Jump to content
Dogomania

Cywil i Miodek=wykastrowani, zresocjalizowania i JEDEN wspólny DOM.chłopaki w DS!!!!!


anita_happy

Recommended Posts

Podprowadźcie mu sukę z cieczką- pożyczcie od kogoś- wszystko jedno- jak się zajmie bzykaniem, to go odłowicie. I same się natrzyjcie po spodniach suczą dupą.
Przepraszam, że tak bez ogródek, ale w tym trybie będziecie go łowić 5 miesięcy.
Gosia- z obcego konta- zbanowana.

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 1.4k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

pomysl n suke działa...
nawet bez cieczki...
nincia swoją weteranke Sabynie wzieła - i polazł za nią...ale się wyrwał...
moze warto zobic taki myk...
umóić sie z tym moim kolegą...przyczatować na Cywila..
cywil bawi sie z jego szczeniaczkowa suczką-podrzutkiem...on by te psy na teren zaprosil i cyk zamyka brame!!!i cywil jest w czarnej d..e nie ucieknie....a wtedy wsszyskie panny z Szydłwoca rzucają się na Cywila...
hmm?

Link to comment
Share on other sites

Zaraz Cię walnę BABO.
Wróciłyśmy właśnie z córką, chodziłyśmy w tamte miejsza gdzie paraduje nasze szczęście.
Wszędzie wyprzedzał nas o krok, wszyscy mówili, że właśnie przed chwilką tu był. Już nie mam siły w nogach. Chyba rzeczywiście dorwę jakąś sunie i pomacham mu przed nosem.....

Link to comment
Share on other sites

Ja wiem ,że wkladacie w zlapanie Cywila bardzo dużo wysilku i trudu -ganiacie za nim już chyba tydzień -prawie dnie i noce-/dziękujemy wam za to wszystko cioteczki/ , ale proszę ,gdy będziecie go osaczać i łapać : nie wykończcie go ,żeby nie padlo mu serce z przerażenia oraz ogromnego stresu -zeby nie dostał zawalu .Może bylaby szansa zlapać go do klatki -kennela ,gdyby skądś można by taki pożyczyć -albo jednak na pętlę , bo Sedalin jest ryzykowny i szkoda psa tym faszerować -chyba ,że to już ostateczność /wtedy problem z pilnowaniem psa po Sedalinie dojdzie -a jak umknie spod kontroli ?/ . Widocznie dużo krzywdy zaznał Cywil od ludzi ,jesli az tak jest nieufny i unika bliskiego kontaktu jak ognia ...

Link to comment
Share on other sites

Olga...
nie wiem co powiedziec..bo ja z Warszawy nadaje..nie ma mnie z nimi...Aimez bez wozu..na nogach to ma małe szanse z cywilem - dzis to pokazał..wyprzedzał ja zawsze o pare minut!!!
Aimez juz sie wkurzyła na niego...
Aimez - miej zawsze sznirek jakiś przy sobie bo ty go spotykasz wtedy jak jesteś nieprzygotowana na łapanki :/

kurcze...ale on ma farta...tzn. My pecha...
juz wszyscy w okolicy wiedza, ze Cywil-owczarek jest do wyłapania...

Link to comment
Share on other sites

Jest bardzo ciężko go zlapac wczoraj jak go próbowalysmy lapac z Nincia i Aimez to zagonilysmy go na podworko ale jakims sposobem czmychnal pewnie na drugie podworko i krotko mowiac zrobil nas w konia bo pokazal sie za nami. Nie wiadomo jak i gdzie on wskoczyl ze mu sie udalo nam uciec. W kazdym razie jest bardzo ciezko bo on niby dochodzi do jedzenia czy poglaskania ale jakikolwiek ruch i odskakuje na ok 1,5 metra. To jest nierealne bez lepszego sprzetu lub doswiadczenia w lapaniu. A swoja droga Anita ma racje, Aimez nos przy sobie cokolwiek zeby mu tylko zawiazac na szyi. jakby mia nawet sznurek czy obroze to juz by bylo lepiej go zlapac.

Link to comment
Share on other sites

Ja wiem cioteczki ,że wy na glowie stajecie i ganiacie już tyle dni i nocy za Cywilem -ale nawet gdybyście mialy smycz i obrożę przy sobie -to Cywil raczej nie da sobie tego zalożyć -jesli na kazdy bliższy ruch ręki odskakuje daleko .
Zapytam się kilku doświadczonych cioteczek o rady -może one coś wymyślą z doświadczeń w lapaniu innych psów ?
Jak nie dziś -to jutro może wam podsuną jakiś pomysł na zlapanie Cywila ?
Anitko-ja wiem /pisze/,ze jestes z W-wy,ale każdy coś tam dopisze ,dorzuci i może cos to da.Jesli Cywil tak sie boi zlapania -to pętla czy smycz i obroża -wywola u niego ogromny strach i panikę -a serce może nie wytrzymać ..Moze mu cos na uspokojenie jakoś dać w żarełku ,żeby wyciszyć go zanim się go zlapie ? Ale to wymaga czasu no i psa -a jak on tak czmycha jak blyskawica -to trudno bedzie cos mu podac pewnie ..:shake:

Link to comment
Share on other sites

Jest jedna rada już od BajkiB -ale chyba nie jest realna -niestety.. bo pies by musial trafić pod opiekę fundacji Emir nie poszedl by do Jamora ..Jesli fundacja w trybie interwencyjnym wylapie Cywila -wtedy zabierają go do siebie i przejmują psa pod swoja opiekę ..a to chyba nie jest po naszej myśli ..
No i Edytka mowi ,że Sedalin może nie podzialać ,jeśli pies jest w dużym stresie ..

Link to comment
Share on other sites

Wczoraj już bylo pozno i tylko od BajkiB zdązyla mi odpisać ,że moglaby wylapac Cywila ,ale to dość daleko i nie ma z kim zostawić swoje psy a same nie mogą zostać -bo to może zając caly dzień .No a druga wersja /,ale raczej nie do przyjęcia-za bardzo jesteście zżyte z tym sprytnym Cywilem i za dużo trudu wlozylyście/ -to taka ,żeby zglosic na interwencyjny nr do fundacji Emir -do p.Tomka odlowienie psa -ale wtedy oni muszą psa przejąć pod swoją opiekę. No i w tym szkopuł.Mam zaufanie do BajkiB,ale pies by trafil do wtedy /w drugiej wersji szczegolnie/ do Zabiej Woli lub innego oddzialu -nie do Sosnowca.Zatem nie jest to realne rozwiązanie.Jeszcze popytac ze dwie osoby-może cos doradzą.Ja nie jestem związana z żadną fundacją ani organizacją -zaznaczam tak na marginesie. Uważam jednak ,że dla dobra zwierząt wszyscy powinni dzialać wspolnie- a tak często nie jest ,a szkoda.
Chyba ,że wspolnie z Madalleną wymyslicie jakieś pośrednie wyjscie ,ale by pies po odlowieniu pojechal do jamora ... Jedyne chyba wyjscie -to zwabić Cywila do mieszkania tego czlowieka ,gdzie pies nocuje na podwórku i tam go okielznać - ale moze same kobiety nie dadzą rady -a on może bardziej bać się mężczyzn /po swych przejściach / .Oby tylko Cywil nie rozwalil-zdemolował tam czlowiekowi domu wtedy.

Link to comment
Share on other sites

jesze jedna wersja lapania Cywila : poporosic najbliższy oddzial Straży dla zwierzat -nie zlapią Cywila i wam zostawią -bo oni nie mają warunkow na hotelowanie psow z interwencji -a przewaznie odwożą wtedy do anjbliższego schronu !! a jesli jest DT czy hotel-to wtedy chętnie psa wam zostawią !!! Pomyslcie o tym serio i sprawdzcie już dziś -ja musze już gonic -nie dam rady do wieczora nic zrobic ..

poszukajcie tu proszę :[URL]http://www.google.pl/#hl=pl&source=hp&q=stra%C5%BC+dla+zwierz%C4%85t+&btnG=Szukaj+w+Google&lr=&aq=f&oq=stra%C5%BC+dla+zwierz%C4%85t+&fp=2804a89cea128776[/URL]

[URL]http://www.strazdlazwierzat.com.pl/[/URL] [URL]http://www.strazdlazwierzat.com.pl/index.php?pliki=jednostki[/URL]

ONI POWINNI NAM NIE ODMÓWIĆ POMOCY W ODLOWIENIU CYWILA . Trzeba prosic i pytać .

Link to comment
Share on other sites

[quote name='olga7']Wczoraj już bylo pozno i tylko od BajkiB zdązyla mi odpisać ,że moglaby wylapac Cywila ,ale to dość daleko i nie ma z kim zostawić swoje psy a same nie mogą zostać -bo to może zając caly dzień .No a druga wersja /,ale raczej nie do przyjęcia-za bardzo jesteście zżyte z tym sprytnym Cywilem i za dużo trudu wlozylyście/ -to taka ,żeby zglosic na interwencyjny nr do fundacji Emir -do p.Tomka odlowienie psa -ale wtedy oni muszą psa przejąć pod swoją opiekę. No i w tym szkopuł.Mam zaufanie do BajkiB,ale pies by trafil do wtedy /w drugiej wersji szczegolnie/ do Zabiej Woli lub innego oddzialu -nie do Sosnowca.Zatem nie jest to realne rozwiązanie.Jeszcze popytac ze dwie osoby-może cos doradzą.Ja nie jestem związana z żadną fundacją ani organizacją -zaznaczam tak na marginesie. Uważam jednak ,że dla dobra zwierząt wszyscy powinni dzialać wspolnie- a tak często nie jest ,a szkoda.
Chyba ,że wspolnie z Madalleną wymyslicie jakieś pośrednie wyjscie ,ale by pies po odlowieniu pojechal do jamora ... Jedyne chyba wyjscie -to zwabić Cywila do mieszkania tego czlowieka ,gdzie pies nocuje na podwórku i tam go okielznać - ale moze same kobiety nie dadzą rady -a on może bardziej bać się mężczyzn /po swych przejściach / .Oby tylko Cywil nie rozwalil-zdemolował tam czlowiekowi domu wtedy.[/QUOTE]

Pomysł ze zgloszeniem Cywila do fundacji Emir- nie podoba mi sie (...)
Moim zdaniem trzeba psa wpuscic na jakis zamkniety teren (cos w takim stylu jak Ozi byl lapany) i tam sprobowac go zlapac...
A czy Cywil jest psem przekupnym?
Szkoda ze ja z Madallena jestesmy tak daleko i jeszcze problem z transportem (brak samochodu) bo chetnie pomogl bym na miejscu bo jestem doswiadczony w lapaniu psow (9 lat - wiec wiele mam sposobow wylapywania psow i wiem jak mozna je przechytrzyc ) i najwazniejsze nie boje sie ich
Ps. pies wyczuwa strach i jesli pies jest wycofany to jego strach polaczeniu z naszym zwieksza sie!!!
Jesli Cywil przychodzi do tego faceta to napewno mezczyzn sie nie boi
CYWIL MUSI POZOSTAC POD WASZYM NADZOREM... ZA DUZO W NIEGO WLOZYLYSCIE...

Link to comment
Share on other sites

Juz postanowione. W niedziele do poludnia wszyscy my z miasta tj. 7 osob udajemy sie do miejsca gdzie rezyduje Cywil i nie ma mozliwosci aby go nie zlapac.
Tylko teraz tak, czasu juz mamy nie za duzo i nie wiem czy powiniem byc zostawiony u nas w kojcu na kilka dni czy od razu powiniem byc zawieziony do Jamora......
Prosze doradzcie...

Link to comment
Share on other sites

Napisalam o tej fundacji ,tylko w formie przykladowej pomocy w wylapaniu Cywila -ale z góry zaznaczalam ,iż wiem ,że ta wersja nie jest najlepszym wyjściem i na pewno nie zostanie przez was -czyli nas ,bo mnie także -zaakceptowana.
Nie chodzi tu o to ,że to ta czy inna fundacja ,ale glownie o to ,że oddanie psa innym ludziom czy fundacji lub organizacji -nie wchodzi w ogóle w grę .To oczywiste.Pisalam też o tym rano dziś.Potem pisalam o zwrócenie się do SDZ o pomoc i wylapanie Cywila ,gdyż ktoś mi niedawno pisał ,że byl taki przypadek ,że przez wiele tygodni usilowano zlapać psa -i dopiero po ponad 2 m-cach udalo się to .
Jesli interesuje was moje zdanie -to jestem za tym ,by Cywil od razu trafil do hoteliku Jamora - by niepotrzebnie nie podwajać mu stresu zamknięcia przy wysypisku oraz jak najpredzej zapewnić mu pomoc weta oraz b.dobrą opiekę oraz wyżywienie .

Link to comment
Share on other sites

HEJ..HEJ
my mamy kojec zapewniony dla CYWILA dwie ulice dalej od miejsca gdzie rezyduje!!!cholerka...kojec z piekna zakopiańską buda u psiowej pani doktor :) która jak dowiedziała sie, ze akcja łapania cywila jest to udotowała 10 kg mięsiwa dla swoich dwóch i rezydenta "o Cywilu mówi Nasz GOSĆ :P"
kojec odśniezony - czeka na Cywila...
w sumie mój tato pewnie bedzie go wiózł do Jamora - bo ma auto z kratką...ale kurcze mi sie wydaje, ze po odłosieniu mozna go dobe wyciszyć przed transportem w kojcu - podac nerwomix..i w droge...po co mu tyle stresu na raz...

WKURZAM sie na niego juz bo hotel czeka, potencjalny dom CZEKA!!!cholera!
Dziewczyny żałuję, ze nie moge byc z wami i lapać Cywila - ja sie psów nie boję wogóle..chyba, ze czuję agresję..to się da wyczuć..a Cywil nie jest gorźny - juz dawno by pogryzł wszystkich.
DO DOMU nie wejdzie - nie ma szans. NIE wejdzie po schodach - to pewne...
mozna sie tylko na dwie grupy podzielić i łapać go..ale tak, zeby on o tym nie wiedzia...
pierwsza rzecz - ZDECYDOWANIE i szybko zarzucic pętle na szyje bez stresu, ze wyrwie sie...albo, ze pogryzie...jak bedzie na sznurku to juz nie bedzie miał wiele do gadania :/

STRAZ DLA ZWIERZąT - w RADOMIU BRAK. najbliżsi w Warszawie :/

Link to comment
Share on other sites

A jeśli to w takich warunkach -super buda w kojcu i to u wetki -to co innego , bo z poprzednich opisow wynikalo ,że to jakieś byle jakie kojce przy wysypisku śmieci , gdzie ani opieki ani warunkow przyzwoitych i karmy. Widze Anitka ,że dozujesz nam po trochę co niektore informacje ,żeby napięcie na wątku nie zaniklo .;) Co do potencjanego domu -to musi byc dokladnie sprawdzony i prześwietlony ,żeby pies nie trafił do byle kogo i w byle jakie warunki-np. na łańcuch ,czy na dzialki , do garażu albo ciasnego kojca itp.. Zrobicie jak uważacie -sami wiecie ,co będzie najlepsze dla Cywila.

Link to comment
Share on other sites

heh..nie u wetki - u stomatolozki :P
hihihih /znajoma happy-mamas...dogopozytywna stomatolozka:P/
mi sie wydaje, ze jeden dzień moze w tym kojcu odsapnąć - najesc sie, wyspac, wziasc prochy na sen i e droge :) do lepszego jutra :)
ehhh...marzenie ...
A domek Cywilowy Prześwietlimy - nie po to łapie się GO, zeby potem płakac :/
Aimez już nie jedną łezkę przez niego i Atosa wylała...
A ja matrwiłam sie o ATOSA!!!a tu cholera Cywil niespodzianki trzaska...
KOJCE na smieciowisku :kiedyś: ogarniemy...moze uda sie tam postawić "nasz" kojec :P

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...