zuziaM Posted March 6, 2010 Share Posted March 6, 2010 Przyjechala do mnie na DT w polowie lutego z Dobrocina. Tutaj o tym potwornym miejscu można poczytać:http://www.dogomania.pl/threads/1792...eka?p=14151294Julcia, bo tak dalam suni na imie, jest tak przestraszona, ze kiedy byla zanoszona do domu, to posiusiała sie i zrobila kupke w kocyk, w ktory byla zawinieta ...... W domu jest w lazience, bo tu czuje sie najbezpieczniejsza .... siedzi w jednym kąciku Wychodzi z niego kiedy nie ma nikogo w domu. Zjada, kiedy wychodze. Nie wezmie nawet najbardziej smakowitego kaska z reki .... odwraca glowke i wciska sie w swoj kacik .... Od kilku dni zaczelam ja delikatnie dotykac i nie ucieka juz, kiedy sie do niej podchodzi, daje sie pogłaskać ale jest przeazona..... jej oczka sa wielkie ze strachu, a cialko naprezone, gotowe do natychmiastowej ucieczki ......Julcia ma jakies 6 latek ..... Z Dobrocina zostala zabrana ze swoja malenka ok. 4 tygodniowa coreczka ( corcia trafila do DT do BIANKA1 .... a tu jej watek : http://www.dogomania.pl/threads/180143-SzczeniAE-tko-z-Dobrocina-z-mega-biegunkAE-Brak-odbytu-Przetoka-do-pochwy-PROSIMY-O-WPA-A )To malusia sunieczka wazaca najwyzej 5 - 6 kgPROSZE O WSZELKIE UWAGI , JAK SUNIE OSWOIC ORAZ O POMOC W OGŁASZANIU !!!! Jesli sunia znajdzie domek, gdzie poswieci sie jej duzo czasu, moze szybciej uda sie ja przekonac, ze czlowiek nie musi sie kojarzyc z samym zlem ..... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zuziaM Posted March 6, 2010 Author Share Posted March 6, 2010 Tak wygladala pierwszego dnia , kiedy znalazla sie w mojej lazience .... [IMG]http://lh6.ggpht.com/_egcqc76ndII/S4n3Lqj-6yI/AAAAAAAAOqI/Ra3mgZhKLIU/DSC_0020.JPG[/IMG] [IMG]http://lh5.ggpht.com/_egcqc76ndII/S4n3MPfPv9I/AAAAAAAAOqM/d37l7d2978Y/DSC_0021.JPG[/IMG] [IMG]http://lh3.ggpht.com/_egcqc76ndII/S4n3NuhXmGI/AAAAAAAAOqU/IjBKrU0ByMk/DSC_0023.JPG[/IMG] A tak wyglada teraz ...... I wlasciwie nic sie nie zmienilo ...... [URL="http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pelny/25e092656cdf440a.html"][IMG]http://images48.fotosik.pl/268/25e092656cdf440amed.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pelny/8281209650ae67b8.html"][IMG]http://images48.fotosik.pl/268/8281209650ae67b8med.jpg[/IMG][/URL] Proba zblizenia do Julci konczy sie zawsze ucieczka w inny kacik...... Ze strachu Julcia rowniez potrafi niestety ugryzc ..... . Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zuziaM Posted March 6, 2010 Author Share Posted March 6, 2010 Na jej nosku i na jednej lapce widac stare slady po urazach ....... Sa to juz blizny .... mocno widoczna na przedniej lapce i dluga przez caly nosek ...... Julcia w Dobrocinie byla trzymana w jakis pomieszczeniach przypominajacych obore ..... [IMG]http://img297.imageshack.us/img297/410/mamaidziecko1.jpg[/IMG] Z Julka byla jeszcze jedna taka malusia suczka ..... [IMG]http://img11.imageshack.us/img11/2928/dzieckop.jpg[/IMG] W tachich warunkach zyly te malenstwa ...... ................................................................................................. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
auraa Posted March 6, 2010 Share Posted March 6, 2010 Oj co ci "ludzie" z tobą maleńka zrobili?:shake: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zuziaM Posted March 6, 2010 Author Share Posted March 6, 2010 Tam nie widac nawet kawalka slomy ..... gola ziemia ....... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zuziaM Posted March 6, 2010 Author Share Posted March 6, 2010 Przez 14 lat mialam taka malutka, swoja ukochana ... Igunie ..... Odeszla ode mnie w styczniu 2006 roku ..... Moze dlatego tak bardzo bym chciala przytulic Julcie ...... Ona mi tak moja Igunie przypomina ....... moje malenstwo ukochane, ktorego nie przytule juz nigdy ..... To moja Igunia [URL="http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pelny/5b5c419c4ace6f83.html"][IMG]http://images28.fotosik.pl/305/5b5c419c4ace6f83med.jpg[/IMG][/URL] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
BIANKA1 Posted March 6, 2010 Share Posted March 6, 2010 Szukałam wątku Julci . Myślałam , że miała już wcześniej . Śliczna jest . Taka bidulka malutka . Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
yuki Posted March 6, 2010 Share Posted March 6, 2010 Jaka ona maciupka :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zuziaM Posted March 6, 2010 Author Share Posted March 6, 2010 Julka nie chce mi za bardzo jesc ..... Je niewiele i wybiera sobie ..... W ogole nie zna suchego pokarmu. Kupilam taki drobny dla psiakow malych ras ..... nie zjadla nawet jednej chrupeczki ... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zuziaM Posted March 6, 2010 Author Share Posted March 6, 2010 A moze ja przesadzam ..... Moje wszystkie pozostale psiaki waza okolo 20 - 30 kg ....... I zra jak konie ! A to przeciez takie malenstwo .... Ale zeby nawet nalesniczki z serkiem jej nie smakowaly ????? To nie dziwne ????? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
BIANKA1 Posted March 6, 2010 Share Posted March 6, 2010 Ja moją mamę uszczęśliwiłam niby ratlerkiem . Coś w stylu Julci . Moja mama cały czas rozpacza , ze Doda nic nie je .No więc karmi ja szyneczką z ręki , wciska w nia całe gotowane udko -z ręki .Chlebek z pasztecikiem -z ręki . Lata za nią i karmi jak dzieciaka . I potem mówi , że Doda nic nie chce jeść . zuziaM , ona faktycznie je malutko , czy Tobie się wydaje , że nie je ? ;)Daj jej na talerzyk różności i zostaw samą . Coś musi zjeśc . Jakoś przeżyła do teraz i nawet nie jest chuda . Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
papryka Posted March 6, 2010 Share Posted March 6, 2010 z dnia na dzien bedzie lepiej:) oswoi sie w koncu, przyzwyczaji do Twojej obecnosci:) trzymam kciuki:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Korenia Posted March 6, 2010 Share Posted March 6, 2010 Zapisuję sobie Julcię! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mona Posted March 6, 2010 Share Posted March 6, 2010 Ratlerkopodobne już tak mają:-) Moja Wika [*] za młodu też kręciła nosem na jedzenie.Moja babcia jej dogadzała no i taki był efekt. Dopiero na stare lata zrobiła się żarłokiem. Najlepsze ze nigdy chuda nie była wręcz odwrotnie. Pies się sam nie zaglodzi-póki sunia wygląda dobrze i nie widać po niej oznak wychudzenia czy osłabienia to się nie przejmuj. Dawaj jedzenie w określonych porach.Jak po 20 minutach nie zje zabieraj i daj dopiero w porze kolejnego posiłku. Będzie dobrze :-) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kikou Posted March 6, 2010 Share Posted March 6, 2010 tak sie zastanawiałam czy może dawano im tam surowe mięso, bo jak przyniosłam do domu zakupy, postawiałam i gdzieś straciłam je na chwile z oczu, przychodze, a Bettinka wyciągnęła surowego kuraka i szarpie ostro jego noge... a Julcia jest prześliczna... a zdięcie Iguni jest mi dziwnie znajome z pewnej poczekalni ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zuziaM Posted March 6, 2010 Author Share Posted March 6, 2010 Dziekuje bardzo za wszystkie rady. Z tym zabieraniem jedzenia, jk psiak nie zje to dobra metoda. Mysle, ze wlasnie to zastosuje. [I]kikou[/I], swietny zmysl spostrzegawczy ! Fakt, podarowalam pani doktor do gabinetu to zdjecie mojej Iguni, bo nie mialam gdzie takiego wielkiego powiesic, a u niej kolorystycznie swietnie pasuje ... no i tematycznie rowniez. Jesli chodzi o surowe mieso, to dalam Julci raz kawalek cieleciny .... wcisnela w pol minutki ..... Ale nie wydaje mi sie, zeby tam dostawaly takie rzeczy .... chyba, ze porcje rosolowe albo kurze lapki.... Kto wie .... ? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
demi Posted March 6, 2010 Share Posted March 6, 2010 [quote name='zuziaM']Tak wygladala pierwszego dnia , kiedy znalazla sie w mojej lazience .... [IMG]http://lh6.ggpht.com/_egcqc76ndII/S4n3Lqj-6yI/AAAAAAAAOqI/Ra3mgZhKLIU/DSC_0020.JPG[/IMG] [IMG]http://lh5.ggpht.com/_egcqc76ndII/S4n3MPfPv9I/AAAAAAAAOqM/d37l7d2978Y/DSC_0021.JPG[/IMG] [IMG]http://lh3.ggpht.com/_egcqc76ndII/S4n3NuhXmGI/AAAAAAAAOqU/IjBKrU0ByMk/DSC_0023.JPG[/IMG] A tak wyglada teraz ...... I wlasciwie nic sie nie zmienilo ...... [URL="http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pelny/25e092656cdf440a.html"][IMG]http://images48.fotosik.pl/268/25e092656cdf440amed.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pelny/8281209650ae67b8.html"][IMG]http://images48.fotosik.pl/268/8281209650ae67b8med.jpg[/IMG][/URL] Proba zblizenia do Julci konczy sie zawsze ucieczka w inny kacik...... Ze strachu Julcia rowniez potrafi niestety ugryzc ..... .[/QUOTE] To kochana masz ją w domu u siebie? Biedulka... Ona zdziczała jak moja Mila, myśle, ze jakbyś ją w klatce w domu potrzymała to w ciagu 2 tygodni bardzo by sie polepszyło z nią. Ja tak miałam z Milą. Dziękuje Zuziu, że ją wziełaś! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
xmartix Posted March 7, 2010 Share Posted March 7, 2010 zapisuję się i zaczynam ogłaszać Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
OLUTKA55 Posted March 7, 2010 Share Posted March 7, 2010 A ja widze zmiane nie jest taka zrezygnowana:p Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
papryka Posted March 7, 2010 Share Posted March 7, 2010 Zuziu czekam na info jak tam postepy malej:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
yuki Posted March 7, 2010 Share Posted March 7, 2010 Papryka dołączam się do czekających :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zuziaM Posted March 7, 2010 Author Share Posted March 7, 2010 demi .... jasne, ze ja zabralam do domu. Szczerze powiedziawszy, zebym wiedziala wczesniej, ze ona taka jest malutenka, to od razu by w domu wyladowala. A potem bylo juz za pozno, bo przeciez dzikuska sie nie dala nawet zblizyc ... warczala i pokazywala zabki, jak probowalam jej chociaz obroze zalozyc. Dopiero jak juz zostala zlapana... dzieki Grazynce ( jestem wdzieczna bardzo ) , to zawinieta w koc juz sie tak bala, ze nawet nie protestowala, jak jej obroze w domu zakladalam. Ale teraz zdjelam, bo w tej obrozy ona przez pierwsze dni jak sparalizowana sie czula. Klatka to pewnie dobry pomysl, ale nie posiadam ..... Napisze jeszcze, ze Julka nie jest az tak wystraszona, kiedy zostaje sama i poczyna sobie juz bardzo smialo.... Na watku dobrocinskim napisalam ....... podczas naszej nieobecnosci zwiedzala sobie dom, a ze sypialnia jest zaraz kilkadziesiat centymetrow od lazienki, gdzie Julka obecnie mieszka, to zaczela od sypialni ..... A uscislajac .... od lozka .... gdzie nasikala w dwoch miejscach ... na materac i na koldre..... Na szczescie mojego meza nie bylo w domu i ja pierwsza to zauwazylam ..... Gdyby nie to, to obie bysmy w kojcu wyladowaly .... tylko problem w tym, ze Julcia by mnie do budy nie wpuscila ...... Julka, jak pisalam pozwala sie mi dotykac, chociaz jest wtedy jeszcze spieta ..... Kiedy slyszy, ze sie zblizam do lazienki ( a drzwi sa otwarte ) , to slysze warczenie..... Ale zaraz, jak wchodze, to sie uspokaja. Nie lubi tez kotow..... Na moja ciekawska Zuzie juz kilka razy naskoczyla z zebami ..... Z pewnoscia taka malizna nic by kotu nie zrobila, ale Zuzia i tak juz sie tak do niej nie zbliza..... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
demi Posted March 9, 2010 Share Posted March 9, 2010 oj, wiem Zuziu co przeżywasz, te sikanie wszędzie jest tragiczne! Ale co zrobić :( Niestety tylko czas... Małej na razie nie ma nawet sensu ogłaszać. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
xmartix Posted March 9, 2010 Share Posted March 9, 2010 myślisz że nie ma sensu?? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zuziaM Posted March 9, 2010 Author Share Posted March 9, 2010 Niuncia warczy na mnie zawsze kiedy tylko uslyszy, ze sie zblizam. Ale jak juz ide do niej to przestaje i czeka, co bedzie .... tylko pogada czy bedzie mnie znow tarmosic .... ???? Glaszcze ja za kazdym razem kiedy jestem. Musi sie wreszcie przyzwyczaic do tego. Wczoraj kiedy siedzialam w gabinecie przy komputerze, uslyszalam tuptanie niepewne i mala glowka zajrzala do mnie. Ale jak sie ruszylam, zwiala zaraz do siebie..... wczoraj kupilam jej kolejne chrupki. Poprzednich nie chciala jesc. Te chyba juz sprobowala ... Jakby jest ich mniej w miseczce. A kupilam Royala dla malych ras. Moze je polubi. Nie mysle, zeby to zjadly koty, bo ona je odgania .... Juz kilka razy widzialam, jak moja Zuzia wiala z lazienki .... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.