Godelaine Posted August 11, 2006 Share Posted August 11, 2006 Ja chętnie się zjawię. Cimi... Weź komplet talerzy. Ja wezmę aparat :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Cimi Posted August 11, 2006 Share Posted August 11, 2006 No to ok :lol:. W takim razie w poniedziałek o godzinie 18 na lotnisku :lol:. Muszę jeszcze poinformować właściciela boksera Beryla ;). Ktoś chętny jeszcze :eviltong: ? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
marmara_19 Posted August 11, 2006 Share Posted August 11, 2006 ja przyjde i Wam dzieffcyny oddam linki:), moze uda mi sie wyciagnac Monike:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Aten@ Posted August 12, 2006 Share Posted August 12, 2006 [quote name='Cimi']Muszę jeszcze poinformować właściciela boksera Beryla ;). [/quote] Spotykasz się z Anetką ? Pozdrów ją ode mnie :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Cimi Posted August 12, 2006 Share Posted August 12, 2006 [quote name='Aten@']Spotykasz się z Anetką ? Pozdrów ją ode mnie :)[/QUOTE] Nie z nią ;). Z jej mężem (?) ;). Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Aten@ Posted August 12, 2006 Share Posted August 12, 2006 no proszę, proszę ;-) z tego, co się orientuję, to są małżeństwem :) to jego pozdrów w takim razie :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Cimi Posted August 14, 2006 Share Posted August 14, 2006 Pamiętajcie, dziś o 18 na lotnisku :lol:. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Godelaine Posted August 14, 2006 Share Posted August 14, 2006 I pamiętajcie, że busy jeżdżą dziś, jak w sobotę (jeśli się dobrze orientuję). Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
marmara_19 Posted August 14, 2006 Share Posted August 14, 2006 hehe najlepiej to autem jechac;p;p ale ja bede raczej pieszo:))) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
sisay Posted August 26, 2006 Share Posted August 26, 2006 :crazyeye: jaka tu cisza!!! Dzis wyglada na to, ze pogoda bedzie fajna :) moze na lotnisko? :cool3: ja na pewno sie wybiore wybiegac psy i dziecko :p Kto jeszcze?? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
sisay Posted August 26, 2006 Share Posted August 26, 2006 [CENTER]:helo: jest tam kto??? [/CENTER] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
sisay Posted August 26, 2006 Share Posted August 26, 2006 [CENTER] [/CENTER] [CENTER]:confused: [/CENTER] [CENTER]:candle: [/CENTER] [CENTER][B]HAAAALLOOOOO ! [/B][SIZE=1]/jakby co, to na GG jest moj nr komorki.../ [/SIZE][/CENTER] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
psiuroszczura Posted August 26, 2006 Share Posted August 26, 2006 Kurczę, ja też jestem zaskoczona, że na gliwickim nikogo nie ma..:-o Przybyłabym czym prędzej na lotnicho, ale mieliśmy przedwczoraj kolizje i auto, które kupiliśmy chyba zmiesiąc temu używane poszło się chrzanić (czyt. do kasacji) no i nie mam jak dojechać, a nie mam dzisiaj siły żeby się tłuc autobusem. Do zobaczenia! :bye: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
marmara_19 Posted August 26, 2006 Share Posted August 26, 2006 no i juz po fajnym spacerq:))) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
agbar Posted August 28, 2006 Share Posted August 28, 2006 [quote name='psiuroszczura']Kurczę, ja też jestem zaskoczona, że na gliwickim nikogo nie ma..:-o Przybyłabym czym prędzej na lotnicho, ale mieliśmy przedwczoraj kolizje i auto, które kupiliśmy chyba zmiesiąc temu używane poszło się chrzanić (czyt. do kasacji) no i nie mam jak dojechać, a nie mam dzisiaj siły żeby się tłuc autobusem. Do zobaczenia! :bye:[/quote] skoro tu piszesz wnioskuje ze nic Wam sie nie stalo??? a ja oswiadczam ze bede pod koniec wrzesnia i juz sie umawiam na spacerek z Wami kochani i moja bestyja:evil_lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ewkaa Posted August 28, 2006 Share Posted August 28, 2006 Ależ pustki na tych Gliwicach:evil_lol: Wszyscy się pochowali chyba...... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
sisay Posted August 28, 2006 Share Posted August 28, 2006 No wlasnie, ja juz nawet sie rozgladalam na ulicz czy jacys ludzie chodza, bo moze ja o czyms nie wiem... :roll: Ale Bogna jak zawsze na posterunku! :multi: i bylysmy sobie na spacerku BEZ WAS :p Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
marmara_19 Posted August 30, 2006 Share Posted August 30, 2006 no juz kilka takich spacerkow bylo:D:D tylko dziwnie na nich cekiniasty przygasa.... w obecnosci BU... ehh ale nic mu nie ebdzie;p hehe Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
JinnyAl Posted September 1, 2006 Share Posted September 1, 2006 Gdyby jeszcze ktoś jednak chciał iść do dr wet Malika, oto moje z nim perypetie. (zamieściłam je już na "najśmieszniejszych komentarzach, wiem, że Nathaniel czyta, ale inni może nie, a to ciekawe chyba) ___________________________________________________ Dzisiaj wet zapytał: -To posokowiec, prawda? -Nie, gończy polski... -No tak, tak. /to jest wet, do którego chodzę tylko w sprawach niewymagających kompetencji, bo mam blisko - odrobaczanie, szczepienie itd./ Inne jego mądre maksymy to: (kiedy pytałam ile po szczepieniu ma pies siedzieć na kwarantannie) -Nic. On się nie ma jak zarazić. Bo to sa choroby zakaźne- śmiertelne. Wszystkie psy chore już nie żyją. Próbowałam polemizować, ale był nieugięty. Zrozumiałam mniej więcej, że: pies się zaraża -> pies w ułamku sekundy zdycha -> znika z powierzchni ziemi razem z wirusem. Nie wiem, od kogo się zaraża, skoro wirusy sa nieuchwytne. Pytam, czy dostanę jakieś witaminki, minerały, żeby pies był zdrowy i żeby dysplazji zapobiec jak tylko się da. Wet mówi: -Nie da się. Przecież człowiek od jedzenia nie robi się mądry. W ogóle to przywitał mnie wycierając ręce o dżinsy i pytając "Co jest". Walił mi per "ty" i tak się spieszył, że nie miał czasu żebym o cokolwiek zapytała. Co innego dzisiaj, jak byłam z ojcem. Był uprzejmy (chociaż i tak najpierw zszedł na dół z papierosem w zębach i powiedział, żeby zaczekać), już byłam "panią" i sam zapytał czy może mam jeszcze jakieś wątpliwości. ____________________________________________________________ Nom, to się pożaliłam. A teraz chciałam spytać, kiedy umawiacie się w okolicach Waryńskiego i czy mogłabym się przyłączyć :D Oczywiście nie na pełny spacerek, bo moje szczylątko nie da rady jeszcze, ale tak pohasać chwilę w jakimś przyjaznym psim towarzystwie, które nie chce go zeżreć dla odmiany :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
psiuroszczura Posted September 2, 2006 Share Posted September 2, 2006 Ja pierdziele! Ręce opadają i wszystko inne też, jak się tego słucha.:angryy: Chyba dyplom kupił sobie na Balcerku!! :angryy: Ja do rzeczonego na Dworcową chodziłam z gryzoniami 9 czy 10 lat temu, ale teraz majac psiura nie ryzykuję i chodzę do Ziemińskich na Fredry i jestem zadowolona, i Maks chyba też bo często ciacho po zastrzyku dostaje.. :cool1: . Ze szczurciami tez chodzę do niego, bo to chyba jest najlepszy doradca jeśli chodzi o szczuraki. Generalnie nie mam zastrzeżeń. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
psiuroszczura Posted September 2, 2006 Share Posted September 2, 2006 Dealer, jeśli chodzi o Nas to wyszliśmy z kolizji bez szwanku, ale żal po stracie autka pozostał (szczególnie u faceta):placz:. Bardzo to przeżył. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ewkaa Posted September 2, 2006 Share Posted September 2, 2006 Jinny jak w okolicach Waryńskiego(nasz rejon) to zawsze możesz wpaść na pola, my tam często z naszymi psami chodzimy:evil_lol: Może masz ochote pomęczyć 2 boksery:diabloti: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
nathaniel Posted September 2, 2006 Share Posted September 2, 2006 ja się będe pisać na zimowe spacery.... tak myślę :evil_lol::evil_lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
JinnyAl Posted September 2, 2006 Share Posted September 2, 2006 [quote name='Ewkaa']Jinny jak w okolicach Waryńskiego(nasz rejon) to zawsze możesz wpaść na pola, my tam często z naszymi psami chodzimy:evil_lol: Może masz ochote pomęczyć 2 boksery:diabloti:[/quote] Pewnie, że mam ochotę! Moje szczylątko ostatnio się chyba do boksiów zraziło, bo je zaszczuwał przez 5 dni taki jeden wielki, więc bardzo chętnie, niech się dowie, że są też boksery normalne i fajne. Pytanie brzmi tylko: gdzie konkretnie te pola (na którym przystanku licząc od cmentarza wysiąść) i kiedy? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ewkaa Posted September 2, 2006 Share Posted September 2, 2006 Jadąc 692 czy 259? trzeba jechac na powiedzmy petlę, na Waryńskim ostatni przystanek... a potem rzute beretem fajne pola ... i czesto widuje ma-ja z jej Bu Gu czy Ga :cool3: Cimi może Fione zabierzesz:eviltong: małe sprostowanie- mam tylko jednego fajnego boksera:evil_lol: Moiry nie mozna nazwac fajnym bokserem:diabloti: raczej upierdliwym. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.