Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

Jak dożyję do emerytury to pomyślę, o ile mnie nie znajdzie alzheimer wcześniej.
Wróbla pokażę, a co mi tam. Jak już zaczęłam, to Was pomęczę :oops:

Posted

do Twojej emerytury to nie zamierzam czekać
chcesz na swojej emeryturze opisywać teraźniejsze przygody MIsii i Reksa????
jak będziesz po 89 -to już się możesz wypchać z ilustrowaniem książek :mad:

Posted

W tym wieku, to ja będę już w takim odlecianym stanie, że wiesz jakie historie powstaną?
A poza tym, często starsi ludzie pamiętają lepiej zamierzchłe czasy niż dzień wczorajszy ;-)

Posted

nie jestem ciekawa
ani trochę

Młody obiecuję, ze zostanie leśnikiem gdzieś w górach będzie mieszkać
i że ja mogę z nim zamieszkać
jakbym chciała
tym bardziej, ze będzie miał psy i koty i ktoś tam na miejscu do pomocy by sie przydał
jak on będzie pracował

więc
na emeryturze nie będę miałą czasu jakiś tam bajek niestworzonych czytać

Posted

[quote name='Patmol']e, tam
mąż cały czas w lesie
a Ty sprzątasz, gotujesz -nudy

jeśli już -to samemu byc leśnikiem[/QUOTE]

I jakie niebezpieczne - choroby odkleszczowe :/

Posted

A tak poważnie, to zauważyliście, że w tym roku nie ma kleszczy?
Moje miały w maju, zakropliłam fiprexem i od tej pory NIC. Choć krople wystarczają na miesiąc.
Rok obfitujący w jabłka, jabłonki aż trzeszczą, winogrona pomarły, kleszcze też. Taki ni to urodzaj?

Posted

no nie wiem
moją córkę w wakacje ugryzł jakiś niewymarły kleszcz (moze nie wiedział że trzeba wymrzeć)
i miała rumień pełzający (pokleszczowy) i zjadła furę antybiotyków

a psy nakrapiam frontlinem co trzy tygodnie

Posted

Popieram przedmówczynie obrazki ładne ale ilustracje czarno-białe wydawaja mi sie smutne;)
u nas tez nie ma kleszczy..moje ani razu w tym roku ich nie przyniosly;)

Posted

[quote name='Jasza'][SIZE=1]Ja zawsze pisze i rysuję do szuflady. ;-)[/SIZE][/QUOTE]Pora to zmienić!!!!

[quote name='Patmol']to normalnie strata, że takie piękne i straszne leży w szufladzie zamiast np ozdabiać książki [/QUOTE]No właśnie!
Jaszo, ruszaj na podbój świata rysunkowego!


A jeśli chodzi o kleszcze to chyba zależy od rejonu. Na Mazurach jest ich sporo. TZta, mimo zabezpieczania się środkami przeciwko kleszczom, ubierania się od stóp aż po zęby i oglądania co kilkanaście minut, użarły aż 3. I teraz się martwię, bo ta borelioza to straszne dziadostwo, co nie często nie objawia się od razu. Szef kolegi np. nie wiedział, że kleszcz go użarł, nie miał żadnych śladów, żył sobie spokojnie i nagle, z dnia na dzień stracił wzrok w jednym oku i prawie w drugim. Neurologiczna postać boreliozy... Teraz się leczy. Mam nadzieję, że skutecznie.

Posted

Ja co roku mam problemy z kleszczami, jest ich cała masa, tym bardziej, że my prawie ciągle w lesie. A w tym roku ( odpukuję) cichosza. I niech tak zostanie.

Posted

Wczorajszy wieczór. Misia tradycyjnie pilnuje misek. Ma już pełny brzuszek, ale Reksiowi zbliżyć się nie da :mad:

[IMG]http://images44.fotosik.pl/369/106e79112ccef706.jpg[/IMG]

Posted

Jeżeli chcecie, zapraszam na Digart.pl :oops:
Tam moje prace:
[url]http://kubatailer.digart.pl/digarty/[/url]
Tutaj na wątku niech już będzie bardziej psiowo.

Trzy ptasie akwarelki wystawię na bazarku, który obiecałam Magdzie22.
Mam nadzieję, że się sprzedają...:oops:


Aaa, Reksio ma jutro 6 urodziny!!:Rose: Moja niedobrota.
( Umownie oczywiście, zamieszkał z nami 24 października, powiedziano nam, że ma dwa miesiące więc pi razy drzwi ma urodziny 24 sierpnia.)

Posted

[quote name='Patmol']biedny Reks
moje psice wyjadają sobie nawzajem z misek[/QUOTE]

Moje się dogadują, ale to już było PO jedzeniu, resztek trzeba pilnować.
O Reksia się proszę nie martwić, zjadł już podwójną porcję na spacerze plus kurzą łapkę i trzy wątróbkowe ciastka.

Posted

moje się kłócą strasznie
to znaczy Sweetie hałasuje, przezywa, narzeka
ona dostaje zawsze dwa, trzy razy więcej jedzenia niż Caillou
ale płacze nad miską, że dostała za mało i chce Caillou tez wyjeść
a Caillou :evil_lol:normalnie pewnie niewiele by zjadła albo wcale (i dojadła coś żywego na spacerze :mad:)
ale skoro Sweetie chce zjeśc jej jedzenie - to tez je i sprawdza co Sweetie ma w misce
i dzięki temu obie miski sa wylizane elegancko na koniec

czemu tylko trzy rysunki?
gdzie jest ten kolorowy wróbelek do popatrzenia?

Posted

Aaa, zapomniałam o wróblu.
Będzie na bazarku, zaproszę Was w sobotę.

Na Digarcie mogę wrzucać tylko jeden rysunek na dobę.
Będę stopniowo dokładać.

Lara, kiedyś jak mieszkałam z rodzicami mieliśmy Pajtka, pilnował misek strasznie i choć był łagodny jak owca, to jak ktoś miał duże stopy i szedł w stronę misek, to biegł z powarkiwaniem szybciutko i pilnował.
A to była taka weszka mała, akurat, żeby pod pachę włożyć.

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...