Jump to content
Dogomania

Zuzu, Raven, Hunter i koty plus inne potwory. Zapraszamy


Recommended Posts

Posted

[quote name='evel']No wiecie, ja na pewno znalazłabym pracę w edukacji, zwłaszcza z małymi dziećmi, gdybym sobie wytatuowała połowę ciała i zakolczykowała drugą połowę, nie wiem, o co Wam chodzi :diabloti:

Ale ja za to jestem okropna i pluję jadem, jak się przed chwilą dowiedziałam, więc nic już mi chyba nie pomoże :grins:[/QUOTE]
ale jakbyś sobie zrobiła tatuaż np. na udzie to wątpię ze ktokolwiek by to zauważył, chyba że w miniówach chodzisz :grins:

[quote name='a_niusia']tunele w uszach i kolorowe wlosy swiadcza twoim zdaniem o wyobrazni?

bo mi sie wydaje, ze ani tunele ani kolorowe wlosy nie sprawia, ze bedziesz mniej nudna.

poza tym...tak, tak...albo masz kolorowe wlosy i masz wyobraznie albo nie i jestes nudna:)))[/QUOTE]

nie, po prostu lepiej się tak czuję ;) i w końcu według mnie wyglądam jak człowiek i mi się to podoba, a to chyba o to w tym wszystkim chodzi

  • Replies 8.4k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

to powiem że łatwiej jest dostać kredyt , w wieku 30 lat , mając kolczyki i dziary , niż w wieku 19 lat , z wyglądem biurwy ;)

a niech każdy się nosi jak lubi :) młodość ma swoje prawa. Dwa to najlepiej zająć się własnym odbiciem w lustrze i swoim podwórkiem. A inni niech żyją jak im pasuje :)

Posted

Najlepsze jest to, że ja się z tobą zgadzam a_niusiu w kwestii ogólnej myśli na temat wyglądu, szukaniu pracy i w ogóle wszelakich konsekwencji ;) Tylko jak zwykle za bardzo się unosisz, wena cię porywa i kończy się nieporozumieniami :eviltong:

Każdy ma swoje życie, system wartości, i to co go kręci na co dzień - ja akurat mam tak olewczy stosunek do wszystkiego, że o ile ktoś mi się nie pcha w moje życie ze swoimi pomysłami, to niech sobie nawet słonia nosi na głowie ;)

Z drugiej strony swojemu dziecku bym nie pozwoliła tak wyglądać :diabloti: Ale moje hipotetyczne dziecko to by w ogóle miało ciężko ze mną :evil_lol:

Posted

[quote name='Unbelievable']ale jakbyś sobie zrobiła tatuaż np. na udzie to wątpię ze ktokolwiek by to zauważył, chyba że w miniówach chodzisz :grins:



nie, po prostu lepiej się tak czuję ;) i w końcu według mnie wyglądam jak człowiek i mi się to podoba, a to chyba o to w tym wszystkim chodzi[/QUOTE]

tylko pytanie: po cholere jej tatuaz na udzie?

i dlaczego dla lepszego samopoczucia potrzebne ci sa tunele i kolorowe wlosy?

Posted

[quote name='evel']No wiecie, ja na pewno znalazłabym pracę w edukacji, zwłaszcza z małymi dziećmi, gdybym sobie wytatuowała połowę ciała i zakolczykowała drugą połowę, nie wiem, o co Wam chodzi :diabloti:

Ale ja za to jestem okropna i pluję jadem, jak się przed chwilą dowiedziałam, więc nic już mi chyba nie pomoże :grins:[/QUOTE]
i w sumie Twoje podejście , bardzo mi się podoba. Jednak nauczyciel powinien być mało kontrowersyjny , wtedy nie wzbudza bezsensowych emocji :)

Posted

[quote name='Amber']Najlepsze jest to, że ja się z tobą zgadzam a_niusiu w kwestii ogólnej myśli na temat wyglądu, szukaniu pracy i w ogóle wszelakich konsekwencji ;) Tylko jak zwykle za bardzo się unosisz, wena cię porywa i kończy się nieporozumieniami :eviltong:

Każdy ma swoje życie, system wartości, i to co go kręci na co dzień - ja akurat mam tak olewczy stosunek do wszystkiego, że o ile ktoś mi się nie pcha w moje życie ze swoimi pomysłami, to niech sobie nawet słonia nosi na głowie ;)[/QUOTE]

jasne, ze tak-tez mam to gdzies.

ale szczerze...ciekawi mnie dlaczego dla lepszego samopoczucia komus sa potrzebne tunele w uszach...

bo rozumiem, ze ludzie sie odchudzaja dla lepszego samopoczucia, ida se do fryzjera czy tam kupuja nowe buty. ale nie rozumiem po kiego sobie rozpychaja uszy.

Posted

A to chyba jest proste? Tj może i każdy ma inaczej ale chyba wiąże się to z chęcią do przynależności to pewnej grupy i podkreśleniu własnej indywidualności. Niektórzy (a nawet spora część) robi to poprzez wygląd zewnętrzny.

Ja np. bym w życiu nie wyszła na miasto z kolorowymi włosami, bo czułabym się niekomfortowo. Ale niektórzy czuliby się głupio gdyby mieli zwyczajne włosy ;) Tak to działa.

Posted

[quote name='Vectra']dlatego samego , dlaczego ludziom sprawia przyjemność nowa fryzura , czy buty ...[/QUOTE]

no chyba jednak nie.
bo wtedy dla lepszego samopoczucia wszyscy by sobie rozciagali uszy iu nikt nie bylby nudna biurwa.

Posted

[quote name='a_niusia']no chyba jednak nie.
bo wtedy dla lepszego samopoczucia wszyscy by sobie rozciagali uszy iu nikt nie bylby nudna biurwa.[/QUOTE]
jeden lubi ogórki , a drugi ogrodnika córki :)
Fryzjer mnie męczy , nienawidzę jak ktoś mi grzebie przy włosach , kupowanie butów jest udręką ... wolę robić zdjęcia ;)
Za moich czasów , nie rozciągało się uszów , wtedy hitem były dziurki w nosie ;) mam taką , sama sobie zrobiłam .... ślad mam do dziś , ot moda i młodość :)

Anusia każdy jest sobą , nie tobą :)

Posted

[quote name='Vectra']jeden lubi ogórki , a drugi ogrodnika córki :)
Fryzjer mnie męczy , nienawidzę jak ktoś mi grzebie przy włosach , kupowanie butów jest udręką ... wolę robić zdjęcia ;)
Za moich czasów , nie rozciągało się uszów , wtedy hitem były dziurki w nosie ;) mam taką , sama sobie zrobiłam .... ślad mam do dziś , ot moda i młodość :)

Anusia każdy jest sobą , nie tobą :)[/QUOTE]

a ja lubie miec czyste uszy i jesc trukawki.

co to ma do tematu dyskusji?

Posted

[quote name='Amber']I bardzo agresywnie stawiasz swoje zdanie, dlatego wywołujesz sprzeczki i zawsze gdzie się pojawisz jest gorąco.[/QUOTE]
I z tym zgadzam się w 100% :)

Posted

[quote name='a_niusia']tylko pytanie: po cholere jej tatuaz na udzie?

i dlaczego dla lepszego samopoczucia potrzebne ci sa tunele i kolorowe wlosy?[/QUOTE]
a nie wiem, to chyba jej trzeba pytać, skoro napisała że by chciała :)

szczerze nie wiem, miałam długie włosy, proste, kręcone, krótkie, malowałam się na tysiąc różnych sposobów, ubierałam się na milion sposobów i nigdy się tak dobrze nie czułam jak teraz ;)

[quote name='a_niusia']jasne, ze tak-tez mam to gdzies.

ale szczerze...ciekawi mnie dlaczego dla lepszego samopoczucia komus sa potrzebne tunele w uszach...

bo rozumiem, ze ludzie sie odchudzaja dla lepszego samopoczucia, ida se do fryzjera czy tam kupuja nowe buty. ale nie rozumiem po kiego sobie rozpychaja uszy.[/QUOTE]
bo wszystko jest dla ludzi i każdy jest inny, właśnie dlatego

[quote name='Amber']A to chyba jest proste? Tj może i każdy ma inaczej ale chyba wiąże się to z chęcią do przynależności to pewnej grupy i podkreśleniu własnej indywidualności. Niektórzy (a nawet spora część) robi to poprzez wygląd zewnętrzny.

Ja np. bym w życiu nie wyszła na miasto z kolorowymi włosami, bo czułabym się niekomfortowo. Ale niektórzy czuliby się głupio gdyby mieli zwyczajne włosy ;) Tak to działa.[/QUOTE]
dokładnie o to chodzi, tak samo jak jednym podobają się bruneci a innym blondyni- no czemu? ktoś to potrafi wytłumaczyć? :evil_lol:

Posted

[quote name='dog193']I z tym zgadzam się w 100% :)[/QUOTE]

A ja uważam, że tylko człowiek bez dystansu do siebie się tym przejmie :diabloti:

[quote name='Unbelievable']

dokładnie o to chodzi, tak samo jak jednym podobają się bruneci a innym blondyni- no czemu? ktoś to potrafi wytłumaczyć? [IMG]http://www.dogomania.pl/forum/images/smilies/evil_lol.gif[/IMG][/QUOTE]

Ja nie - nigdy nie podobał mi się jeden typ urody ani jeden kolor włosów :diabloti:

Posted

[QUOTE]A ja uważam, że tylko człowiek bez dystansu do siebie się tym przejmie :diabloti: [/QUOTE]
Przejmie, nie przejmie... To jest stwierdzenie faktu na podstawie autopsji ;)

Posted

[quote name='Amber']Przejmie, nie przejmie... To jest stwierdzenie faktu na podstawie autopsji ;)[/QUOTE]

Czyli że co, jesteś podatna czy robisz tak samo? :lol: Pytam oczywiście żartem, nie żeby wywołać kłótnię :lol: Wyczerpałam na dziś swój zapas dla dogo :diabloti:

Posted

Dziewczyneczki :mad:

Złożyłam zamówienie na obróżkę, co prawda Marta wyjechana obecnie, ale mam nadzieję, że zdążymy :siara:

Posted

Przyznam, że nieco zgubiłam wątek ;) O co się w tym miejscu dokładnie pytasz "Czyli że co, jesteś podatna czy robisz tak samo?"? Nawet dla żartów :diabloti:

Posted

[quote name='evel']Dziewczyneczki :mad:

Złożyłam zamówienie na obróżkę, co prawda Marta wyjechana obecnie, ale mam nadzieję, że zdążymy :siara:[/QUOTE]

Dacie rade, jeszcze 17 dni!

[quote name='Amber']Przyznam, że nieco zgubiłam wątek ;) O co się w tym miejscu dokładnie pytasz "Czyli że co, jesteś podatna czy robisz tak samo?"? Nawet dla żartów :diabloti:[/QUOTE]

O autopsję :lol:

Posted

No ale autopsja to nie jest tylko opis własnych przeżyć, to też "stwierdzenie czegoś na podstawie własnej obserwacji tego" - w tym przypadku zachowań a_niusi na forum. Rozchodzi się o definicję? Czy o to, że zachowuje się podobnie jak a_niusia? ;)

Posted

OMG co tu się znow dzieje:-D
co do robienia roznych rzeczy w młodości, które pozniej przeszkadzają, to zrozumie to tylko ten kto juz ma młodość za sobią i zrobił takie rzeczy i mu przeszkodziły:-D Jak ktoś nadal jest na etapie młodosci lub miał to szczescie, ze w niczym mu dziary/kolczyki itp nie przeszkadzają to raczej nie ogarnie tego tematu;-)
Moj TZ jak był gowniarzem nie chciał isc do wojska, załatwił to sobie i bardzo sie cieszył, a teraz okazuje się po tyyylu latach że właśnie to marne coś przeszkadza mu w życiowej okazji...ale przeciez skad on miał wiedziec 15 lat temu, ze trafi mu sie taka możliwośc i akurat to mu moze zaszkodzic...
Ja mam taką prace, ze gdybym miała tunel w uchu to nie przeszłabym rozmowy kwalifikacyjnej a tatuaze wlasnie moje nowo zatrudnione dwie kolezanki mają nakaz sobie usunąć;-) jak miałam naście lat, to nie wiedziałam ze tatutaz czy cos w uchu mi kiedyys bedzie mogło w czymś przeszkodzić - ale to wszystko nie zmienia faktu, że młodośc jest młodościa, ma swoje prawa a konsekwencje ponosimy za nią indywidualnie, każdy za swoją...czasem za póżno nam ta swiadomosc przychodzi, ale coz, trudno takie życie:-D

Posted

Tylko każdy musi swoje życie sam przeżyć :) I gadki umoralniające typu "życie zweryfikuje poglądy", "jeszcze zobaczysz, co cię czeka gówniarzu" itd do niczego nie prowadzą, a młodzi ludzie ich wręcz nienawidzą ;) I na pewno takim gadkami nikt ich nie odwiedzie od tego, co zamierzają zrobić, nie zmieni też poglądów - jeśli życie zweryfikuje, to zweryfikuje, ale właśnie - zrobi to życie, życiowe sytuacje, a nie starsze pokolenie, prawiące morały ;)
Człowiek uczy się na swoich błędach, nie cudzych.

Guest
This topic is now closed to further replies.

×
×
  • Create New...