Jump to content
Dogomania

Kudlacz Rufi po latach w schronie, wreszcie w ds


kizimizi

Recommended Posts

To zaczne od poczatku sumiennie.
Oblatywalam sobie schronisko powolutku, bo dawno nie bylam. Zanim doszlam do Rufiego juz dostalam sygnal,ze musze przyspieszyc. wiec pod jego kojcem bylam chwile i poszlam do biura. W kojcu Rufiego bez zmian, suka dobkowata, jeden kundelek duzy i ten kolos. Juz zaczal warczyc do Rufiego, skoczyl. Krzyknelam i odpuscil.
Pracownik przyprowadzil Rufiego do biura. bylo tam akurat duzo ludzi, same babki :) Rufi sie cieszyl, byl spokojny. Zajadal psie cistaeczka.
Ledwo wyszlismy za teren schroniska, on od razu koo zrobil. Ciagnal mnie z gorki szybkim krokiem. Aut sie nie bal, tirow. Autobusu troche sie zlakl, ale wsiadl ochoczo. Nawet sie chaial tam polozyc. Ale za kazdym razem na zamykajace sie drzwi, nadstawial uszu i cofal sie.
Wysiadl tez ochoczo, szlismy kawelake prze centrum, szybko.
Pozniej marsz do domku, jakies 6przystankow, te 2 km, jak pisalam. W deszczu wciaz wszystko sie dzialo. Rufi ciagnal, jak sie zmeczyl, pod gorke to szedl wolniej.
Do klatki wszedl chetnie, wszedl na parter, stal i czekal na mnie, bo puscilam smycz, zeby zobaczyc, gdzie pojdzie.
Do domu wszedl i zostal w przedpokoju, nie chcial chodzic i wachac. wiec sie rozebralam i go oprowadzilam na smyczy. W domu byl tz i synek.
Po niedlugim czasie tz wyszedl, bo mu strasznie smierdzialo. Rufi spalaszowal miche od razu, ladnie dal lapki sobie wytrzec mokre. Aha jak szlismy to nie omijal kaluz, szedl jak cielak.
W lazience wczesniej juz byl, obwachac, ale jak szykowalam kapiel to wyczul pismo nosem. i troche z oporami wszedl. ale do wanny za skarby juz podejsc nie chcial, wsadzac sila sie go balam,zeby twarzy nie stracic. Obroze sciagal, jak sie zapieral. Zawinelam smycz na szyi to tez nie wszedl, a przeciez zaciskala sie mocno. No wiec.. nalalam wody do miski, namoczylam go gabka. Stal potulnie. Wtarlam szampon i meczylam sie polewajac go woda,zeby splukac. Ma dotad lekki osad z szamponu chyba, jak sie go czochra i glaska, to czuc. Ale w kojcu, w deszczu, sniegu zejdzie przeciez.

Link to comment
Share on other sites

zapomnialam dodac, ze po przyjsciu do domu, przed kapiela, juz go czesalam trymerem. Duzo siersci wyszlo.
A Rufi dodatkow sie tarzal po dywanie od samego poczatku, glowa, i jest szara plama na dywanie w tym miejscu :P

Po kapieli grzecznie wciaz stal, dawal sie wycierac pieknie.
Wpuszczony na pokoje potrzepal sie, poczochral, lezal i lizal lapy.
Jak byl juz spokoj, wzielam grzebyk i wyczesalam mu grzywke, oczka, uszy. wyjelam spod oczu takie czarne stare strpki ze spiochow. Mial je od bardzo dawna, kiedys balam sie je wyciagac jemu, bo to zaraz kolo zebow.

aha, juz wczesiej bawil sie zabawka piszczaca gumowa :) gryzl ja sobie i piszczal, a za rzucona biegal i dawal sobie odebrac.

Ale wieczorem, jakie harce sie zaczely!! hohohoho
rzucalam mu z synkiem ta zabawke na zmiane, Rufi biegal, przynosil do mnie i wypuszczal. Duzo razy taka rundke zrobil. A stukaną zabawka w podloge, tak lapami smiesznie tracal i drapal :)

Pozniej moj synek bawil sie w psa, a Rufi za nim i mu leb na plecy kladzie. Wystraszylam sie. Zrobilam tak samo, jak pies i lazlam po pokoju :D a Rufi za mna i mnie podgryza, paca lapa. Chcial sie bawic :) Wiec usiadlam, a on mi o rak. No to szarpal mnie za rekaw, podgryzal, ja go tracalam, czochralam za pysk. Dla starszego dziecka to fajna zabawa :) Rufi delikatniutki nie byl, ale tez mnie mocno nie uzarl, na pewno tylko zabawa to byla dla niego.

A jak go czesalam za 1 razem dzis, to raz warknal, jak sie trymer w siersci zawiesil i pociagnal. To sie wystraszylam i odskoczylam. Ale obracal wtedy w zebach swoja piszczalke.

Rufi to zarlok, co widzie jedzenie to chodzi za czlowiekiem, ale nie kradnie ze stolu, a mam niski.
No i chudzinka jest duza :( Kregoslup mu sterczy i miednica :(((((((( kupa klakow, a pod spodem szkielecik :(


o, wlasnie teraz, ja na kanapie, on lezy niedaleko, spojrzalam na niego, cos powiedzialm, podszedl, uszka polozyl leb kladzie do glaskania i juz lapke na kanape cyk. ja mowie, nie, nie wolno. on zabal i sobie poszedl :)


aha, a wczesiej mial pobyt w domu 4 godz i zadnego sikania nie bylo. wyszlismy to od razu siku. ale rylko raz, ciagnie naprzod, nie chodzi na boki, by wachac i teren znaczyc. zobaczymy jutro.

Link to comment
Share on other sites

satrina, a moze namowisz tz na dt dla rufiego? skoro on taki bezporblemowy jest, co? szkoda go do kojca znow :(

1. czysty w domu
2. lagodny do ludzi i dzieci
3. zabawowy
4. chudzinka i zarlok biedny
5. udomowiany, nie robi szkod, nie skacze po meblach, lezy sobie grzecznie


tylko nie wiemy, jak do psow i na smyczy go dziecko nie moze prowadzic, ale dla mnie prowadzenie go nie jest wielkim problemem

Link to comment
Share on other sites

Teraz nie mogę, mamy 2 pokoje i 2 koty, które pewnie zawału dostaną, jak go zobaczą. Nas nie ma cały dzień;-( Co prawda mamy ogródek, ale tu gdzie mieszkamy nawet nie ma gdzie psiaka wyprowadzić, chyba, że na ulicę. Dopiero na wiosnę się przeprowadzamy, tzn mamy taki plan i wtedy jakiegoś psiaka wezmiemyna stałe, ale dla takich na DT pewnie też się znajdzie miejsce u nas.

Link to comment
Share on other sites

jutro porozsylam nr konta, bo to juz czas.

a zaraz foteczki

Rufi po kapieli, mokry

[URL=http://imageshack.us/photo/my-images/21/sam4534m.jpg/][IMG]http://img21.imageshack.us/img21/9058/sam4534m.jpg[/IMG][/URL]

Uploaded with [URL=http://imageshack.us]ImageShack.us[/URL]



[URL=http://imageshack.us/photo/my-images/257/sam4537.jpg/][IMG]http://img257.imageshack.us/img257/3161/sam4537.jpg[/IMG][/URL]

Uploaded with [URL=http://imageshack.us]ImageShack.us[/URL]

Link to comment
Share on other sites

[URL=http://imageshack.us/photo/my-images/196/sam4541.jpg/][IMG]http://img196.imageshack.us/img196/1074/sam4541.jpg[/IMG][/URL]

Uploaded with [URL=http://imageshack.us]ImageShack.us[/URL]



[URL=http://imageshack.us/photo/my-images/687/sam4548.jpg/][IMG]http://img687.imageshack.us/img687/1359/sam4548.jpg[/IMG][/URL]

Uploaded with [URL=http://imageshack.us]ImageShack.us[/URL]


[URL=http://imageshack.us/photo/my-images/560/sam4552e.jpg/][IMG]http://img560.imageshack.us/img560/9232/sam4552e.jpg[/IMG][/URL]

Uploaded with [URL=http://imageshack.us]ImageShack.us[/URL]

Link to comment
Share on other sites

[URL=http://imageshack.us/photo/my-images/4/sam4568.jpg/][IMG]http://img4.imageshack.us/img4/2724/sam4568.jpg[/IMG][/URL]

Uploaded with [URL=http://imageshack.us]ImageShack.us[/URL]



[URL=http://imageshack.us/photo/my-images/827/sam4569.jpg/][IMG]http://img827.imageshack.us/img827/3752/sam4569.jpg[/IMG][/URL]

Uploaded with [URL=http://imageshack.us]ImageShack.us[/URL]

Link to comment
Share on other sites

[URL=http://imageshack.us/photo/my-images/36/sam4574.jpg/][IMG]http://img36.imageshack.us/img36/3170/sam4574.jpg[/IMG][/URL]

Uploaded with [URL=http://imageshack.us]ImageShack.us[/URL]



i zdjecie nocne


[URL=http://imageshack.us/photo/my-images/683/sam4580.jpg/][IMG]http://img683.imageshack.us/img683/9585/sam4580.jpg[/IMG][/URL]

Uploaded with [URL=http://imageshack.us]ImageShack.us[/URL]


rachunek za smycz
28zl

[URL=http://imageshack.us/photo/my-images/511/sam4577.jpg/][IMG]http://img511.imageshack.us/img511/2350/sam4577.jpg[/IMG][/URL]

Uploaded with [URL=http://imageshack.us]ImageShack.us[/URL]

[I]no i dopatrzylam wlasnie na paragonie, ze drugi raz mnie w Tesco oszukali na mleku dla dziecka.... policzyli za dwupak, drugi raz![/I]

Link to comment
Share on other sites

[URL=http://imageshack.us/photo/my-images/841/sam4566f.jpg/][IMG]http://img841.imageshack.us/img841/8193/sam4566f.jpg[/IMG][/URL]

Uploaded with [URL=http://imageshack.us]ImageShack.us[/URL]

[URL=http://imageshack.us/photo/my-images/64/sam4559.jpg/][IMG]http://img64.imageshack.us/img64/4249/sam4559.jpg[/IMG][/URL]

Uploaded with [URL=http://imageshack.us]ImageShack.us[/URL]

Link to comment
Share on other sites

tak, potrzebne. dzis zrobie normalne fotki jakies i szybki tekst, zrobie ze 20 ogloszen. a nuz sie uda, jak z Rabusiem :)
poradze sobie na razie sama, dziekuje :)

planuje piatek wieczor, max sobota rano jechac z Satrina i Rufim. wolalabym sobote, zeby na poatek na noc go do budy nie wrzucac, tylko w ciagu dnia. ale tz nafochowany wciaz chodzi. nie wiem,czy wytrzyma ;D


nocka minela dobrze, cicho i spokojnie. Rufi nie umie korzystac z legowiska. uklada ie tez na kafelkach, goraco mu.
rano, jak wstalismy to sie bardzo cieszyl i krecil, chcial na dwor. od razu po wyjsciu zrobil jedna i druga potrzebe. to bylo po siodmej ;/

Rufi mi z glowy, naprawde jak briard wyglada ;P
zaraz sie biore za czesanie, bo mamy do obiadu czas tylko dla siebie. pozniej to przeciez pospratac musze dokladnie...

Link to comment
Share on other sites

Witaj . Codziennie zaglądam do Rufiego , chociaż na chwilę. Jestem na bieżąco .Jak tylko Denis pojedzie do nowego domku to przekaże kasę . Na razie nie mogę. W poniedziałek przyjeżdża do mnie nowy pszeniczny z Piły. Pies jest w ciężkiej depresji. Liczę .że moje spokojne. zrównoważone stado wyprowadzi go na prostą. Proponuję kup koniecznie w sklepie z akcesoriami dla zwięrząt grzebień metalowy do czesania pyska i brody. Widzę na zdjęciach ,że jest konieczny. Pyszczek trzeba czesać dwa razy w tygodniu. Będzie wygłądał właściwie. nabierze rasowego wyglądu.

Link to comment
Share on other sites

Super fotki i relacja :lol:.

Ależ byłam ciekawa jak Rufi w domku u Kory78 będzie wyglądał :).

Ale taki duży to on nie jest :cool3:.
Tak sobie porównuję do mojego kudłaczka, bo mój jak stoi i małe dzieci sąsiadów koło niego staną to są akurat takie same na wzrost :p.

Kora78, ale Ty to widać że masz ogromne serce dla psiaków, Ty i Twój Synek, psiaki on razu się u Ciebie dobrze czują :).

Jak piesek podgryza to dobrze zrobić: au, coś jak pisk, szczeniaki jak się bawią to też próbują się zębami i na ile mogą sobie pozwolić, jak któryś piśnie to znaczy że go zabolało i że ten drugi szczeniak ma uważać.
Może i tutaj to poskutkuje i nauczy Rufusia że można łapać ręce człowieka ale tylko delikatnie.
Jak go czeszesz i coś szarpiesz to możesz mu dać jakiś smakołyk do jedzenia, żeby mu się to nie kojarzyło niemile tylko z jedzonkiem.
Zwłaszcza że on chudy, jak piszesz, to będzie to dla niego ważne.
Ale że Rufi szczupły taki będzie, to nie pomyślałam.
To dobrze, że został wyciągnięty ze schroniska.
Czasami tak jest, że właśnie się wyciąga psiaka akurat w tym odpowiednim momencie.
Biedny Rufi, teraz już będzie tylko lepiej.

Link to comment
Share on other sites

bylismy u weta, Rufi wazy 25kg i troche gram. wzielam 3 tabletki na robaki Dehinel za 15zl
zajrzal w uszka, zeby, oczy. Rufi jest troche wychudzony wg weta. Uszy brudne, ale bez grzybicy. Zeby wskazuja na przedzial 5-10lat...
Przy patrzeniu w zeby rufi warknal to wet odskoczyl. przy grzebaniu w uszach zaskomlil, to wet odskoczyl. poza tym Rufi to grzeczny pacjent, nie bal sie wejsc, a sunia inna na poczekalni cala sie trzesla i kulila. nie to co twardziel rufi :D

Spotkania z psami dzis 2. jeden ciut nizszy od niego, grzecznie, przywitali sie i kazdy sobie psozedl. z sunia kilka razy sie u weta wachali.
wczoraj w nocy mijalam sasiadke z DONem, zeszlam im z drogi, Rufi byl spiety. w ogole on lgnie do psow, tylko ja sie boje i nie wiem, jakie ma zamairy,
ah i maly stary piesek u weta, tez obwachany grzecznie.

pogonil bardzo moje koty w ogrodzie, jedna kocica na drzewo uciekla, to Rufi wciaz krazy kolo tego drzewa, wskakiwal troche lapami na nie. zainteresowany tez papugami w wolierze, lapami na siatke wskoczyl i drapal.

za patykiem nie biegal, wciaz chodzil, wachal, czul pewnie koty, bo te kocice dzikie moje sie panoszą tam zawsze. no i... jak kazdy moj dt.. narobil na części nalezacej do sasiadow :) wiedza, gdzie trzeba ;P bo sasiedzi sa wredni i mi na kojec w ogrodzie nie pozwalaja - po Morusie kudlaczku, ktory wyl i szczekal 20godz na dobe.

holmino, zdrowa juz? :)

Dogo, dzieki za rady i prosze o wiecej :)

DZIR kase przekazesz, jak Rufi bedzie w hotelu, czy w ds, bo nie rozumiem? ;P mamy grzebyk z obrotowymi kolcami, do brody, moze byc? ale koltunki trzeba mu wyciac, a ja sie boje.

dzis go wyczesalam solidnie, ale nie do konca, bo sie Rufi niecierpliwil i skakal ostrzegawczo do mnie. ma wyczesany grzbiet, czubek glowy, boki, troche lapy i ogon. zostaly newralgiczne miejsca- pachwiny, pod ogonem, siusiak, lapy, pysk, uszy od srodka. tam wszedzie ma pozlepiane brudy.. pod ogonem najbardziej. ale zapomnialam ozyczek pozyczyc ze schronu, a takie domowe sa tepe i trzeba ciac i ciac. te ze schronu, fryzjerskie sa tak ostre, ze robie jedno ciachniecie i wystarcza.
bo pozyczylam 2 trymery, niee 1 trymer, filcak-niepotrzebnie i grzebyk z obrotowymi kolcami.


jak Wam pokaze fotki to sie posikacie :) z rozkoszy hehe

z Satira sie na sob umowilam, cala droge go zawioza. bo sie zle zgadalysmy i ona myslala,ze do jeleniej. a ja,ze cala droge. ale juz jest ok :)

Link to comment
Share on other sites

[URL=http://imageshack.us/photo/my-images/3/sam4637.jpg/][IMG]http://img3.imageshack.us/img3/650/sam4637.jpg[/IMG][/URL]

Uploaded with [URL=http://imageshack.us]ImageShack.us[/URL]


[URL=http://imageshack.us/photo/my-images/543/sam4635.jpg/][IMG]http://img543.imageshack.us/img543/6033/sam4635.jpg[/IMG][/URL]

Uploaded with [URL=http://imageshack.us]ImageShack.us[/URL]


[URL=http://imageshack.us/photo/my-images/80/sam4670.jpg/][IMG]http://img80.imageshack.us/img80/4391/sam4670.jpg[/IMG][/URL]

Uploaded with [URL=http://imageshack.us]ImageShack.us[/URL]

Link to comment
Share on other sites

[FONT=Book Antiqua]Rufi bardzo ładnie wygląda :lol:.[/FONT]
Już wiem dlaczego on jest nie jest taki duży na wzrost, on ma takie dziwne krótkie łapy :roll:. Kora, możesz go zmierzyć w kłębie ?
Jeśli chodzi o czesanie to jak ma kudły i dredy to nic dziwnego, że nie pozwala sobie ich czesać. Ja też bym sobie nie dała wyszarpywać włosów przy czesaniu, chyba nikt tego nie lubi.
Najlepiej by było brodę odmoczyć i uprać, a potem wysuszyć. A jeśli nie da się już z nimi nic zrobić to po prostu obciąć, a te włoski co będą rosły czesać. I będzie ładnie wyglądał :).
Pysk to się szybko brudzi bo i pies wącha i je i pije wodę. Kudłatym psiakom zaleca sie po każdym piciu wycierać mordeczkę :).
Ja bym tylko troszkę włoski znad oczków podcięła. Powinno się dać. Gorzej z pyskiem i włosami nad górną faflą (tak to się chyba nazywa).
Tam są te wąsy.

A te uszki to Rufisiowi fajnie stoją. One tak cały czas ? Czy tylko jak nasłuchuje albo coś uważnie obserwuje ?

Link to comment
Share on other sites

Rufi siega w kleie akurat, jak mi sie kolano konczy, od gory, czyli 60cm. Z glowa ma 70cm.



[URL=http://imageshack.us/photo/my-images/811/sam4601.jpg/][IMG]http://img811.imageshack.us/img811/6287/sam4601.jpg[/IMG][/URL]

Uploaded with [URL=http://imageshack.us]ImageShack.us[/URL]



[URL=http://imageshack.us/photo/my-images/577/sam4583.jpg/][IMG]http://img577.imageshack.us/img577/6325/sam4583.jpg[/IMG][/URL]

Uploaded with [URL=http://imageshack.us]ImageShack.us[/URL]



ale sie nameczylam, zeby na lozku mu foty porobic, bo taka ladna fototapeta, sliczne tlo, jak on taki szary, a tlo kolorowe. nie chcial wejsc na lozko, a jak juz wszedl po smakolyka to zjadl i od razu schodzil. kanapowiec to nie jest.


[URL=http://imageshack.us/photo/my-images/403/sam4658.jpg/][IMG]http://img403.imageshack.us/img403/5507/sam4658.jpg[/IMG][/URL]

Uploaded with [URL=http://imageshack.us]ImageShack.us[/URL]


reszta fotek pozniej. teraz lecimy na siku, bo ziaja i mnie zaczepia, potem ide po dziecko do przedszkola, a on zostaje sam. zobaczymy.

Link to comment
Share on other sites

Napisałam. że kasę przekażę po Denisie .Na razie biorę na tymczas psiaka ze schronu i nie bardzo mogę. Ale jak będzie konieczność to możesz na mnie liczyć. Druga sprawa to wycieranie mordy . Ja kłedę na dywanie ręcznik i psy wycierają tam mordy. Nie uczyłam ich tego. .Same zaskoczyły natychmiast.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...