Jump to content
Dogomania

Mundek już nie szuka domu, dziekujemy za pomoc tym, którym jego los nie był obojętny


stonka1125

Recommended Posts

  • 4 weeks later...
  • Replies 193
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Tak sobie sama tu pisze ale może ktoś chociaż zajrzy i obejrzy jesiennego chłopaka :)

U Mundka bez zmian w sumie, czekamy na wiosnę bo jesteśmy ciepłolubni i nienawidzimy zimy.
[IMG]https://lh6.googleusercontent.com/-DJt2J3alHuI/Trw-OLJdecI/AAAAAAAAQo4/SNTWpWuCJ2Y/s512/DSC04034.JPG[/IMG]

[IMG]https://lh5.googleusercontent.com/-S_I1GyFq9j8/Trw-Y4aNlxI/AAAAAAAAQpI/scHODQixTQ0/s720/DSC03990.JPG[/IMG]

[IMG]https://lh6.googleusercontent.com/-zduwV5jr0oE/Trw-L6hCtpI/AAAAAAAAQo0/nh2HvNvXB2M/s512/DSC04037.JPG[/IMG]

[IMG]https://lh4.googleusercontent.com/-OTvonTGp00k/Trw-Pka5cZI/AAAAAAAAQo8/hXqzJpHVlPc/s703/DSC04020.JPG[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='agniecha82x']Mundziol ale ma głupią minę jak biegnie :evil_lol:[/QUOTE]

Zaraz głupią, mało skupiony po prostu jest :)
Lubi pluszaki maltretować, niestety szybko się zużywają:razz:
[IMG]https://lh6.googleusercontent.com/-QQehRkqM-_0/TrxJerLvGII/AAAAAAAAQpY/wjQx1fFv9kM/s720/DSC03569.JPG[/IMG]

[IMG]https://lh3.googleusercontent.com/-KgSTKjP7IqE/TrxJlT91zQI/AAAAAAAAQpk/3eDafPoTuYg/s720/DSC03572.JPG[/IMG]

[IMG]https://lh5.googleusercontent.com/-Oan_uSjk4ec/TrxJgyYRmFI/AAAAAAAAQpc/I2z3ylOO2uM/s720/DSC03570.JPG[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

  • 2 weeks later...

[quote name='GoniaP']Stonka, gratuluję nowego życia i pozdrawiam ciepło. Mundek wygląda jak pluszak, aż dziw, że mógłby ugryźć...[/QUOTE]

A dziękuje bardzo, chociaż to jeszcze nie spełnienie marzeń ale nowe jak najbardziej :)
Mundek rzeczywiście bardzo pluszakowy i też nie wyobrażam sobie że mógłby kogoś ugryźć, bardzo rzadko wpada do nas syn z dziewczyna i nigdy nie zareagował źle. Ma wiecznie uśmiechnięty pysk, a w pysku zabawkę, marszczy czoło i cały jest informacją "no dalej zabierz mi, zabierz i pobawimy się". Po swojej stronie płotu bardzo dzielny, nie wpuściłby nikogo, nie wiem co by zrobił jakby ktoś wszedł i nie chcę wiedzieć.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='stonka1125']nie wyobrażam sobie że mógłby kogoś ugryźć[/QUOTE]

No to już nie muszę sobie wyobrażać, Mundek ugryzł, bez ostrzeżenia, bez żadnego sygnału. To był ułamek sekundy. Puścił od razu jak krzyknęłam "puść", tym niemniej jednak mleko się wylało....
Nie nadaje się do adopcji. Nawet gdyby ktoś zdecydował się go adoptować znając ryzyko nie będzie w stanie zapewnić bezpieczeństwa osobom postronnym, przynajmniej ja nie czuje się na siłach, żeby kłaść taki obowiązek na czyjekolwiek barki.
Dziękuje tym nielicznym osobom, które nam pomagały i którym los Mundka nie był obojętny.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='agaga21']
czy zostanie uśpiony?[/QUOTE]

W stosunku do nas zachowuje się normalnie, Myślę, że nic nam nie grozi z jego strony, jeżeli to by się miało zmienić to z pewnością rozważymy eutanazję. Kurde...to naprawdę bardzo cięzko zdecydować, eutanazja była moja pierwsza myślą jak już się uspokoiliśmy wszyscy ale to nie jest takie hop, jak dla mnie masakra. Mundek nigdy nie sprawiał kłopotu ( mówię o pobycie u nas), nie wykazał cienia agresji, może od początku byliśmy sobie pisani? Nie wiem, na razie zostaje tak jak jest.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='stonka1125']W stosunku do nas zachowuje się normalnie, Myślę, że nic nam nie grozi z jego strony, jeżeli to by się miało zmienić to z pewnością rozważymy eutanazję. Kurde...to naprawdę bardzo cięzko zdecydować, eutanazja była moja pierwsza myślą jak już się uspokoiliśmy wszyscy ale to nie jest takie hop, jak dla mnie masakra. Mundek nigdy nie sprawiał kłopotu ( mówię o pobycie u nas), nie wykazał cienia agresji, może od początku byliśmy sobie pisani? Nie wiem, na razie zostaje tak jak jest.[/QUOTE]
acha, myślałam, że kogoś z domowników ugryzł. trzymam za niego kciuki, oby was nie zawiódł.

Link to comment
Share on other sites

czyli Mundek jak moja Buba - swoich kocha, obcych nie trawi i nie daj Boże jak ktoś podchodzi i jeszcze wyciąga rękę - również bez ostrzeżenia może zaatakowac w takiej sytuacji. A np. na spacerach pomiędzy tłumem ludzi nie reaguje wcale na nich...tylko w takiej sytuacji, gdy ktoś podchodzi do nas...zbyt bardzo rozwinięty obrony stada:roll: ale my wiemy, na co ją stać i jak z tym żyć;) i dlatego też nie ryzykowalam oddanie jej do adopcji....

Mundek was kocha:) i będzie was bronił - przed oczywiście uznanym przez niego zagrożeniem

Link to comment
Share on other sites

[quote name='andzia69']

będzie was bronił - przed oczywiście uznanym przez niego zagrożeniem[/QUOTE]

No to on jedyny w tej bandzie, reszta zalizałaby na śmierć każdego. Najważniejsze, że skończyło sie na paru szwach, że nie szarpał tylko puścił od razu, mógł jej uszkodzić rękę konkretnie.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...