kaskadaffik Posted January 9, 2010 Posted January 9, 2010 Diewczyny obiecałam , że pojadę i pojadę, tylko czytam co wy mi tu piszecie i sledzę wszystko żeby się mniej więcej wiedzieć jak zachować, muszę się z babką ugadać na kiedy i się napewno wybiorę się tam obaczyć, ona jest codziennie w domu, po 17 kazała, ale ona jest rano i mi bardziej pasuje Quote
kaskadaffik Posted January 10, 2010 Posted January 10, 2010 Coś tu nam dyskusja ucichła, czyli wszyscy czekamy na mój wyjazd chyba :) Zapraszam Cioteczki tymczasem [url]http://www.dogomania.pl/threads/177326-CoA-dla-Babci-i-Dziadzia-na-ich-A-wiAE-to-nie-masz-pomysA-u-pomoA-emy-17-01-na-Mielec?p=13859822#post13859822[/url] Quote
LadyS Posted January 10, 2010 Posted January 10, 2010 Zapisuję - czy coś trzeba na chwilę obecną? Quote
kaskadaffik Posted January 10, 2010 Posted January 10, 2010 Miałam jechać jutro ale to się jeszcze rozstrzygnie, jak nie to może wtorek Quote
basia0607 Posted January 10, 2010 Posted January 10, 2010 Dobrnełam do końca wątku z nadzieją, że ktoś wreszcie pojechał na miejsce. Dam kilka rad, bo takie sprawy załatwiamy dosyć często. Bez organizacji prozwierzęcej, niewiele da się zrobić.Ja zawsze jadę jako osoba prywatna w celu kupienia szczeniaka. Robie zdjęcia aby dzieci sobie wybraly, bo nie mogą przyjechać. Gdy sytuacja psa jest zła, przyjedzam drugi raz z policją, ktora oprócz nas , wypełnia swoje obowiązki z ustawy o ochronie zwierząt. jeżeli wlaściciele, wykazują chćc wspólpracy a pozostawienie zwierzęcia nie naraża go na utrate zdrowia lub cierpienie , pozostawiam zwierzę i kontroluje dalsze losy zwierzęcia. Policja może zakwalifikowac czyn jako wykroczenie i nałożyć karę pieniężną lub na nasz wniosek sprawe przekazać prokuraturze. Nie dzwonilabym tylko pojechała prosto do faceta i powiedziała,że wiem od znajomej, że ma na sprzedaż jaminki. Pamietajcie, ustawa nie zabrania trzymania psa w stodole lub na łańcuchu. Quote
__Lara Posted January 10, 2010 Posted January 10, 2010 [B]basia0607,[/B] dzięki, że weszłaś i doradziłaś! To bardzo cenne! Quote
Kostek Posted January 10, 2010 Author Posted January 10, 2010 dlatego wlasnie mysle ze i tak tej suni nie da sie odebrac...Kaskadaffik jak dasz rade podjechac czekamy na wiesci Quote
kaskadaffik Posted January 10, 2010 Posted January 10, 2010 Dam radę tylko nie obiecuję konkretnego dnia, może to być jutro a może pojutrze, wszystko zależy od tego co mój będzie robił i czy gdzieś może pojedzie, ja szybko dzwonię do babki i pojadę ;) u mnie nie ma z chłopem łatwo, i tak mi się obrywa co chwilę że za bardzo psiara jestem ;) miał jechać dzisiaj na nnoc do Czech, więc jutro hulaj dusza, ale zadzwonili że jednak nie trzeba, dlatego się tak czaję ;) Quote
__Lara Posted January 10, 2010 Posted January 10, 2010 [quote name='Kostek']bedziesz mogla to pojedziesz;)[/QUOTE] Dokładnie. Będziemy czekać ;) Quote
basia0607 Posted January 11, 2010 Posted January 11, 2010 [quote name='__Lara'][B]basia0607,[/B] dzięki, że weszłaś i doradziłaś! To bardzo cenne![/QUOTE] Nie ma za co. Nieraz wystarczy tylko pouczenie, innym razem postraszenie.Tu jest potrzebny dobry negocjator. Ja zawsze obserwuje właścicieli psa i staram się dostosować formę rozmowy do ich intelektu. Tak czy siak nie zasnełabym gdyby jamniczka została w stodole. Warto też spytac o książeczki zdrowia suki i szczeniaów. Ustawa nie nakazuje jednoznacznie tego ale to też jest jakis bat na wlaścicicleli. Jutro jadę z Aga i Thetą, oraz z policją do zwierzat gospodarskich, sprawa jest trudna ale zobaczymy.Mamy też interwencje na wsi , 2 szkielety na łańcuchach jak bedzie tragicznie, psy zabieramy. Dodaję, że mnie jest łatwiej bo działam w 2 organizacjach ratujacych zwierzęta i nigdy policja mnie nie spławi. Quote
Talcott Posted January 11, 2010 Posted January 11, 2010 Ponawiam sugestię wyciągnięcia info czy synalek jest członkiem PZŁ i którego koła łowieckiego - jeśli tak - to straszak " wylecenia"z koła jest solidny!!!! Quote
basia0607 Posted January 12, 2010 Posted January 12, 2010 [quote name='Talcott']Ponawiam sugestię wyciągnięcia info czy synalek jest członkiem PZŁ i którego koła łowieckiego - jeśli tak - to straszak " wylecenia"z koła jest solidny!!!![/QUOTE] Za to nie wyrzucają z koła łowieckiego ! Snujecie tu różne teorie a psów jeszcze nikt nie widział. Dzisiaj zabrałyśmy wyżlice i 2 szczeniaki . Masakra ! Quote
Talcott Posted January 12, 2010 Posted January 12, 2010 Czytaj wątek! Pisałam kiedy to grozi myśliwemu wcześniej Quote
Kostek Posted January 12, 2010 Author Posted January 12, 2010 dziewczyny spokojnie nerwy nam nie potrzebne bo mamy jeden cel... Basiu niestety psow nikt nie widzial-zaoferowala sie [B]jedna[/B] Kaskadaffik ktorej osobiscie serdecznie dziekuje ale jeszcze nie dojechala o co nie mam zadnych pretensji bo kazdy ma swoje obowiazki i ja to doskonale rozumiem. pomijam fakt ze suki i tak nie ma gdzie wyciagnac a w samo wyciagniecie takze watpie jesli nie bedzie zaniedbania-zreszta moze wcale nie bedzie trzeba jej zabierac bo ja wychodze z zalozenia ze interwencje sa po to aby najpierw probowac poprawic los zwierzecia w dotychczasowym miejscu zamieszkania niz od razu zabierac Quote
Soema Posted January 14, 2010 Posted January 14, 2010 Spójrzcie........... [url]http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=9502440[/url] Quote
magenka1 Posted January 14, 2010 Posted January 14, 2010 ja pierdziele dog de bordeaux :( Oni sobie jaja robią ze wszystkiego Quote
Soema Posted January 14, 2010 Posted January 14, 2010 [quote name='magenka1']ja pierdziele dog de bordeaux :( Oni sobie jaja robią ze wszystkiego[/QUOTE] Wyprzedaż...:roll::roll: Quote
magenka1 Posted January 14, 2010 Posted January 14, 2010 trzeba choć dziewczyny powiadomić zajmująca się tą rasą , to jest wszystko takie straszne prawo powinno sie zmienić zaostrzyć wsadzać takich ludzi to pierdla my sami nic nie zrobimy jednych uratujemy a tu następni następni tego procederu nie da się wykluczyć :( Quote
magenka1 Posted January 14, 2010 Posted January 14, 2010 a może założyć teczkę ze historiami i zdjęciami tych naszych zwierząt: Trevor, zwierzaki z Olkusza z kreżca i cała rzesza innych i pokazać posłańce Musze czy jak Ona tam się nazywa niech wezmą się do szybszej pracy Quote
kaskadaffik Posted January 14, 2010 Posted January 14, 2010 Chciałam zadzwonic dzisiaj do babki, ale dwa razy miała tel nieaktywny, nie wiem czy padnięty czy zasięg, bo jakby mi się udało pojechać jutro, to czy ktoś tam będzie. Bo niby bez dzwonienia lepiej, ale jakby nikogo nie było to jazda na darmo ...Zadzwonię jutro rano, bo teraz już za późno.. Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.