Jump to content
Dogomania

MAKS już w cudownym domku! Bądź szczęśliwy maluszku!


kamilawa

Recommended Posts

  • Replies 220
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Co moge powiedziec po dzisiejszym karmieniu Liska
Pan zjawil sie po 16 dniach
załatał dziure i odsniezył dojscie do posesji...
chyba tez nakarmił Lisia
ale od nas zawsze dostaje dobre jedzenie i duzo
dzisiaj tez bedzie syty .....:)

Cantadorra,zobacz na ten czarny trojkąt na łebku i jasny pasek siersci przez poł psiaka
....nie moze byc pomyłki
i bardzo fajne fotki....dziekujemy malutka ksiezniczko za opieka nad MAKSIEM

Link to comment
Share on other sites

Cytuje opiekunke Maksa:
z czystością to jest moim zdaniem dobrze tylko trzeba go często wyprowadzac nie wytrzymuje na razie tyle co tajga (przyp. rezydentka).

Koty jeszcze nie sprawdzone, tzn. zauwazyl na balkonie 4 kociaki i warczal, ale czy na dworze tak samo zareaguje, tego jeszcze nie wiemy.
Opiekunka zarejestrowala sie na dogo i wkrotce sama bedzie sklada relacje :) Moze juz jutro...

[B]ZAPRASZAMY Maksia i jego OPIEKUNOW[/B] :)

Dzisiaj widzialam Chlopaka i tak, ciezko bylo zrobic fotki, poniewaz zywe srebro w miejscu nie moglo ustac. Cieszy sie bardzo i najchetniej nie odstepowalby ludzia na krok. Jak trafil do domku, nie umial schodzic po schodach, byl znoszony na rekach! :) Teraz juz sie naumiał i jest samodzielny w tej kwestii. Nie jest dominantem, calkowicie podporzadkowal sie Tajdze. Generalnie jest wesolym i towarzyskim psiakiem, zobaczymy jak zareaguje na koty, ktore przychodza na podworko, na dokarmianie :)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='giselle4']Co moge powiedziec po dzisiejszym karmieniu Liska
Pan zjawil sie po 16 dniach
załatał dziure i odsniezył dojscie do posesji...
chyba tez nakarmił Lisia
ale od nas zawsze dostaje dobre jedzenie i duzo
dzisiaj tez bedzie syty .....:)

[/QUOTE]

Martwie sie o Liska, czy aby nie zebralo sie Chlopakowi... Ciekawe, kiedy Jegomosc wezmie kolejnego psa?! Lisek jest starszym psiakiem i chyba szuka nastepcy!

Link to comment
Share on other sites

:loveu:[COLOR=DarkOrchid]ahojki cioteczki a czy wy wiecie ze ja sie modlilam o to zeby :multi::multi:ktos je porwal te bidunki ..hihi ...zeby Lisia i braciszka ! alez cudzik sie stal naprawde :multi:Gisuniu tylko jeszcze Lisiu ...ale jak dobrze ze ma ciebie :iloveyou::B-fly:cioteczki piekne sie spelnilo po czesci - malutek juz ,,pana ,, swego bal sie nie bedzie , [/COLOR][url=http://www.fodey.com/generators/animated/ninjatext.asp][img]http://r9.fodey.com/2089/bf558e9ff67c4c6d84861b1c98e4261a.0.gif[/img][/url][COLOR=DarkOrchid]Maksiku! [COLOR=DeepSkyBlue]dziekuje pieknie cioteczki:loveu::loveu:[/COLOR][/COLOR]

Link to comment
Share on other sites

Zaczepiam ludzi :loveu::

[IMG]http://i48.tinypic.com/5lw46a.jpg[/IMG]

[IMG]http://i45.tinypic.com/xd9vlv.jpg[/IMG]

[IMG]http://i50.tinypic.com/30ua7og.jpg[/IMG]

A tu się bawię:diabloti::
[IMG]http://i45.tinypic.com/23lxzkz.jpg[/IMG]

[IMG]http://i48.tinypic.com/317irgm.jpg[/IMG]

A Martynka jest taka słodziutka, śliczniutka :loveu:

Link to comment
Share on other sites

[I][B]Piekło i strach - czyli życie wg Maksa.[/B]

Każdy dzień był walką o życie. Tak jak w dziczy najsłabszy przegra, najsilniejszy ujdzie z życiem... I nic nie byłoby w tym dziwnego, gdyby nie dotyczyło to psa... Pies najlepszy przyjaciel człowieka. Czy aby na pewno? Skoro ten "człowiek" zrobił coś takiego swojemu najlepszemu przyjacielowi... Każdy dzień był dla Maksa koszmarem. Jego "kochający właściciel" nie interesował się tym czy on żyje czy nie. Wręcz przeciwnie przychodził na działkę gdzie żył Maks z nadzieją, że jego już tam nie ma...
Maks nie wytrzymał... Zerwał się uciekł. Pognał przed siebie z krwawiącym psim sercem, jak najdalej stamtąd, byle najdalej od piekła! Jego kolega nie miał tyle szczęścia ani siły... Nadal przeżywa to, co przeżywał Maks...
Maks ma zaledwie 10 miesięcy, jest bardzo ładnym mieszańcem Owczarka Niemieckiego. Szuka dobrego domu, ale ten jakoś się nie pojawia... Pomimo krzywdy jaką wyrządziliśmy mu MY - LUDZIE on dał nam szansę... Chce pokochać na nowo, ale gdzie znajdzie się dla niego schronienie i miejsce w ludzkim sercu, jeżeli teraz nawet rasowy pies jest eksmitowany? Jeżeli teraz każdy ONek jest już be, niedobry, bo moda na niego minęła już kilka lat temu? Gdzie? Maks szuka odpowiedzi na to pytanie. Podaruj mu szansę, jedną , a prawdziwą...

"Tak niewiele mi do szczęścia potrzeba - podaruj mi tylko kawałek swego nieba..."
[/I]
Pomóżmy spełnić prośbę wiernego, psiego serca, które nigdy człowieka nie zawiodło, bo to ludzie zawodzą te mądre i inteligentne stworzenia - PSY.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...