Cajus JB Posted March 11, 2010 Share Posted March 11, 2010 Zakładam ten wątek na prośbę Profilu z nk. Właściciel Karego zarządzał astronomicznej sumy. Mam nadzieję, że uda się Karemu pomóc. Wspaniale by było jakby komuś udało się przekonać właściciela do zmiany ceny. To treść wiadomości jaką otrzymałem. O Karym dowiedziałayśmy się z Pauliną. Właścicel Karego wystawił go na sprzedarz po tym, jak kupił ciągnik, Kary ma 11 lat i całe życie pracował w lesie przy zrywce drewna. Teraz stoi w pseudo-boksie, jest zaniedbany, prztsraszony. Od jesieni nie był wyprowadzany na dwór. Właściciel chce za niego 10tyś złoty, dzięki staraniom Pauliny zgodził sie opuścić tysiąc, ale niedawno dowiedział się o zbiórce na Karego i cena podskoczyła ponownie do 10tyś - właściciel jest chytry i dobro konia nie wiele go obchodzi, miałyśmy z nim kontakt telefoniczny, podczas oststaniej rozmowy powiedział, że wie o zbiórce i że ceny nie odpuści, bo skoro się tak napaliliśmy na kupno konia i zbieramy po ludziach, to na pewno nam się uda, on ewentulanie może rozłożyć cenę na raty. Na tym tez stanęło - pierwszą ratę 6 tyś chce dostać jak najszybciej, na resztę zgadza się poczekać pół roku. Obecnie mamy niewiele ponad tysiąc, starałyśmy się o pomoc z fundacji, ale kilka nam odmówiło argumentując, że za tą kwotę mogliby wykupić kilka koni i musimy sobie poradzić same. Zaznaczę też, że nie prosiłyśmy o pomoc finansową, a jedynie o użyczenie konta, na które mogłybyśmy zbierać pieniądze, ale nic z tego nie wyszło. Czekamy wciąż na odpowiedź z fundacji Przystań Ocalenie. Czas ucieka, postanowiłyśmy więc zbierać na konto prywatne, Paulina użycza swojego. Do nas zgłosiło się trochę osób, które zaoferowały pomoc, głównie przesłać przedmioty na aukcje, z których jak na razie mamy zaledwie i aż trochę ponad 100zł. Tylko viva zgodziła się nam pomóc, ale warunki były nie do przyjęcia - zaznaczono, że wszystkie wzmianki o Karym musiałyby zniknąć z NK, for internetowych, mogłybyśmy tylko pisać o nim w prywatnych mailach do obcych osób, ale uznałyśmy że to znacznie zmniejszy szanse na zebranie wymaganej kwoty, to samo powiedziała nam dziewczyna z Adopcji CC, któa nam pomaga i doradza. Dobra wiadomość jest taka, że dzięki niej będziemy mieć pomoc od strony prawnej, tzn napisanie umowy zaliczkowej i wyjaśnienie wszelkich prawnych przepisów, jej znajoma jest prawnikiem i pomaga pro bono w takich sytuacjach. Na aukcji allegro nikt za taką cenę nie licytował Karego, więc mamy nadzieję, że nie uda się włąścicelowi go szybko sprzedać, ale niestety konia bardzo łatwo zmarnować i obawiamy się, że jeśli Kary nie będzie nadawał się do pracy i właścicel uświadomi sobie, że za taką cenę na pewno go nie sprzeda, może zechcieć sprzedać go na rzeź, cena rzeźna to 4 tyś... Będę informować na bieżąco, jeśli pojawią się jakieś nowe wieści, na razie to tyle, dzięki za pomoc, jeśli zgłoszą się osoby chętne pomagać możesz je odsyłać do nas na profil [URL]http://nasza-klasa.pl/profile/32087149[/URL] Serdecznie pozdrawiam Iga Allegro wystawione przez właściciela [URL]http://www.allegro.pl/item953475241_konia_ok_800kg_do_zrywki_drewna_bryczki_sprzedam.html[/URL] Tak wyglądał Kary na jesieni [IMG]http://img21.imageshack.us/img21/2765/karyi.jpg[/IMG] Teraz wygląda tak [IMG]http://img412.imageshack.us/img412/5554/kary2.jpg[/IMG] Proszę o rady, pomysły, sugestie jak najlepiej pomóc Karemu. Banerek [URL="http://www.dogomania.pl/threads/181634-Kary-Kosmiczna-suma-Szukamy-pomocy"][IMG]http://img694.imageshack.us/img694/7629/karycrop2.jpg[/IMG][/URL] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Cajus JB Posted March 11, 2010 Author Share Posted March 11, 2010 Rezerwuję post Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Cajus JB Posted March 11, 2010 Author Share Posted March 11, 2010 I jeszcze jeden Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
donacja Posted March 11, 2010 Share Posted March 11, 2010 10 000 to chora cena...Moim zdaniem nie do przyjęcia. Targujcie się. Ja wiem, że nie jest łatwo, podstawcie może kogoś, żeby przychodzili różni ludzie i oferowali cenę np dwa, trzy tysiące, może wtedy gość zmięknie, jak się przekona, że te 10 000 to z sufitu sobie wziął. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Cajus JB Posted March 11, 2010 Author Share Posted March 11, 2010 Tak wiem o tym i Dziewczyny też o tym wiedzą. Właściciel twardo stoi przy swoim. Potrzebny jest sposób aby zbić cenę. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
donacja Posted March 11, 2010 Share Posted March 11, 2010 Nie napisałeś czy to wałach, czy ogier.. Rozmawiałam ze znajomą, która się orientuje w hodowli koni zimnokrwistych, dowiedzcie się czy on ma jakiś papier.W przypadku ogiera z licencją, dobrym pochodzeniem itd, taka cena nie jest dziwna, tym bardziej, że koń niebrzydki (na tyle, na ile można ze zdjęcia powiedzieć) Jeżeli jest to wałach, do tego bez pochodzenia, to negocjacje zaczynają się od 3 tysi. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Cajus JB Posted March 11, 2010 Author Share Posted March 11, 2010 Nie jestem koniarzem, ale cena około 3 - 4 tysięcy byłaby rozsądna. Dowiem się jak najwięcej i w nocy lub jutro napiszę czy to ogier czy wałach i o papierach czy jakieś są. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Cajus JB Posted March 11, 2010 Author Share Posted March 11, 2010 Dzięki donacja za każdą pomoc i informacje, które mogą pomóc. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
donacja Posted March 11, 2010 Share Posted March 11, 2010 Mam nadzieję, że Wam się uda. A macie gdzieś link do tej aukcji, którą wystawił właściciel Karego? Może tam są informacje o jego pochodzeniu? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Cajus JB Posted March 11, 2010 Author Share Posted March 11, 2010 Pewnie jest na nk i Dziewczyny mają. Teraz piszę z telefonu. Pewnie bez problemu go znajdę też w wyszukiwarce. Zobaczę. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
donacja Posted March 11, 2010 Share Posted March 11, 2010 Znalazłam(poznałam po fotkach). Nic tam nie ma napisane, oprócz tego, że waży 800 kg. Z takim ogłoszeniem to on go raczej nigdy nie sprzeda. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Cajus JB Posted March 11, 2010 Author Share Posted March 11, 2010 Mi się nie udało. Mogę prosić o link. W nocy będę przed komputerem i łatwiej będzie mi pozbierać potrzebne informacje. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
donacja Posted March 11, 2010 Share Posted March 11, 2010 [url]http://www.allegro.pl/item953475241_konia_ok_800kg_do_zrywki_drewna_bryczki_sprzedam.html[/url] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
donacja Posted March 11, 2010 Share Posted March 11, 2010 [URL="http://www.allegro.pl/item953475241_konia_ok_800kg_do_zrywki_drewna_bryczki_sprzedam.html"]:angryy: [/URL] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
donacja Posted March 11, 2010 Share Posted March 11, 2010 Dwa razy się to samo wysłało i skasować nie mogłam, stąd ta złość Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Greven Posted March 11, 2010 Share Posted March 11, 2010 Koń jest piękny. Wygląda mi na ogiera, albo późno kastrowanego. "Koń dziesięcioletni z paszportem" oznacza, że prawdopodobnie nie ma pochodzenia. A co za tym idzie licencji na krycie i nic, absolutnie nic nie podnosi jego wartości poza rzeźną. W takiej sytuacji jedyne sensowne rozwiązanie, to GŁĘBOKI ODDECH... telefon do właściciela, że jednak się rozmyślacie, za drogo, w sumie nic ciekawego, macie lepszego i tańszego na oku. Zdjęcie aukcji, usunięcie inf z portali. Tydzień-dwa przerwy i telefon od jakiegoś konkretnego faceta, najlepiej mówiącego "letko po wiejsku" w sprawie Karego. Na zasadzie, że da 2.5 tys, [I]o ile koń nie zerwany i coś umi[/I]. Potem znów przerwa i telefon od innego podstawionego osobnika, ten więcej niż 3 tys nie da, [I]koń stary i jak z lasu to na pewno zerwany[/I]. I tak w kółko. Zbijanie ceny, negowanie zdrowia, wagi. Nie mogą dzwonić kobiety, a już szczególnie młode. I żaden laik. Tylko starzy wyjadacze, typowi wiejscy koniarze. Jeśli Kary jest spokojny, łagodny, wykastrowany, w miarę zdrowy i przyuczony do ciągnięcia, to jest wart ok 4 tys. Jeśli nie, to tylko tyle, ile waży. 500-600 kg na oko, mięso "stare"... ok 2.5 tys. Inna sprawa, gdyby przypadkiem okazało się, że to ogier z pełnym pochodzeniem i licencją. Wtedy cena nie taka znowu z kosmosu. Jak kogoś stać, to nabędzie eleganckiego repa ;) Macie sygnały, że koń jest zaniedbywany? To trzeba działać. Nie odkupować za szalone pieniądze, tylko egzekwować poprawę warunków, albo odebrać. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Saphira Posted March 11, 2010 Share Posted March 11, 2010 Absolutnie nie dajcie się naciągać. Facet wyczuł, że można was nabrać. Ja kupiłam niedawno piękną klacz za 3000 zł. Teraz ceny spadły i nie sprzeda go rzeźnikowi za więcej niż 2500 zł. Absolutnie nie dorabiajcie cwaniaka. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
katlis Posted March 11, 2010 Share Posted March 11, 2010 [B]"Kary jest jedenastoletnim (pół)ogierem. Według właściciela, który wystawił go na sprzedaż, jest zdrowym, zadbanym koniem, zdolnym do pracy przy zrywce drewna, lub w zaprzęgu bryczkowym. Prawda jest jednak inna…"[/B] To jest podpis z NK. A ja mam pytanie, co to jest pół ogier? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Cudak Posted March 11, 2010 Share Posted March 11, 2010 [quote name='Cajus JB']Teraz stoi w pseudo-boksie, jest zaniedbany, prztsraszony. Od jesieni nie był wyprowadzany na dwór. [/QUOTE] I to jest jedyny powód, dla którego chcecie go kupić? :roll: Baaaardzo dużo koni spędza zimę w stajni. Koń nie jest chudy, ma pościelone... W jakim sensie jest zaniedbany? Jest bity, nie dostaje jeść, czy tylko ma posklejaną sierść? [quote name='Cajus JB']właścicel uświadomi sobie, że za taką cenę na pewno go nie sprzeda, może zechcieć sprzedać go na rzeź, cena rzeźna to 4 tyś... [/QUOTE] Czyli póki co rzeź mu nie grozi i nie wiadomo, czy w ogóle będzie mu grozić...? [quote name='Cajus JB']Na aukcji allegro nikt za taką cenę nie licytował Karego, więc mamy nadzieję, że nie uda się włąścicelowi go szybko sprzedać, [/QUOTE] Dlaczego macie nadzieję, że nikt przed wami go nie kupi? W ogóle nie bierzecie pod uwagę tego, by znaleźć na niego jakiegoś prywatnego kupca, który zapewni mu odpowiednie warunki? Do kogo będzie należał koń, jeśli uda się wam go kupić? [quote name='katlis']A ja mam pytanie, co to jest pół ogier?[/QUOTE] Wnęter? :evil_lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
katlis Posted March 11, 2010 Share Posted March 11, 2010 [quote name='Cudak']Wnęter? :evil_lol:[/QUOTE] To nie mogły tak od razu? Daję za niego 2 koła i litra dobrej wódy i mogę go od ręki zabrać! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Greven Posted March 11, 2010 Share Posted March 11, 2010 Do wnętra trzeba doliczyć nie 400-500 zł za normalne kastrowanie, tylko sporo więcej za operację w wyniku której z jamy brzusznej zostanie usunięte jądro w warunkach szpitalnych. Dla nabywcy to kolejny koszt i powinna to być karta przetargowa w negocjowaniu ceny. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Cudak Posted March 11, 2010 Share Posted March 11, 2010 Ja tylko strzelałam, że wnęter ;) Nie wiem, co to jest pół ogier :evil_lol: może jest wykastrowany... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
katlis Posted March 11, 2010 Share Posted March 11, 2010 [quote name='Cudak']Ja tylko strzelałam, że wnęter ;) Nie wiem, co to jest pół ogier :evil_lol: może jest wykastrowany...[/QUOTE] Jak mogłaś ciocię Kasię w błąd wprowadzić, ale poczekajcie może będę zaraz wiedziała co to jest pół ogier. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
katlis Posted March 11, 2010 Share Posted March 11, 2010 Już wiem: cyt: [B]Pół ogier to określenie, którego użył właściciel wyjaśniając mi, że Kary ma wykastrowane tylko jedno jądro, żeby był spokojniejszy, natomiast drugie mu zostawił, żeby był silniejszy w zaprzęgu.[/B] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Greven Posted March 11, 2010 Share Posted March 11, 2010 Ja się chyba nie wypowiem. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.