Jump to content
Dogomania

Ktoś miniaturowy, czarny, mlodziutki, czyli...Czarusia z Nowodworu:)W DOMKU!


malagos

Recommended Posts

[quote name='malagos']Danusiu, śliczny! Dziękuje i zaraz sobie wstawiam :)

Zaraz, zaraz, kiedyś dałam "kopiuj obrazek" i działało, teraz nie.... Jak to sie wstawia?[/QUOTE]

1-kopiujesz baner
2-wchodzisz w -edytuj sygnature
3-wklejasz tam baner i klikasz -zatwierdż sygnature
sprawdziłam teraz ,u mnie działa takie wklejanie.

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 172
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

[URL=http://img51.imageshack.us/i/dsc0001hy.jpg/][IMG]http://img51.imageshack.us/img51/7289/dsc0001hy.jpg[/IMG][/URL]

A tu obok mojej ratlerki, Nutki oraz kundliczki Dalii

[URL=http://img33.imageshack.us/i/dsc0010dj.jpg/][IMG]http://img33.imageshack.us/img33/5364/dsc0010dj.jpg[/IMG][/URL]

[URL=http://img69.imageshack.us/i/dsc0012w.jpg/][IMG]http://img69.imageshack.us/img69/8387/dsc0012w.jpg[/IMG][/URL]

[URL=http://img63.imageshack.us/i/dsc0020u.jpg/][IMG]http://img63.imageshack.us/img63/2397/dsc0020u.jpg[/IMG][/URL]

Link to comment
Share on other sites

A gdzie sweterek przecudnej urody ??? Nie zimno mojemu okruszkowi? U nas dzisiaj - 12, Zdrapka i Lala dają radę "gołe", tylko we własnych kudełkach i hasają w największych zaspach :) Malagos, jak Ci za tą karmę płacić, czy wysłać może, bo nie znam zasad. Może niech to będzie gdzieś na wątku, zasady utrzymania Czarusi.
Ewa

Link to comment
Share on other sites

W nocy u nas temperatura spadła do -20 ....
Sweterka na razie nie zakładałam, bo wychodziłyśmy co 2 godz. i na chwilkę, dookoła klombiku przed domem.
Juz wczoraj Czarusia wiedziała, co to znaczy jak idę do przedpokoju i zakładam buty. Juz radosc, podskakiwanie, proszenie łapką. Chętnie wychodzi, za to jak wracamy, zatrzymuje się na schodkach przed samymi drzwiami i muszę ją wziąć na ręce.
W nocy miałam ją zostawić w kuchni. Ale jest tak grzeczna, ze nie zamykałam drzwi i jak tylko się położyliśmy, znalazła sie przy naszym łóżku. Wstałam więc i przyniosłam z kuchni posłanko, położyłam przy łózku. Ale... za chwile poczułam, jak od strony nóg pełznie w góre, by wreszcie wylizac nam twarze. A ze tu miejsce zajeta przez ratlerkę, przeniosła sie w nogi i do rana spała na kołdrze zwinieta w kłębuszek, obok Dalii.
Raniutko wyszłysmy na spacerek, zrobiła wszystko co trzeba i teraz musi poczekać, aż wrócimy z pracy. Ciekawe, co robi....
Co do karmy, zamawiam na Animalli gotową, a poza tym codziennie gotuję, mam 4 swoje psy i tak od lat robię. Rano i wieczorem po miseczce chrupek, a o g. 16 obiad mięsno-ryzowy.

Aha, nic nie ma z tym przeczuleneim na karku. Ani razu nie pisneła, a dokladnie ją obejrzeliśmy i braliśmy na ręce.

Link to comment
Share on other sites

heh, mala sie juz zaaklimatyzowala :)

Moze z tym karkiem to byla panika. Wisz, dwa samochody, kupa obcych, wczeniej kapiel, ogolnie zmana warunkow...spanikowala dziewczyna! :)

ciesze sie, ze ma sie dobrze.

Moj smierdziuch juz nie smierdzi za to ... do wczoraj jadla swoje kupy (jeszcze schroniskowe nieprzetrawione zarcie w nich bylo) - fuuu! Jest teraz pachnaca ale jeszcze futerko z tylu ma zolte od moczu...

Powodzenia malenkie w szukaniu domow!

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Jo37']Wątpię niestety.[/QUOTE]

Ale w co watpisz?

Dziweczyny. Chyba mam dom dla malenkiej :)

Zadzwonila do mnie kobieta. Jest emerytka na pol etatu, nie ma jej w domu po 4ry godziny dziennie.
Ma suczke, sterylizowana 13 letnia, tolerujaca wszystkie inne psiaki. mala, kudlata.
Miala 14 lat sunie - umarla na raka.

Kobieta mieszka w Centrum Warszawy na Hozej na parterze., Duzo spaceruje (sama jest, ma syna ale z nim nie mieszka) jezdzi samochodem na spacery (na Hozej nie mozna duzo pochodzic z psem).

Zadzwonila po moja sunie z banerku (Biala) ale ona idzie chyba juz jutro do adopcji, polecilam Przylepke - nie pamietam juz jak ona ma na imie :)

Pani obojetne jest czy to piesek czy suczka, byle mikropies i lagodny do innych ludzi i psiakow.

Komu przekazac numer do babki? Chyba trzeba pilnie robic wizyte! Acha, Pani zgadza sie na wszystko co jest naszym wymogiem, wizyty, sterylki. Mysle, ze nawet sama zrobi sterylke, bo jest jak najardziej za !

Link to comment
Share on other sites

Tak sie składa, ze z tą panią rozmawiam od 3 tygodni. Pytała o Lisię i kontakt pozostał. Dzis tez rozmawiałam i przesłałam zdjęcia Czarusi, bardzo sie pani spodobała.
Swoja drogą, co za zbieg okoliczności :crazyeye:
Ale jest umówiona na rozmowę telefoniczną z kimś spod Poznania i zapadnie decyzja, którego psa wybierze. Wyjaśni sie ok. 21, p.Grażyna ma do mnie zadzwonić.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='malagos']Tak sie składa, ze z tą panią rozmawiam od 3 tygodni. Pytała o Lisię i kontakt pozostał. Dzis tez rozmawiałam i przesłałam zdjęcia Czarusi, bardzo sie pani spodobała.
Swoja drogą, co za zbieg okoliczności :crazyeye:
Ale jest umówiona na rozmowę telefoniczną z kimś spod Poznania i zapadnie decyzja, którego psa wybierze. Wyjaśni sie ok. 21, p.Grażyna ma do mnie zadzwonić.[/QUOTE]

:) jaki ten swiat jest maly :)
jej numer zaczyna sie na 6 costam?

Czy wysylac jej inne propozycje czy skupiamy sie na Czarusi?

hmmm, a czemu ona szuka i szuka i nic jeszcze nie ma? pech czy cos innego?

Link to comment
Share on other sites

Już znalazła. Jutro jedzie po tę sunieczkę do Poznania.
My szukamy dalej.
Dopiero 2 dni u mnie i juz chciałybyśmy dom? Nie ma tak dobrze, musi u mnie trochę pomieszkać :)

Czarusia dostała Aniprazol i obcieliśmy niektóre pazurki.
Sterylizację umówiłam na piątek na g.18.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Jo37']Dom na Hożej był sprawdzany chyba przez Gagatę . Jeżeli to ten sam to pani ma problemy emocjonalne ze sobą .[/QUOTE]

o kurde!
a sprawiala wrazenie na srio normalnej i czulej na los zwierzakow...
co to znaczy problemy emocjonalne ze soba? mozna jasniej?

Link to comment
Share on other sites

Pani jednak nie wzieła suni z Poznania, bo dom tymczasowy nie chce jej juz oddać .
Zadzwoniła do mnie, aby o tym powiedzieć i poprosić o dokładne wymierzenie Czarnusi. Dodom, ze wczoraj tak palcami wymierzyłam ją w czasie rozmowy telefonicznej i powiedziałam, ze sunia ma 30 cm w kłębie. Teraz wymierzyłam centymetem krawieckim i rzeczywiście ma 30 cm. Pies, kurcze, to nei kiełbasa, na metry sie nie mierzy.
Ale pani postawiła na nogi pół dogomanii, co?

Link to comment
Share on other sites

Kochani, wyjaśniam:
Pani Grażynka [B]nie miała[/B] jeszcze wizyty! To dwie różne osoby, o których pisze Jo37 i ja!
Rozmawiałam z Gagatą, ma isć do pani w czwartek. Za chwilę zadzwoniła pani i cieszyła sie, ze bedzie ktoś na wizyciie u niej w czwartek. Zdecydowała sie na Teklę z Zamoscia, bo ma 26 cm wysokości (!).
Czyli pani jest w kontakcie z dziewczynami z Zamoscia.

[B]A my szukamy domu dla Czarusi![/B]

Poprosiłam o ogłoszenia niezastąpiona [B]figa33 [/B] ;)

Eliza sk, bardzo dziekuje za allegro!

Link to comment
Share on other sites

[quote name='malagos']Kochani, wyjaśniam:
Pani Grażynka [B]nie miała[/B] jeszcze wizyty! To dwie różne osoby, o których pisze Jo37 i ja!
Rozmawiałam z Gagatą, ma isć do pani w czwartek. Za chwilę zadzwoniła pani i cieszyła sie, ze bedzie ktoś na wizyciie u niej w czwartek. Zdecydowała sie na Teklę z Zamoscia, bo ma 26 cm wysokości (!).
Czyli pani jest w kontakcie z dziewczynami z Zamoscia.

[B]A my szukamy domu dla Czarusi![/B]

Poprosiłam o ogłoszenia niezastąpiona [B]figa33 [/B];)

Eliza sk, bardzo dziekuje za allegro![/QUOTE]
Wiemy o wizycie gagaty w czwartek:cool3:
Trzymajcie kciuki

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...