xmartix Posted July 28, 2010 Share Posted July 28, 2010 to wstawię w allegro, a jak z nią, lepiej? co powiedział szkoleniowiec? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
magda z. Posted July 30, 2010 Share Posted July 30, 2010 Gosiu ja wczoraj byłam z Bismarckiem na zajęciach grupowych - ale się chłopak nakręcił:) Mój Bismarck od momentu zabrania ze schroniska był w traumie po wcześniejszym życiu i prawie zagryzieniu. Teraz to już cwaniaczek, ale Mirek powiedział mi abym z nim przychodziła na grupowe zajęcia, to pomoże mu to się jescze bardziej otworzyć. No i byłam w szoku, bo na miejscu w miarę w porządku - z dwoma psami się zapoznał, od ludzi nie uciekał, a w domu to była eksplozja radości po powrocie i jak mutter wróciła to koniecznie pokazywał co tam robił - jak dzieciak normalnie. Mirek powoli organizuje grupę w Lubaniu - będzie tam zaglądać fioneczka z Moną, jest pani z młodym owczarkiem i pewnie jak wieśc gminna ruszy to kilka innych psów przybędzie, moze i Julcię jakoś zabrać by dało radę? Mirek mi mówił, ze to najbardziej korzystne dla psa, jak ogląda zachowania innych, poza tym to kontakt i z psami i z ludźmi. ja mam nadzieję, ze to pomoże mojemu staruszkowi na spokojniejsze życie, im mniej stresu tym lepiej dla jego serducha. Trzymam kciuki za małego potworka:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zuziaM Posted August 1, 2010 Author Share Posted August 1, 2010 No to daj mi Magdziu znac, jak juz ta grupa bedzie dzialac w Lubaniu. Moze pomysle o tym ... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
xmartix Posted August 10, 2010 Share Posted August 10, 2010 i jak się czujecie? Ty i JUlcia? Julcia już bardziej ufa? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
magda z. Posted August 10, 2010 Share Posted August 10, 2010 Goisu Mirek już ma grupę lubańską, ale ja teraz nie mam głowy kiedy i gdzie, najlepiej do niego dzwonić Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
OLUTKA55 Posted August 23, 2010 Share Posted August 23, 2010 podniesiemy Julcie Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
nusia Posted September 22, 2010 Share Posted September 22, 2010 Co tam u Julci słychać? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zuziaM Posted September 22, 2010 Author Share Posted September 22, 2010 Bez wiekszych zmian. Chociaz Julka juz sie zrobila duzo smielsza. Nie ucieka juz , kiedy tylko sie na nia spojrzy. Chodzi sobie po domu coraz dalej i smielej. Ale nadal wiekszosc czasu i najchetniej spedza na swoich poslankach. Powoli to idzie, ale widac naprawde spore zmiany w zachowaniu tego malego straszydelka..... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zuziaM Posted November 16, 2010 Author Share Posted November 16, 2010 Dawno ciotki nie zagladaly do naszej kruszynki ....... OK, czy gotowe wiec na nowa Julcie ??????? Prosze bardzo !!!! [URL="http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pelny/67f9f8a850f44b19.html"][IMG]http://images35.fotosik.pl/223/67f9f8a850f44b19med.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pelny/c96c12947bb8d291.html"][IMG]http://images47.fotosik.pl/388/c96c12947bb8d291med.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pelny/46cfb2fc30a7a124.html"][IMG]http://images37.fotosik.pl/363/46cfb2fc30a7a124med.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pelny/f9637d666e19cfc2.html"][IMG]http://images39.fotosik.pl/383/f9637d666e19cfc2med.jpg[/IMG][/URL] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mshume Posted November 16, 2010 Share Posted November 16, 2010 Serce rośnie patrząc na te fotki :) Dzięki Zuziu :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zuziaM Posted November 16, 2010 Author Share Posted November 16, 2010 [URL="http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pelny/0e0590b3d6b985bc.html"][IMG]http://images47.fotosik.pl/388/0e0590b3d6b985bcmed.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pelny/8e4d624d5dd744c6.html"][IMG]http://images41.fotosik.pl/383/8e4d624d5dd744c6med.jpg[/IMG][/URL] A teraz troszke opisze , jak sie zachowuje nasza panienka. Jak widac na zdjeciach, ktore robilam dzisiaj podczas sniadania ( wczesnie jemy, wiec jeszcze ciemno na dworze ), Julcia nam podczas sniadania towarzyszy. Jada kolo nas codziennie, mimo ze jeszcze nie podchodzi do nas na zawolanie i nie bierze niczego z reki. Ale, jak widac , nie boi sie juz tak panicznie. Rano biegnie za mna do kuchni i wystaje, czekajac na smakolyczki .... oczywiscie najlepsza szyneczka ! Potem, kiedy juz siadamy do stolu, dostaje swoja miseczke i zjada sobie swoje sniadanko. A jak juz sie naje i znudzi staniem kolo stolu, to sobie posiedzi albo nawet polezy obok nas. Po sniadaniu zawsze wraca do swojej lazienki i czasami tylko z niej wyjdzie sprawdzic, co sie dzieje w domu. Kotow juz nie goni, oswoila sie z ich obecnoscia. Czasem tylko z lazienki je przegoni. Najfajniejsza jest rano, kiedy biegnie zaraz krok za mna. Kiedy kucam kolo Poluni, ktora ma swoj koszyczek w salonie, to Julcia podchodzi i lize moja wyciagnieta do niej reke. Ogonkiem wywija na powitanie tak szybciutko, jak smigielko w helikopterze.... smieszniutka myszka ! I tak zabawnie parska sobie przy tym. Jest naprawde slodziutka. Kilka dni temu wygryzla sobie na lewym udku rane, dosc spora. Mam nadzieje, ze sama sie jakos zaleczy, bo oczywiscie nie daje sie tam dotykac. Moze sprobuje jej to jodyna dezynfekowac, albo potem mascia antybiotykowa smarowac. Jakos sprobuje. Na wizyte u lekarza nie ma szans, bo jeszcze nie daje sie az tak do siebie zblizac. Pozdrawiamy ! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zuziaM Posted November 16, 2010 Author Share Posted November 16, 2010 Szkoda, ze zima idzie, bo chetnie bym juz Julcie na dworek wypuscila. Ale boje sie, ze moze nie zechciec wrocic ..... a wtedy bedzie katastrofa. To spryciula i nie dalby rady nikt jej zlapac .... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
BIANKA1 Posted November 17, 2010 Share Posted November 17, 2010 Widzę że Julcia to taka druga Zulka . która jest u Malagos . 3 lata i jeszcze nie daje się złapać . To wielki problem . Ja mam taki problem z Kobim . On owszem , daje się złaać , ale zaraz ugryzie :shake:. Nic nie mogę koło niego zrobić .Bardzo to problematyczne :roll: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zuziaM Posted November 17, 2010 Author Share Posted November 17, 2010 O matko .../. 3 lata .....to strasznie dlugo. Ja mam nadzieje, ze u Julci juz nastapil wreszcie ten przelom. I to sie stalo z dnia na dzien, wiec teraz juz powinno szybko pojsc. Teraz tylko najwazniejsze, zeby sie dala lapac i nie wiala od nas. Bo jak ja puszcze na dwor, to wole ja potem do domu zabrac, a nie ganiac za nia zima czy w deszczu i zimnie...... A jak sie nie da zlapac, to nie spac w nocy i sie martwic, gdzie ona sie na noc schowala .... U mnie nie byloby mozliwosci zostawic otwarte drzwi nawet, bo w domu jeszcze jedna sunia i dwie kocice, a w wiatrolapie nocuja tez dwie suczki, a na dworze, ale luzem, nie w kojcach jeszcze 3 suczki i wtedy bym je wszystkie w domu miala ....... Tak wiec z wychodzeniem na dwor jeszcze poczekamy ile bedzie trzeba. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zuziaM Posted November 20, 2010 Author Share Posted November 20, 2010 Julcia od wczoraj wrescie zaczela brac jedzonko od nas z reki !!!!! Nigdy jeszcze tego nie robila .... a jak mi sie udalo na sile jej kawaleczek wlozyc, to i tak go wypluwala i zjadala dopiero , jak wychodzilam..... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Poker Posted November 20, 2010 Share Posted November 20, 2010 A ja sobie tak myślę, czy nie byłoby dobrze uniemożliwić chowanie się Julci w łazience? Po prostu np.na dzień zamykać do niej drzwi i niech się dziewczyna przyzwyczaja do towarzystwa. A na dwór można na początku wypuszczać ją dłuuuuuugiej lince ,żeby można było ją łatwo złapać. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
magda z. Posted November 20, 2010 Share Posted November 20, 2010 [quote name='Poker']A ja sobie tak myślę, czy nie byłoby dobrze uniemożliwić chowanie się Julci w łazience? Po prostu np.na dzień zamykać do niej drzwi i niech się dziewczyna przyzwyczaja do towarzystwa. A na dwór można na początku wypuszczać ją dłuuuuuugiej lince ,żeby można było ją łatwo złapać.[/QUOTE] Mnie Mirek podobnie radził na szkoleniu z Bismarckiem, jak on się wycofywał o pół kroku za mnie, to mówił, abym stanęła obok, aby nie był schowany. Z kolei na lince można też ćwiczyć przychodzenie i posłuszeństwo - ja to przez 3 lata klepałam, dopóki nie byłam pewna, że pies nie pójdzie w przestrachu w inną stronę, i się udało:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
blacky. Posted December 30, 2010 Share Posted December 30, 2010 hej cioteczki, w marcu robiłam dla Julci banerek i postanowiłam wrócić co u niej słychać? gdzie aktualnie jest ? :) pozdrawiam - blacky Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
demi Posted January 2, 2011 Share Posted January 2, 2011 Może ktoś umiał by napisać jakieś na prawde ładne ogłoszenie? Mamusia Margolci/Szanel też nadal prosi o pomoc! Deklaruje sie zrobić ogłoszenia jak bede mieć komplet:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zuziaM Posted January 2, 2011 Author Share Posted January 2, 2011 Julcia jest przekochana. Jest psotnica, ale bardzo wesolutka lobuziara. Juz nam towarzyszy codziennie przy posilkach, a wieczorami w salonie przy ogladaniu telewizji. Bardzo polubila moja mala Polunie bez lapki. Kiedy tylko uslyszy, ze Polunia wychodzi ze swojego koszyczka , to zaraz przybiega parskajac i kichajac zabawnie. Skacze na Polunie i sie z nia wita. Je nam z reki sniadanko, najchetniej szyneczke. Ostatnio uwielbia ktasc moje klapki domowe. Kiedy siedze na fotelu, to przychodzi i mi zabiera jednego i zanosi do lazienki na swoje poslanko. Dzisiaj szalala z korkiem od sylwestrowego szmpana. ale nadal jest niedotykalska. Daje sie tylko koncem palcow dotykac w nosek. O braniu na rece, czy smyczy nie ma jeszcze mowy. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
dorota k. Posted January 2, 2011 Share Posted January 2, 2011 To widać, że powolutku i malutkimi kroczkami, ale do przodu :) Co ta psinka musiała przeżyć, że tak długo nie może się przemóc.:shake: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Poker Posted January 2, 2011 Share Posted January 2, 2011 czy ona chce gryźć jak się ją na siłę dotyka albo na ręce próbuje wziąć? I tak zrobiła spore postępy, dzielna dziewczynka, ZuziaM czy potrzebujesz już kolejne pluszaki do zabawy ? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zuziaM Posted January 4, 2011 Author Share Posted January 4, 2011 Nie gryzie w zasadzie. Ona bardzo broni swoich rzeczy ... a szczegolnie moich kapci... Nawet mnie za noge chwycila, jak zabieralam jej go sprzed noska. Pluszakow jeszcze troche mam, ale na wiosne beda pewnie nowe potrzebne, bo teraz te ktore maja w kojcach pozamarzaly i jak drewniane rzezby sie porobily. Pewnie do wiosny juz nic z nich nie bedzie.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Poker Posted January 4, 2011 Share Posted January 4, 2011 to będę zbierać pluszaki. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Zofija Posted January 4, 2011 Share Posted January 4, 2011 [INDENT]Witam, pilnie poszukuję osoby do wizyty przedadopcyjnej w Jeleniej Górze do suni z tego wątku: [INDENT][URL="http://www.dogomania.pl/threads/197465-Sasza-ledwo-stojący-szkielet-na-4-łapach-ma-guzy-zbieramy-na-operację-i-Hotel"][COLOR=#4444ff]http://www.dogomania.pl/threads/1974...rację-i-Hotel[/COLOR][/URL]! czy ktoś może pomóc? Bardzo proszę o pomoc. Kontakt na pw lub maila: [EMAIL="[email protected]"][COLOR=#4444ff][email protected][/COLOR][/EMAIL] lub. tel.:508-063-271 [/INDENT][/INDENT] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.