Akitka Posted August 8, 2006 Share Posted August 8, 2006 No właśnie... Ach, ten deszcz... Ale moja "księżniczka" pod zadaszeniem się ożywiła! :evil_lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
coztego Posted August 8, 2006 Share Posted August 8, 2006 [quote name='Akitka']No właśnie... Ach, ten deszcz... Ale moja "księżniczka" pod zadaszeniem się ożywiła! :evil_lol:[/QUOTE] Twojej pięknej "księżniczce" chyba nie trzeba wiele, żeby się ożywiła :diabloti: ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Olund Posted August 8, 2006 Share Posted August 8, 2006 [FONT=Courier New]A nam Wuwik padł. Te spotkania działają na niego jak dobry środek nasenny :) I ja je tak strasznie lubię. Nie wiem czy dam rade się odzwyczaić jak nam się kurs skończy :(. Księżniczka piękna , a uszka nosi jak koronę. Mój TZ jest w niej kompletnie zakochany, mówi że kiedyś to i on będzie miał akitę. [/FONT] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Akitka Posted August 8, 2006 Share Posted August 8, 2006 [B]Olund: [/B]Ooo... to miło, że moja "wstrętna psica" (:evil_lol: ) się komuś jednak spodobała... :) Dla Ambry zajęcia to też środek nasenny - w samochodzie spała jak aniołeczek... Aż się raz tak zagapiłam na nią, że nie zauważyłam, kiedy się zielone światło zapaliło... :evil_lol: Obecnie Ambra śpi w swojej pozie pt. przód jakby na boku, a tył jakby na plecach, więc kawałek cętkowanego brzuszka ma odsłonięty... :] A Wuwik mnie się osobiście też bardzo podoba. Chętnie bym sobie sprawiła doga, ale to chyba pies nie dla osoby mojej postury... :evil_lol: [B]Coztego: [/B]O zdziwiłabyś się, bo jak dziś ćwiczyliśmy na skwerku i deszcze padał, to ani na Ambrę nie działał pasztet, ani zabawka, ani ja, ani pani praktykantka, jedynie Jacek... :lol: Ożywiła się dopiero pod zadaszeniem! :p Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Olund Posted August 8, 2006 Share Posted August 8, 2006 Hehehe... ja dzis conajmniejtrzy razy na światłach zaspałam, ale tak to bywa jak sie jedzie z dwoma dogami w aucie :). Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Akitka Posted August 8, 2006 Share Posted August 8, 2006 Ech... Psy są najukochańsze na świecie... :) Wróciłam właśnie z Ambrą ze spacerku i mam całe ubranie przemoczone. Księżniczka oczywiście na deszczu się załatwić nie chciała, za to teraz pałaszuje miskę w zawrotnym tempie. :cool3: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest Jacol123 Posted August 10, 2006 Share Posted August 10, 2006 Naprawdę bardzo fajna grupa nam się zrobiła. W większości szczeniaczki no i jeden całkiem spory dog niemiecki. Ale naprawdę spory :) Psy generalnie pracują świetnie pod warunkiem, że właściciele są na luzie. Tak więc wprowadzamy zasadę - komu pies napnie smycz - opowiada kawał (lub śląski wic). Jak się ludzie luzują to psy lepiej pracują :) Po dwóch zajęciach właściwie wszystkie maluchy nauczyły się siadania na komendę, warowania (niektóre całkiem pokracznie jeszcze), podążania za targetem i utrzymywania kontaktu z właścicielem na luźnej smyczy. Całkiem nieźle jak na początek. Jak tak dalej pójdzie to wszyscy mają szansę zostać "moją ulubioną grupą", a to będzie oznaczać, że jak przerobimy program podstawowy to będziemy uczyć psy podawania piwa z lodówki. :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
coztego Posted August 10, 2006 Share Posted August 10, 2006 A kiedy następne zajęcia? :cool3: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Olund Posted August 10, 2006 Share Posted August 10, 2006 No no w takim razie przez te dwa tygodnie musimy popracować żeby znaleźć się w tej "ulubionej grupie", bo Michał koniecznie chce Wuwacza tego numeru z piwem nauczyć :lol:. Pozdrowionka Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Akitka Posted August 10, 2006 Share Posted August 10, 2006 heh... chciałabym to zobaczyć: Wuwik podający piwo z lodówki... :evil_lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Olund Posted August 11, 2006 Share Posted August 11, 2006 [quote name='Akitka']heh... chciałabym to zobaczyć: Wuwik podający piwo z lodówki... :evil_lol:[/quote] [FONT=Courier New]On by je po drodze pewnie wypił [/FONT]:evil_lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Akitka Posted August 12, 2006 Share Posted August 12, 2006 Heh... Ambra za to uwielbia obwąchiwać puszki czy butelki z piwem. Ale jej nie pozwalam pić, bo przecież jest niepełnoletnia! :evil_lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Akitka Posted August 12, 2006 Share Posted August 12, 2006 A oto dowód rzeczowy: :evil_lol: [IMG]http://img157.imageshack.us/img157/2610/mpic02227vb9.jpg[/IMG] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
marmara_19 Posted August 12, 2006 Share Posted August 12, 2006 hehe a moje piesy pily jak byly maluskie;p Jacku- czy moge kiedys wpasc do Was na lekcje zbey poogladac??i zbarac ze soba Cekina??kojarzysz owzcarka z lotniska??czy bylaby mozliwosc aby przypatrywal sie szczeniakom a pozniej zeby sie z nimi zapoznal?? maluchom krzywdy nie zrobi ale im wiecej takich spotkanych na naszej drodze tym lepiej dla nas:D:D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
jagna1 Posted August 14, 2006 Share Posted August 14, 2006 Psia Kraina szkoli psy agresywne, poczatkowo indywidualnie potem w grupie z innymi psami. To ze nie przyjmuje psow agresywnych tyczy sie hotelu dla zwierzat a nie tresury Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
jagna1 Posted August 14, 2006 Share Posted August 14, 2006 [IMG]http://www.dogomania.pl/forum/images/icons/icon1.gif[/IMG] Psia Kraina szkoli psy agresywne, poczatkowo indywidualnie potem w grupie z innymi psami. To ze nie przyjmuje psow agresywnych tyczy sie hotelu dla zwierzat a nie tresury Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
nathaniel Posted August 14, 2006 Author Share Posted August 14, 2006 [quote name='jagna1'][IMG]http://www.dogomania.pl/forum/images/icons/icon1.gif[/IMG] Psia Kraina szkoli psy agresywne, poczatkowo indywidualnie potem w grupie z innymi psami. To ze nie przyjmuje psow agresywnych tyczy sie hotelu dla zwierzat a nie tresury[/quote] Rozumiem, co nie zmienia faktu iż powinno to być zaznaczone,a niestety nie jest. [SIZE=1]może się komuś ten topic przyda jeszcze, co do wybrou szkoły. Pozdrawiam was, wszystkich tych co odpowiedzieli na moje pytania.[/SIZE] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Olund Posted August 16, 2006 Share Posted August 16, 2006 Hej! Jak tam postępy w ćwiczeniach po weekendzie? U nas tak sobie, ale pracujemy już w rozmaitych warunkach na spacerkach, na ogródku, przy kosiarce do trawy, przy innych pieskach. Pozdrawiamy cieplutko. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Akitka Posted August 16, 2006 Share Posted August 16, 2006 Hm... Nam idzie różnie. Tzn siad już bardzo dobrze na gest ręką i słowo, gorzej z waruj. Tam jeszcze nie używam komendy głosowej przy waruj. Za to ostatnio najczęściej ćwiczymy komendę nie, nie gryź, nie skacz i zostaw... :evil_lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ewa_ Posted August 16, 2006 Share Posted August 16, 2006 Jaką szkołę w okolicy Śląska najlepiej Bytomia, Katowic poradzicie dla nas? Moja Wiki to ON ma 2 lata i 10 miesięcy. Problemem jest to, że nie do końca przychodzi na zawołanie (nie od razu) oprócz tego nie aportuje no i są zachowania dominacyjne (np mocne powitanie domowników po powrocie do domu) Nie ma natomiast najmniejszej nawet agresji wobec domowników, pozwala zabierać sobie kośc, miskę, zabawkę, wychodzi z pomieszczenia jak się to nakaże. Zaliczyliśmy psie przedszkole oraz 2 razy kurs w Gostarze. Dzięki temu wyeliminowaliśy agresję lękową,która była szukamy szkoły, która pomoże wyzbyć sie tych niekorzystnych zachowań, o których napisałam Ewa Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
marmara_19 Posted August 16, 2006 Share Posted August 16, 2006 najszczerzej polecam Ci lekcje u Jacka:) hmm po 2 szkoleniach w gostarze jest i takie problemy??to ja takich strasznych problemow nie mam a mojego ONka nigdzie nie skzolilam;/ ale naprawde tylko i wylacznie zgols sioe do Jacka Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Olund Posted August 16, 2006 Share Posted August 16, 2006 Akitko u nas tez siad to zawsze niemal i wszędzie a waruj niet. No i namiętnie trenujemy oddaj :) oddaj skarpetkę oddaj woreczek oddaj koszulke itd.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Cimi Posted August 16, 2006 Share Posted August 16, 2006 Ewa.. co to znaczy mocne powitanie domowników ? Tak się jakoś zastanawiam :cool3:. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Akitka Posted August 16, 2006 Share Posted August 16, 2006 Olund: to u nas mniej więcej to samo... :evil_lol: A ileż mi nie raz potrzeba cierpliwości, gdy Ambra ma w paszczy coś cennego... :cool3: :mad: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Olund Posted August 17, 2006 Share Posted August 17, 2006 My w mieszkaniu mamy jak by tajfun przeszedł :) wszystkie kuszące rzeczy usunięte z pola widzenia psa, więc górne półki sa zawalone na maxa. No i sypialnia wygląda jak jakiś skład :) Tylko fotela nie było gdzie schować :oops: i został trochę pokąsany, ale nawet jestem zdziwiona bo nie wywarło to na mnie większego wrażenia, a to moje ukochane fotele były. Widać zmienia mi się system wartości :loveu: na bardziej dogowy. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.