Jump to content
Dogomania

Golden Evita

Members
  • Posts

    158
  • Joined

  • Last visited

Everything posted by Golden Evita

  1. Tatuaz?! Chyba kpicie:D Z tego co mi wiadomo to nie jest on tatuowany:) Ale jesli był ( szok) to sprawdzcie tatuaz:D omg... padam... po prostu nie wierze...
  2. [quote name='A.Matyja-Mierzecka']Schronisko w Bydgoszczy dopełniło formalności adopcyjnych, oraz jest poinformowane o zamieszaniu wokół tej sprawy. Temat uważam za zamknięty, bo wypisywanie tu podejrzeń lub domysłów nie ma sensu. Jeśli ktoś ma jakieś informacje na temat nieprawidłowości adopcyjnych pomiędzy GE i innym podmiotem, bardzo proszę by osobiście lub telefonicznie kontaktował się z sekretariatem schroniska lub inspektorem OTOZ Animals.[/QUOTE] Schronisko telefonowalo do mnie. Zostal podany adres pobytu psa... Nie wiem czy pomoze to ale... moge poprosic Jarka aby poprostu podjechal do schroniska z Fafikiem... Nie wiem czy chodzi wam o sprawdzenie warunkow w jakich mieszka czy poprostu tego ze pies jest tam gdzie podalam... On nadal czeka na info w sprawie wizyty PO.
  3. [quote name='Izis1984']Ale czy GE kiedykolwiek jakiegos psa wziela ze schronu bezposrednio do siebie? Miala zaadoptowac na DT samojeda z czego potem wyszly jaja za co trafila na CzK. GE odrazu wiedziala, ze York idzie na DS do jej kolegi i nie bylo mowy o jakims DT.... czemu wiec nie podpisali umowy w schronie? Czemu pies nie zostal wykastrowany? Z tego co pisala GE to schron nie oczekiwal zadnych "papierkowych wypełnień". Pan ze schronu natomiast twiedzi, ze przy wydawaniu tego Yorka zostala podpisana umowa na miejscu...jaka jest prawda? No i czekamy na weryfikacje, czy to ten sam pies :diabloti:[/QUOTE] Bezposreednio? tzn ze na stale cyz na dluzej? Rapi byl u mnie 2 tygoodnie...Biorac go ze schroniska nie mialam jeszcze dla niego domu... Szedl do mnie i dopiero zaczelo sie poszukiwanie... Jesli o to chodzi
  4. Jestem chwilowo... kiedy dowiadywalam sie o yorka na waasza prosbe telefonicznie... Pan powiedzial ze warunkiem adopcji jest podpisanie deklaracji o kastrowanie... Powiedzialam ze njie ma sprawy... Psa wydawala mi (w biurze) bodajze Ania... z Boksu Marta. Nie podpisywalam zadnej deklaracji...nie pytalam takze o nia... nie wiem dlaczego... Jednak mysle ze jesli powiem o tym Jarkowi on wykastruje Fafika... Co do kastracji Rapiego bylo mowione ze nie jest kastrowany bo ma rodowod. Moge skontaktowac sie z Panem Andrzejem... Rap mieszka w Bydgoszczy wiec wizyta POadopcyjna napewno jest mozliwa. Fafik nie nalezy do malych yorkow dlatego byl zapisany jako mieszaniec a nie piesek rasowy. Jedna charakterem nie odbiegal od rasowcow... wesoly, przyjazny, energiczny:) Jak cos macie moj nr tel. Izis kontaktowala sie ze mna w sprawiee jamniczki wiec piszcie dzwoncie smialo. Na dniach powinnam miec ponowny kontakt ze swiatem:) pozdrawiam
  5. Z toba nie da sie rozmawiac inteligenie i kulturalnie. wybacz. Ja powoli bede sie zwijac z dogo. w razie naglych pytan na ktore niee jest w stanie odpowiedziec Jarek prosze pisac. 514 162 974 pozdrawiam. i mam nadzieeje ze wizyta Poadopcyjna dojdzie do skutku.
  6. Bedzie swiadczyc o tobie,,,zreszta jakis czas temu na forum molosow pokazalas jak wysoki jest poziom twojej kultury osobistej.
  7. Umowe podpisalam jednak mam doniesc ta na ktorej sa dane wlasciciela stalego. dlatego polecam pobranie zdjecia ze schroniska, nie wiem jakie sa sposoby... mozna porownac z fotka ktora zostala zrobiona pierwszego dnia kiedy byl u mnie, lub z ta ktora zostala zrobiona w schronisku przez personel bo chyba ową maja.
  8. Nie wierzysz, dzwon na policje... nasuwa sie przyslowie... stara a ... ech.. No nic... To cco? zostaje mi czekac na wizyte i zwrot honoru. pozdrawiam
  9. o tym ze maja zapewniona opieke dowiedzialam sie po fakcie kiedy ktos tu o tym napisal. Nie poinformowano mnie o tym w schronisku. Tak samo jak najpierw telefonicznnie powiedziano ze warunkiem bedzie podpisanie deklaracji o kastracji a na miejscu okazalo sie ze nie ma o tym mowy... Zdjec z tego co wiem robic nie wolno... Slyszalam kiedys jak Glowa Schroniska denerwowala sie ze sprawa afganow jest naglosniona i cos w rodzaju ze zrobi porzadek z wolontariuszkami bo robbia zdjecia. poza tym maly siedzial w budynku gdzie sa plastikowe drzwi z palstikowa szyba. Zdjecia zrobic sie nie dalo a juz napewno nie tak zeby bylo go widac. Jak sie okazalo wczoraj po rozmowie z jarkiem kiedy juz wieczorem wsciekla zadzwonilam i zarzadalam zdjec wysylal je wczesniej na maila MARTYNKA90.... a nie MARTYNAK90... Taka literowka a ile zmienia... Skoro nie wierzycue w to co pisze, prosze zrobcie wizyte... Wszystko sie wyjasni... bo ja naprawde nie mam dostepu do internetu...teraz wyjatkowo sie udaje... naszczescie.............
  10. Aferze po czesci jestes winna takze ty bo nakrecasz wszystko zamiast sprawdzic. Nr do Jarka jest po to abyscie mogly umowic sie na wizyte POADOPCYJNA o ktora tak walczylyscie kilka postow wczesniej... same nie wiecie czego chcecie... Walczylyscie o wizyte... kiedy macie juz wszystkie dane do niej potrzebne czepiacie sie czegos innego. Nie pytalam sie Ciebie CZEGO JESTEM WINNA.. Tylko CZY JESTEM WINNA TEGO ZE NIE WYKASTROWANO FAFIKA...Czytaj ze zrozumieniem i odpowiadaj na pytania tobie zadawane. Pozdrawiam
  11. W takim razie czy ja jestem winna ze schronisko w Bydgoszczy go niewykastrowalo? No bo nie rozumiem...
  12. Nie wiem co w tym dziwnego... W schronisku na Paluchu w Warszawie kazdy pies jest chipowany..... o.O Moja droga masz telefon, adres zamieszkania, adres e-mail zapytaj... Po to podalam pelne dane. Uwazam ze nawet jesli go nie zamierzal wykastrowac to jesli mu sie to zaproponuje to zrobi to. Nie wzial malucha na PRODUKCJE a po to by go kochac... Pytania dotyczace mojej pracy? bo jesli jakies w zwiazku z nowym domem macie namiary na Jarka
  13. Madallena Moze czytnik do chipow? Chyba w kazdym schronisku pies jest chipowany? Poza tym w schronisku maja jego zdjecie. A tutaj dodaje zdjecie mojej samoyedki dla porownania z tego samego aparatu co zdjecie mial robiony york. Jesli potrzebne zdjecie z dzis-pisac, zrobie. [IMG]http://i47.tinypic.com/sfaufr.jpg[/IMG] Podoba mi sie ta zabawa z Wami. Bo chyba dosc juz rzeczy wskazuje na to ze jednak nie klamie. PONOWNIE PROSZE O KONTAKT Z JARKIEM
  14. hehehe... Ten od samoyeda napewno nie zgadza sie z aparatem od yorka. Zdjecia Yorka ktore byly robione u mnie sa z aparatu mojego, zdjecie samoyeda z aparatu mojego chlopaka. Ale dla uspokojenia ciekawosci sprobuje w ten sam sposob z mojego tel zrzucic zdjecia na laptopa za pomoca bluethoth. dajcie chwile... Wtedy zdjecia yorka z mojego domu beda zgadzac sie ze zdjeciami samoyeda:)
  15. Co do wlamania....O tym czy wlamaanie bylo was poinformuja. Nie udziela dokladnych inf. Laptopa mam od sasiada z gory.Dzis wieczorem go trace. Podac nr do sasiada??? Zreszta nie wydaje mi sie zebym musiala sie tlumaczyc z TAKICH rzeczy:) Bo to jest naprawde smieszne... Nie powinnam w ogole sie tlumaczyc jednak to robie dla wyjasnienia sprawy i po raz kolejny NALEGAM o sprawdzenie mieszkania Jarka. Mysle ze ktos z Inowroclawia jest na DOGO...
  16. [quote name='Izis1984']Siedzisz dzisiaj pol dnia na dogo, wstawiasz zdjecie psa z dzis-rozumiem ze internet wrocil? Czy kawiarenka przeniosla sie do Ciebie? A policja nie udzieli "dzwoniacemu" zadnych informacji. Zapomnij. Zreszta, watpie, zeby ktokolwiek sprawdzal czy mialas wlamanie czy nie- z prostej przyczyny.Wiekszosc w to nie wierzy. Jesli nie chcesz byc oczerniana bezpodstawnie to moze ustos7unkujesz sie do postu "malej_czarnej" i sprobujesz cos wyjasnic bo samej Ci nie idze: "Nie wiem z kogo próbujesz robić durnia. Z siebie, czy z osób, które zainteresowane są dalszym losem yorka?? Jesli to dla Ciebie taka trudność to ja Ci pomogę. Odpowiedz po prostu na kilka pytań: 1. Po co chcesz załatwiać sprawę ze schroniskiem, i jaką sprawę?? 2. Dlaczego zamierzałaś zbierać pieniądze lub fanty na bazarek? 3. Dlaczego napisałas, że pies jest w bardzo złym stanie fizycznym? 4. Dlaczego po wizycie u schroniskowego weta okazało się nagle, że wszystko z psem w porządku? 5. Dlaczego już pierwsze dnia, kiedy pies trafił do Ciebie nie zrobiłaś nawet jednego zdjęcia? 6. Dlaczego kolega, do którego ponoć trafił york nie zrobił mu żadnej fotki? "[/QUOTE] 1.Do schroniska musze dowiesc umowe adopcyjna. 2.Zamierzalam bo poczatkowo chcialam wziac go nie majac dla niego nowego wlasciciela. Pozniej chetny sie znalazl 3.Piesek bylw takim stanie. Mysle ze warto zapytac wolontariuszy jak maly sie zachowywal 4.Weterynarz nie stwierdzil zadnych chorob u psa. Pies wymiotowal. Nie jadl. Przyczyny byly nieznane. To bylo takze wpisane na kartce ktora znajdowala sie przy boksie psa. 5.Zdjecia ktore zostaly wyslane mmsem sa wlasnie z pierwszego i jedynego dnia ktory maluch spedzil u mnie 6.Zdjecia wrzucone wczoraj przeze mnie dostalam od nowego wlasciciela fafika wczoraj wieczorem. Jesli ktoras z odpowiedzi jest za malo wyczerpujaca prosze napisac ktora i postaram sie ja rozwinac
  17. Raczej nie w 2012 roku. Dzisiaj. prosze skontaktowac sie w sprawie Fafika z Jarkiem. Nalegam. Chce aby zostalo to wyjasnione. Nie pozwole sie obczerniac bezpodstawnie.
  18. Prosze niech "Asia Monk" sprawdzi kiedy to zdjecie bylo robione:) Czy to znaczy ze moj pies byl juz na Euro 2012? Zastanowcie sie [IMG]http://i45.tinypic.com/1h2pav.jpg[/IMG]
  19. i jeszcze adres e-mail do Jarka [EMAIL="[email protected]"][email protected][/EMAIL] I prosze nie smiac sie z wlamania do mieszkannia bo nikomu tego nie zycze.... A jesli tak bardzo chcecie sprawdzic czy faktycznie bylo wlamanie prosze, zadzwoncie na komende do bydgoszczy przy ul. Torunskiej. Zapytajcie o wlamanie do mieszkania w Bydgoszczy, mieszkanie nalezy do niejakiego Marka C. a wynajmuje je Moj chlopak Mateusza M i ja Marta K. nazwisk i tak wam nie podadza... Szkoda wam na telefon zeby zadzwonic czy bilet zeby zrobic wizyte PO? a nie szkoda Wam czasu na pisanie takich glupot? Juz dawno byscie sprawdzily wszystko ale wy lubicie afery i lubicie grupowo jezdzic po ludziach. z mojej strony to wszystko. Macie pelne dane Jarka. Chyba latwiej najpierw sprawdzic a potem ewentualnie zarzucac cos niz odwrotnie, prawda? pozdrawiaam.
  20. Moze nie przestawil daty w aparacie... Nie mam do was sily... jestescie chore. Dostalam pozwolenie od Jarka podaje jego adres: ul Wladyslawa Lokietka 43 m 2 Inowrocław nr tel.668 838 562 Prosze o poinformowanie go przed przyjazdem zeby poprostu byl w domu. A na koniec prosze o zwroceenie honoru bo to co wygadujecie jest chore dziewczyny...
  21. O to zdjecia od Jarka. Poinformowalam go o tym ze podalam jego nr. Zaprasza serdecznie na wizyte PO adopcyjna. Ja temat z mojej strony uwazam za zamkniety i mam nadzieje ze dowiodlam iz adopcja poszla pomyslnie. Po wizycie mysle ze uznacie ze zakonczona zostala rowniez sukceesem. Pozdrawiam [IMG]http://i48.tinypic.com/20afcav.jpg[/IMG] [IMG]http://i50.tinypic.com/2r29o9t.jpg[/IMG] [IMG]http://i48.tinypic.com/149t509.jpg[/IMG]
  22. Podalam nr do Jarka. Mozecie pytac jego dlaczego dopiero teraz przesle mi fotki. Prosilam go kilka razy... Nie mam wplywu na zachowanie i obietnice innych ludzi... Psiaka widziala Borowka16 wiec chyba bedzie mogla ocenic czy to ten psiak czy nie. Podalam nr tel wiec mozecie sie umowic z nim na wizyte...Mysle ze nie bedzie stwarzal ku temu problemow.. Piesek chyba powinien miec chipa jak wychodzi ze schroniska wiec w ten sposob mozna sprawdzic czy to TEN psiak czy nie. Nie wiem po co takie najazdy... Przeciez nie oddałam go do Chinczyka! Ludzie.. Jedna z uzytkowniczek dostala ode mnie nr do Jarka bo wybaczcie ale ofiicjalnie nie bede go tu wstawiac na forum bo pewnie by sobie tego nie zyczyl.. Z mojej strony to chyba wszystko... Skoro nie zadowola Was fotki to po co zawracanie o nie glowy? odrau umowcie sie na wizyte a nie gadanie foty foty... kiedy juz mowie ze beda, wy mowicie ze foty to nie potwierdzenie...Zdecydujcie sie. Ja jesli bede miala jutro dostep do internetu i faktycznie dostane te zdjecia to wrzuce je na forum. Mozecie tez "molestowac" wlasciciela pieska. pozdrawiam
  23. Wyslalam nr tel do Jarka do jednej z dziewczyn. Przed chwilka sama do niego dzwonilam, jesli dotrzyma slowa to jutro przesle mi jego foty. Jesli chcecie zrobic wizyte poadopcyjna w weekend bede sie z nim widziec w szkole wiec poprosze o adres i nie bedzie problemu. pozdrawiam. DOMU MU NIE UKRADLI:)
  24. Pisze. Psiaczek ma sie dobrze. Moge podac komus na PRIV nr tel osoby ktora psiaka ma. Ja niestety zostalam okradziona za pomoca wlamu do mieszkania i nie mam internetowego kontaktu z ludzmi. Przesle zaraz komus na priv nr kom do Jarka i moze osobiscie zapytajcie. nie chce abby na mnie najezdzano kiedy z psiakiem jest wszystko okej... a ja niestety nie mam mozliwosci korespondowania z Wami na jakis czas... Psiak Wabi sie Toffik vel Fafik :) Pozdrawiam wszystkich i przepraszam za milczenie.
  25. Witam serdecznie. Niestety nie ma dostepu do internetu... Obecnie nie bywam w schronisku. Pisalam juz w jakims watku. Mialam wlam do mieszkania, stracilam laptopa wraz z internetem (miedzy innymi). Nie mam mozliwosci wspolpracy w tej chwili. W razie pytam moge podac nr kom. (podam oficjalnie) tel. 514 162 974 ps. dzieki Borowka za wytlumaczenie.
×
×
  • Create New...