Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

Była Pani oglądać Tosię, ale jak ją zobaczyła, to powiedziała, że nie o to chodziło, bo to ma być maciupki pies. Wg pokazania "na oko", to wielkości naprawdę małej chihuahua. U mnie tylko Kissi jest tak maleńka i nie widzialam osobiście mniejszego psa, więc raczej nie do zdobycia przez adopcję, skoro mało kto płacąc nawet kilka tysięcy, ma takie maleństwo.

Tosia ma już ogłoszenia? Warto ją zareklamować, bo wiadomo, że trochę pewnie potrwa znalezienie domu. W przyszłym tygodniu mam zadzwonić umówić jej zabieg. Czy macie kogoś, kto mogłby pomóc transportowo w jedną stronę?

Troszkę trudno będzie z potencjalnymi kandydatami na opiekunów, bo Tosia panią obszczekała, podejść nie chciała, nawet od tyłu doskoczyła trochę do nogi i tylko patrzyła na mnie zdezorientowana. O wiele lepsze wrażenie zrobiłaby dowieziona do domu, bo tu obcego traktuje już jak intruza. To zdecydowanie pies jednego właściciela i obie szybko przywiązują się.

Wegielkowa, moja małpa coraz lepsza i spokojniejsza, a mamy małpa z wyboru żyje praktycznie na jednym krześle w kuchni. Najchętniej jeszcze razem z mamą. jak tylko u mamy usiąde, to ona razem ze mną i spycha mnie swoją kościstą d..ką.

Posted

[IMG]http://i41.tinypic.com/jqhmqs.jpg[/IMG]

[IMG]http://i39.tinypic.com/4ih545.jpg[/IMG]

Anka zobaczyła ON-kę leżącą pod lasem koło Daleszyc, wracała tą drogą, sunia dalej leżała.
Dała jej trochę karmy dla kotów, którą miała przy sobie. Sunia juz nie chciała od niej odejść. Jest bardzo wychudzona, ma spory brzuch, być może ciężarna, cały czas wydaje z siebie takie dźwięki, jakby płakała.
Anka zabrała ja do siebie, ale niestety jej suki nie tolerują obcej, musiała zamknąć ją w kotłowni.
Sunia ma ok. 2 lat, ładnie chodzi na smyczy.
Jutro ma przyjechać wet zbadać ją.

Posted (edited)

Dwa szczeniaki wrzucone na podwórko sąsiada Mirki, w Borkowie.. Dwa psy. Ok 2-miesięczne. Jeden z nich, wilczasty, ma dziwne,duże zgrubienie(balon, widoczny na zdjęciu))między przednimi łapkami.
Acha,wrzucono 4 sztuki, ale dwa wydane.

[IMG]http://img16.imageshack.us/img16/3459/sam7482.jpg[/IMG]

[IMG]http://img13.imageshack.us/img13/6707/sam7486.jpg[/IMG]


[IMG]http://img580.imageshack.us/img580/5806/sam7494y.jpg[/IMG]

Edited by wegielkowa
Posted (edited)

[quote name='Jaaga']Przepuklina między żebrami to chyba nie bardzo. Może obrzęk pourazowy jak wrzucali?
Na moje oko onka na zdjęciach zdecydowanie w ciąży.[/QUOTE]

masz rację, prawdopodobnie pourazowe.
Dziś byłyśmy z Mirką i ewelinką u weta.
Sunia (to są dwie sunie powyżej 3,5mies) ma spuszczoną ciecz z tego wodniaka i założony opatrunek.
Odrobaczamy.
Mirka weźmie je do siebie do kojca.

Sunia wilczasta waży 5kg, sunia wegielkowa ma 4,25kg.
Docelowo średnie, max do 20kg.

Sunia wilczakowa powinna mieć zrobiony zabieg, ponieważ płyn będzie się znowy zbierał.

Cudaki są śliczne i bardzo grzeczne.

Diana
[IMG]http://img845.imageshack.us/img845/4523/img0235dx.jpg[/IMG][IMG]http://img404.imageshack.us/img404/9228/img0209aw.jpg[/IMG]

Sonja:
[IMG]http://img571.imageshack.us/img571/2474/img0206zd.jpg[/IMG][IMG]http://img195.imageshack.us/img195/5194/img0219gm.jpg[/IMG]

Edited by wegielkowa
Posted

Serrrrrdeczne DZIĘKI:Rose: , że nie zostałam sama z Dianą i Sonją i tak szybko zareagowałyście i przyszłyście suniom na pomoc w szukaniu domków.
I jessssss!!! :Cool!::multi::Cool!: Przyjechali wspaniali ludzie z Kraka i porwali Sonje. Uciekli szybko bo , żal im było drugiej:lookarou:
Diana została sama i troszke popłakiwała za siostrzyczką.Teraz śpi.
Węgielkowa- przed;)ostatni raz:lol:.

Posted

[quote name='mira145']Serrrrrdeczne DZIĘKI:Rose: , że nie zostałam sama z Dianą i Sonją i tak szybko zareagowałyście i przyszłyście suniom na pomoc w szukaniu domków.
I jessssss!!! :Cool!::multi::Cool!: Przyjechali wspaniali ludzie z Kraka i porwali Sonje. Uciekli szybko bo , żal im było drugiej:lookarou:
Diana została sama i troszke popłakiwała za siostrzyczką.Teraz śpi.
Węgielkowa- przed;)ostatni raz:lol:.[/QUOTE]

a ja wiem też i coś o Diance :multi:
małe są genialne!!
tu więcej zdjęć:
[url]https://picasaweb.google.com/111362824873249995340/Szczeniaki?authkey=Gv1sRgCJPI74DX88p6[/url]

Posted

Hej,tu ta Jola co byla oglądać psinke,mam nadzieje że chociaż teraz nie wyszło jeszcze wiele razy Wam się przydam:lol:
[quote name='wegielkowa'][B]No i na to czekałyśmy, na takie wieści:smile:[/B], [B]jaaaaggo. [/B]

Oczywiście, że Jolka,która jest z Tobą umówiona,to nie jest studentka z Krakowa,która chce małego psa jazgoczącego dla rodziców, do budy.[/QUOTE]

Posted (edited)

Dzisiaj był wet u Anki obejrzeć ON-kę , jak wychodził, ON-ka spięła się z dużą suką Anki, ta próbowała je rozdzielić i przewróciła się tak nieszczęśliwie, że ma skomplikowane złamanie ręki.
A sunia wylądowała u mag.dy.
Trzeba jej wymyslić jakieś imię.

[IMG]http://i43.tinypic.com/30lf3b4.jpg[/IMG]

[IMG]http://i44.tinypic.com/2bbfkk.jpg[/IMG]

[IMG]http://i44.tinypic.com/312v88i.jpg[/IMG]

[IMG]http://i44.tinypic.com/2lnukz.jpg[/IMG]


Jola p. witamy na naszym wątku:loveu:.

Edited by erka
Posted

[quote name='ewelinka_m']a ja wiem też i coś o Diance :multi:
małe są genialne!!
tu więcej zdjęć:
[URL]https://picasaweb.google.com/111362824873249995340/Szczeniaki?authkey=Gv1sRgCJPI74DX88p6[/URL][/QUOTE]
Ej! Wiesz czego ja nie wiem? :)

Posted

[quote name='ewelinka_m']Wobec tego mówię!
ponoć jest jakiś chętny, b.fajny deesik :)[/QUOTE]

Wiedziałaaaam!!! :)) :)) więc mała ma szczęście:). I nie pozbyłam się kochanej Balbinki :)

Posted (edited)

Jolu, nie zapisałam oczywiście Twego numeru tel. Daj cynk:)



Djana pojedzie do Warsaw. Czekamy na jakiś transport. Zgłosiłyśmy już TZowi Roszpunkowemu:) zapotrzebowanie.


Erka, martwiłaś się, że trudno o transport Śląsk-Lublin. Niepotrzebnie.
Mamy dwie oferty , 1.kadwa, 2. zobacz: [URL]http://www.dogomania.pl/forum/threads/243069-Śląsk-Lublin-dla-6kg-suni-nie-na-cito[/URL]

Edited by wegielkowa
Posted

Ciotki mam pytanko: macie do pozyczenia jakaś maszynkę do obcięcia psa? Musze u taty mojego w pracy ogarnąć szczotę i musze ja poobcinac przed kąpielą. Mysle ze maszynka do golenia moglaby byc dobra na tego kudłacza. Macie moze takie cudo, albo znacie kogos kto moglby pozyczyc? PLISSS:)

Posted

Linssi, a mogłabyś zapytać w skarpecie owczarkowej, czy mogliby pomóc tej ON-ce w utrzymaniu w hoteliku, czy sterylce?
Gdyby nie ta podbramkowa sytuacja u Anki, nie decydowałybysmy się wziąć tej suni pod opiekę, bo przy zadłużeniu 2500 zł nie jesteśmy w stanie pomóc juz żadnemu psu.

A tu jeszcze te dwie cziłki u Jaagi też będą potrzeboway kasy na utrzymanie i sterylki.
Szkoda też bardzo tych pozostałych małych psiaczków, które baba zagładza na śmierć, ale jak im pomóc , skoro nie ma na to pieniędzy.

Posted

[quote name='erka']
A tu jeszcze te dwie cziłki u Jaagi też będą potrzeboway kasy na utrzymanie i sterylki.
Szkoda też bardzo tych pozostałych małych psiaczków, które baba zagładza na śmierć, ale jak im pomóc , skoro nie ma na to pieniędzy.[/QUOTE]Na malizny trwają dwa bazarki, ale niestety bardzo słabo idą :(

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...