fona Posted October 26, 2007 Share Posted October 26, 2007 a na koniec dodam, ze na pewno dasz rade ze wszystkim, tylko pomalu... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Poker Posted October 26, 2007 Share Posted October 26, 2007 Ulv,pytałam się jak sytuacja finansowa Brutuska ,ale mówiłas,że finanse nie są problemem,więc uśpiłaś czujność.Kiedy chcesz go zabrać? Czy on ma nowe zdjęcia? A własciwie dlaczego on musi być juz zabrany,przecież do 1 listopada jeszcze trochę jest czasu. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Poker Posted October 26, 2007 Share Posted October 26, 2007 mogę pomóc w jego odbiorze tylko dokąd go zawieziemy?? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ulvhedinn Posted October 26, 2007 Share Posted October 26, 2007 Dobra, Fona- po kolei- jutro ci powiem, co z książką, na razie mam za sobą dwie nieprzespane noce, mnóstwo stresów i 12 godzin w pociągach. Ide do łóżka, bo mnie telepie ze zmęczenia. Cóż... kłopoty nie wynikaja tylko ze spraw psio-kocich, w tym przypadku mnie kopnęły również z innej strony...:shake: Pokerku, jak to pisałam, to sytuacja wyglądał nieco bardziej optymistycznie finansowo... :-( A ludzie niestety nie oddają psów do hotelu tylko na 1 dzień, wielu gdzieś wyjeżdża na Wszystkich Świętych i psy trafiają tam już kilka dni wczesniej... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Poker Posted October 26, 2007 Share Posted October 26, 2007 to co robimy? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ulvhedinn Posted October 27, 2007 Share Posted October 27, 2007 W tej chwili szukam, gdzie by tu pożyczyć...:shake: Fona, odepchaj skrzynkę!!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
fona Posted October 27, 2007 Share Posted October 27, 2007 sie robi!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
yewcia1 Posted October 27, 2007 Share Posted October 27, 2007 Jasna cholera ciotka Ty jak magnes przyciągasz wszelakie problemy:shake: Jutro bede dalej bazarki zakladać bo widzę, ze w skarpecie strasznie pustawo jak na tylu podopiecznych Kochani wsparcie ciotki zwierzyńca potrzebne na już - bardzo prosimy Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ulvhedinn Posted October 27, 2007 Share Posted October 27, 2007 Coś w tym jest :roll: Kłopoty mi się lęgną jak żaby po deszczu... :shake: Dzisiaj robie wielkie sprzątanie, więc zwierzaki są mocno zdegustowane i przeszkadzają jak mogą.... :mad: [IMG]http://img80.imageshack.us/img80/2682/image003kx7.jpg[/IMG] Odpoczynek... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
BIANKA1 Posted October 27, 2007 Share Posted October 27, 2007 Jak przeszkadzają . Przecież grzecznie śpią :lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
justynavege Posted October 27, 2007 Share Posted October 27, 2007 ulv kochana Ty pisz pisz pisz na bieżąco jakie problemy czy z kasą czy z czym innym bo jak nie napiszesz to sie przeciez nie domyslimy a jak bedzie wiadomo z czym sie co je to wiadomo jak pomoc organizowac:) i "trzym się" kochana :loveu: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ulvhedinn Posted October 28, 2007 Share Posted October 28, 2007 Głupio mi tak ciagle prosić... :oops: Ale w tym miesiacu jestem w plecy ok.500 zł za telefon (wyłącznie sprawy zwierzakowe), Hala (kocia) ma dziurawą skarpetkę i 270 zł zadłużenia w klinice, ok.200 zł w hoteliku ma długu Brutus... :placz: Bianka, to jest odpoczynek PO rozróbie :evil_lol: Za to, jak widać panny się kochają ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Poker Posted October 28, 2007 Share Posted October 28, 2007 Ulv,ten rachunek za telefon to rzeczywiście może załamać.Może lepiej założyć tel.stacjonarny.Jets abonament za 109 zł , w nim ok.30 godzin rozmów. Zrobię bazarek na Brutuska. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Monia70 Posted October 28, 2007 Share Posted October 28, 2007 Magda, przepraszam, ze tutaj ale nie moge do cCiebie wysłac prv. a watek z bazarkiem na KOnge jest juz zamkniety. Tyle razy Cie prosilam,zebys sparwdzila wpłate osd Szuwar.Czy to tak wiele??????????????? Teraz ja oberwalam w nieprzyjemny sposób za to, ze wózek który Szuwar wylicytowała na pomoc dl Kongi jest dalej nie wysłany !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Ten wózek stoi zapakowany u mnie i czeka TYLKO i WYŁĄCZNIE na Twoje sparwdzenie konta. Ja przez to czuję sie bardzo, bardzo podle , bo to wygląda jakbym celowo nie chciała wysłać wózka.A wózek miał być prezentem dla dziecka na urodziny. Z całym szacunkiem dla tego co robisz dla zwierząt ale .....tak sie nie robi z ludźmi. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ulvhedinn Posted October 28, 2007 Share Posted October 28, 2007 Tak, przyszło, zaksięgowane 23. Przepraszam, miałam zablokowany dostęp do konta po próbie włamania.... :shake: Zresztą masz całkowitą rację. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Monia70 Posted October 28, 2007 Share Posted October 28, 2007 Magda.....kochana.Przecież to wszystko dla Ciebie.... Z Szuwar już załatwione. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
yewcia1 Posted October 28, 2007 Share Posted October 28, 2007 U mnie doopa blada dziś z bazarkami - wszystkim obiecałam na dziś i jajo. Postaram się jutro coś wrzucić ( muszę foty zrobić za dnia) tak to jest jak się tyra 6 dni w tygodniu. Kochani zwierzyńiec Ulv mocno zadłużony - prosimy wsparcie Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
justynavege Posted October 28, 2007 Share Posted October 28, 2007 Ulv kochana wiem ze trudno ci wszystko ogarnąć ale jestesmy z Tobą :loveu: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ulvhedinn Posted October 28, 2007 Share Posted October 28, 2007 Dzięki :loveu: Kurcze, żeby nie Wy... Byłam dziś w schronie (Aga mnie wywlekła, wiozła kociaki na antybiotyk)... załamała mnie ilość nieszczęścia. Te wszystkie biedulki staruszki:-( Babuleńka psia 18 lat, ślepa, głuchawa, bez szans... starowinka shih-tzu z padaczką wywalona w lesie.... gołąb skopany przez dzieci... koty :shake: No i wróciłam z kolejnym kotem pod pachą. Mały, strasznie chory, brzuch jak balonik, obolały tak, że nie wstaje :placz: A Aga ma 40 stopni gorączki i na szczęście ją babcia uziemiła w łóżku, bo mnie nie chciała słuchać. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ulvhedinn Posted October 29, 2007 Share Posted October 29, 2007 Kurde mam doła... :placz: Autko znów w warsztacie, tym razem elektryka. W dodatku wyglada na to, ze jestem nie tylko okropnie niepozbierana, ale i całkiem nienormalna, bo albo coś pokręciłam, albo mam zwidy.. wysłałam paczki do Jony i do deszczowej, mało że z opóźnieniem (to już moja wina), to ciagle ich nie ma u adresatów :placz::placz::placz: Chyba że mi się śniło i nie wysłałam... Aaa.... i jeszcze mi nie chce działac PW... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Monia70 Posted October 29, 2007 Share Posted October 29, 2007 [COLOR=red]Powiem wam, ze SZUWAR podarowała wózek dla lalek na kolejną licytaje !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!![/COLOR] Cioci SZUWAR przepieknie , cudownie dziekujemy :Rose::Rose::Rose::Rose::Rose: Yewciu, wystawisz bazarek ? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
fona Posted October 29, 2007 Share Posted October 29, 2007 Ulv, czy dotarlas NA POCZTE???? wyslalam dzis 70 zł z bazarku dla Kongi Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
justynavege Posted October 29, 2007 Share Posted October 29, 2007 ulv miałąs dać linka do tej staruszki bidulki :razz: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ulvhedinn Posted October 30, 2007 Share Posted October 30, 2007 Koteczka Hala jest umierająca... :placz: Justyna, tu masz obie bidulki: [URL]http://dogomania.pl/forum/showthread.php?t=94571[/URL] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ludek Posted October 30, 2007 Share Posted October 30, 2007 [quote name='ulvhedinn']Koteczka Hala jest umierająca... :placz: Justyna, tu masz obie bidulki: [URL]http://dogomania.pl/forum/showthread.php?t=94571[/URL][/quote] :-(:-(:-( Strasznie mi przykro. Wiem, że bardo ciężko sie rozstać. Ja w święta pożegnałam mojego 17 - letniego kota. Kochałam go bardzo. Wierzę, że teraz jest szczęśliwy i przygląda mi sie gdzieś z góry. Hala też będzie szczęśliwa. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.