Jump to content
Dogomania

PInczer Musztarda dwukrotnie uratowana,jest bezpieczna,aż trudno w to uwierzyć.


Recommended Posts

  • Replies 768
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

[B]Szuwar[/B], codziennie zagladam w poszukiwaniu fotek a tu taka cisza :mad:
Tyle happy endow teraz na dogo, chyba wszystkich ta wiosna tak pozytywnie nastraja- Misia zostala u Jaszy, Liziu Magdoli a jak z Tobą i Tardzią? Zostaje? :evil_lol:

Posted

włąsciciel sobie przypomniał o Tardzi. Ze córka mu psa wyniosła (mieszkaja razem) i może wet gdzies ją przypadkiem widział? powiedziałam doktorowi,że tak,jasne,ale koszty leczenia suki w tym momencie sięgnęły 800 -1000 zł.Wszystko do zwrotu.

Posted

Kurcze, mam totalne urwanie głowy ogólne. Już sobie dziś obiecałam, że wkleję fotki wieczorem, bo jeszcze ktoś pomyśli, że uprowadziłam i ukrywam psa. A tu jeszcze takie newsy od Brązowej. Jakby co Brązowa to uprzedź wcześniej - wyprowadzę się, zmienię telefon, ale przecież nie oddam mu psa? Głupi dziad, będzie sobie przypominał o piesku po 2 miesiącach...

A co do pozostawania w domu to niestety nie zależy ode mnie, bo ładnie TZtowi obiecałam, że to tylko tymczas i chyba muszę się tej wersji trzymać. Póki co nie zebrałam się, żeby zrobić jej ogłoszenia. Nie wiem jak mogłabym ją oddać. Niby już wycięta, więc rodzić nie będzie. Ale ciągle sie jej zdarza nalać w domu (jak tu zaufać ludziom, ze jej nie wywalą z tego powodu?). Poza tym osiągnęłam wielki sukces w odchudzniu maleństwa i ma teraz piękna linię - jak mam ją dać jakiejś "staruszce", która na pewno zrobi z niej znowu kluchę? Straszne jest posiadanie tymczasa :(

Posted

Plus koszty hotelowania psa, bo nie widać było ogłoszeń o zaginięciu suni. Razem nie mniej niż 2000 PLN
[quote name='brazowa1']włąsciciel sobie przypomniał o Tardzi. Ze córka mu psa wyniosła (mieszkaja razem) i może wet gdzies ją przypadkiem widział? powiedziałam doktorowi,że tak,jasne,ale koszty leczenia suki w tym momencie sięgnęły 800 -1000 zł.Wszystko do zwrotu.[/QUOTE]

Posted

Do tego, zeby odzyskac psa prawnie, musi posiadac na nią udokumentowanie. Bez tego moze sie cmoknąć. Nawet jesli posiada książeczke (to max co ma), to nie jest ona dowodem na posiadanie psa. W tej sytuacji, wlascicielem prawnym jest osoba, ktora ma psa w posiadaniu. Chyba, ze ma umowe z osobą, od ktorej kupił Tardzie, w co szczerze wątpie....

Posted

Eh, mam wyrzuty sumienia, ale uwierzcie, że zupełnie nie mam kiedy wrzucić zdjęć. Mój TZ pracuje teraz całe tygodnie poza Trójmiastem, na głowie dzieciaki i trzy psy... W pracy nie mam możliwości zrzucenia zdjęć na kompa, a w domu najzwyczajniej w świecie nie mam kiedy usiąść. Musicie mi uwierzyć na słowo, że Musztarda jest coraz piękniejsza, chociaż ostatnio mój kolega powiedział, że ona wygląda jak pieróg :) Generalnie to powinnam nakręcić filmik jak ona się cieszy na spacerach, jak się potem wyciera w dywan. To jest zupełnie inny pies niż na początku. A w dodatku dzieciaki nauczyły ją sztuczek - potrafi na dwóch łapkach przeskakiwać przez przeszkódki :) Ona generalnie za żarcie zrobi wszystko. Zrobiła się taka otwarta, łatwo akceptuje nowe rzeczy, no po prostu cudo pies. Czasem tylko widać, że włącza się jakiś taki stres - bardzo pilnuje np poduszki na kanapie, boi się wtedy biegających dzieci, rzuca się na Pastę itp. Potem długo się uspokaja. Za to z sikaniem jest w sumie dobrze. Zdarza jej się, ale są dni, kiedy zapominam o problemie.

Posted

Szuwar, wyslalam Ci PW z moim mailem ale w miedzy czasie cos tam kasowalam ze skrzynki i nie mam pewnosci czy poszlo. W razie "W" daj znacze nic nie masz, to podesle jeszcze raz :)

Posted

zajrzyjcie na strone schr.
Hm,cała przeprawa była. Szuwar, jakby co - to pamiętaj, gubienie psów nie jest w Polsce karalne.
Jeden raz pinczer "poszedł",to może i drugi raz.

Posted

[quote name='brazowa1']nie temat schr,tylko stronkę schr:)[/QUOTE]

a ten facet sam taki kwiecisty apel wysmarował czy to wspólne dzieło ? A może częśc jakiejś większej całości? Czytałam z zapartym tchem - jako ta bez wielkiego serca...

Posted

O rany! Musze jej zdjąć tą obrożę, ona charakterystyczna jest... Bo jeszcze jacyś znajomi o dobrym sercu doniosą.
A tak poza tym, Brązowa, bo ja może słabo fakty łączę - facet był w schronisku, dowiedział się, że pies tam był, usłyszał, że musi zapłacić za leczenie i zniknął. A teraz wypisuje apele na stronie schroniska?

Posted

Dostalam fotki Tardzi, zaraz je obrobie i wstawie :) Szuwar, czy ona jest zachipowana? Jesli nie, na wszelki wielki warto, zebys to zrobila "na siebie". Bedzie prawny dowod na to, ze pies jest Twoj- no chyba, ze nadal jest schroniskowy prawnie...

Posted

A jeszcze Wam powiem, że w ramach testu zawołałam ją jej imieniem. Ucieszyła się jak gwizdek... Kochane sa te biedne psy, wszystko umieją wybaczyć..

Posted

[SIZE=2]Oto Tardzia:[/SIZE]

[SIZE=2][URL="http://img402.imageshack.us/i/p1080911l.jpg/"][IMG]http://img402.imageshack.us/img402/6671/p1080911l.jpg[/IMG][/URL][/SIZE]
[SIZE=2][URL="http://img402.imageshack.us/i/p1080910o.jpg/"][IMG]http://img402.imageshack.us/img402/6363/p1080910o.jpg[/IMG][/URL][/SIZE]
[SIZE=2][URL="http://img402.imageshack.us/i/p1080907r.jpg/"][IMG]http://img402.imageshack.us/img402/3981/p1080907r.jpg[/IMG][/URL][/SIZE]

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...