Jump to content
Dogomania

PInczer Musztarda dwukrotnie uratowana,jest bezpieczna,aż trudno w to uwierzyć.


brazowa1

Recommended Posts

  • Replies 768
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

[quote name='ulvhedinn']Wyrzućcie dywan.... większość mikro-mikro-piesków zalicza "wpadki". cóż, uroki posiadani amalutkiego pęcherzyka ;)[/QUOTE]
Odkąd mam stadko psiaków małych i większych nie mam żadnego dywanu.Pozwijałam i leżą gdzieś pod meblami.A były takie piękne:placz:.Pod dywanami [B]był[/B],podkreślam był mozaikowy parkiet-bajeczny,teraz są żywe dechy pościerane od ciągłego zmywania sików,kupek,rzygów,ubłoconych łap...ot uroki posiadania psiaków;)Ale mi tam jest dobrze,a jak sie komuś nie podoba to niech do mnie nie przyłazi:diabloti:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Litterka'][B]Renata5[/B], nie do końca mogę się zgodzić, co do lania do łóżka. Mikra lała tylko na dywan... W łóżku jej się żadna "wpadka" nie przytrafiła.[/QUOTE]
Może Mikra jest młodsza i lepiej trzyma.Moja Niunia ma ponad 10 lat,rodziła z 1000 razy,bo cycuchy ma do ziemi,więc i zwieracze ma juz nie takie mocne i wiek robi też swoje.Z dziewczynką Szuwar może byc podobnie,choć wcale nie musi.Napisałam tak na wyrost,żeby w razie co była przygotowana na wstawanie w nocy i wysiusianie koleżanki...jeżeli malizna będzie spała w łóżku;)

Link to comment
Share on other sites

W nocy niunia zachowuje moczową czystość póki co. I oczywiście, że śpi w łóżku. Problemem jest to, że ja lubię być sprawiedliwa, więc do łóżka wpuszczona zaostała cała reszta stada. Proporcje zostały zdecydowanie zachwiane - 4 zwierza przeciw 2 ludziom. Przegraliśmy tę bitwę...

Link to comment
Share on other sites

A znacie ten dowcip?
gość hotelowy:
- Zasłałem łóżko...
- Aaa, dziękuję bardzo!
- Płoszę uprzejmie...

Mała ma sraczkę. I w coś tam jej "wypadło" a właściwe "ulało się". Oczywiście nie przerywając snu...
TZ nie dość że jest ślepy to jeszcze stracił całkiem powonienie.

Brązowa, pewnie, że zabiję. Tylko nie wiem kogo...

Link to comment
Share on other sites

[quote name='szuwar']Proporcje zostały zdecydowanie zachwiane -[B] 4 zwierza przeciw 2 ludziom. [/B]Przegraliśmy tę bitwę...[/QUOTE]
U nas jest dokładnie tak samo:evil_lol:
[quote name='szuwar']
TZ nie dość że jest ślepy to jeszcze stracił całkiem powonienie.
[/QUOTE]
I tutaj tez widzę istne podobieństwo:diabloti:
Juz wiem...moja Niunia dostaje furosemid i dlatego nie wytrzymuje całej nocy...ale w łóżko mi nie leje,tylko mnie budzi na wysikanie:p

Link to comment
Share on other sites

Brązowa przypomina mi się to Twoje "Betbet mam dla Ciebie pieska..." JEzusie Nazareński ja to czytam i mi włosy moje, choć króciusieńkie to dęba stają!
Ulewa się z doopska, które wyłącza komputer, terroryzuje dożycę, sika gdzie popadnie...przecież ja bym zginęła po drugim dniu tymczasowania:O

Link to comment
Share on other sites

Brązowa przypomina mi się to Twoje "Betbet mam dla Ciebie pieska..." Jezusie Nazareński ja to czytam i mi włosy moje, choć króciusieńkie to dęba stają!
Ulewa się z doopska, które wyłącza komputer, terroryzuje dożycę, sika gdzie popadnie...przecież ja bym zginęła po drugim dniu tymczasowania:O

Link to comment
Share on other sites

[quote name='brazowa1']żadnej kuwetki,to piesek nie kot.[/QUOTE]

Ona chyba o tym nie wie. Znalazła koci kontenerek wyściełany ładnym mięciutkim kocykiem. Wepchnęła tam swoje grube cielsko (w sumie się ucieszyłam, bo fajne miejsce dla pieska do spania ;) ), ale wyszła po minucie. Chciałam psince ładnie kocyk wyrównać i... niespodzianka! - kocyk mokry...

Link to comment
Share on other sites

Mi się Musztarda podobie - może w skrócie być Mucha - takie pinczerowate :p

Słuchajcie, a może ona jest przeziębiona tylko? W końcu jej ta gruba dupa musiała zmarznąć jednak w schronie. Może furagin lub inny lek rozwiąże problem sikania gdzie bądź? Na nieszczelną dupę nie mam pomysłu ... Ale Szuwar, na 100% to to? A może Tz zasnął z batonikiem czekoladowym w ręku?

Link to comment
Share on other sites

A czemu nie kuweta? Małe pieski często chętnie kuwetkują......

P.S. Mucha kojarzy mi się, hmm..... powiedzmy nienajlepiej. Była u nas taka rezydentka, też pinczerka, ulubienica dyrektorki. Mała, ślepa, stara i z guzami. I wszystkich gryzła. Jedyny pies, któremu zdarzało sie chodzic w kagańcu i na temat którego padały okrzyki "nie dotykać, gryzie!!!!" :diabloti:

Link to comment
Share on other sites

Ulv, Mucha tym bardziej pasuje! Jeszcze jej trochę do stanu Twojej rezydentki brakuje, ale za dwa , trzy lata będzie jak ulał.

Dziś idę do weta, bo wczoraj nie zdążyłam. Wypytam o sikanie, badania zrobimy i wtedy zacznę myśleć. Może to był przypadek? Taki z licznymi powtórzeniami?
Nieszczelna doopa pewnie szybko przejdzie, wraz z sensacjami żołądkowymi, więc tym się zbytnio nie przejmuję. Sikanie póki co też znoszę, w końcu dożyca też szczała gdzie popadnie, a różnica w ilości jest zasadnicza.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...