Agucha Posted February 5, 2010 Posted February 5, 2010 [quote name='nescca']i znow ten rzeznik zabiera glos. Ulv ,Naaa...robcie to co uwazacie za stosowne. jakim prawem ktos nakazuje Wam co macie robic. To żalosne....[/QUOTE] Takim prawem, że suka jest pod skrzydłami STOWARZYSZENIA, które organizuje również opłacenie DT i STOWARZYSZENIE tu ma decydujące zdanie... Straszne co tu się wyrabia... Było powiedziane na początku o decyzji nie dopuszczającej do przyjścia na świat KOLEJNYCH szczeniąt i tak powinno zostać, teraz zaczynają się przepychanki i zaraz znów posypią się bany tak jak u Hery na wątku... Dziewczyny z KIELC - PODEJMIJCIE DECYZJĘ KONKRETNĄ I TYLE... TU NIE MA CZASU NA GRANIE NA ZWŁOKĘ... STERYLKA jest zagrożeniem życia Miszki, której pomagamy - OK, w takim razie uśpienie ślepego miotu rozwiąże problem...tak, to jest duży problem...
emilia2280 Posted February 5, 2010 Posted February 5, 2010 [quote name='NaamahsChild']Tak, 180 zł, chodziło mi o to, że jeśli ktoś chciał robić ją wcześniej - a nie zgłaszano protestów - to normalne koszta u weta to 300 - 400 zł[/QUOTE] "jeśli ktoś chciał robić ją wcześniej" - kim jest ten tajemniczy ktos, skoro to Ty zdecydowalas o narodzeniu i odchowaniu 6 szczeniaków? I jak Ty chcesz wykonywac zawód veta? Bédziesz odmawiac usypiania slepych szczeniaczków? Aborcja wysokiej ciázy- nie. To Ty wez od razu schron zalóz na te wszystkie "szczésliwe pokolenia", które inaczej Ci podziékujá za zycie o glodzie i na lancuchu. Zeby mniej takich "ratujácych" fanatyczek bylo, to o ile mniejsza bylaby populacja psów! A te psy co by byly, o ile lepsze zycie by mialy, bo prawdziwi obroncy ZYCIA Z JAKOSCIÁ mogliby sié skupic na poprawie bytu istniejácych psów. Zadna szanujáca sié fundacja nie bédzie popierac takiego rozmnazania. Moze oni nie sá swiadomi tego procederu, wiéc nalezy niezwlocznie ich poinformowac, komu pomagajá.
emilia2280 Posted February 5, 2010 Posted February 5, 2010 [quote name='Agucha']Takim prawem, że suka jest pod skrzydłami fundacji, która organizuje również opłacenie DT i Fundacja tu ma decydujące zdanie... Straszne co tu się wyrabia... Było powiedziane na początku i tak powinno zostać, teraz zaczynają się przepychanki i zaraz znów posypią się bany tak jak u Hery na wątku... Dziewczyny z KIELC - PODEJMIJCIE DECYZJĘ KONKRETNĄ I TYLE... TU NIE CZASU NA GRANIE NA ZWŁOKĘ...[/QUOTE] O to chodzi. Niech fundacja odbierze suké z tego pseudo dt- za kasé, czyli ze zadnej laski nie robi- i zawiezie go na zabieg. Jesli chodzi o sam koszt zabiegu- zaplacé te 400zl, tylko nie zostawiajcie psa w takiej rozmnazalni.
wellington Posted February 5, 2010 Posted February 5, 2010 [quote name='Divi']Przeczytałam cały wątek i to co piszą tu co poniektórzy to przechodzi ludzie pojęcie. Naa pomaga psiakom jest dla nich DT uczy zaufania do ludzi, dba o nie, piszę o tym bo chyba zapomnieliście o tym. Piszecie że trudno jest znaleźć DS, ale tymczasowy to DT do też wielkie szczęście. Bo jak było by tak prosto to nie było by tyle psiaków w schroniskach tylko w DT. A wy zamiast jej za to dziękować i wspierać, pomagać obrażacie, obwiniać i jeszcze posądzacie, że chce się dorobić. To nawet nie można nazwać bezczelnością. Tak to właśnie jest dziewczyna chce pomóc robi wszystko, żeby było dobrze i ma za to nagrodę lincze.[/QUOTE] Jestes dopiero od czerwca 2009 na forum, nie znasz wiec poprzednich watkow dot. psow na platnym dt u NaamahsChild. JA dobrze pamietam i widze ze historia sie powtarza.
jusstyna85 Posted February 5, 2010 Posted February 5, 2010 Ewab mam pytanie konkretnie do Ciebie Jaki jest sens istnienia Stowarzyszenia,skoro ono wspiera pojawianie się nowych szczeniąt na świecie? Zostawiacie suki bez sterylki na ulicy,tłumacząc się że nie ma dt, nie ma kasy.Co chwile pojawiają się szczeniaki, którymi musicie sie zajmować.Mówicie o życiu, o tym że nie jesteście mordercami,a czy nie pośredniczycie w zabijaniu tych wszystkich psów na ulicy? mam dać przykłady? ile psów zostawiłyście dorosłych,żeby ciągle zajmowac się szczeniakami? Zastanówcie się... To było umyślne przeciąganie czasu...każdy, kto myśli o problemie bezdomności i przeczyta wątek będzie już miał wyrobione zdanie na temat Stowarzyszenia i niestety odbije się to na pomocy dla psów w Stowarzyszeniu,ale także na pomocy dla psów,które ratują Erka i Andzia. Mnie ręce opadają
wellington Posted February 5, 2010 Posted February 5, 2010 [QUOTE]Jaki jest sens istnienia Stowarzyszenia,skoro ono wspiera pojawianie się nowych szczeniąt na świecie?[/QUOTE] Moze odpowiedz lezy tu : [url]http://dogs.pl/news.php3?id=101[/url]
Divi Posted February 5, 2010 Posted February 5, 2010 [quote name='wellington']Jestes dopiero od czerwca 2009 na forum, nie znasz wiec poprzednich watkow dot. psow na platnym dt u NaamahsChild. JA dobrze pamietam i widze ze historia sie powtarza.[/QUOTE] Wiem, że nie jestem długo na dogu, ale nie trzeba być długo żeby widzieć ze DT są na wagę złota i jeśli komuś pomoc Naa nie odpowiada to niech z niej nie korzysta Tak ? A nie korzysta, z jakiś powodów , a potem pozwala by ja obrażano. Ja rozumiem że DT jest opłacany, ale wiem że 200 zł miesięcznie na psa się wydaje nawet więcej i na pewno Naa nie wzbogaca się na tym. I jeszcze jedno uważam, że w niektórych sytuacjach należy się powstrzymać od złośliwości jeśli w ogóle to co tu jest wypisywane można nazwać złośliwościami.
Jaaga Posted February 5, 2010 Posted February 5, 2010 Mam propozycję. Od mojem mamy dziś pojechał Wafelek. Na jego miejsce czeka już inna suczka, ale jesli Miszka miałaby zmienić DT i są pieniądze na zabieg, to może przyjechać najpierw. Dwa tygodnie po zabiegu będzie do adopcji. Może w międzyczasie wydałabym Nika, to tamtą wzięłabym wczesniej. Nie ma co zwlekać, myśle, ze decyzję trzeba podejmować jak najszybciej. Zdanie Erki czy Andzi znam, ale decydująca jest decyzja ewab. Jak coś, to prosze o kontakt. Daje propozycje, żeby nie było później mówione, że nie było alternatywy.
wellington Posted February 5, 2010 Posted February 5, 2010 [quote name='Divi']Wiem, że nie jestem długo na dogu, ale nie trzeba być długo żeby widzieć ze DT są na wagę złota i jeśli komuś pomoc Naa nie odpowiada to niech z niej nie korzysta Tak ? .[/QUOTE] A moze stowarzyszenie nie bylo swiadome tego KOMU daje psa na platny dt ?
emilia2280 Posted February 5, 2010 Posted February 5, 2010 [quote name='Jaaga']Mam propozycję. Od mojem mamy dziś pojechał Wafelek. Na jego miejsce czeka już inna suczka, ale jesli Miszka miałaby zmienić DT i są pieniądze na zabieg, to może przyjechać najpierw. Dwa tygodnie po zabiegu będzie do adopcji. Może w międzyczasie wydałabym Nika, to tamtą wzięłabym wczesniej. Nie ma co zwlekać, myśle, ze decyzję trzeba podejmować jak najszybciej. Zdanie Erki czy Andzi znam, ale decydująca jest decyzja ewab. Jak coś, to prosze o kontakt. Daje propozycje, żeby nie było później mówione, że nie było alternatywy.[/QUOTE] Dziéki Ci za to Jaaga. Czyli ze nowe DT jest, pieniádze tez, krótka pilka i szukamy transportu.
Divi Posted February 5, 2010 Posted February 5, 2010 Nie kochana nie mogą być nie świadomi bo jeśli się oddaje psa komuś pod opiekę to się sprawdza warunki i opinie na jego temat. Jeśli komuś dajesz psa dziecko czy kwiatek pod opiekę, to ty ponosisz odp. Ty musisz być pewna ze robisz dobrze. Jeśli już na początku były oznaki ze nie jest tak jak wcześniej ustalili to powinni zabrać psa, a nie brnąc w to dalej i doprowadzić to obecnego stanu rzeczy. A teraz cała wina spada na Naaa to nie ona jest odpowiedzialna za całą sytuacje.
wellington Posted February 5, 2010 Posted February 5, 2010 [quote name='Divi']Nie kochana nie mogą być nie świadomi bo jeśli się oddaje psa komuś pod opiekę to się sprawdza warunki i opinie na jego temat. Jeśli komuś dajesz psa dziecko czy kwiatek pod opiekę, to ty ponosisz odp. Ty musisz być pewna ze robisz dobrze..[/QUOTE] Masz absolutnie racje ! Polecam wszystkim obroncom Naa lekture : [url]http://www.dogomania.pl/threads/130153-JUA-W-NOWYM-DOMU-Wyrzucona-z-samochodu-roczna-Lolcia/page4[/url]
NaamahsChild Posted February 5, 2010 Author Posted February 5, 2010 [quote name='wellington']Jestes dopiero od czerwca 2009 na forum, nie znasz wiec poprzednich watkow dot. psow na platnym dt u NaamahsChild. JA dobrze pamietam i widze ze historia sie powtarza.[/QUOTE] [U]Tosia nie była u mnie na żadnym tymczasie[/U], radzę Ci samej dobrze przeczytać jej wątek. Na płatnym dt u mnie były łącznie, nie licząc Miszki, dwa psy. W ciągu 2 lat. To dużo? W tym jeden, za tymczasowanie którego nie dostałam pieniędzy do dziś. Od reszty moich tymczasów prosiłam o fundusze tylko na opiekę wet. Ja też polecam lekturę historii moich prawdziwych tymczasów, mam na to osobny wątek. Wstyd, że ktoś sądzi, że na tymczasowaniu psów można się wzbogacić, bo ja jakoś zawsze jestem na minusie. Mam u siebie na dt Molly, niepełnosprawnego psa na tymczasie od pół roku. Jedyne pieniążki jakie otrzymuję - są na karmę i ewentualne leczenie. Jest mi przykro czytać takie pomówienia pod moim adresem. Swoją drogą, Miszce cieknie gęsty śluz z dróg rodnych. Moim zdaniem urodzi szybciej niż za tydzień.
Magnesiatko Posted February 5, 2010 Posted February 5, 2010 [quote name='NaamahsChild']wellington, podjęłam decyzję - by sama, z dobrej woli pójść z nią na badania. I okazało się, że tym samym bardzo jej pomogłam. Badania były bezpłatne, nikt na tym nie stracił nic finansowo. A ja nabyłam informacji, które nie były zgodne z tym, co wiedziałam w momencie, gdy przybyła do mnie Miszka.[/QUOTE] Podjęłaś decyzję? Hmm... moim zdaniem to jest obowiązkiem DT, tym bardziej płatnego DT... Co do reszty sprawy nie wypowiem się, uważam to za zbędną rzecz. Jednak bardzo podoba mi się to co napisałam Dada M.
wellington Posted February 5, 2010 Posted February 5, 2010 [quote name='NaamahsChild'][U]Tosia nie była u mnie na żadnym tymczasie[/U], radzę Ci samej dobrze przeczytać jej wątek.[/QUOTE] [QUOTE]koleżanka weźmie ją w piątek,[B] u mnie może przeczekać![IMG]http://www.dogomania.pl/../images/smilies/new_multi.gif[/IMG][/B][/QUOTE]post 42 [URL]http://www.dogomania.pl/threads/130153-JUA-W-NOWYM-DOMU-Wyrzucona-z-samochodu-roczna-Lolcia/page2[/URL] I sie dopiero zaczelo :angryy: To TY sobie lepiej przeczytaj i przypomnij jak potraktowalas dziewczyny z Zywca ! A potem : [URL="http://www.dogomania.pl/threads/138100-Niewidomy-Stevie-syn-Lolci-z-dogomanii-ZNALAZA-DOM"]www.dogomania.pl/threads/138100-Niewidomy-Stevie-syn-Lolci-z-dogomanii-ZNALAZA-DOM[/URL] Wiem doskonale ze to watek Miszki, ale jest to rowniez watek o tym w jaki sposob traktujesz zwierzeta TOBIE powierzone, jak wpierw zapewniasz o sterylce na podstawie badania u specjalisty , a nagle odwrot o 180 stopni . Nagle opinia specjalisty sie nie liczy.
wellington Posted February 5, 2010 Posted February 5, 2010 Magnesiatko, zgadzam sie z toba i dlatego wklejam wypowiedzi Dady M. post 175 [QUOTE]Hmm .... uśpienie ślepego miotu to bardzo trudna decyzja, ale w tej sytuacji najrozsądniejsza. Widzę, że zadecydowałyście inaczej, ale mimo wszystko wyrażę swoją opinię. W schroniskach jest wiele szczeniąt czekających na adopcję. W schronisku na Paluchu mam 2 podopiecznych, którzy trafili do schroniska jako rozkoszne maluchy i nie mieli tyle szczęścia, co inne szczenięta (a takich psów jest znacznie więcej, a przecież na Paluchu szczenięta bardzo szybko znajdują domy). W wielu innych schroniskach procent szczeniąt dorastających w zamknięciu jest ogromny. Bardzo smutne jest obserwowanie, jak delikatny maluch musi przyzwyczaić się do trudnej egzystencji w schronisku. Najważniejszy okres swego życia - gdy powinien mieć kontakt z jak największą ilością bodźców - spędza zamknięty w boksie, jeśli ma dużo szczęścia, z przyjaznymi psami (nie muszę dodawać, co się dzieje z tymi, które tego szczęścia nie mają). Od 3 miesięcy mam w DT szczeniaka - został zabrany wraz z rodzeństwem i matką z podwarszawskiej wsi, przebywał w okropnych warunkach - trafił do mnie 8-tygodniowy, zapchlony, zawszony, zarobaczony, dziki maluch, który tak bardzo bał się ludzi, że spędził pierwszy tydzień schowany w szparze pomiędzy ścianą a łóżkiem. Dziś to już normalny, wesoły psiak. W dalszym ciągu bez DS. Jest zwykłym kundelkiem, nawet niezbyt ładnym. Nie ma żadnych szans przy tak dużej ilości szczeniąt do adopcji. Gdy go ogłaszałam, na każdym portalu natrafiałam na tysiące ogłoszeń adopcyjnych szczeniąt. Wiadomo, że największe szanse mają te najmłodsze, najładniejsze i w typie rasy. Jestem przekonana, że dzieci Miszki szybko znajdą dobre domy - w końcu będą mieszańcami collie. Ale zabiorą domy innym - i tym trochę starszym, i tym mniej rasowym, tym, które już w DT czekają na nowych opiekunów i tym, które gasną w schronach. Nie mówiąc o tym, że tak ogromna ilość szczeniąt sprawia, że nawet roczny czy 2-letni pies jest już "za stary". Psy w średnim wieku czy staruszki stoją na przegranej pozycji. Przy tak dużej ilości osób bezmyślnie rozmnażających zwierzęta i tych, którzy nie zabezpieczają swych zwierząt przed posiadaniem potomstwa, przy dramatycznie przepełnionych schroniskach i ponurej egzystencji zwierząt bezdomnych, bardziej świadome osoby powinny zachować rozsądek i najpierw pomyśleć o losie tych zwierząt, które już istnieją i cierpią, a nie swymi decyzjami przyczyniać się do zwiększenia ich ilości.[/QUOTE]post 203 [QUOTE][INDENT][quote name='ulvhedinn']Niestety argument o zabieraniu domów to broń śliska... równie dobrze można powiedzieć, że ładne psy zabierają domy brzydkim, (albo brzydkie ładnym) stare młodym, trudniejsze- bezprobelmowym.QUOTE] Przykro mi, ale ten argument jest poparty bardzo prostym równaniem matematycznym - 6 psów więcej = 6 domów więcej, które trzeba dla nich znaleźć. Nie sądziałam, że będę musiała to rozkładać na czynniki pierwsze: Liczba osób zainteresowanych adopcją psa jest znacznie mniejsza niż ilość psów czekających na adopcję. Liczba naprawdę dobrych DS, którym z czystym sumieniem można powierzyć psa, też jest ograniczona. Spośród tysięcy psów tylko jakiś procent znajdzie DS. To są fakty, które wszyscy znamy. Teraz kwestia moich obserwacji - jakie psy najczęściej znajdują DS: - psy rasowe lub w typie - często idą do adopcji pomimo kalectwa, zaawansowanego wieku, chorób lub problemów behawioralnych - psy ładne lub charakterystyczne (brzydota to kwestia względna, a wielu osobom bardzo brzydkie psy po prostu się podobają) - psy młode, ze wskazaniem na szczenięta Statystycznie największym przegranym jest przeciętny bury mieszaniec w wieku 6-12 lat, w miarę zdrowy, posiadający wszystkie kończyny, bez żadnych cech charakterystycznych. Skupmy się tylko i wyłącznie na grupie osób zdecydowanych na adopcję szczenięcia - wyobraźmy sobie, że znaleźliśmy 6 DS. Pomyślmy, jakie szanse na adopcję ma 6 wypięlegnowanych szczeniąt w typie collie po tak pięknej suczce jak Miszka, a jakie 6 burych kundelkówi po nieznanych rodzicach, znalezionych jako zapchlone, brudne i wynędzniałe w kartonie pozostawionym w lesie. Stawiałabym na 5:1 - bo prawdopodobnie choć jednej osobie zrobi się żal tych drugich. Próby odwracania kota ogonem i twierdzenie, że szczenięta Miszki nie zabiorą domów innym - to hipokryzja. Drugą kwestią jest fakt, że Miszka przebywa w DT 14 dni - nawet jeśli założymy, że urodzi szczenięta dziś, to w momencie zabrania jej z ulicy była w 46-48 dniu ciąży - wówczas większość weterynarzy wykonuje sterylizacje aborcyjne, chyba że suka jest w tragicznym stanie - Miszka w takim stanie nie była. Przyjrzyjmy się całej sprawie od początku: 23.01. [IMG]http://www.dogomania.pl/images/misc/quote_icon.png[/IMG] Napisał [B]NaamahsChild[/B] [URL="http://www.dogomania.pl/showthread.php?p=13957924#post13957924"][IMG]http://www.dogomania.pl/images/buttons/viewpost.gif[/IMG][/URL] Ja chciałam zrobić aborcyjną, ale decyzja należy do dziewczyn, które pilotują jej sprawę. Możemy też zrobić USG i określić przypuszczalną liczbę płodów. Jeśli około 3 to możemy pozwolić jej urodzić.. . Od kiedy decyzja o sterylce aborcyjnej bezdomnej suczki uzależniona jest od ilości płodów ? 26.01. [IMG]http://www.dogomania.pl/images/misc/quote_icon.png[/IMG] Napisał [B]NaamahsChild[/B] [URL="http://www.dogomania.pl/showthread.php?p=13980285#post13980285"][IMG]http://www.dogomania.pl/images/buttons/viewpost.gif[/IMG][/URL] Sterylka umówiona na 4 lutego[/B], rozmawiałam z wetem, mówił, że ten tydzień przy obecnym zaawansowaniu ciąży nie robi już różnicy i żadna krzywda się Miszce nie stanie[IMG]http://www.dogomania.pl/images/smilies/icon_smile.gif[/IMG] 1.02. [IMG]http://www.dogomania.pl/images/misc/quote_icon.png[/IMG] Napisał [B]NaamahsChild[/B] [URL="http://www.dogomania.pl/showthread.php?p=14017149#post14017149"][IMG]http://www.dogomania.pl/images/buttons/viewpost.gif[/IMG][/URL] Ciotki, rozmawiałam z innymi wetami i kochaną Ulv. Mam coraz większe wątpliwości. Jutro chciałabym zrobić USG i RTG, policzyć płody. I zadecydować. 3.02 pojawiła się informacja, że sunia nie kwalifikuje się już do zabiegu. [IMG]http://www.dogomania.pl/images/misc/quote_icon.png[/IMG] Napisał [B]eneda[/B] [URL="http://www.dogomania.pl/showthread.php?p=14025192#post14025192"][IMG]http://www.dogomania.pl/images/buttons/viewpost.gif[/IMG][/URL] Naama nie rozumiem jednej rzeczy? Dlaczego tyle zwlekałaś z zabiegiem?? Kiedy wyłapałyśmy Miszkę i miała robione usg, lekarz powiedział, że śmiało możemy ciachać.... Przykro mi, ale po dokładnym przejrzeniu wątku, od początku podejście do sprawy jest dość niepoważne. [/QUOTE][/INDENT] [/QUOTE]
zerduszko Posted February 5, 2010 Posted February 5, 2010 [quote name='Ewanka']Oby się udało ... z pewnością będą piękne po mamusi i miejmy nadzieję, że Miszka ma dobry gust i ... tatuś też był przystojny ;) :) :)[/QUOTE] Nie pomyliły Ci się wątki? To nie jest podforum hodowla, tylko PwP!! Żeby takie rzeczy pisać, przy takim przepełnieniu schronisk, liczbie zdychających w rowie szczeniaków, to trzeba nie mieć albo rozumu, albo wrażliwości.
Ewanka Posted February 5, 2010 Posted February 5, 2010 [quote name='zerduszko']Nie pomyliły Ci się wątki? To nie jest podforum hodowla, tylko PwP!! Żeby takie rzeczy pisać, przy takim przepełnieniu schronisk, to trzeba nie mieć albo rozumu, albo wrażliwości.[/QUOTE] Należy czytać ze zrozumieniem ... te emotikonki świadczą, o tym, że to jest żart ... atmosfera się już zagęszczała i nie widzę nic złego w jej chwilowym rozluźnieniu.
zerduszko Posted February 5, 2010 Posted February 5, 2010 [quote name='Ewanka']Należy czytać ze zrozumieniem ... te emotikonki świadczą, o tym, że to jest żart ... atmosfera się już zagęszczała i nie widzę nic złego w jej chwilowym rozluźnieniu.[/QUOTE] Głupie żatry w takich chwilach są zawsze na miejscu.
wellington Posted February 5, 2010 Posted February 5, 2010 [quote name='zerduszko'] To nie jest podforum hodowla, .[/QUOTE] Jestes pewna ?
zerduszko Posted February 5, 2010 Posted February 5, 2010 [quote name='wellington']Jestes pewna ?[/QUOTE] Ale wtopa :oops: za pomyłkę serdecznie przepraszam :oops: A w ramach rehabilitacji, jak się juz słodziutkie maluszki urodzą, to ja ogłaszam konkurs z nagrodami, jaki był/jest tatuś psiapuśnych szczenaiczków :loveu: I miesjce - 6 szczylków do odchowania, II- 3 III - 1 Zobaczymy kto weźmie udział :angryy:
fizia Posted February 5, 2010 Posted February 5, 2010 [quote name='wellington']To [B]TY[/B] A optymalna decyzje chyba podjelas dla wlasnej kasy - mozesz sobie teraz x razy wiecej policzyc za opieke nad sunia plus calym miotem ! Gratuluje ! To sie nazywa przedsiebiorczosc ![/QUOTE] Polecam lekturę wątku niepełnosprawnej Molly, która jest na BEZPŁATNYM DT u przedsiębiorczej Naa... Trzeba mieć rzeczywiście głowę do interesu, żeby za darmo opiekować się bardzo chorym psem, załatwiać Mu bezpłatne badania, konsultacje, leki.... Czasem trzeba się zastanowić, zanim się kogoś obrazi...
jusstyna85 Posted February 5, 2010 Posted February 5, 2010 [quote name='zerduszko']Ale wtopa :oops: za pomyłkę serdecznie przepraszam :oops: A w ramach rehabilitacji, jak się juz słodziutkie maluszki urodzą, to ja ogłaszam konkurs z nagrodami, jaki był/jest tatuś psiapuśnych szczenaiczków :loveu: I miesjce - 6 szczylków do odchowania, II- 3 III - 1 Zobaczymy kto weźmie udział :angryy:[/QUOTE] Duży pies kręcił się przy niej,więc na pewno będą sporych rozmiarów,oby jeszcze były bure,brzydkie i nieadopcyjne... Naa...mam pytanie,powiedziałaś mi na gg przedwczoraj bodajże ,że jeśli Ewab podejmie decyzje o sterylce aborcyjnej,albo o uśpieniu,to zgodzisz się z nią.Nadal to podtrzymujesz? bo jeśli tak,to Jaaga nawet nie musiałaby brać jej do siebie i mogłaby od razu wziać suke z parkingu z Kielc.
Jaaga Posted February 5, 2010 Posted February 5, 2010 Ja też to odebrałam podobnie, jak Zerduszko. Proponuje zakup suczki hodowlanej i wtedy w odpowiednim dziale można prowadzić tego typu rozmowy. Nikt nie bedzie miał za złe rozmnażania i wyboru ojca, bo o to chodzi w przedłużaniu i polepszaniu rasy. Atmosfera jest niezbyt ciekawa i wszyscy się kłócą. Taki wątek-atrakcja. Na poważnie jednak. Czy ktoś jest zainteresowany zmianą DT? Jest suczka, która czeka na miejsce i trzeba podjąć jakąś decyzję. Przegadywanki do czasu porodu nic nie zmienią. Szczeniaczki od colie będą dosyć duże. Wiem, że jej dotychczasowej opiekunce przydałaby się praktyka, ale nie wiem, czy zdaje sobie sprawę z tego, jak wygląda odchowanie takiego stadka. maluchy od 3 tyg. zycia trzeba karmić. Cały czas piszczą (także nocą), siusiaja, kupkają, ciągle sa głodne. Jedzonko trzeba moczyć, gazety zmieniać bez przerwy, zbierać ciągle kupki. Mało jest ludzi, którzy chcą takie duże szczeniaki. Adopcja suczki sie przedłuzy, sterylka bedzie mozliwa jakiś czas po zakończeniu laktacji. Jesli nie bedzie chętnych na młode, to ten czas się wydłuży. W czasie karmienia trzeba uważac, żeby suka nie dostała tężyczki. Wykonuje się mnóstwo niby banalnych czynności, ale wymagają czasu i poświęcenia i samozaparcia. Maluchy obgryzają ściany i przedmioty, brudzą, co sie da. To sa aspekty odbiegające od etycznej strony problemu. Takie zwyczajne, jednak są. Nie pisze tego złośliwie, po prostu mam doświadczenie, a takie spore szczenięta miałam na DT ostatnio 4. Dzięki Halbinie jakoś się udało, ale jak były wszystkie u mnie, to była tragedia. W nocy wstawałam, żeby po nich sprzątac, bo do rana wszystko było obrudzone i zalane. Justyna wolontariat napisała, że oni ciągle robią sterylizacje aborcyjne i wszystko jest w porządku. Ma ogromne doświadczenie, bo schronisko w Rudzie Śląskiej jest naprawdę duże i dobre, psów przyjmują setki. W Kielcach wczesniej czy później, kazda bezdomna suka zachodzi w ciążę i praktycznie każda wymaga tego typu interwencji po odłapaniu. Śluz na sromie pojawia sie dużo wcześniej przed porodem. Czop śluzowy, zwiastujący poród, przed samymi skurczami, tylko że to są dwie różne rzeczy. Tyle moich sugestii.
NaamahsChild Posted February 5, 2010 Author Posted February 5, 2010 [quote name='jusstyna85']Duży pies kręcił się przy niej,więc na pewno będą sporych rozmiarów,oby jeszcze były bure,brzydkie i nieadopcyjne... Naa...mam pytanie,powiedziałaś mi na gg przedwczoraj bodajże ,że jeśli Ewab podejmie decyzje o sterylce aborcyjnej,albo o uśpieniu,to zgodzisz się z nią.Nadal to podtrzymujesz? bo jeśli tak,to Jaaga nawet nie musiałaby brać jej do siebie i mogłaby od razu wziać suke z parkingu z Kielc.[/QUOTE] Tak, podtrzymuje. Od samego początku tak pisałam.
Recommended Posts