Moje potffforrry - opowieść o żywych; w sercu i pamięci te, które odeszły...

[Asior]

i w grubą dupę :p

[majqa]

[quote name='Asior']i w grubą dupę :p[/QUOTE]
No niestety tak... Nie wiem, czemu... Mania zeszła z wagi, pokonuje schody bez zipania, bez problemu wskakuje na łóżko, do autka (a trzeba ją było podsadzać), brzuchol nie wisi, krzywe bioderko się uwydatniło, jak zszedł tłuszczyk, a Remik.... A Remik, który też wcina karmę light, mało tego w ograniczonej ilości, ma zagwarantowany ruch, ani drgnie. :-( Mimo wszystko Josera w wersji light się sprawdza, bo i na wadze zjechała Jola (Fira nie musi, bo figurkę ma zgrabną) tylko qrczę nie mam patentu na Remka. Aha, ta karma jest wyjątkowo wydajna, sensacji kupkowych żadnych i zjadana jest z apetytem. Jej chrupki są małe i w miarę miękkie więc i psiak z problemami ząbkowymi sobie z nią poradzi.

[Asior]

Majuś.. a próbowałaś z błonnikiem???

[majqa]

Chodzi Ci o to, by jako wypełniacz podawać mu błonnik?

[Asior]

tak.. soemka bardzo zachwala tą metodę..

[url]http://www.dieta-zwierzat.pl/[/url]

[Isadora7]

Majquniu jakiś namiarek na karmę podasz?

[majqa]

Mój allegrowicz akurat teraz nie wystawił josery ale ta sama, cena też ta sama, jest na tych aukcjach:
[url]http://allegro.pl/item1189865852_josera_balance_light_senior_15kg_2kg_gratis.html[/url]
[url]http://allegro.pl/item1187077151_josera_light_senior_15kg_2kg_miarka_paszte_kurier.html[/url]

[Ajula]

moje psiaki jedzą od roku Joserę
polecam :)

[majqa]

A u nas w miarę spokojniej. Odrobaczone 300kg zwierząąącia, Fira uporządkowana ząbkowo i nadziąślakowo. Jadzia na amen wysiudała biednego Gustawa z wyrka, o miejsce przy mamie toczy aktualnie boje z kocurkiem Milusiem. Ahhha i podłoty zostały odkąpane, na mokro pozbawione ton sierści, poszło gładko, co dziwne wręcz kolejkowały do łazienki.

[irenaka]

[quote name='majqa']Mój allegrowicz akurat teraz nie wystawił josery ale ta sama, cena też ta sama, jest na tych aukcjach:
[url]http://allegro.pl/item1189865852_josera_balance_light_senior_15kg_2kg_gratis.html[/url]
[url]http://allegro.pl/item1187077151_josera_light_senior_15kg_2kg_miarka_paszte_kurier.html[/url][/QUOTE]

Izuś, a jaka jest wielkość tej karmy?
Drobnica, czy grubsza? Myślę o zakupie dla mojego Marcysia.

[Isadora7]

[quote name='irenaka']Izuś, a jaka jest wielkość tej karmy?
Drobnica, czy grubsza? Myślę o zakupie dla mojego Marcysia.[/QUOTE]

O właśnie, też mnie to interesi

[B]A poza tym gdzie zdjęcia?[/B]

[majqa]

Zrobię fotę chrupkufff i Wam prześlem. W moim odczuciu nie są duże, mniejsze np. niż w arionie. Ba, zrobię więcej... zmierzę im średnicę i podam. :-)
Ej... zdjęcia zwierzaków były nie tak dawno!!!

[majqa]

Do zobaczenia Zosiu...
[*]. Kocham Cię Maleńka.
Mam nadzieję, że wiedziałaś, że walczyłyśmy o Ciebie. :-(
Za TM odszukaj tatę, wygłaszcze Cię, jak zwykł to robić, szukaj też reszty naszych zwierzów. Znajdź i Baszkę. Uśmiechnij się do aniołów, by pomogli zwalczyć w miarę szybko infekcję uszka Jadzi, kamyki Eli i by byli przy kastracji Milusia. Niech chociaż tu pójdzie wszystko sprawnie i we właściwym kierunku.

[Isadora7]

[quote name='majqa']Do zobaczenia Zosiu...
[*]. Kocham Cię Maleńka.
Mam nadzieję, że wiedziałaś, że walczyłyśmy o Ciebie. :-(
Za TM odszukaj tatę, wygłaszcze Cię, jak zwykł to robić, szukaj też reszty naszych zwierzów. Znajdź i Baszkę. Uśmiechnij się do aniołów, by pomogli zwalczyć w miarę szybko infekcję uszka Jadzi, kamyki Eli i by byli przy kastracji Milusia. Niech chociaż tu pójdzie wszystko sprawnie i we właściwym kierunku.[/QUOTE]

:placz::placz::placz::placz::placz:

[irenaka]

Zosia by pewnie bardzo chciała, żebyś się dzisiaj wyspała i była mocniejsza jutro Izuniu.
Maleństwo za TM już nie cierpi:-(, biega szczęśliwe i opiekuje się tymi, którzy zostali.

[majqa]

Chciałabym się wyspać. Niestety, albo nie mogę zasnąć albo zasypiam i nerwowo wybudzam się co chwilę, łapię za kom., sprawdzam, czy nie przegapiłam jakiegoś nocnego smsa mamy. Jestem u kresu paranoi sprawdzania zwierząt ze wszystkim i na okoliczność wszystkiego, wiedząc, że to nienormalne, jakbym chciała prześcignąć ewentualną chorobę każdego z nich. Takiej czarnej serii przeżyć nie miałam dawno. Wiem, że racjonalnie patrząc to nie seria, a na swój sposób normalność, jak ma się tyle zwierząt to nie trudno o kumulację, do tego ich wiek też robi swoje ale mimo wszystko... :roll: Gutek szczeka za bardzo? Dlaczego szczeka aż tyle? Gutek nie szczeka jak zwykle? Na pewno chory, bo nie szczeka. Dlaczego Remik śpi jak powinien wariować? Czemu Mania się zakrztusiła śliną w czasie robienia figur na leżance? Franka, a ona czemu nie dojadła chrupek? Dlaczego nie przyszła na nocne pieszczoty? Oj, Fira ma jedno oko przymknięte, a drugie otwarte. Śpi, umiera, ma coś z oczkiem? Fuks nie wyszedł z budki? Pewnikiem chory. Nie, nie chory, zapomniałam, że go wywariowałam na amen. Jeju, a może za bardzo go wybawiłam, a może jest strasznie zmęczony? Itp...itsre...
Chyba trzeba mi doktora. :roll:

[Asior]

Majuś...przytulam i ja :(
Niestety u mnie też czarna seria, tyle, ze na szczęście nie związana ze zwierzakami a z kataklizmami mieszkaniowymi.... mam dość i już boję się co rano otwierając oczy , myśląc co dziś mi się przydarzy???

[majqa]

Bardzo współczuję Asiu... :-( Trzymam kciuki, by się Twoje problemy poukładały w rozwiązania.

[Asior]

na razie usilnie szukam kogoś kto odczynia uroki.. naprawdę popadłam już w paranoje.... ale chyba nie jest możliwe, żeby w ciągu miesiąca 4 razy przytrafiły się jednej osobie wszelkie możliwe kataklizmy związane z wodą (4 razy zalane doszczętnie mieszkanie - no tylko pokój nie ucierpiał :roll: )
normalnie jakieś przekleństwo , albo klątwa.... :shake:

[majqa]

O jasny gwint. To kiepsko, bo od razu wchodzi wilgoć, a to się może odbić na zdrówku dzieci.

[Asior]

w łazience od samego początku mam pleśń na ścianach :(
ehhh
same problemy u nas.. U Irenki, u Ciebie u Marysi, u mnie :shake: może my jakieś stowarzyszenie pokopanych przez los załóżmy :(

[Isadora7]

Asior nawet nie wiesz jak wiem co czujesz, jak się czujesz

[Asior]

[quote name='Isadora7']Asior nawet nie wiesz jak wiem co czujesz, jak się czujesz[/QUOTE]

ehhh nawet mi nie mów :(
jeszcze mam tylko 8000 do spłaty długu w mieszkaniówce :(

[majqa]

[quote name='Asior'](...) może my jakieś stowarzyszenie pokopanych przez los załóżmy :([/QUOTE]
A w życiu Romana się na to nie piszę, bo to jak utrwalanie stanu rzeczy/ przyklepanie go. Mowy nie ma. ;-)

[irenaka]

[quote name='majqa']A w życiu Romana się na to nie piszę, bo to jak utrwalanie stanu rzeczy/ przyklepanie go. Mowy nie ma. ;-)[/QUOTE]

Twoje szczęście;), że to napisałaś. Mowy nie ma, żeby było dalej źle.
Zaczynamy nowy tydzień, o tym co było zapominamy i od tego momentu będzie już coraz lepiej:). Optymiści żyją lepiej i dłużej ( nie mylić z naiwniakami).
A gdyby któraś chciała biadolić, to polecam się do prostowania kręgosłupa;)