Jump to content
Dogomania

Szczeniak Szagi w DS, bokserka Samba w DS, astka Rumba(Luba) w DT (może DS?)


Recommended Posts

  • Replies 205
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

Dziewczyny jeśli chcecie to ja mam insectin w proszku, jakiś szampon tez znajdę.może się przyda im lub spanielowi. Dzwoniłyście juz do schronu pytać o drugą bokserkę? nie chce dublować i pytać o to samo. jeśli nie to zadzwonię do kierownika.

Posted

Giselle - myślimy o drugiej suni, tylko problem w tym, że żaden mi znany DT nie weźmie psa, który tak się zachowywał - pod względem tego, że nie weźmie, bo jest niedoświadczony i się zwyczajnie boi. Evl - bokserka jedzie do weta, ale małego mi szkoda ciągać po tym dworze i po lecznicach, skoro on nie zaszczepiony - waży mniej niż Matylda, max 3 kg... Trzeba dowiedzieć się u weta, ile można mu dać tego tabsa na robale.

A oto zdjęcia z DT malucha (teraz: Szagiego) od Ani, mojej koleżanki:

[IMG]http://i48.tinypic.com/vwv7mh.jpg[/IMG]

[IMG]http://i47.tinypic.com/4t3wxi.jpg[/IMG]

[IMG]http://i49.tinypic.com/a1se94.jpg[/IMG]

[IMG]http://i50.tinypic.com/2zp6xav.jpg[/IMG]

[IMG]http://i50.tinypic.com/2hwpq9f.jpg[/IMG]

[quote name='plastelina']Dziewczyny jeśli chcecie to ja mam insectin w proszku, jakiś szampon tez znajdę.może się przyda im lub spanielowi. Dzwoniłyście juz do schronu pytać o drugą bokserkę? nie chce dublować i pytać o to samo. jeśli nie to zadzwonię do kierownika.[/QUOTE]

Ja nie dzwoniłam, jeśli już, to może matrioszka albo evl. Co do szamponu, to też z evl musisz się umawiać - mnie od jutra do niedzieli nie ma w zasięgu :cool3:

Posted

Dzwoniłam do kierownika i nie jest dobrze:-(sunia od 3 dni nic nie jadła i nie piła. przeszło jej z agresją,daje się wyjąć z budy,ale jest "niepewna" jak to określił kierownik. dała się wyciągnąć z budy i pracownik był z nią na spacerze, próbowali ja również karmić i poić poza boksem ale nie chce jeść. jutro ma przyjechać weterynarz podać jej coś wzmacniającego, mam zadzwonić jutro jak już będzie wiadomo co powiedział wet na jej temat. Kierownik powiedział że jedyną jej szansą jest zabranie jej i stała opieka, bo w schronisku nie ma szans na dojście do siebie. możliwe że oprócz stresu związanym z trafieniem do schroniska przeżywa tak zabranie szczeniaka.

Asiu jakbyś jechała do schronu to możesz mi powiedzieć?może udałoby mi się podjechać z Tobą, spróbowałabym ją nakarmić jakimś pasztetem, czy czymś podobnym do tego co kiedyś kupiłaś i co wszystkim tak smakowało;)

Posted

[quote name='plastelina']Dziewczyny jeśli chcecie to ja mam insectin w proszku, jakiś szampon tez znajdę.może się przyda im lub spanielowi. Dzwoniłyście juz do schronu pytać o drugą bokserkę? nie chce dublować i pytać o to samo. jeśli nie to zadzwonię do kierownika.[/QUOTE]

Ja nie dzwoniłam. Co do tego szamponu to nam jest potrzebny jakiś na te problemy skórne... coś na H... Kurczę :hmmmm: W każdym razie, ma być homeopatyczny, żeby tę jego skórę poprawić. Jeśli byśmy chciały to wet może zamówić, tyle, że ten jakiś tam konkretny kosztuje 20zł za butelkę... :roll:

[B]lady[/B], te prochy są dawkowane tak, że jedna tabletka idzie na 10kg psa. Spaniel dostał 1,5 a na tego malucha wystarczy pół, skoro on lżejszy od Matyldy.

Posted

[quote name='plastelina']Dzwoniłam do kierownika i nie jest dobrze:-(sunia od 3 dni nic nie jadła i nie piła. przeszło jej z agresją,daje się wyjąć z budy,ale jest "niepewna" jak to określił kierownik. dała się wyciągnąć z budy i pracownik był z nią na spacerze, próbowali ja również karmić i poić poza boksem ale nie chce jeść. jutro ma przyjechać weterynarz podać jej coś wzmacniającego, mam zadzwonić jutro jak już będzie wiadomo co powiedział wet na jej temat. Kierownik powiedział że jedyną jej szansą jest zabranie jej i stała opieka, bo w schronisku nie ma szans na dojście do siebie. możliwe że oprócz stresu związanym z trafieniem do schroniska przeżywa tak zabranie szczeniaka.

Asiu jakbyś jechała do schronu to możesz mi powiedzieć?może udałoby mi się podjechać z Tobą, spróbowałabym ją nakarmić jakimś pasztetem, czy czymś podobnym do tego co kiedyś kupiłaś i co wszystkim tak smakowało;)[/QUOTE]

No to niedobrze się dzieje... Trzeba jej szukać DT - ale ja nie mam żadnego, który by wziął dorosłego psa, już ze szczeniakiem był problem...

Posted

[quote name='plastelina']... zabranie szczeniaka.

Asiu jakbyś jechała do schronu to możesz mi powiedzieć?może udałoby mi się podjechać z Tobą, spróbowałabym ją nakarmić jakimś pasztetem, czy czymś podobnym do tego co kiedyś kupiłaś i co wszystkim tak smakowało;)[/QUOTE]

Całkiem możliwe, że brak szczeniaka tak na nią podział.Deprecha schroniskowa.Nie wiem, czy takie duże pieski, to jeszcze ciągną cycka, bo jeśli tak, to może jej się robi jakieś zapalenie, jeśli pokarm nie jest ściągany.
Do schronu, to jechać nie będę , bo - sorry - od dzisiaj tam drogi nie ma. Może w sobotę.Dopóki nie przestanie padać, to nie ma co się tam osobowym zapuszczać.
Na chwilę obecną to możemy :
- kubraczek porządny, brezentowy
- poprosić o izolatkę, żeby jej tego kubraczka nie zgnoiły inne psy i żeby jej nie nękały w ogólnym boksie (chociaż nie jestem pewna ... w izolatce zmarznie, bo nie pobiega)
- tylko ciepły dom ją ratuje, może jakieś rotacyjne DT, czy TDT, czy jak to tam się nazywa.Trochę tu, trochę, tam ,trochę w hoteliku.Stres, ale
bez porównania ze schroniskowym

Posted

Może by zacząć zbierać na nią jakieś deklaracje i nawet ją do Funii na trochę dać? Albo na Stefczyka chociaż.. Ciepło, jedzenie... Ja już nie wiem...

Posted

Dlaczego ona taka charakterna :( :(
pisałyście do Fundacji Boksery w Potrzebie? Oni też nie mają miejsca?
Ja zaraz jeszcze podzwonię, ale my mamy już z bokserami DT, a to się może różnie skończyć..

Posted

Kurcze, teraz żałuję że jednak wtedy jej nie wzięłyśmy zamiast szczeniaka, on miał tam ciepło. Ale chyba żadnej z nas do głowy nie przyszło że tak się będzie działo :(
popytam po znajomych, może a nóż...

Ja mam trochę dobrych wieści, Samba zaczyna ignorować ludzi, pieski obszczekuje, albo chociaż się obejrzy, ale też już są postępy. Byliśmy właśnie na dłuższym spacerze i miała chyba pierwszy raz okazje trochę się wybiegać, moja siostra biegała z nią w te i z powrotem po chodniku a Sambie się to bardzo podobało :D potem zaczęła skakać i tłuc łapami przednimi po śniegu, ja wyglądałam mniej więcej tak samo (nie chcę wiedzieć jak to z boku wyglądało). Także piesa szczęśliwa poszła spać.
Niestety wredne stworzenie ciągnie ja nie powiem co, więc jutro po południu zakupimy szelki i kaganiec, a w najbliższym czasie idziemy do weterynarza, dlatego ładnie proszę, jeśli ktoś by mógł nas tam podrzucić, w niedzielę w godzinach 9-17 albo w poniedziałek 16-21, tak przyjmuje pani dr, która się zajmowała Bystrą (Matyldą) i do niej chcielibyśmy pojechać. Trzeba jej będzie pazurska obciąć, i chciałabym żeby dr obejrzała jej skórę, bo za uszami sierść jej wypada a skóra się łuszczy i miejscami są strupy, no i ma strasznie przekrwione oczka...

Posted

tak, założyłam jej wątek na forum. dżastin_a jakby wet przypisał jej jakieś kropelki to napisz, bo mam mnóstwo pozostałych po leczeniu oczu mojego psa. przy transporcie niestety nie mam jak pomóc.

Posted

Jakbyśmy chcieli zorganizować jakiś płatny DT albo hotel dla drugiej bokserki, to możemy liczyć na jakieś wsparcie? Mamy dużo bokserów pod opieką, większość czekają badania, operacje, bo są to psy stare, albo schorowane, dla wszystkich trzeba kupić karmę..
Hotel dla boksera to 540zł w ocieplanym boksie.........:roll:
może jakoś część zdobędziemy, ale resztę trzeba dozbierać..

Posted

Soemo obawiam się że z finansami będzie ciężko. ja mogę się dorzucać koło 20 zł ale dopiero od przyszłego tygodnia. no i jakieś bazarki :roll:. może założę suni oddzielny wątek i spróbuję pozbierać jakieś deklaracje?

Posted

Bazarki od przyszłego tygodnia dopiero ruszą, ja teraz już nie mam jak ich uruchomić, bo za godzinę wyjeżdżam - nie ma mnie do niedzieli. Co do finansów - trzeba będzie na dogo zbierać deklaracje, inaczej nie da rady...

Posted

Póki co szukamy miejsca... ja już rozmawiałam z Matrioszką, jak wygląda sytuacja. Ja coś będę wiedziała, to zadzwonię do którejś z Was, no oprócz Lady:eviltong:

Posted

[quote name='Soema']Póki co szukamy miejsca... ja już rozmawiałam z Matrioszką, jak wygląda sytuacja. Ja coś będę wiedziała, to zadzwonię do którejś z Was, no oprócz Lady:eviltong:[/QUOTE]

Wiesz, do mnie można - dziś albo w niedzielę :lol: Słyszałaś zresztą, co się działo, jak wczoraj zadzwoniłaś :D

Posted

Dziś rozmawialam z panem, który chcial adoptowac moja ostatnia tymczasowiczke. Powiedzialam, ze sunia pojechala juz do domu ale teraz mam innego malucha "na wydaniu". Pan bardzo rzeczowy i mily ;). Jestesmy wstepnie umówieni na poniedzialek na rozmowę. Moze maluch mu sie spodoba, moze nam spodoba sie dom u tego Pana...

Posted

my też bardzo mocno trzymamy :)
a Stworek uczy się u nas siadu :) kupiłam dziś szelki i kaganiec regulowany który jej się bardzo nie podoba, no i zapas karmy i parę smakołyków :)
kagańca nie lubi:) robi wszytko żeby zdjąć...stopniowo będziemy ją do niego przyzwyczajać, szelki jej prawie nie przeszkadzają :)
moja siostra przeżywa załamanie... Samba jest strasznie uparta, a siostra twierdziła że szybciej słonia by siad nauczyła niż ją ;)
wychodzi jaka jest cwana :cool3:
i już się rozluźnia :) cieszymy się że czuje się u nas dobrze :)

A jak z tą drugą sunią??jest możliwość wyciągnięcia jej stamtąd????

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...