Jump to content
Dogomania

Bulowate Do Adopcji - Jeden Wątek Dla Wszystkich-aktualizacje str.1 post:1,2,5,8!!!


Recommended Posts

Posted

Prawda jest taka,że część ludzi, którzy sobie kupują amstaffa to po prostu szpanerzy, ktrórym zalezy na agresywnym psie (teraz ich ofiarą są też cane corso). Najpierw wzmacniają w psie agresję, szczują go na inne zwierzęta, nie pracują nad swoim wobec psa autorytetem, a potem płacz i lament, bo pies zachowuje się tak, jak go nauczyli. Ta notka VIVY jest żenujaca.

  • Replies 7.5k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Top Posters In This Topic

Posted Images

Posted

[quote name='strix']Prawda jest taka,że część ludzi, którzy sobie kupują amstaffa to po prostu szpanerzy, ktrórym zalezy na agresywnym psie (teraz ich ofiarą są też cane corso). Najpierw wzmacniają w psie agresję, szczują go na inne zwierzęta, nie pracują nad swoim wobec psa autorytetem, a potem płacz i lament, bo pies zachowuje się tak, jak go nauczyli. Ta notka VIVY jest żenujaca.[/QUOTE]
Udalo sie przekonac Pania z Vivy, ze tekst byl w tamtej formie nie do przyjecia ;) Teraz czyta sie go duzo lepiej :)

Posted

Mam dobre wiadomości, już kilkakrotnie wymieniana tu Bunia z Rudy Śląskiej znalazła dzisiaj dom po 8 miesiącach czekania w schronisku. :):)

[URL=http://img832.imageshack.us/i/buniam.jpg/][IMG]http://img832.imageshack.us/img832/6564/buniam.jpg[/IMG][/URL]

Uploaded with [URL=http://imageshack.us]ImageShack.us[/URL]

Posted

Biedna szczeniaki! Ciekwe do jakich "ludzi" trafią za symboliczne 10 zł! ;/

[url]http://ale.gratka.pl/ogloszenie/12965093_pit_bull_oddam_za_darmo.html[/url]

Posted

[quote name='ageralion']Udalo sie przekonac Pania z Vivy, ze tekst byl w tamtej formie nie do przyjecia ;) Teraz czyta sie go duzo lepiej :)[/QUOTE]

Widziałam na fb :) Właściciel ma już wyrok za szczucie kogoś tym samym psem, więc niestety potwierdza moją teorię :( York byłby tak samo agresywny jelsi byłby nauczony gryźć ludzi.

Posted

pilnie potrzebujemy pomocy...a dokładnie ta sunia potrzebuje:


[IMG]http://img708.imageshack.us/img708/3005/200411001.jpg[/IMG]

[url]http://www.dogomania.pl/threads/206482-Sunia-bulterierka-Bulinka-pilnie-potrzebuje-dt!!!?p=16741794#post16741794[/url]

Posted

[quote name='paoiii'][B]martitkaa2[/B]
"Bardzo proszę o pomoc.
Wczoraj dostałam wiadomość że do jednego domu w Jerzmanowicach przybłąkał się amstaff. Pan narazie trzyma go przy domu na terenie ogrodzonym ale nie może tam długo zostać bo w domu są inne psy i dzieci które się go boją.
Pies jest spokojny, zrównoważony, dobrze ułożony. Jest też bardzo smutny i zrezygnowany. Widać że bardzo tęskni za właścicielem. Nie przejawia agresji przynajmniej tak jest do tej pory.
Błagam pomóżcie jeśli nie znajdzie się właściciel to czeka go OLKUSZ a wiadomo co to dla niego znaczy. Tam są wywożone psy z naszej wsi.
Bardzo chcę mu pomóc ale zupełnie nie mamy co z nim zrobić jeśli nie znajdzie się właściciel.Zaraz zabieram się za robienie plakatów i porozwieszam po okolicy może ktoś go jednak szuka.
Mój telefon 502-120 382 jeśli ktoś ma jakieś pomysły"
[URL="http://img62.imageshack.us/i/154uc08.jpg/"][IMG]http://img62.imageshack.us/img62/189/154uc08.jpg[/IMG][/URL]
[URL="http://img716.imageshack.us/i/10ckrus.jpg/"][IMG]http://img716.imageshack.us/img716/2272/10ckrus.jpg[/IMG][/URL][/QUOTE]

Już odnalazł się właściciel :)

Posted

[CENTER][B]Dzisiaj (22.04.2011) ok 11 rano, z posesji na [COLOR=#008000]ul. Wielkopolskiej w Świnoujściu[/COLOR], zniknęła 4 miesięczna amstaffka Nikita.
Suczka jest koloru białego z charakterystycznymi nakrapianymi uszkami. Nie miała na sobie obroży. Furtka zamknięta, sama nigdy nie wychodziła, więc są podejrzenia, że ktoś ją ukradł :([/B][/CENTER]
[CENTER][IMG]https://lh3.googleusercontent.com/_-tH26BqCGP4/TbF3P-kGgVI/AAAAAAAAAyY/gtdR5TsvuwE/P090311_16.380001.JPG[/IMG][/CENTER]
[CENTER][B]Jeśli ktokolwiek wie, gdzie znajduje się sunia, bardzo prosimy o kontakt! [/B]
[COLOR=#ff0000][B]Na znalazcę czeka nagroda![/B][/COLOR][/CENTER]
[CENTER]Asia 781-088-469, Łukasz 603-499-288[/CENTER]
[CENTER][IMG]https://lh6.googleusercontent.com/_-tH26BqCGP4/TbF3QbyPohI/AAAAAAAAAyg/DJw3ZWb4LRs/P150411_23.350003.JPG[/IMG][/CENTER]
[CENTER][IMG]https://lh6.googleusercontent.com/_-tH26BqCGP4/TbF3QATciWI/AAAAAAAAAyc/jkzBgXEgMzE/P090311_16.390002.JPG[/IMG][/CENTER]

Posted

Dragon wciąż szuka domu ... niestety właściciel się nie znalazł :(
[IMG]http://ostrowschronisko.pl/animal/Dragon-DSC_1077-1300220076.jpg[/IMG]
[IMG]http://ostrowschronisko.pl/animal/Dragon-DSC_1078-1300220079.jpg[/IMG]

jest naprawdę świetnym, kochanym i łagodnym psem .... niestety nie toleruje innych psów ( chociaż przez kraty kojców nie wszczyna awantur )

Posted

Dzięki wspaniałej Oli164 krk bulle mają takie cudne banerki ( [url]http://www.dogomania.pl/threads/174348-KRAKOWSKIE-BULOWATE-...jest-ich-cała-masa-([/url] )
Jeśli ktoś miałby ochotę to proszę się częstować ciotki :D!

[IMG]http://img695.imageshack.us/img695/7391/bul1.png[/IMG]
[IMG]http://img815.imageshack.us/img815/672/bul2.png[/IMG]
[IMG]http://img62.imageshack.us/img62/1625/bul4tp.png[/IMG]
[IMG]http://img828.imageshack.us/img828/4222/bul5.png[/IMG]
[IMG]http://img560.imageshack.us/img560/6892/bul6.png[/IMG]

[IMG]http://img19.imageshack.us/img19/575/bulek1.png[/IMG]
[IMG]http://img807.imageshack.us/img807/2088/bulek2.png[/IMG]
[IMG]http://img69.imageshack.us/img69/7756/bulek3.png[/IMG]
[IMG]http://img18.imageshack.us/img18/2359/bulek4.png[/IMG]
[IMG]http://img194.imageshack.us/img194/112/bulek5.png[/IMG]

Posted

Bullowate z Łodzi

[url=http://img121.imageshack.us/i/1013989.jpg/][img]http://img121.imageshack.us/img121/4431/1013989.jpg[/img][/url]


numer 685

SULI

Suli to młodziutka, ok. roczna sunia o niespotykanym piaskowym umaszczeniu.
Jak na młodego psa przystało rozsadza ją energia, podekscytowana spacerem,
kontaktem z człowiekiem skacze niczym nakręcony króliczek duracell.
Praktycznie się nie męczy, jest w ciągłym ruchu i gotowości do zabawy.
Ma miłe usposobienie, jest kontaktowa i przyjacielska, nie wykazuje najmniejszych oznak agresji.
Bardzo przeżywa powrót do boksu, męczy ją przebywanie w ciasnym pomieszczeniu,
bez możliwości kontaktu z ludźmi. Suli dogaduje się z innymi psami,
mieszkała z nimi w zagródce i nie stwarzała problemów. Szukamy dla niej opiekuna,
który zechce zainwestować czas i fundusze w szkolenie,
bo niestety Suli musi się nauczyć chodzić na smyczy i reagować na komendy.
Nie jesteśmy w stanie nauczyć jej tego, bo wyprowadzamy psy na spacer raz w tygodniu,
a z psiakiem trzeba ćwiczyć regularnie. Uważamy jednak, że poza urodą Suli ma także potencjał,
odpowiednio prowadzona stanie się wiernym przyjacielem
i prawdziwym skarbem dla przyszłego opiekuna.
Suli jest zaszczepiona, odrobaczona i odpchlona, zostanie także poddana zabiegowi sterylizacji.


"Przygarniając jednego psa nie zmienimy świata, ale świat zmieni się dla tego jednego psa".

Zastrzegamy sobie prawo skontrolowania warunków oferowanych psu przed i po adopcji.
Wymogiem adopcji jest podpisanie umowy adopcyjnej.
Psiaki pod naszą opieką wydawane są ze schroniska do nowych domów tylko w obecności wolontariuszy.

Zainteresowanych adopcją prosimy o kontakt:
Agnieszka 666 220 260 [email][email protected][/email],
Ania (po godz.16 i w weekendy) 518 490 709 [email][email protected][/email]

Jeśli jesteś aktywny fizycznie, szukasz psa pełnego energii i radości,
zapraszamy na wspólny spacer w każdą sobotę w godzinach 11.30 - 14.00 Łódź ul. Marmurowa 4,
podczas którego będziecie mogli Państwo zapoznać się z psiakiem
oraz naocznie ocenić jego zachowanie, które z pewnością Was zauroczy.
Prosimy o kontakt telefoniczny.

Serdecznie zapraszamy na stronę [url]http://sos-amstaff.pl[/url]
gdzie można zapoznać się szczegółowo z warunkami adopcji psiaka oraz poznać naszych wszystkich podopiecznych

Osoby, które z Łodzi adoptowały psa i chciałyby uzupełnić braki w wychowaniu swojego pupila,
mogą korzystać ze zniżki na szkolenie z posłuszeństwa. Zajęcia odbywają się na stadionie "Orła"
w soboty i niedziele o godzinie 10.30, prowadzi je Pan Mariusz -
koszt szkolenia w "grupie amstaffów" 25 zł za godzinę.

Posted

[url=http://img508.imageshack.us/i/1018962.jpg/][img]http://img508.imageshack.us/img508/8373/1018962.jpg[/img][/url]

Uploaded with [url=http://imageshack.us]ImageShack.us[/url]

HERA 153

Jej życie legło w gruzach kiedy jej Pan zniknął.Sunia trafiła do schroniska, wystraszona, wycofana w każdej chwili gotowa do ucieczki. Niestety założono jej kaganiec, zaszczepiono i wrzucono do boksu.
Hera trafiła za kraty,nie wchodziła do budy, ab nic nie przegapić całe dnie spędzała patrząc w stronę wejścia przez długi czas miała nadzieje, że jej właściciel wróci po nią. Tak się nie stało. Nikt nie przychodził, boks nieprzyjazny, zimny stał się jej domem.
Hera bała się wejść nawet do budy, śpi na zewnątrz na mokrej palecie.
Bardzo mocno wystarszona, bojąca się ludzi i własnego cienia. Czemu została przyprowadzona nie wiemy.
Jest młodziutka, ma najwyżej rok, z wyglądu przypomina rednose'a.
Sunia boi sie podniesionej ręki oraz gwałtownych ruchów.
"Na szczęście" została przyprowadzona przez właściciela, więc nie błąkała się po ulicach Łodzi,
nie była przeganiana z kąta w kąt. Jest w dobrej kondycji, zadbana ale długo nie wytrzyma.
Pomimo swojej oryginalnej urody nie udało się !!! sunia jest bezdomna.
Widać, że to psina domowa, bo na spacerze od razu skorzystała z okazji i załatwiła swoje potrzeby.
Pobyt w schronisku jest dla niej straszliwą trauma, sunia nie je nie chce pić powoli się poddaje.Jest nieśmiała i nie umie "sprzedawać swoich wdzięków" odwiedzającym schronisko w poszukiwaniu przyjaciela.
Prosimy o pomoc, o zaoferowanie domu tymczasowego lub stałego.


Pamiętaj !!!!

"Przygarniając jednego psa nie zmienimy świata, ale świat zmieni się dla tego jednego psa".

Zainteresowanych adopcją prosimy o kontakt:
Agnieszka 666 220 260 [email][email protected][/email],
Ania (po godz.16 i w weekendy) 518 490 709 [email][email protected][/email]


Aukcja ma charakter informacyjny, pies nie jest na sprzedaż tylko do adopcji.

Zastrzegamy sobie prawo skontrolowania warunków oferowanych psu przed i po adopcji.
Wymogiem adopcji jest podpisanie umowy adopcyjnej.
Psiaki pod naszą opieką wydawane są ze schroniska do nowych domów tylko w obecności wolontariuszy.

Jeśli jesteś dobrym człowiekiem,jeśli szukasz przyjaciela na dobre i złe chwile
zapraszamy na wspólny spacer w każdą sobotę w godzinach 10.30 - 14.00 Łódź ul. Marmurowa 4,
podczas którego będziecie mogli Państwo zapoznać się z Hercią

Prosimy o wcześniejszy kontakt telefoniczny.

Serdecznie zapraszamy na stronę [url]http://sos-amstaff.pl[/url]
gdzie można zapoznać się szczegółowo z warunkami adopcji oraz poznać naszych podopiecznych

Osoby, które adoptowały psa z Łodzi i chciałyby uzupełnić braki w wychowaniu swojego pupila,
mogą korzystać ze zniżki na szkolenie z posłuszeństwa. Zajęcia odbywają się w soboty
o godzinie 9.30, na terenie przy ul. Konstantynowskiej, w okolicach górki retkińskiej
jak zwykle prowadzi je Pan Mariusz Kuzmecki ([url]http://www.dog-work.pl[/url]),

Posted

[url=http://img26.imageshack.us/i/1019039.jpg/][img]http://img26.imageshack.us/img26/5690/1019039.jpg[/img][/url]

Uploaded with [url=http://imageshack.us]ImageShack.us[/url]


Bazyl
Zimą Bazyl leżał koło bloku na zamarzniętej ziemi i czekał na kolegów. Ci koledzy mieli swoje rodziny i pełne miski, cały dzień ganiali z Bazylkiem,
a wieczorem wracali do swoich ciepłych domków, tylko Bazyl zostawał na zimnej ziemi sam i tęsknił.
Był coraz bardziej wychudzony i wynędzniały....pewnego dnia całkiem zniknął...

Długo przemierzał ulice Łodzi, zatrzymywał się przy sklepach licząc na wyrzucone resztki jedzenia i tak trafił do nas, zauważyliśmy go przy pobliskim sklepie, gdzie także szukał jedzenia, był zmęczony, chudy, widać, że od wielu dni nic nie jadł nie żebrał, nie skomlał i nie łasił się aby coś dostać, był dostojny mimo głodu, pragnienia i zimna, tylko jego spojrzenie było jednak bardzo wymowne, łapiące człowieka za serce i mówiące nam o psiaku bardzo wiele.
Bazyl nauczony doświadczeniem, prawdopodobnie przeganiany z miejsca na miejsce, pomimo głodu był nieufny, aby nakarmić go zostawialiśmy jedzenie i odchodziliśmy...

Tak karmiony przez całą zimę nabierał zaufania i ciałka jednak należało coś zrobić aby Bazyl nie był nadal bezdomny, psiak nie mógł nadal mieszkać na ulicy.
Obecnie przebywa w schronisku czeka na drugą szansę w życiu, czeka na nowego kochającego właściciela, który go już nigdy nie porzuci.

Bazyl to czarny anioł w psiej skórze...
Kocha ludzi, nie zaczepia innych zwierząt, więc nie powinien sprawiać kłopotów na spacerach w miejskim środowisku.
Psiak jest pełen energii, spacer to namiastka utraconej wolności,
obwąchuje każdy krzaczek, gania za muchami, zachęca do zabawy i biegałby bez końca.
Zmęczony przytula się do człowieka patrząc w oczy cierpliwie czekając na pieszczoty, głaskanie i przytulanie.
Nasz podopieczny bardzo potrzebuje na "własność" człowieka, któremu zaufa i którego z pewnością bezgranicznie pokocha.

Bazyl ma dopiero ok 1,5 roku poznał co to bezdomność teraz już czas aby poznał również prawdziwą miłość człowieka,
jest zaszczepiony i odrobaczony, zdrowy!

Popatrz w oczy naszego psiaka i pomyśl może właśnie Tobie przydałby się prawdziwy, mądry i oddany przyjaciel na dobre i na te złe chwile w życiu
Pamiętaj, że
"Wierność psa jest bezcennym darem, nie mniej zobowiązującym niż ludzka przyjaźń"
"Przygarniając jednego psa nie zmienimy świata, ale świat zmieni się dla tego jednego psa".

Zastrzegamy sobie prawo skontrolowania warunków oferowanych psu przed i po adopcji.
Wymogiem adopcji jest podpisanie umowy adopcyjnej.
Psiaki pod naszą opieką wydawane są ze schroniska do nowych domów tylko w obecności wolontariuszy.

Zainteresowanych adopcją prosimy o kontakt:
Agnieszka 666 220 260 [email][email protected][/email],
Ania (po godz.16 i w weekendy) 518 490 709 [email][email protected][/email]

Jeśli jesteś aktywny fizycznie, szukasz psa pełnego energii i radości,
zapraszamy na wspólny spacer w każdą sobotę w godzinach 10.00 - 14.00 Łódź ul. Marmurowa 4,
podczas którego będziecie mogli Państwo zapoznać się z Bazylem

Prosimy o kontakt telefoniczny.

Serdecznie zapraszamy na stronę [url]http://sos-amstaff.pl[/url]
gdzie można zapoznać się szczegółowo z warunkami adopcji psiaka oraz poznać naszych wszystkich podopiecznych.

Osoby, które z Łodzi adoptowały psa i chciałyby uzupełnić braki w wychowaniu swojego pupila,
mogą korzystać ze zniżki na szkolenie z posłuszeństwa. Zajęcia odbywają się na "górce retkińskiej"
w soboty i niedziele o godzinie 9.30, prowadzi je Pan Mariusz -
koszt szkolenia w "grupie amstaffów" 25 zł za godzinę szczegółowe informacje tel. 600 27 43 40

Posted

[url=http://img824.imageshack.us/i/p1012337n.jpg/][img]http://img824.imageshack.us/img824/9401/p1012337n.jpg[/img][/url]

Kendo to młody psiaczek jednak już zasmakował życia w schronisku...

Jest grzecznym psiakiem przypominającym na pierwszy rzut oka amstaffa i taką łatkę ma "przypiętą".
W przypadku psiaka w 100 % sprawdza się powiedzenie "pozory mylą"
Kendo nie przejawia żadnej agresji w stosunku do ludzi i zwierząt, ot taki sobie normalny psiak.
Niestety wygląd i osobny schroniskowy boks przeznaczony dla psów ras groźnych odstrasza potencjalnych chętnych.
Na spacerze zachowuje się jak normalny psiak trochę pociągnie, trochę powącha - cieszy się z każdej chwili wolności przed powrotem do ciasnego schroniskowego boksu.
Psiak z braku miejsc jest umieszczony w zamkniętym pawilonie, gdzie nie wpuszcza się potencjalnych chętnych do adopcji. Jedyną szansą są ogłoszenia w mediach i na stronie schroniska.
Nie pozwólmy aby długo siedział zamknięty marząc o odrobinie miłości, świeżym powietrzu....
Może ktoś dojrzy smutek wręcz rozpacz w psich oczach i zaadoptuje Kendusia?
Psina lubi towarzystwo, zabawy, a za okazane serce i dobro bardzo szybko się rewanżuje przytulając się i patrząc wiernie w oczy wolontariuszy
Psiak przed pobytem w schronisku z pewnością był kochany, jak to się stało, że podzielił los wielu schroniskowych biedaków?
Widać ewidentnie, że jest żywiołowy lecz również uczestniczył w szkoleniach na posłuszeństwo. Kendo bezbłędnie reaguje na komendę noga, równaj i siad, w zamian oczywiście jak to jest przyjęte na szkoleniach oczekuje smakołyków lub chociaż pochwały odrobiny czułości wolontariusza. Kiedy do nas trafił był zastraszony ze stresu nie jadł, nie pił, nie umiał załaytwić się w boksie. To ewidentnie psiak domowy porzucony, zagubiony.... SZUKAJĄCY dobrego domu i przyjaciela, który go pokocha już na zawsze !!!!

Niestety nasz podopieczny nie jest przyjacielem innych czworonogów w związku z powyższy musi zostać "jedynakiem", psiak zostanie wydany do adopcji tylko do domu bez innych zwierzat

Przed adopcją zastrzegamy sobie jednak prawo skontrolowania warunków oferowanych psu przed i po adopcji. Wymogiem adopcji jest podpisanie umowy adopcyjnej.

Zainteresowanych adopcją prosimy o kontakt:
Agnieszka 666 220 260 [email][email protected][/email],
Ania (po godz.16 i w weekendy) 518 490 709 [email][email protected][/email]


Jeśli tak jak nas zauroczyła Cię KENDO , zapraszamy na wspólny spacer w każdą sobotę w godzinach 11.00 - 14.00 Łódź ul. Marmurowa 4 , podczas którego będziecie mogli Państwo zapoznać się z psiakiem oraz naocznie ocenić jego zachowanie, zapoznać się z psiakiem i ocenić czy to właśnie TEN psiak skradnie Państwa serce !!!.
Prosimy o kontakt telefoniczny.

Serdecznie zapraszamy na stronę [url]http://sos-amstaff.pl[/url] gdzie można zapoznać się szczegółowo z warunkami adopcji psiaka oraz poznać naszych wszystkich podopiecznych


Osoby które z Łodzi adoptowały psa i chciałyby uzupełnić braki w wychowaniu swojego pupila mogą korzystać ze zniżki w szkoleniu na posłuszeństwo 10 stadion "Orła" soboty i niedziele godzina 10.30 Pan Mariusz - koszt szkolenia w "grupie amstaffów" 25 zł za godzinę

Posted

[url=http://img138.imageshack.us/i/008sw.jpg/][img]http://img138.imageshack.us/img138/515/008sw.jpg[/img][/url]

Uploaded with [url=http://imageshack.us]ImageShack.us[/url]
Sony

Sony to psiak oddany do schroniska przez właścicieli, gdyż nie umie zostawać sam w domu, psiaka roznosi energią i co rusz wynajduje różne potrzebne człowiekowi do życia codziennego przedmioty. Na psiaka zapadł wyrok.
Poznaliśmy trochę naszego nowego podopiecznego i mamy wrażenie, że Sony swoje wybryki traktuje jak świetną zabawę, gdyż psiak jest młody ( ok roczny), pełen energii, skory do wygłupów i szaleństwa w domu gdy zostaje sam po prostu mu się nudzi!!!. Ponieważ jednak takie zdarzenia mają miejsce poszukujemy dla psiaka domu w którym zawsze ktoś przebywa lub domu z ogrodem gdzie psiak mógłby wyładować swój nadmiar energii.
Psiak nie do końca rozumie co się stało, czemu nikt z nim się już nie bawi, nikt nie wychodzi na spacery. Sony zamieszkiwał w domu wraz z 2 dzieci, które robiły z nim co chciały, gdyż były wspaniałymi kompanami do zabawy. Na stałe mieszkał w mieszkaniu więc z pewnością zna zasady czystości i bardzo trudno żyje mu się w schroniskowej rzeczywistości.
Psiak ładnie chodzi na smyczy, nie ciągnie, inne psiaki nie wzbudzają w nim negatywnych emocji. Wydaje się nam, że szybko zaaklimatyzuje się w nowym domu i jest w pełni do ułożenia, gdyż niewątpliwie to psiak o pozytywnym podejściu do nauki i człowieka. Podczas spacerów obserwował nas, uczył się naszych zachowań starając się dopasować do zaistniałej sytuacji.
Nasz podopieczny z braku miejsca w pawilonach otwartych zamieszkuje pawilon zamknięty dla zwiedzających i jedyną szansą na adopcje psiaka są anonse ogłoszeniowe dzięki którym mamy nadzieję, że szybko znajdzie nowy kochający domek

Poszukujemy dla Sonego odpowiedzialnego domu oraz właścicieli, którzy będą umieli odpowiednio zająć się pieskiem tej rasy.

Zapraszamy wszystkich, którzy zechcą zapoznać się z psiakiem osobiście, jestem przekonana, że jego zachowanie,otwartość na człowieka oraz spojrzenie zlamie niejedno serce

Zaadoptuj psiaka, pomyśl, że możesz się dla niego stać "całym światem" najważniejszą osobą pod słońcem.
Daj psiakowi ciepły kącik i miseczkę jedzenia . Pozwól aby znów uwierzył w człowieka.... Stań się dla naszego podopiecznego kimś kto jest dla niego najważniejszy, poznaj smak "psiej miłości"

Pamiętaj !!!!

"Przygarniając jednego psa nie zmienimy świata, ale świat zmieni się dla tego jednego psa".


Zastrzegamy sobie prawo skontrolowania warunków oferowanych psu przed i po adopcji. Wymogiem adopcji jest podpisanie umowy adopcyjnej.
Psiaki pod naszą opieką wydawane są ze schroniska do nowych domów tylko w obecności wolontariuszy.


Zainteresowanych adopcją prosimy o kontakt:
Agnieszka 666 220 260 [email][email protected][/email], Ania (po godz.16 i w weekendy) 518 490 709 [email][email protected][/email]


Jeśli jesteś aktywny fizycznie, szukasz psa pełnego energii i radości, zapraszamy na wspólny spacer w każdą sobotę w godzinach 10.30 - 14.00 Łódź ul. Marmurowa 4 , podczas którego będziecie mogli Państwo zapoznać się z psiakiem oraz naocznie ocenić jego zachowanie, które z pewnością Was zauroczy.Prosimy o kontakt telefoniczny.

Serdecznie zapraszamy na stronę [url]http://sos-amstaff.pl[/url] gdzie można zapoznać się szczegółowo z warunkami adopcji psiaka oraz poznać naszych wszystkich podopiecznych


Osoby które z Łodzi adoptowały psa i chciałyby uzupełnić braki w wychowaniu swojego pupila mogą korzystać ze zniżki w szkoleniu na posłuszeństwo 10 godzin nauki 150zł zajęcia w soboty i niedziele rano.

Posted

[url=http://img15.imageshack.us/i/1018561.jpg/][img]http://img15.imageshack.us/img15/4606/1018561.jpg[/img][/url]

Uploaded with [url=http://imageshack.us]ImageShack.us[/url]

Klara

Poznajcie moją historię:
Urodziłam się w grudniu 2006 roku, byłam piękna, mięciutka, podobałam się każdemu.
Noszona na rękach rozpieszczana, przytulana poznałam smak prawdziwej ludzkiej miłości i myślałam, że tak będzie zawsze.
Nie wiem co się stało zostałam porzucona,chora, głodna, zagubiona... patrzyłam wokół błagając wzrokiem o litośc, o zrozumienie o to aby mój los się odmienił.
Wszystko co czułam to niepewnośc, ból i tęsknota.
Najpierw tak bardzo, bardzo wszystko bolało, rany na ciele, mój cały pyszczek opuchnięty - tak dawno już nie jadłam, ale jednak najbardziej bolało mnie serce.
Wszystko zniosłabym abym moja rodzina wróciła, zniosłabym każdy ból !!!
Byłam przerażona, nie wiedziałam co zrobiłam źle, dlaczego akurat mnie to spotkało... jednak z utęsknieniem wypatrywałam "rodziny"... Wtem przyszedł do mnie lekarz i powiedział: "Dostałaś drugą szansę od losu, pożyjesz jeszcze drugie tyle na tym świecie. Pozostawiono Cię, wydano wyrok lecz... nie mam serca uśpić tak pięknego i młodego psa." - później nie pamiętam co się stało.
Gdy obudziłam się, i ból jakby trochę ustąpił, ie było mojej rodziny ale nie błąkałam się ulicami szukając bezpiecznego kąta aby odpocząc
Co prawda zamknięto mnie w ciasnej klatce, bez najbliższych... właśnie zniknęła mi z oczu osoba którą kochałam i której bezgranicznie ufałam, ale było ciepło, miękko jakoś tak bezpiecznie - dawno nie zaznałam takiego uczucia.
Na samym początku nie lubiłam tych ludzi co do mnie przychodzili, ale z czasem przyzwyczaiłam się do nich.
Z czasem polubiłam ich, nawet trochę zastępowali mi "rodzinę", która mnie zostawiła... pomimo tego co zrobili tęsknię za nimi... .

Mijały dni, jeden za drugim, a ja ciągle tam siedziałam, jak w jakimś więzieniu. Pewnego dnia popołudnia odmienił się mój los. Przyszła po mnie grupka osób, która powiedziała mi, że idę na spacerek zrobili zdjęcia pobawili się ze mną przytulali głaskali obiecywali, że znajdą mi nowy dom... nie ufałam im, ale obiecywali lepsze jutro. Teraz mnie dopieszczają, głaszczą i okazują dużo miłości, wychodzą na spacerki gdy tylko mogą nadal niestety czekam na lepszy obiecany przez moich opiekunów nowy domek z nadzieją patrząc na każdego odwiedzającego schronisko.
Jestem łagodną domową sunią, kocham dzieci, jazdę samochodem nie zawiodę nikogo, znam wszystkie zasady panujące w domu, pięknie spaceruję na smyczy z pewnością będę w stanie odwdzięczyć się za opiekę bezgraniczną miłością i oddaniem - pokochaj mnie !!! Podaruj pełną miseczkę i ciepły kącik w swoim domu.

Sunia czeka na swoją drugą szansę w życiu.

Pamiętaj

"Przygarniając jednego psa nie zmienimy świata, ale świat zmieni się dla tego jednego psa".

Zastrzegamy sobie prawo skontrolowania warunków oferowanych psu przed i po adopcji.
Wymogiem adopcji jest podpisanie umowy adopcyjnej.
Psiaki pod naszą opieką wydawane są ze schroniska do nowych domów tylko w obecności wolontariuszy.

Zainteresowanych adopcją prosimy o kontakt:
Agnieszka 666 220 260 [email][email protected][/email],
Ania (po godz.16 i w weekendy) 518 490 709 [email][email protected][/email]


Jeśli jesteś aktywny fizycznie, szukasz psa pełnego energii i radości,
zapraszamy na wspólny spacer w każdą sobotę w godzinach 10.00 - 14.00 Łódź ul. Marmurowa 4,
podczas którego będziecie mogli Państwo zapoznać się z psiakiem.

Serdecznie zapraszamy na stronę [url]http://sos-amstaff.pl[/url]
gdzie można zapoznać się szczegółowo z warunkami adopcji psiaka oraz poznać naszych wszystkich podopiecznych.

Osoby, które z Łodzi adoptowały psa i chciałyby uzupełnić braki w wychowaniu swojego pupila,
mogą korzystać ze zniżki na szkolenie z posłuszeństwa. Zajęcia odbywają się w okolicach "górki retkińskiej"
w soboty i niedziele o godzinie 9.30, prowadzi je Pan Mariusz -
koszt szkolenia w "grupie amstaffów" 25 zł za godzinę

Posted

[url=http://img228.imageshack.us/i/1013835.jpg/][img]http://img228.imageshack.us/img228/8757/1013835.jpg[/img][/url]

Gaja

Ok 5 letnia sunia którą człowiek wykorzystywał prawdopodobnie jako maszynkę do rodzenia szczeniąt, gdy trafiła do schroniska była wyniszczona, miała chorobę skóry, lecz te dolegliwości zostały już zażegnane, choć nie było to łatwe w warunkach schroniskowych
Bardzo spokojna, cierpliwie znosi los jaki przypadł jej w udziale... Czy to możliwe, że otrzyma nowe życie?
Czy los się do niej uśmiechnie?
Czy pomimo swojego wyglądu i wieku znajdzie kochających właścicieli?
Czy będziemy czekać w nieskończoność, aż sunia przestanie wierzyć, popadnie w depresje i będzie bez iskierki nadziei patrzeć na osoby odwiedzające schronisko w poszukiwaniu nowego towarzysza.
Sunia jest bardzo miłym, grzecznym psiakiem, czym sobie zasłużyła na taki los?
Pewnie właściciel sobie zostawił szczeniaczka, któremu przypadnie dzielić los matki.
Być może wygląd zewnętrzny właśnie choroba skóry, wyciągnięte od karmienia szczeniąt sutki stały się główną przyczyną jej nieszczęścia, właściciel zamiast psinę leczyć po prostu porzucił.
W schronisku również została umieszczona w odległym pawilonie, gdzie rzadko zapędzają się osoby chętne do adopcji przyjaciela.
Czy nasza piąteczka jest aż tak bardzo niechciana?
Nikt o niej nie pamięta i pamiętać nie chce....
Czy jej los jest przesądzony?
Pomóżmy suni - w pełni zasługuje na miłość i ciepły domek.
Piątka jako psiak nie zaczepia innych czworonogów, spokojnie zamieszkuje ogólny pawilon wraz z innymi towarzyszami niedoli oczekując na poprawę losu.
Jest bardzo ufna w stosunku do ludzi jakby nie pamiętała, że to właśnie człowiek zgotował jej taki los.
My jednak mamy nadzieję, że ktoś ją pokocha prawdziwą ciepłą miłością, którą sunia w 100 % odwzajemni.

Zapraszamy wszystkich, którzy zechcą zapoznać się z psiakiem osobiście, jestem przekonana, że jego spojrzenie, wdzięk i urok osobisty złapie każdego za serce.

Zaadoptuj psiaka, pomyśl, że możesz się dla niego stać "całym światem" najważniejszą osobą pod słońcem.
Daj psiakowi ciepły kącik i miseczkę jedzenia . Pozwól aby znów uwierzył w człowieka.... Stań się dla naszego podopiecznego kimś kto jest dla niego najważniejszy, poznaj smak "psiej miłości"


Pamiętaj !!!!

"Przygarniając jednego psa nie zmienimy świata, ale świat zmieni się dla tego jednego psa".


Zastrzegamy sobie prawo skontrolowania warunków oferowanych psu przed i po adopcji. Wymogiem adopcji jest podpisanie umowy adopcyjnej.
Psiaki pod naszą opieką wydawane są ze schroniska do nowych domów tylko w obecności wolontariuszy.

Zainteresowanych adopcją prosimy o kontakt:
Agnieszka 666 220 260 [email][email protected][/email], Ania (po godz.16 i w weekendy) 518 490 709 [email][email protected][/email]


Jeśli jesteś aktywny fizycznie, szukasz psa pełnego energii i radości, zapraszamy na wspólny spacer w każdą sobotę w godzinach 10.30 - 14.00 Łódź ul. Marmurowa 4 , podczas którego będziecie mogli Państwo zapoznać się z psiakiem oraz naocznie ocenić jego zachowanie, które z pewnością Was zauroczy.Prosimy o kontakt telefoniczny.

Serdecznie zapraszamy na stronę [url]http://sos-amstaff.pl[/url] gdzie można zapoznać się szczegółowo z warunkami adopcji psiaka oraz poznać naszych wszystkich podopiecznych

Osoby które z Łodzi adoptowały psa i chciałyby uzupełnić braki w wychowaniu swojego pupila mogą korzystać ze zniżki w szkoleniu na posłuszeństwo 10
godzin nauki 150zł zajęcia w soboty i niedziele rano.

Posted

[url=http://img17.imageshack.us/i/1018504.jpg/][img]http://img17.imageshack.us/img17/7066/1018504.jpg[/img][/url]

Uploaded with [url=http://imageshack.us]ImageShack.us[/url]



Nero,
Czy powinien trafić do schroniska?
Czy narodziny dziecka to wystarczający powód aby oddać swojego przyjaciela do schroniska?
Wszyscy wiemy, że pies właśnie jest najwierniejszym przyjacielem człowieka !!!
Niestety człowiek często nie liczy się z uczuciem zwierzęcia usprawiedliwiając się w myślach „ przecież to tylko pies!”
Nero został przyprowadzony przez właściciela do schroniska właśnie z tego powodu – urodzenia się dziecka.
Jego właściciel nie miał nawet odwagi przyznać się, że jest właścicielem nieszczęśnika !!!
Prawda jednak pokazała swoje oblicze, gdyż zadzwoniła mama pseudo/właściciela prosząc o „lepsze” traktowanie byłego pupila.
Nie zastanowiła się co on czuje!
Nie chciała go zabrać, natomiast chciała zagłuszyć wyrzuty sumienia !
Nero zupełnie nie może odnaleźć w schroniskowej rzeczywistości.
Młody, niegdyś kochany, wolny psiak został wciśnięty do zimnego małego schroniskowego boksu zupełnie nie rozumiejąc jak to się stało….
On ufał człowiekowi, kochał go bezinteresownie lecz został ZDRADZONY.
Psina całe dnie spędza w budzie uważając ją za ostatni bastion prywatności i bezpieczeństwa.
Przeraża go hałas innych czworonogów, wszechobecny zapach strachu .
Kocha jednak spacery, opuszczając schroniskowy boks raz w tygodniu wychodząc z wolontariuszami czuje się wreszcie wolny i z trudem zamykamy go ponownie w boksie.
Spaceruje grzecznie wąchając wszelkie, krzaczki, kamyki i wystające trawki.
Uwielbia tarzanie się w śniegu jakby chciał zabić zapach schroniska.
Jeśli znajdzie się osoba, która pokocha naszego wielkoluda on z pewnością odwdzięczy się oddaniem i miłością.
Szukamy dla Nero domu, w którym pozna smak bezpieczeństwa miłości do końca swoich dni.
Zapraszamy do osobistego poznania psiaka, spaceru, a zapewniam, iż On Was nie zawiedzie odwdzięczając się merdaniem ogona za każdą poświeconą mu chwilę

Jeśli tak jak nas zauroczył Cię NERO , zapraszamy na wspólny spacer w każdą sobotę w godzinach 11.00 - 14.00 Łódź ul. Marmurowa 4 , podczas którego będziecie mogli Państwo zapoznać się z psiakiem oraz naocznie ocenić jego zachowanie, zapoznać się z psiakiem i ocenić czy to właśnie TEN psiak skradnie Państwa serce !!!.
Prosimy o kontakt telefoniczny.

Przed adopcją zastrzegamy sobie jednak prawo skontrolowania warunków oferowanych psu przed i po adopcji. Wymogiem adopcji jest podpisanie umowy adopcyjnej.


Zainteresowanych adopcją prosimy o kontakt:
Agnieszka 666 220 260 [email][email protected][/email],
Ania (po godz.16 i w weekendy) 518 490 709 [email][email protected][/email]



Serdecznie zapraszamy na stronę [url]http://sos-amstaff.pl[/url] gdzie można zapoznać się szczegółowo z warunkami adopcji psiaka oraz poznać naszych wszystkich podopiecznych


Osoby które z Łodzi adoptowały psa i chciałyby uzupełnić braki w wychowaniu swojego pupila mogą korzystać ze zniżki w szkoleniu na posłuszeństwo 10 stadion "Orła" soboty i niedziele godzina 10.30 Pan Mariusz - koszt szkolenia w "grupie amstaffów" 25 zł za godzinę

Posted

[url=http://img52.imageshack.us/i/1015897.jpg/][img]http://img52.imageshack.us/img52/8718/1015897.jpg[/img][/url]

Uno

Dziś przywieziony i przywiązany do furtki schroniska psiak w słusznym wieku, jaki będzie jego los?
Czy jego życie się dopełni w ciasnym schroniskowym boksie?
Czy ma jakiekolwiek szanse na adopcję?
Takie pytania zawsze nas nurtują gdy do schroniska trafią starszy pies i do tego amstaff !!!
Uno to dojrzały psiak, którego przeszłości niestety nie znamy.
Został podrzucony do schroniska, nie wie co się wokół dzieje dlaczego został porzucony.Dlaczego jego właściciel zniknął?
Z jego zachowania łatwo wywnioskować, że kiedyś miał dom i miał swojego człowieka. Na spacerach pilnuje się opiekunów, brakuje mu kontaktu z ludźmi, chętnie się uczy, łatwo koncentruje uwagę na człowieku. Jest przyjazny i łagodny. Może rzeczywiście czeka?

Może liczy na to, że ktoś z tych sporadycznie widywanych osób w końcu okaże się być właśnie JEGO człowiekiem?

Mamy nadzieję, że tak właśnie się stanie, że mimo wieku Uno znajdzie nowy domek gdzie będzie kochany, liczymy, że zdarzy się następny schroniskowy cud !!!

"Przygarniając jednego psa nie zmienimy świata, ale świat zmieni się dla tego jednego psa".

Zastrzegamy sobie prawo skontrolowania warunków oferowanych psu przed i po adopcji.
Wymogiem adopcji jest podpisanie umowy adopcyjnej.

Psiaki pod naszą opieką wydawane są ze schroniska do nowych domów tylko w obecności wolontariuszy.

Zainteresowanych adopcją prosimy o kontakt:
Agnieszka 666 220 260 [email][email protected][/email],
Ania (po godz.16 i w weekendy) 518 490 709 [email][email protected][/email]
Jeśli jesteś aktywny fizycznie, szukasz psa pełnego energii i radości,
zapraszamy na wspólny spacer w każdą sobotę w godzinach 11.00 - 14.00 Łódź ul. Marmurowa 4,

Prosimy o kontakt telefoniczny.

Serdecznie zapraszamy na stronę [url]http://sos-amstaff.pl[/url]
gdzie można zapoznać się szczegółowo z warunkami adopcji psiaka oraz poznać naszych wszystkich podopiecznych

Osoby, które z Łodzi adoptowały psa i chciałyby uzupełnić braki w wychowaniu swojego pupila,
mogą korzystać ze zniżki na szkolenie z posłuszeństwa. Zajęcia odbywają się na stadionie "Orła"
w soboty i niedziele o godzinie 10.30, prowadzi je Pan Mariusz -
koszt szkolenia w "grupie amstaffów" 25 zł za godzinę.

Posted

[url=http://img809.imageshack.us/i/1017881.jpg/][img]http://img809.imageshack.us/img809/9357/1017881.jpg[/img][/url]

Paskal

Paskal - to ok. 2- 3 letni psiak, który trafił do schroniska w wyniku interwencji.
Mieszkał wraz z właścicielką, która nie potrafiła zająć się ani psiakiem ani własnym zdrowiem,
w wyniku czego trafiła do hospicjum, pies zaś do schroniska.
Paskal olśniewa urodą, ma piękne, rzadko spotykane umaszczenie koloru gorzkiej czekolady,
jasnobrązowe oczy i aksamitne uszy dodają mu uroku. Psiak dochodzi do siebie, był wygłodzony, zaniedbany
i nadal jest mocno wystraszony, ale powoli odzyskuje formę fizyczną oraz psychiczną.
Mamy nadzieję, że dzięki staraniom zaangażowanych pracowników schroniska
oraz wolontariuszy łatwiej odzyska dawny blask i radość życia.
Paskal na spacerach jest niepewny, zdziwiony, że istnieje tyle zapachów, interesujących rzeczy,
które można zobaczyć, powąchać i dotknąć.
Widać, że kiedyś znał spacery, znał wolność, ale w ostatnim czasie nie mógł korzystać z tych przywilejów.
W chwili obecnej szukamy dla niego nowych opiekunów, którzy pokażą psiakowi, że może ufać ludziom.
Chcielibyśmy, aby wraz z nadchodzącą wiosną zmieniło się również życie Paskala,
aby mógł cieszyć się wolnością i miłością człowieka.
Psiak nie wykazuje agresji w stosunku do innych czterołapków, idąc na smyczy nie ciągnie,
ale czasem zatrzymuje się, jakby był zdziwiony, że istnieje coś poza 4 ścianami mieszkania.
Mamy nadzieję, że Paskal dostanie drugą szansę od życia i rozkocha w sobie całą nową rodzinę.
Zapraszamy do zapoznania się z psiakiem w trakcie wspólnego spacer.

Pamiętajmy ...
"Przygarniając jednego psa nie zmienimy świata, ale świat zmieni się dla tego jednego psa".

Zastrzegamy sobie prawo skontrolowania warunków oferowanych psu przed i po adopcji.
Wymogiem adopcji jest podpisanie umowy adopcyjnej.
Psiaki pod naszą opieką wydawane są ze schroniska do nowych domów tylko w obecności wolontariuszy.

Zainteresowanych adopcją prosimy o kontakt:
Agnieszka 666 220 260 [email][email protected][/email],
Ania (po godz.16 i w weekendy) 518 490 709 [email][email protected][/email]


Jeśli jesteś aktywny fizycznie, szukasz psa pełnego energii i radości,
zapraszamy na wspólny spacer w każdą sobotę w godzinach 10.00 - 14.00 Łódź ul. Marmurowa 4,
podczas którego będziecie mogli Państwo zapoznać się z psiakiem.

Serdecznie zapraszamy na stronę [url]http://sos-amstaff.pl[/url]
gdzie można zapoznać się szczegółowo z warunkami adopcji psiaka oraz poznać naszych wszystkich podopiecznych.

Osoby, które z Łodzi adoptowały psa i chciałyby uzupełnić braki w wychowaniu swojego pupila,
mogą korzystać ze zniżki na szkolenie z posłuszeństwa. Zajęcia odbywają się w okolicach "górki retkińskiej"
w soboty i niedziele o godzinie 9.30, prowadzi je Pan Mariusz -
koszt szkolenia w "grupie amstaffów" 25 zł za godzinę

Posted

url=http://img823.imageshack.us/i/obraz008xl.jpg/][img]http://img823.imageshack.us/img823/1228/obraz008xl.jpg[/img][/url]


Numer kontaktowy to 509810079 a numer chipu to: 967000009092490


Marry
jest to sunia rasy amstaff, nie ma obciętych uszu.
Sunia ma około 2 lat. Jest łagodna,pogodna i energiczna bez objawów agresji, toleruje inne zwierzęta również koty.
Mary to sunia typowo domowa, nie niszczy, nie brudzi cierpliwie czekając na spacerek.
Sunia jest bardzo opiekuńcza w stosunku do dzieci.
Jest bardzo przyjazna, lubi się przytulać i pieścić. Oddaje ja z bólem serca, bo pokochałam ja od
pierwszego wejrzenia ale cóż mogę poradzić jak nie mam warunków do
opieki nad psinka, a wiadomo, ze piesek to obowiązek..
Sunia jest wysterylizowana, zachipowana i zaszczepiona
Mary to wspaniała suczka zasługująca na dobry dom... i kochającego właściciela

Jeśli jesteś aktywny fizycznie, szukasz psa pełnego energii i radości,zapraszamy na wspólny spacer.

Zastrzegamy sobie prawo skontrolowania warunków oferowanych psu przed i po adopcji.
Wymogiem adopcji jest podpisanie umowy adopcyjnej.


Prosimy o kontakt telefoniczny.

Agnieszka 666 220 260 [email][email protected][/email],
Ada509810079

Serdecznie zapraszamy na stronę [url]http://sos-amstaff.pl[/url]
gdzie można zapoznać się szczegółowo z warunkami adopcji psiaka oraz poznać naszych wszystkich podopiecznych.
Pamiętaj, że
"Wierność psa jest bezcennym darem, nie mniej zobowiązującym niż ludzka przyjaźń"
"Przygarniając jednego psa nie zmienimy świata, ale świat zmieni się dla tego jednego psa".


Osoby, które z Łodzi adoptowały psa i chciałyby uzupełnić braki w wychowaniu swojego pupila,
mogą korzystać ze zniżki na szkolenie z posłuszeństwa. Zajęcia odbywają się na "górce retkińskiej"
w soboty i niedziele o godzinie 9.30, prowadzi je Pan Mariusz -
koszt szkolenia w "grupie amstaffów" 25 zł za godzinę szczegółowe informacje tel. 600 27 43 40

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...