryzenia bo tarza się po podłodze i wydaje mi się ,ze go swędzi jak cholera ,zreszta , napewno swedzi bo ma bombel na bomblu a teraz przez to ze ma skóre po wygalaną to niestety jak go obsiąda to maja pole do popisu bo łatwiej się wbić.

Przed chwilą była Kasia_m u nas na chwileczke to może napisać jak się przeprowadza walki z GRubym żeby się położył.On jest nie możliwy poprostu mnie wykończy.Jeszce mi Kobita wredna zaciesza,że Gruby tak szaleje....a już zapomniała jak ze swoim walczyła chyba po operacji.....

Posted

To ja teraz krótko, bo blokada netu. Jutro bardziej się wywnętrzę.

Magda ma trochę pecha z tymi przypadłościami Hektora, ale to już wszyscy wiemy. Jasne jest również, że nie ma szansy na nagły przypływ gotówki.
[B]Dlatego bardzo Wszystkich proszę - spróbujmy wspólnymi siłami ratować Hektora !!!!!
Popytajmy znajomych, rodzinę, może ktoś jeszcze pomoże !!!!![/B]

Posted

ja sie go nie bałam tylko czułam respekt przed takim bydlaczkiem :p po za tym ty mnie wystraszyłaś i naopowiadałaś straszne rzezcy, a Gruby to taki fajny i poczciwy psiór.3mam za was kciuki :) i ucałuj Grubego odemnie w nosek.Jak wróce i bede mogła jakos pomóc to sie odezwe do Ciebie a narazie papa

Posted

[quote name='Usia']ja sie go nie bałam tylko czułam respekt przed takim bydlaczkiem :p po za tym ty mnie wystraszyłaś i naopowiadałaś straszne rzezcy, a Gruby to taki fajny i poczciwy psiór.3mam za was kciuki :) i ucałuj Grubego odemnie w nosek.Jak wróce i bede mogła jakos pomóc to sie odezwe do Ciebie a narazie papa[/quote]

Ja Cie wystraszyłam......hehehe A kto siedział jak sparaliżowany jak Gruby zaczął warczeć i się nie ruszał heeheh i patrzył na Ciebie....hehe

To tak czasem jest ,ze ja nie moge wszystkiego przewidzieć bo mam go 6 miesięcy i dopiero właściwie się nadal poznajemy i wole kogoś ostrzgeac żeby pewnych rzeczy np nie robił albo gwałtownych ruchów nie wykonywał a tym bardziej pies po narkozie jest też w szoku lekkim i z paniki różne rzeczy moze zrobić. A sama zaznaczyczłaś ,ze nie mas zsilnego charakteru a Grubasem to potrafi zcasem pokazac nawet i moim rodzićą ,ze on ma inne plany niż oni :evil_lol: Ale jak by nie było to Usia sobie świetne poradziła i nie zwątpiła we wlasne sily.Nawet udało jej sie ugłaskać Grubasa jak ja szłam do ubikacji i zapłacić ,a uwierzcie to naprawde nie takie proste bo Gruby jak tylko widzi ,ze mo moge chcieć wstać to wstaje szybciej ode mnie,żeby czasem go nie zapomnieć.

Posted

Jak to Kasia_m powiedziała ,,za przeproszeniem,, ON JEST NIE NORMLANY.:evil_lol: Gruby chyba tej mocy z kosmosu czerpie.Fakt ,ze w dzien w którym była operacja było naprawde źle bo ciągle piszczał i ogólnie w porównaniu do pierwszej operacji to tragicznie i wczorajszy dzien mnie tez załamał bo ciężko było znim wyjśc bo cholernie stawiał czynny oprór.To dizś już jakoś lepiej tylko właśnie leżec nie chce i musze walczyć z nim ciagle na podłodze żeby nie wstawał, jużnie mówie nawet nie wstawał tylko nie próbowała szalec albo się bawić.Gruby to naprawde diabelskie nasienie.Zaraz będziemy mierzyć temperature tylko zcekam aż się ułozy do spania bo inaczej to nie da rady jak z zaskoczenia....ehhhhhh

Posted

Podnoszę Bialaska i życzę powrotu do zdrowia.Madziu ty tez się trzymaj dzielnie.Jesteś wielka!!!!
[B]Uwaga[/B]!!!Bialasek potrzebuje pilnie pieniążkó.Proszę o jakiekolwiek wplaty dla niego!!!

Posted

Ale co jak co on jest poprostu cudowny nawet jako "dalmatynczyk" hihi magda wiesz o co chodzi :p
Hektorku trzymaj sie mocno,
PS: a osobie o pseudonimie [B]"przyjaciel koni "[/B] chce powiedziec ze podziwiam oddanie i ofiarnosc, oraz pomoc,naprawde jestem pod wielkim wrazeniem i daze Cie (przepraszam za bezposrednie okreslenie) wielkim szacunkiem jeszcze po tym co opowiadała mi Magda :p oby takich ludzi jak Ty było wiecej !!!!!!!!!!!!!

Posted

Witam wszystkich.Jesteśmy już po spacerku i snidanku.Dziś Gruby spał całą noc.Chyba jest coraz lepiej,zaraz musimy robić ciepłe okłady.Szwy wyglądają dobrze,Grubu też wygląda jak by się dobrze czuł.Ale ja już zaczynam sobie mysleć,ze w piatek znów na sggw i premedykacja, boje się tak go obciążać mocno.W sumie to wciągu półtora miesiąca miał już 3 głębokie narkozy,teraz premedykacja i znów narkoza później....kurde.....

Posted

Przypominam numer konta i bardzo gorąco prosze o pomoc!!!!!!

[SIZE=3]Nr konta
[/SIZE][COLOR=black][FONT=Verdana][SIZE=3][B]MAGDALENA BERUS[/B]
[B]94 1090 1968 0000 0001 0511 8521[/B][/SIZE][/FONT][/COLOR]

[SIZE=3]Dziekujemy serdecznie za kazda zlotowke :loveu: [/SIZE]
Każdy grosz jest nam w tej chwili potrzebny!!!!!
Tak dużo już udało nam się osiągnąć i tak nie wiele zostało do zakończenia leczenia GRubasa, bardzo dziękujemy za waszą pomoc!!!!!:loveu:

Posted

Hektor to dzielny piesek i ma bardzo silną panią, która o niego walczy. Dlatego właśnie jestem pewna, że wszystko się dobrze skończy...
Udało się załatwić kogoś, kto zawiezie ten mocz na badanie? Radzicie sobie jakoś z zakupami itp?
Trzymajcie się mocno oboje.

Posted

AAA zpaomniałam powiedzieć ,że rozmawiałam z Pania Dr na temat skóry jeszce łap i kufy. No i co do łap to pytałam właśnie o to przemywanie roztworem z manusanu.No i moge śmiało spróbowac ,moze pomóc. A co do kufy to niestety po wsyztskim konkretne badanie u drmatologa i chyba testy to wtedy się okaże z kąd to i dlaczego....ehhh normlanie to kurde już by mógł zdrowiecz tym wszystkim.....

Posted

[I][B]cyt.) Madziu ty tez się trzymaj dzielnie.Jesteś wielka!!!![/B]
[B]Uwaga[/B]!!!Bialasek potrzebuje pilnie pieniążkó.Proszę o jakiekolwiek wplaty dla niego!!!
[/I][B]Romenka ma rację[/B], tylko ja bym to nazwała uporem i wewnętrzną siłą. Nie u każdego zdarzają się takie cechy. Ale to właśnie pomaga Magdzie przetrwać najgorsze momenty, których w tej chwili mamy nadmiar.
Lepiej by było, gdyby była ta pewność posiadania pełnej kwoty na kolejny zabieg, ale skoro jej nie ma no to pozostaje wiara w Ludzi.
Nie wyobrażam sobie, że "naprawimy pół psiaka", bo co z resztą ????????

[B]POMOCY - Hektor z Magdą liczą na nas !!!!!!!!!!!!!!![/B]

Posted

Tym razem występuję w imieniu Magdy, która jest od dłuższego czasu bez możliwości wejścia na internet (co zresztą widać - jeszcze nigdy tak cicho nie siedziała).

Magda ma poważny kłopot na bieżąco - z pospiechu poprzednio o tym chyba zapomniała napisać.
Otóż [B]w piątek jedzie na zdjęcie szwów i podanie dostawowe leku,[/B] o którym pisała (chyba Bonharen - ale moja pamięć do nazw jest kiepska).
Niestety właśnie [B]na tą wizytę nie starczy Jej pieniędzy [/B](jest również niewiadome, czy będzie miała transport). Może ktoś pomoże jej w tej konkretnej sprawie.
[B]Bardzo proszę [/B]w imieniu Magdy z Hektorem ( i swoim, bo chwilowo jestem bez kasy i nie mogę nic zrobić) - [B]pomóżcie[/B].

Posted

[quote name='Usia'] a osobie o pseudonimie [B]"przyjaciel koni "[/B] chce powiedziec ze podziwiam oddanie i ofiarnosc, oraz pomoc,naprawde jestem pod wielkim wrazeniem i daze Cie (przepraszam za bezposrednie okreslenie) wielkim szacunkiem jeszcze po tym co opowiadała mi Magda :p oby takich ludzi jak Ty było wiecej !!!!!!!!!!!!![/QUOTE]
Tak, to prawda, ja tez jestem pelna uznania dla naszej [B]Przyjaciółki[/B]; to dzieki niej, w glownej mierze, mozna bylo podjac leczenie Hekcia :bigok:

Ludziki, kurcze, pomozcie: jutro badanie moczu, w piatek kwas w premedykacji. Jestesmy zupelnie splukane, nie wiem czy Magda ma na jutro na chleb :shithappens:

Posted

Bałagam kto tylko może niech pomoże tej wspaniałej dziwczynie która tak bardzo walczy o życie tego pieska!!!!Kazda pomoc jest wazna!!Troszke grosza od każdego a uzbiera się!!!
Madziu powiedz mi w jakim banku masz konto???Kochana jak tylko będe miala mozliwość włacę na Twoje konto parę złotych.Słoneczko nie martw się!!!Zobaczysz że dobro dobrem zwycięża ale musisz być bardzo silna!!!!!

Posted

Madzia - ja na razie już nie dam rady...cholera,żebym mieszkała chociaż w W-wie to inaczej bym ci pomogła - a tak cóz mogę z daleka:-(


LUDZIEEEEEEEEE POMÓŻCIEEEEEEEE MAGDZIEEEEEE I HEKCIOWIIIIIIII !!!!!

A moze ktoś ma coś zbędnego i mógłby taką aukcję charytatywną wystawić na allegro...
na miau dziewczyny robią takie aukcje na rzecz kotków - całkiem dobrze im to idzie - wystawiają np jakieś płyty CD, filmy, kasety - co która ma,żeby tylko pomóc kotom....pomyślcie co można i możeby tu na dogo coś takiego wprowadzić!
Moze Magda zacznie jako pierwsza???? Napisać w tytule -ze rzeczy na aukcji w wątku Hekcia na rzecz leczenia cy cuś takiego????
Mogę dać 10 - 20 podstawek z plexy na płytki CD (do każdej wchodzi po 5 płyt w cienkich opakowaniach i 3 w tych grubszych) - kto kupuje?????

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...