Jump to content
Dogomania

PILNE!!!!! Potrzebna osoba z Inowrocławia do wizyty poadopcyjnej!!!


magdola

Recommended Posts

Chodzi w tym wszystkim o to, ze pewnie w czesci piszesz i prawde tylko przez to jak sie zachowujesz, jak haotycznie i po krotce wyjasniasz, ile niejasnosi zostawiasz za sobą jesteś juz uznanaza za osobe [B]NIEWIARYGODNĄ[/B]. Przez co, teraz, bedziesz miala czepiane na kazdym kroku i czy powiesz nawet prawde to i tak kazdy wezmie to przez pryzmat kłamstwa. Jest takie stare, chinskie przysłowie ze jedno kłamstwo przekreśla tysiac prawd.
To ja dodam jeszcze od siebie pytania:
[B]1 Na co te pieniadze z bazarku mialy isc, skoro psy OTOZowskie maja zapewniona wizyte poadopcyjną (i kastracje?)[/B]
[B]2 Czemu nie moglas robic zdjec psu w trakcie kiedy byli przy tym inni wolontariusze? jest jakis zakaz?[/B]
[B]3 Czemu kolega proszony przez Ciebie tylokrotnie po adopcji o wyslanie fotek, zrobil to dopiero wczoraj?[/B]

Poprosze Cie, zebys zmienila temat i zawarla w nim, ze potrzebujemy osoby z inowroclawia na rozmowe PO, bedzie nam latwiej kogos znalesc.

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 388
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Aferze po czesci jestes winna takze ty bo nakrecasz wszystko zamiast sprawdzic. Nr do Jarka jest po to abyscie mogly umowic sie na wizyte POADOPCYJNA o ktora tak walczylyscie kilka postow wczesniej... same nie wiecie czego chcecie... Walczylyscie o wizyte... kiedy macie juz wszystkie dane do niej potrzebne czepiacie sie czegos innego. Nie pytalam sie Ciebie CZEGO JESTEM WINNA.. Tylko CZY JESTEM WINNA TEGO ZE NIE WYKASTROWANO FAFIKA...Czytaj ze zrozumieniem i odpowiadaj na pytania tobie zadawane.

Pozdrawiam

Link to comment
Share on other sites

o tym ze maja zapewniona opieke dowiedzialam sie po fakcie kiedy ktos tu o tym napisal. Nie poinformowano mnie o tym w schronisku. Tak samo jak najpierw telefonicznnie powiedziano ze warunkiem bedzie podpisanie deklaracji o kastracji a na miejscu okazalo sie ze nie ma o tym mowy... Zdjec z tego co wiem robic nie wolno... Slyszalam kiedys jak Glowa Schroniska denerwowala sie ze sprawa afganow jest naglosniona i cos w rodzaju ze zrobi porzadek z wolontariuszkami bo robbia zdjecia. poza tym maly siedzial w budynku gdzie sa plastikowe drzwi z palstikowa szyba. Zdjecia zrobic sie nie dalo a juz napewno nie tak zeby bylo go widac. Jak sie okazalo wczoraj po rozmowie z jarkiem kiedy juz wieczorem wsciekla zadzwonilam i zarzadalam zdjec wysylal je wczesniej na maila MARTYNKA90.... a nie MARTYNAK90... Taka literowka a ile zmienia... Skoro nie wierzycue w to co pisze, prosze zrobcie wizyte... Wszystko sie wyjasni... bo ja naprawde nie mam dostepu do internetu...teraz wyjatkowo sie udaje... naszczescie.............

Link to comment
Share on other sites

Sama sobie jestes sobie winna i nie zwalaj winy na mnie. Przeczytalam o Tobie na Ck gdzie zapytano o Ciebie i zostalam poproszona o wyjasnienia przez co trafilas po raz pierwszy na CK! IWec nie zwalaj winy na mnie bo od samego poczatku bylas i jestes osoba, ktora BARDZO lubi klamac i wymyslac przedziwne historie.

Link to comment
Share on other sites

A poza tym Jarek może powiedzieć wszystko - że york jest ze schroniska... Że go adoptował miesiąc temu... Że mu wszystko załatwiłaś... A czy to ten pies, czy nie, to zupełnie inna sprawa. No i brak umowy adopcyjnej jest zastanawiający. Z tego, co wiem, żadne schronisko OTOZu nie wyda psa bez podpisania umowy.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Golden Evita']Nie wierzysz, dzwon na policje... nasuwa sie przyslowie... stara a ... ech.. No nic... To cco? zostaje mi czekac na wizyte i zwrot honoru.


pozdrawiam[/QUOTE]

zwrot honoru :) dobre! przeciez Ty nawet nie wiesz co to zanczy honor!

i moze ICe jeszcze na rekach nosic i przepraszac w prasie?

Link to comment
Share on other sites

Umowe podpisalam jednak mam doniesc ta na ktorej sa dane wlasciciela stalego. dlatego polecam pobranie zdjecia ze schroniska, nie wiem jakie sa sposoby... mozna porownac z fotka ktora zostala zrobiona pierwszego dnia kiedy byl u mnie, lub z ta ktora zostala zrobiona w schronisku przez personel bo chyba ową maja.

Link to comment
Share on other sites

GE- a dali Ci w schronie papiery adopcyjne do wypisania "pozniej' i do zwrotu do schronu?Bo pamietam,ze ktoras z dziewczyn dzwonila do schronu z zapytaniem o tego Yorka i poinformowano ja, ze pies taki byl, zostal wydany i zostaly podpisane papiery na miejscu... Jesli dostaliscie papiery do wypelnienia na pozniej to kto je ma w chwili obecnej? Kolega czy Ty?

Link to comment
Share on other sites

przebrnęłam przez cały wątek, byłam tu już kiedyś, ale że akurat pies mial jechać do Izy!!, uznałam, że wszystko dobrze się skończyło i się nie udzielałam...
ale dziś zgoopiałam całkiem :( o co tu u diabła chodzi? jak widać ostrożności nigdy dość i po co takie kombinowanie? nie lepiej było wyjaśnić wszystko rzeczowo kiedy nasunęły się pierwsze wątpliwości? teraz na prawdę trudno uwierzyć, nawet jeśli to co pisze GE jest prawdą, to powinna mieć pretensje tylko do siebie... młoda jest, ale może nauczy się czegoś na przyszłość i chyba rzeczywiście lepiej byłoby dla niej, żeby już nie pomagała, przynajmniej dopóki nie nauczy się, że każde niedopowiedziane bądź powiedziane słowo czy zachowanie niesie za sobą konsekwencje;
uff... to tyle, przepraszam, że zaśmiecam wątek, ale po tym co tu przeczytalam, nie mogłam się powstrzymać;

Link to comment
Share on other sites

GE, z racji , że założyłaś psu wątek tu na dogo i chciałaś zbierac na niego pieniądze, myślę że powinnaś szczerze w punktach wyjaśnić koleżankom co i jak zrobiłaś z psem. To będzie najlepsze oczyszczenie Twojego imienia. Internet też żyje prawem i nie można sobie pisac i mijac się z prawdą.
Sama powinnaś przyznać, że zachowałaś się wyjątkowo nierozwążnie a póżniej mętnie się tłumaczyłaś.
Mnie bardzo dziwi fakt, ze wzięłaś psa Ty, skoro tak bardzo chciał go do kochania kolega jeszcze o tym pisałaś, gdy pies był w schronisku.
W schronisku Tobie zaufano, chodzi o dobro istoty żyjącej...tu na dogo pojawiają się wątpliwości.
Ja osobiście zainteresowałam się formalnym sprawdzeniem tej sprawy.
A tak na marginesie, bierzesz drugiego psa ze schroniska i nie wiesz, ze nie są chipowane???
Chce wierzyć w Twoje słowa, w to że załatwiłaś świetny dom dla pieska. Teraz Twoja kolej, bądź szczera i udowodnij swoją racje.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='mala_czarna']Powiem tyle. Zbaraniałam doszczętnie. Owszem, faktem jest (potwierdzonym), że Ewiya wyciągnęła psa ze schronu 21 stycznia. Zapłaciła za niego 100 zł. [B]Po co więc, ku swojej zgubie, przestała się tutaj udzielać? [/B]Z jakiego powodu nie może nadesłać fotek? Nie rozumiem, nie znam się, ale póxniej będą żale, pretensje i płacz, że ktoś jej 4 litery obrabia i koło pióra robi.[/QUOTE]

zeby psa sprzedac?:roll: zwróćcie uwagę...owczarek shetlandzki...york - małe, modne psy...

nie wiem czy pamietacie...ale na dogo swego czasu była pewna KasiaM...szukała psów w typie, adoptowała i ślad po nich ginął...tylko "modne" rasy brała (wtedy oczywiscie - parę lat temu) - labki, huskie, oczywiscie małymi w typie piesków ozdobnych nie pogardziła...ktoś ją gdzieś wyhaczył, ze adoptowanego psiaka z dogo wystawiała do sprzedaży na jakichś portalach za kupę kasy...

nie widziałyscie tego yorka - chyba nikt go nie widział(tego sheltiego chyba też nikt nie widział) - więc tym bardziej to dziwne...no i w sumie nawet nie do sprawdzenia w ogłoszeniach czy ten to akurat ten a nie inny...podstawiać moze różne osoby przeciez do wystawiania ogłoszeń...

samoyedki pewnie nie wzieła bo za stara była - takiego nikt od niej nie kupi, nawet gdyby miała inter hiper championa...

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Izis1984'][URL="http://img683.imageshack.us/i/yorki.jpg/"][IMG]http://img683.imageshack.us/img683/1047/yorki.th.jpg[/IMG][/URL]
[URL="http://img683.imageshack.us/i/york2.jpg/"][IMG]http://img683.imageshack.us/img683/8223/york2.th.jpg[/IMG][/URL]
[URL="http://img683.imageshack.us/i/york3.jpg/"][IMG]http://img683.imageshack.us/img683/8004/york3.th.jpg[/IMG][/URL][/QUOTE]

o kurna, myślałam że to bedzie maleństwo :P

Link to comment
Share on other sites

Z Iniwrocławia na dogo jest elinka i bazyliszek. Ja również pochodzę z Ina :)
Musimy mieć zdjęcia ze schronu ....... To, że facet będzie miał jorka, to jeszcze o niczym nie świadczy. Ten jork ma coś długie nóżki, ten schroniskowt miał być malutki.... prawda ?

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...