Zuzu, Raven, Hunter i koty plus inne potwory. Zapraszamy

[a_niusia]

[quote name='Izabela124.']Na jaki wątek nie wejdę to a_niusia prowadzi z kimś bezsensowną, zażartą dyskusję. Zarejestrowałaś się na to forum chyba tylko po to aby nękać ludzi. Ręce opadają. Nie każdy musi mieć takie samo jak Ty i w końcu to zrozum. Ludzie mają gady z tego samego pwoodu co Ty psy. Psy kiedyś też nie były udomowione i nie żyły z ludźmi. Czasy się zmieniają a_niusia i każdy ma prawo mieć takie zwierzę jakie mu się podoba, oczywiście jeśli ma na to warunki.
Olek powinien czuć się zagrożony ha ha bo wszczynasz więcej kłótni niż on kiedyś :D[/QUOTE]

nie, nie jest tak, ze kazdy musi miec takie samo zdanie jak ja.

ze wzgledu na swoja wiedze oraz doswiadczenie, mam pelne prawo uwazac, ze trzymanie gadow w niewoli jest niehumanitarne.
jestem z wykztalcenia herpetologiem i moje zdanie nie wynika z ograniczenia umyslowego, tylko wprost przeciwnie.


jasne, jasne...czasy sie zmieniaja...niektorzy trzymaja wezyki, inni kapucynki, a jeszcze inni tygryski.

a czy maja warunki?
nadzmy szczerzy: nikt nie ma w chacie optymalnych warunkow, zeby trzymac dzikie zwierzeta.

[a_niusia]

[quote name='Amber']Przykro mi, ale nie mam zamiaru cię odwiedzić w miejscu twojego zamieszkania :loveu:

EOT bom żal wielki i srogi unosi się nad niezwykłą tę dysputą.[/QUOTE]

pytanie wiec, bo cholere zaczynasz?

co wiesz o gadach i ich trzymaniu w niewoli?

[Unbelievable]

[quote name='a_niusia']

dodam jeszcze, ze przed debili, ktorzy uwazaja, ze latwiej trzymac wezyka czy jaszczurke niz psa, zoo ma mega wielka i ciagla dostawe gadow i juz nie chca przyjmowac.[/QUOTE]
ci sami debile oddają psy do schronisk, przywiązują do drzew i wyrzucają je z samochodów, argument żaden

[Izabela124.]

[quote name='a_niusia']nie, nie jest tak, ze kazdy musi miec takie samo zdanie jak ja.

[B]Niestety odnoszę inne wrażenie, bo kto nie myśli podobnie jak Ty niestety już jest zły.[/B]

ze wzgledu na swoja wiedze oraz doswiadczenie, mam pelne prawo uwazac, ze trzymanie gadow w niewoli jest niehumanitarne.
jestem z wykztalcenia herpetologiem i moje zdanie nie wynika z ograniczenia umyslowego, tylko wprost przeciwnie.

[B]Nie twierdzę, że jesteś ograniczona umysłowo.[/B]


jasne, jasne...czasy sie zmieniaja...niektorzy trzymaja wezyki, inni kapucynki, a jeszcze inni tygryski.

[B]Oczywiście i dla mnie to jest normalne, znam osobę co trzyma kapucynkę. I owa małpka ma się doskonale.[/B]

a czy maja warunki?
nadzmy szczerzy: nikt nie ma w chacie optymalnych warunkow, zeby trzymac dzikie zwierzeta.[/QUOTE]
No sory, a ile potrzeba miejsca dla takiego węża, gekona czy pająka? Chyba nie powiesz mi, że hektary

[evel]

Ej, moim zdaniem małpki to już przegięcie. Nikt, kto nie sra pieniędzmi, za przeproszeniem, nie jest w stanie zapewnić takiej małpce warunków choćby zbliżonych do naturalnych. Nie mówiąc już o tym, że małpy są stadne i trzymanie pojedynczych egzemplarzy jest kretynizmem, podobnie jak trzymanie np. samotnych szczurów. Bo ktoś ma kaprys mieć egzotyczne zwierzątko. Fajniusio, ja bym chciała mieć geparda na przykład. Myślę, że będzie miał dobre warunki, wychowa się z pieskami i w ogóle, będzie sobie biegał po szkolnym boisku za... No nie wiem za czym, coś się wymyśli :cool3: Psy u mnie barfują, to koteczek też się załapie :loveu:

[Izabela124.]

[quote name='evel']Ej, moim zdaniem małpki to już przegięcie. Nikt, kto nie sra pieniędzmi, za przeproszeniem, nie jest w stanie zapewnić takiej małpce warunków choćby zbliżonych do naturalnych. Nie mówiąc już o tym, że małpy są stadne i trzymanie pojedynczych egzemplarzy jest kretynizmem, podobnie jak trzymanie np. samotnych szczurów. Bo ktoś ma kaprys mieć egzotyczne zwierzątko. Fajniusio, ja bym chciała mieć geparda na przykład. Myślę, że będzie miał dobre warunki, wychowa się z pieskami i w ogóle, będzie sobie biegał po szkolnym boisku za... No nie wiem za czym, coś się wymyśli :cool3: Psy u mnie barfują, to koteczek też się załapie :loveu:[/QUOTE]Akurat ta osoba sra pieniędzmi, więc ją na to stać i małpka ma super warunki.

[evel]

[quote name='Izabela124.']Akurat ta osoba sra pieniędzmi, więc ją na to stać i małpka ma super warunki.[/QUOTE]

I stado...?

[QUOTE][COLOR=#000000][FONT=sans-serif]Żyje w grupach rodzinnych liczących [B]od ośmiu do trzydziestu osobników[/B], przewodzi im dominujący samiec. Prowadzi nadrzewny tryb życia. Na ziemię schodzi, by żerować na plantacjach oraz do wodopoju. Potrafi pływać. Używa prostych narzędzi, by sięgnąć po owoc lub rozbić orzech. [/FONT][/COLOR][/QUOTE]

[a_niusia]

[quote name='evel']Ej, moim zdaniem małpki to już przegięcie. Nikt, kto nie sra pieniędzmi, za przeproszeniem, nie jest w stanie zapewnić takiej małpce warunków choćby zbliżonych do naturalnych. Nie mówiąc już o tym, że małpy są stadne i trzymanie pojedynczych egzemplarzy jest kretynizmem, podobnie jak trzymanie np. samotnych szczurów. Bo ktoś ma kaprys mieć egzotyczne zwierzątko. Fajniusio, ja bym chciała mieć geparda na przykład. Myślę, że będzie miał dobre warunki, wychowa się z pieskami i w ogóle, będzie sobie biegał po szkolnym boisku za... No nie wiem za czym, coś się wymyśli :cool3: Psy u mnie barfują, to koteczek też się załapie :loveu:[/QUOTE]

moim zdaniem trzymanie w niewoli dzikich zwierzat jest niehumanitarne.
i jesli ktos uwaza, ze to jest kwestia "ilosci miejsca" to naprawde chyba jest ograniczony umyslowo.

trzymanie w domu malp, ktore w naturalnym srodowisku tworza grupy liczane nawet kilkadziesiat osobnikow i twierdzenie, ze te zwierzeta "maja sie doskonale" w niewoli to nawet ciezko jest nazwac cenzuralnymi slowami.

jesli ktos chce mnie uwazac za osobe ograniczona, to sobie oczywiscie moze...szczegolnie jak sam ma umysl otwarty i swiatly i bezproblemowo przyjmuje inne zdanie dyskutanta:))) ale jednak...po cholere komu malpa w domu?

[a_niusia]

sranie pieniedzmi nie ma tu absolutnie nic do rzeczy.

[Unbelievable]

ja też uważam że trzymanie małpek przy domu to przesada, tak samo jak z sowami czy innymi ptakami drapieżnymi, o dużych kotach nie wspominając ;) no chyba że superzajebiste warunki, wielkie woliery/wybiegi itp.

[Amber]

[QUOTE]pytanie wiec, bo cholere zaczynasz?

co wiesz o gadach i ich trzymaniu w niewoli? [/QUOTE]
Bo mnie łoczy bolom jak widzę twoje pełne jadu klapanie w klawierkę...

Nie podważam twojej wielkiej wiedzy, tylko twoje genialne osądy dotyczące ludzkich gustów. Twoje betonowe poglądy są wręcz niebezpieczne dla zdrowia, ale przez to też, mogę stwierdzić, że tylko w necie jesteś taka mocna.

Wyobraź sobie tylko (wiem, trudna rzecz), że komuś większą przyjemność sprawia hodowla węża od hodowli psa. No i co? Do psychiatry go? Bo nie kumam co trzeba mieć pod kopułą, żeby się pytać na forum publicznym na cholerę komuś węże i pająki? A na komu komuś psy, koty, samochody, znaczki czy wycieczki na Majorkę? Bo lubi?

O humanitaryzmie może nie będę dyskutować tj nie z kimś kto ma 2 psy w boku, je mięso i nie mieszka na bezludnej wyspie i je (eko) kokosy. Bo zarzucanie komuś trzymanie węża, gdy samemu trzyma się psy... no to sorry, niezła hipokryzja. Mam nadzieję, że nie będę musiała rozwijać tematu CZEMU? [SIZE=1](ale zapewne płonne moje nadzieje :lol: )[/SIZE]

[a_niusia]

[quote name='Unbelievable'] no chyba że superzajebiste warunki, wielkie woliery/wybiegi itp.[/QUOTE]

naprawde uwazasz, ze to jest cos, co w jakis sposob przemawia za utrzymywaniem w niewoli dzikich zwierzat?

superzajebiste warunki stykna, zeby dla szpanu trzymac w niewoli cos, co nie powinno sie w niej znalezc?

[Izabela124.]

[quote name='evel']I stado...?[/QUOTE]Nie.

[quote name='a_niusia']moim zdaniem trzymanie w niewoli dzikich zwierzat jest niehumanitarne.
i jesli ktos uwaza, ze to jest kwestia "ilosci miejsca" to naprawde chyba jest ograniczony umyslowo.

trzymanie w domu malp, ktore w naturalnym srodowisku tworza grupy liczane nawet kilkadziesiat osobnikow i twierdzenie, ze te zwierzeta "maja sie doskonale" w niewoli to nawet ciezko jest nazwac cenzuralnymi slowami.

jesli ktos chce mnie uwazac za osobe ograniczona, to sobie oczywiscie moze...szczegolnie jak sam ma umysl otwarty i swiatly i bezproblemowo przyjmuje inne zdanie dyskutanta:))) ale jednak...po cholere komu malpa w domu?[/QUOTE]Każdy ma swoje zdanie i swoje racje. Nie ma sensu prowadzić tej dyskusji, bo nikt swoich poglądów nie zmieni.

[Unbelievable]

[quote name='a_niusia']naprawde uwazasz, ze to jest cos, co w jakis sposob przemawia za utrzymywaniem w niewoli dzikich zwierzat?

superzajebiste warunki stykna, zeby dla szpanu trzymac w niewoli cos, co nie powinno sie w niej znalezc?[/QUOTE]
tak.

[SIZE=1]<10 znaków>[/SIZE]

[dog193]

Ja się zgadzam w tym wypadku a Aniusią. Dzikie zwierzęta powinny żyć na wolności (a już tym bardziej gady, które nie wchodzą w żadną relację z człowiekiem - no, podobno niektóre mają ochotę zjeść właściciela, ale nie do końca o to mi chodzi..). Dla mnie to sprawa bezdyskusyjna.

[a_niusia]

[quote name='Amber']
Wyobraź sobie tylko (wiem, trudna rzecz), że komuś większą przyjemność sprawia hodowla węża od hodowli psa. No i co? Do psychiatry go? Bo nie kumam co trzeba mieć pod kopułą, żeby się pytać na forum publicznym na cholerę komuś węże i pająki? A na komu komuś psy, koty, samochody, znaczki czy wycieczki na Majorkę? Bo lubi?

O humanitaryzmie może nie będę dyskutować tj nie z kimś kto ma 2 psy w boku, je mięso i nie mieszka na bezludnej wyspie i je (eko) kokosy. Bo zarzucanie komuś trzymanie węża, gdy samemu trzyma się psy... no to sorry, niezła hipokryzja. Mam nadzieję, że nie będę musiała rozwijać tematu CZEMU? [SIZE=1](ale zapewne płonne moje nadzieje :lol: )[/SIZE][/QUOTE]


tak, owszem-rozwin mysl o tym, dlaczego uwazasz, ze trzymanie zwierzat udomowionych takich jak psy jest tak samo niehumanitarne jak trzymanie zwierzat dzikich:)))

naprawde czekam z niecierpliwoscia az rozwiniesz te mysl.


to, ze cos sprawia komus przyjemnosc nie jest najmniejszym nawet argumentem w tej dyskusji. to, ze komus cos sprawia przyjemnosc nie oznacza w zadnym wypadku, ze powinien to robic.

[evel]

[quote name='Izabela124.']Nie.[/QUOTE]

Ano właśnie. I dlatego choćby nie są to IMO "super warunki", bo nie zaspokaja się potrzeb psychicznych tego zwierzątka.

Dzikie zwierzątko to dzikie zwierzątko, ja wiem, że w jułeseju trzymają różne futrzaki, ale wynika z tego czasem niezła draka - proponuję w wolnym czasie poczytać o skali wypadków z udziałem zwierząt dzikich lub półdzikich typu wielkie koty, małpy, albo choćby wolfdogi. Przy tym wszystkim pytony czy ptaszniki to naprawdę "nic".

[Izabela124.]

Jestem mega niehumanitarna, bo planuję za jakiś czas mieć gekony ha ha
a_nusia widać, że jesteś konserwatystką.
Ludzie trzymają psy po 24h w klatkach i się nie czepiasz, a już jak ktoś ma gada to tak, mała paranoja. Psy to też zwierzęta stadne i nie masz watachy.

[a_niusia]

[quote name='dog193']Ja się zgadzam w tym wypadku a Aniusią. Dzikie zwierzęta powinny żyć na wolności (a już tym bardziej gady, które nie wchodzą w żadną relację z człowiekiem - no, podobno niektóre mają ochotę zjeść właściciela, ale nie do końca o to mi chodzi..). Dla mnie to sprawa bezdyskusyjna.[/QUOTE]

nie badzmy radykalni, wiadomo ze sa odstepstwa od tej reguly.
nauka itd...

[a_niusia]

[quote name='Izabela124.']Jestem mega niehumanitarna, bo planuję za jakiś czas mieć gekony ha ha
a_nusia widać, że jesteś konserwatystką.
Ludzie trzymają psy po 24h w klatkach i się nie czepiasz, a już jak ktoś ma gada to tak, mała paranoja. Psy to też zwierzęta stadne i nie masz watachy.[/QUOTE]

taak, nie czepiam sie, popieram to itd.:))) a gdzie to wyczytalas?

i wreszcie: nie mam watachy, mam dwa psy. jak najbardziej tworza razem stado.

[Izabela124.]

[quote name='a_niusia']taak, nie czepiam sie, popieram to itd.:))) a gdzie to wyczytalas?

i wreszcie: nie mam watachy, mam dwa psy. jak najbardziej tworza razem stado.[/QUOTE]Nie widuję Cię na wątkach adopcyjnych, akcyjnych, więc raczej aż tak bardzo nie interesujesz się tematem.

[evel]

[quote name='Izabela124.']Psy to też zwierzęta stadne i nie masz watachy.[/QUOTE]

O przepraszam, dla mojej suki inne psy mogłyby nie istnieć i ona ma wszelkie watahy w poważaniu ;) Doskonale daje radę jako jedynaczka, jest spełnionym i szczęśliwym psem, ma zaspokojone wszelkie potrzeby, bo chyba nikt jej nie powiedział, że powinna się bawić z pieskami. Bawi się od czasu do czasu, jak ją ktoś baaaardzo ładnie poprosi. Aczkolwiek nie zauważyłam, żeby to było jej niezbędne jak tlen ;)

Co nie zmienia faktu, że dostanie braciszka za jakiś czas :diabloti:

[Iza.]

a ja znam kapucynkę mieszkającą w domu, świetnie dogaduje się z psami, a szczeniaków broni bardziej niż suka haha :P
odkupiona była z nieciekawych warunków i myślę że teraz jest jej na pewno lepiej ;)

[Amber]

Zależy kto czego oczekuje od zwierzęcia? Rybki też nie wchodzą w interakcje, ale ludzie hodują je bo to lubią. Z moimi myszami też żadnej więzi nie miałam, a jednak lubiłam je oglądać. Humanitaryzm to sprawa sporna, jak ktoś dobrze się opiekuje wężem to czemu miałby go nie mieć? Z jakiegoś powodu trzymać w domu krokodyla nie wolno, ale są gatunki dopuszczone do obrotu w Polsce i skoro prawo na to zezwala to nikomu nic do tego.

[Izabela124.]

[quote name='evel']O przepraszam, dla mojej suki inne psy mogłyby nie istnieć i ona ma wszelkie watahy w poważaniu ;) Doskonale daje radę jako jedynaczka, jest spełnionym i szczęśliwym psem, ma zaspokojone wszelkie potrzeby, bo chyba nikt jej nie powiedział, że powinna się bawić z pieskami. Bawi się od czasu do czasu, jak ją ktoś baaaardzo ładnie poprosi. Aczkolwiek nie zauważyłam, żeby to było jej niezbędne jak tlen ;)

Co nie zmienia faktu, że dostanie braciszka za jakiś czas :diabloti:[/QUOTE]Tak samo ktoś może powiedzieć, że jedgo małpka nie potrzebuje stada, bo świetnie sama sobie radzi i ma zapewnione odpowiednie warunki :) Wiec zarazem Ty i ja mamy rację.

Iza-o tej samej kapucynce myślimy