Ula Posted October 22, 2003 Posted October 22, 2003 Ja jestem chetna. Samobojcze skolonnosci?Owszem:z dwoma psami na rowerku i na dziecinnych saneczkach. :D A do roweru niedlugo bedzie 3 pies. Wystarczy? Quote
agacia Posted October 22, 2003 Posted October 22, 2003 Ech,to widze,ze ja juz nigdzie nie pasuje :( Nie mam dwoch psow :( Quote
Agnieszka_ Posted October 22, 2003 Posted October 22, 2003 Biorąc pod uwagę pojawienie się prowokacyjnego zdjęcia w podpisie "pewnej osoby" wzywam tąże do natychmiastowego wstąpienia do sekcji (foto w załączeniu) No to stawiam sie w pełnej gotowości :D Quote
PaYooK Posted October 22, 2003 Posted October 22, 2003 ELO!!! ja tesh nie pasuje bo nie mam 2 psow :P Quote
mike Posted October 23, 2003 Posted October 23, 2003 Ja się piszę Codziennie popełniam ZCS na wieczornych treningach...... :roll: Quote
asia40 Posted October 23, 2003 Posted October 23, 2003 Hmmm, no cóż odkąd zaczełam jeździć z April przy kierownicy, każdy mój wyjazd rowerowy jest czynem SZALONYM :silly: Skasowałam 2 rowery, rozbiłam kolano i podarłam trochę ciuchów. Ale jazda jest łooooooo! April też tak uważa bo chętniej ciągnie :Dog_run: Quote
PaYooK Posted October 23, 2003 Posted October 23, 2003 ELO!!! Wyjaśniam:... 3. PaYooK - kandydatura odrzucona z przyczyn ideologicznych - Uzasadnienie: poczytaj swoje posty o 2 psach w velo :) Jacek jestem prezesem wiec nierozumiem :P to ma byc Klub nietylko zrzeszajcy Velowcow z dwoma psami ale tez innych posiadajacych psy bawiacy sie w ten sport Quote
asia40 Posted October 23, 2003 Posted October 23, 2003 Rozumiem, że w tej sekcji ilość psów jest znacząca :wolfie: :wolfie: Quote
Buldog Posted October 23, 2003 Posted October 23, 2003 Jacek: Sorka, ze sie wtrace, ale tak z ciekawosci tylko - a kolor koszul juz macie ustalony? Quote
asia40 Posted October 23, 2003 Posted October 23, 2003 Buldog kto to jexdzi z haszczakami w koszulach? Jacek bardzo chętnie pożycze od Ciebie 1 psa :D dwa razy na miesiac oczywiscie :D Quote
Zeliika Posted October 23, 2003 Posted October 23, 2003 Buldog, czy miales na mysli jeden z takich ciemniejszych kolorow? :o Zeliika Quote
Buldog Posted October 23, 2003 Posted October 23, 2003 asia40 - nie wiem, w czym sie jezdzi z haszczakami, ale te ideologie i zakazy krytyki tak mnie jakos natchnely, ze ... Zeliika - dobrze kombinujesz ;) Quote
agacia Posted October 23, 2003 Posted October 23, 2003 A czy szalonym czynem zaprzegowym jest ciagniecie haszczaka na rowerze?Lub dwoch haszczakow? :wink: Quote
Manu Posted October 23, 2003 Posted October 23, 2003 To ja zapisuje Waldka ! :D On teraz średnio dwa-trzy razy w tygodniu uprawia szaleństwo z dwoma piesami... :) Quote
Manu Posted October 23, 2003 Posted October 23, 2003 To ja zapisuje Waldka ! :D On teraz średnio dwa-trzy razy w tygodniu uprawia szaleństwo z dwoma piesami... :) Możesz to opisać? Choćby skrótowo.... Pozdrawiam Co Ty takie trudne pytania zadajesz ? Ostatnio wiem, co sie dzieje jedynie z opowieści... :roll: Krótko ? Proszę: Dwa albo trzy razy w tygodniu Waldek trenuje (przy pomocy wózka) z dwoma psami. :D Czyli warunek posiadania (i używania :wink: ) dwóch psów spełniony... A jakieś znaczące (kwalifikujące) zdarzenia dwa razy na miesiąc będę meldować. 8) Quote
Buldog Posted October 23, 2003 Posted October 23, 2003 P.S.Poczytaj posty, od których wszystko się zaczęło (velo, skandynawka z dwoma psami; bo chyba nie czujesz 'szaleństwa') Spoko, spoko - czytalem i "czuje" dosc ;) Ale ideologia i zakaz krytyki "oblige" - jak juz taki konkretny regulamin piszesz, to i jakis stroj organizacyjny bylby jak znalazl 8) Quote
Manu Posted October 23, 2003 Posted October 23, 2003 To znaczy, że oprócz popełniania zaprzęgowego czynu szalonego dwa razy na miesiąc trzeba jeszcze na co dzień zachowywać się jak wariat...? :lol: Ale to człowiek przywyknie i już takie zabawne to nie będzie... :wink: Quote
Manu Posted October 23, 2003 Posted October 23, 2003 Jeśli Walduś dwa razy w miesiącu zamiastr wózka weźmie rower - z całym przekonaniem że tego właśnie chce - to będzie w sekcji - nic poza tym... :) To ja się Waldusia zapytam... :wink: Quote
Manu Posted October 23, 2003 Posted October 23, 2003 A sama to nie wsiąde na rowerek?Przyznam się, że z dwoma psiakami jeszcze nie jechałam... :( Jest to niewątpliwie sprawa do nadrobienia... 8) nartek też nie przypne? Za żadne skarby !!! Na mnie już jazda na samych nartach robi wrażenie sportu ekstremalnego...! Chyba się w jakimś poprzednim życiu na nich zabiłam, że tak ich nie lubię... :-? Możesz też zostać członkiem ( ) wspierającym - wystarczy jak będziesz wspierać Waldusia. A możesz mi szerzej to wyjasnić...? :o Zdarza się, że GO wspieram, ale nie sądzę, by o to Ci chodziło, co mi... Quote
Kiki Posted October 23, 2003 Posted October 23, 2003 No to ja się też niedługo dopiszę. Narazie tylko Badi mnie ciągnie na rowerze ale niedługo zwerbuję do siebie też jego przyrodnią siostrę Kajlę, więc będą dwa. A jeżeli chodzi o jakieś samobujcze elementy to mam dwa, które mi się przytrafiły w tym tygodniu: 1. Czołowe zderzenie z pijakiem na rowerze - pędzimy z Badim po polnych drogach, a na przeciwko jedzie podchmielony facet prosto na nas. Zamiast skrecić na ścieżkę obok jedzie na mnie. I skończyło się na tym, że ja przejechałam z jego jednej strony a Badi przebiegł z drugiej. Facet przeleciał przez kierownicę. Ale luzik żyje! 2. W czasie najszybszego odpadły mi pedały w rowerze. Parę krwiaków i sińców na nogach, ale też jakoś żyję! To co kwalifikuję się? :D Quote
Grześ Posted October 23, 2003 Posted October 23, 2003 Myślę, że również się kwalifikuję. O velo z dwójką psów nie będę wspominał, bo cały czas tak jeżdżę (nie codziennie jak Mike, ale ze 3 razy w tygodniu), z ekstremów dodam do tego slikowate opony (muszę je zmienić) i błoto teraz w lesie. :wink: Nart biegowych z dwójką też raz spróbowałem, ale nie za dobrze to wspominam. :D Quote
agacia Posted October 23, 2003 Posted October 23, 2003 Jacek tyczki juz zamontowalam,tylko nie mam mlodszej siostry dla rownowagi.Czy brat moze byc? :wink: Quote
Nat Posted October 23, 2003 Posted October 23, 2003 moj jak dotychczas najwiekszy czyn szalony bylo podpiecie Aquy ze mna do rolek... bosz !! pameitam jak metro zaklinala nas, zeby nie z rolkami, teraz wiem co miala na mysli ;) jechalam z predkoscia 30km na godzine przez cala wies wrzeszczac "stoooojjj" ;) nie moglam zachamowac, Aqua coraz bardziej sie rozpedzala a ja mialam strach w oczach.. nigdy wiecej ;) Quote
Buldog Posted October 23, 2003 Posted October 23, 2003 Okropnym jezyku? :nono: To jest piekny jezyk filozofow i poetow :lol: Poszukam, jak mnie wena nawiedzi. Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.