giselle4 Posted January 28, 2010 Posted January 28, 2010 TRZEBA MYSLEC I O DRUGIEJ SUNIECZCE:( moze to tylko stres Quote
evel Posted January 28, 2010 Posted January 28, 2010 Ja mam gdzieś tabsa na odrobaczanie... I pół od Johnny'ego mi zostało dzisiejsze... Quote
plastelina Posted January 28, 2010 Posted January 28, 2010 Dziewczyny jeśli chcecie to ja mam insectin w proszku, jakiś szampon tez znajdę.może się przyda im lub spanielowi. Dzwoniłyście juz do schronu pytać o drugą bokserkę? nie chce dublować i pytać o to samo. jeśli nie to zadzwonię do kierownika. Quote
LadyS Posted January 28, 2010 Author Posted January 28, 2010 Giselle - myślimy o drugiej suni, tylko problem w tym, że żaden mi znany DT nie weźmie psa, który tak się zachowywał - pod względem tego, że nie weźmie, bo jest niedoświadczony i się zwyczajnie boi. Evl - bokserka jedzie do weta, ale małego mi szkoda ciągać po tym dworze i po lecznicach, skoro on nie zaszczepiony - waży mniej niż Matylda, max 3 kg... Trzeba dowiedzieć się u weta, ile można mu dać tego tabsa na robale. A oto zdjęcia z DT malucha (teraz: Szagiego) od Ani, mojej koleżanki: [IMG]http://i48.tinypic.com/vwv7mh.jpg[/IMG] [IMG]http://i47.tinypic.com/4t3wxi.jpg[/IMG] [IMG]http://i49.tinypic.com/a1se94.jpg[/IMG] [IMG]http://i50.tinypic.com/2zp6xav.jpg[/IMG] [IMG]http://i50.tinypic.com/2hwpq9f.jpg[/IMG] [quote name='plastelina']Dziewczyny jeśli chcecie to ja mam insectin w proszku, jakiś szampon tez znajdę.może się przyda im lub spanielowi. Dzwoniłyście juz do schronu pytać o drugą bokserkę? nie chce dublować i pytać o to samo. jeśli nie to zadzwonię do kierownika.[/QUOTE] Ja nie dzwoniłam, jeśli już, to może matrioszka albo evl. Co do szamponu, to też z evl musisz się umawiać - mnie od jutra do niedzieli nie ma w zasięgu :cool3: Quote
matrioszka2 Posted January 28, 2010 Posted January 28, 2010 Nie dzwoniłam.Przepraszam ... Taka dzisiaj śnieżyca, że mi normalnie styki zaśniedziały.Nie wiem, kiedy uda dojechać się do schronu na jakieś foty.Jutro zadzwonię.Słowo. Quote
matrioszka2 Posted January 28, 2010 Posted January 28, 2010 Nie dzwoniłam.Przepraszam ... Taka dzisiaj śnieżyca, że mi normalnie styki zaśniedziały.Nie wiem, kiedy uda dojechać się do schronu na jakieś foty.Jutro zadzwonię.Słowo. Quote
plastelina Posted January 28, 2010 Posted January 28, 2010 Dzwoniłam do kierownika i nie jest dobrze:-(sunia od 3 dni nic nie jadła i nie piła. przeszło jej z agresją,daje się wyjąć z budy,ale jest "niepewna" jak to określił kierownik. dała się wyciągnąć z budy i pracownik był z nią na spacerze, próbowali ja również karmić i poić poza boksem ale nie chce jeść. jutro ma przyjechać weterynarz podać jej coś wzmacniającego, mam zadzwonić jutro jak już będzie wiadomo co powiedział wet na jej temat. Kierownik powiedział że jedyną jej szansą jest zabranie jej i stała opieka, bo w schronisku nie ma szans na dojście do siebie. możliwe że oprócz stresu związanym z trafieniem do schroniska przeżywa tak zabranie szczeniaka. Asiu jakbyś jechała do schronu to możesz mi powiedzieć?może udałoby mi się podjechać z Tobą, spróbowałabym ją nakarmić jakimś pasztetem, czy czymś podobnym do tego co kiedyś kupiłaś i co wszystkim tak smakowało;) Quote
evel Posted January 28, 2010 Posted January 28, 2010 [quote name='plastelina']Dziewczyny jeśli chcecie to ja mam insectin w proszku, jakiś szampon tez znajdę.może się przyda im lub spanielowi. Dzwoniłyście juz do schronu pytać o drugą bokserkę? nie chce dublować i pytać o to samo. jeśli nie to zadzwonię do kierownika.[/QUOTE] Ja nie dzwoniłam. Co do tego szamponu to nam jest potrzebny jakiś na te problemy skórne... coś na H... Kurczę :hmmmm: W każdym razie, ma być homeopatyczny, żeby tę jego skórę poprawić. Jeśli byśmy chciały to wet może zamówić, tyle, że ten jakiś tam konkretny kosztuje 20zł za butelkę... :roll: [B]lady[/B], te prochy są dawkowane tak, że jedna tabletka idzie na 10kg psa. Spaniel dostał 1,5 a na tego malucha wystarczy pół, skoro on lżejszy od Matyldy. Quote
LadyS Posted January 28, 2010 Author Posted January 28, 2010 [quote name='plastelina']Dzwoniłam do kierownika i nie jest dobrze:-(sunia od 3 dni nic nie jadła i nie piła. przeszło jej z agresją,daje się wyjąć z budy,ale jest "niepewna" jak to określił kierownik. dała się wyciągnąć z budy i pracownik był z nią na spacerze, próbowali ja również karmić i poić poza boksem ale nie chce jeść. jutro ma przyjechać weterynarz podać jej coś wzmacniającego, mam zadzwonić jutro jak już będzie wiadomo co powiedział wet na jej temat. Kierownik powiedział że jedyną jej szansą jest zabranie jej i stała opieka, bo w schronisku nie ma szans na dojście do siebie. możliwe że oprócz stresu związanym z trafieniem do schroniska przeżywa tak zabranie szczeniaka. Asiu jakbyś jechała do schronu to możesz mi powiedzieć?może udałoby mi się podjechać z Tobą, spróbowałabym ją nakarmić jakimś pasztetem, czy czymś podobnym do tego co kiedyś kupiłaś i co wszystkim tak smakowało;)[/QUOTE] No to niedobrze się dzieje... Trzeba jej szukać DT - ale ja nie mam żadnego, który by wziął dorosłego psa, już ze szczeniakiem był problem... Quote
matrioszka2 Posted January 28, 2010 Posted January 28, 2010 [quote name='plastelina']... zabranie szczeniaka. Asiu jakbyś jechała do schronu to możesz mi powiedzieć?może udałoby mi się podjechać z Tobą, spróbowałabym ją nakarmić jakimś pasztetem, czy czymś podobnym do tego co kiedyś kupiłaś i co wszystkim tak smakowało;)[/QUOTE] Całkiem możliwe, że brak szczeniaka tak na nią podział.Deprecha schroniskowa.Nie wiem, czy takie duże pieski, to jeszcze ciągną cycka, bo jeśli tak, to może jej się robi jakieś zapalenie, jeśli pokarm nie jest ściągany. Do schronu, to jechać nie będę , bo - sorry - od dzisiaj tam drogi nie ma. Może w sobotę.Dopóki nie przestanie padać, to nie ma co się tam osobowym zapuszczać. Na chwilę obecną to możemy : - kubraczek porządny, brezentowy - poprosić o izolatkę, żeby jej tego kubraczka nie zgnoiły inne psy i żeby jej nie nękały w ogólnym boksie (chociaż nie jestem pewna ... w izolatce zmarznie, bo nie pobiega) - tylko ciepły dom ją ratuje, może jakieś rotacyjne DT, czy TDT, czy jak to tam się nazywa.Trochę tu, trochę, tam ,trochę w hoteliku.Stres, ale bez porównania ze schroniskowym Quote
LadyS Posted January 28, 2010 Author Posted January 28, 2010 Może by zacząć zbierać na nią jakieś deklaracje i nawet ją do Funii na trochę dać? Albo na Stefczyka chociaż.. Ciepło, jedzenie... Ja już nie wiem... Quote
Soema Posted January 28, 2010 Posted January 28, 2010 Dlaczego ona taka charakterna :( :( pisałyście do Fundacji Boksery w Potrzebie? Oni też nie mają miejsca? Ja zaraz jeszcze podzwonię, ale my mamy już z bokserami DT, a to się może różnie skończyć.. Quote
dżastin_a Posted January 28, 2010 Posted January 28, 2010 Kurcze, teraz żałuję że jednak wtedy jej nie wzięłyśmy zamiast szczeniaka, on miał tam ciepło. Ale chyba żadnej z nas do głowy nie przyszło że tak się będzie działo :( popytam po znajomych, może a nóż... Ja mam trochę dobrych wieści, Samba zaczyna ignorować ludzi, pieski obszczekuje, albo chociaż się obejrzy, ale też już są postępy. Byliśmy właśnie na dłuższym spacerze i miała chyba pierwszy raz okazje trochę się wybiegać, moja siostra biegała z nią w te i z powrotem po chodniku a Sambie się to bardzo podobało :D potem zaczęła skakać i tłuc łapami przednimi po śniegu, ja wyglądałam mniej więcej tak samo (nie chcę wiedzieć jak to z boku wyglądało). Także piesa szczęśliwa poszła spać. Niestety wredne stworzenie ciągnie ja nie powiem co, więc jutro po południu zakupimy szelki i kaganiec, a w najbliższym czasie idziemy do weterynarza, dlatego ładnie proszę, jeśli ktoś by mógł nas tam podrzucić, w niedzielę w godzinach 9-17 albo w poniedziałek 16-21, tak przyjmuje pani dr, która się zajmowała Bystrą (Matyldą) i do niej chcielibyśmy pojechać. Trzeba jej będzie pazurska obciąć, i chciałabym żeby dr obejrzała jej skórę, bo za uszami sierść jej wypada a skóra się łuszczy i miejscami są strupy, no i ma strasznie przekrwione oczka... Quote
plastelina Posted January 28, 2010 Posted January 28, 2010 tak, założyłam jej wątek na forum. dżastin_a jakby wet przypisał jej jakieś kropelki to napisz, bo mam mnóstwo pozostałych po leczeniu oczu mojego psa. przy transporcie niestety nie mam jak pomóc. Quote
Soema Posted January 28, 2010 Posted January 28, 2010 Jakbyśmy chcieli zorganizować jakiś płatny DT albo hotel dla drugiej bokserki, to możemy liczyć na jakieś wsparcie? Mamy dużo bokserów pod opieką, większość czekają badania, operacje, bo są to psy stare, albo schorowane, dla wszystkich trzeba kupić karmę.. Hotel dla boksera to 540zł w ocieplanym boksie.........:roll: może jakoś część zdobędziemy, ale resztę trzeba dozbierać.. Quote
plastelina Posted January 29, 2010 Posted January 29, 2010 Soemo obawiam się że z finansami będzie ciężko. ja mogę się dorzucać koło 20 zł ale dopiero od przyszłego tygodnia. no i jakieś bazarki :roll:. może założę suni oddzielny wątek i spróbuję pozbierać jakieś deklaracje? Quote
LadyS Posted January 29, 2010 Author Posted January 29, 2010 Bazarki od przyszłego tygodnia dopiero ruszą, ja teraz już nie mam jak ich uruchomić, bo za godzinę wyjeżdżam - nie ma mnie do niedzieli. Co do finansów - trzeba będzie na dogo zbierać deklaracje, inaczej nie da rady... Quote
Soema Posted January 29, 2010 Posted January 29, 2010 Póki co szukamy miejsca... ja już rozmawiałam z Matrioszką, jak wygląda sytuacja. Ja coś będę wiedziała, to zadzwonię do którejś z Was, no oprócz Lady:eviltong: Quote
LadyS Posted January 29, 2010 Author Posted January 29, 2010 [quote name='Soema']Póki co szukamy miejsca... ja już rozmawiałam z Matrioszką, jak wygląda sytuacja. Ja coś będę wiedziała, to zadzwonię do którejś z Was, no oprócz Lady:eviltong:[/QUOTE] Wiesz, do mnie można - dziś albo w niedzielę :lol: Słyszałaś zresztą, co się działo, jak wczoraj zadzwoniłaś :D Quote
matrioszka2 Posted January 29, 2010 Posted January 29, 2010 A co się działo, co ???? Opowiadaj, no - opowiadaj ... Quote
Soema Posted January 29, 2010 Posted January 29, 2010 [quote name='matrioszka2']A co się działo, co ???? Opowiadaj, no - opowiadaj ...[/QUOTE] Ignorowała mnie..:obrazic: Quote
karolina_g_k Posted January 29, 2010 Posted January 29, 2010 Dziś rozmawialam z panem, który chcial adoptowac moja ostatnia tymczasowiczke. Powiedzialam, ze sunia pojechala juz do domu ale teraz mam innego malucha "na wydaniu". Pan bardzo rzeczowy i mily ;). Jestesmy wstepnie umówieni na poniedzialek na rozmowę. Moze maluch mu sie spodoba, moze nam spodoba sie dom u tego Pana... Quote
dżastin_a Posted January 29, 2010 Posted January 29, 2010 my też bardzo mocno trzymamy :) a Stworek uczy się u nas siadu :) kupiłam dziś szelki i kaganiec regulowany który jej się bardzo nie podoba, no i zapas karmy i parę smakołyków :) kagańca nie lubi:) robi wszytko żeby zdjąć...stopniowo będziemy ją do niego przyzwyczajać, szelki jej prawie nie przeszkadzają :) moja siostra przeżywa załamanie... Samba jest strasznie uparta, a siostra twierdziła że szybciej słonia by siad nauczyła niż ją ;) wychodzi jaka jest cwana :cool3: i już się rozluźnia :) cieszymy się że czuje się u nas dobrze :) A jak z tą drugą sunią??jest możliwość wyciągnięcia jej stamtąd???? Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.