supergoga Posted November 11, 2010 Author Posted November 11, 2010 Ja staram sie uruchomic znajomych ze Szczecina. szkoda, że tylko my szukamy, a właścicielka??? Quote
malawaszka Posted November 11, 2010 Posted November 11, 2010 [quote name='supergoga']Ja staram sie uruchomic znajomych ze Szczecina. szkoda, że tylko my szukamy, a właścicielka???[/QUOTE] na tamte baby bym nie liczyła :shake: udawana skrucha ze strachu to nie jest to co może pomóc odnaleźć psiaka Quote
magdola Posted November 11, 2010 Posted November 11, 2010 powiadomiłam też "koleżanki" z innych forów (nie psich)..... Szczecin wie, czasem mam ochotę wysiąść nagle z tramwaju/autobusu i rzucić sę na przechodzącego sznaucera - niestety nie jestem w stanie poznać czy to rzeczywiście jest Ami... zrobiłam ogłoszenia, wrzuciłam na pendrive i przekazałam właścicielce - wiem, że drukowała... Quote
malawaszka Posted November 11, 2010 Posted November 11, 2010 nie wierzę :shake: ani trochę w to nie wierzę... Quote
magdola Posted November 11, 2010 Posted November 11, 2010 [quote name='malawaszka']nie wierzę :shake: ani trochę w to nie wierzę...[/QUOTE] Niestety na odległość nie udowodnię Ci że się staram.... cały czas... pomimo, że nic nie piszę... Quote
ageralion Posted November 12, 2010 Posted November 12, 2010 W TOZ ogloszenie wisi, w schronie nie wiem, bo za duzo ogloszen na tablicy, wiec mi sie nie rzucilo w oczy... Quote
sybil Posted November 12, 2010 Posted November 12, 2010 [quote name='magdola']Niestety na odległość nie udowodnię Ci że się staram.... cały czas... pomimo, że nic nie piszę...[/QUOTE] Wierzę, że Ty starasz się pomóc w odnalezieniu Amanta, Malawaszka pewnie też wierzy, natomiast absolutnie nie wierzymy, że była, pożal się Boże, "właścicielka" kiwnie choćby palcem, żebyśmy dowiedzieli się co Mu się przydarzyło. Więcej, mam dziwne przekonanie, że owe panie dobrze wiedzą, jaki numer wycięły i oby los im za to zapłacił :angryy::mad: Quote
Asia_Rawicz Posted November 12, 2010 Posted November 12, 2010 W ostatnim czasie robiłam sporo ogłoszeń adopcyjnych dla psów i z ciekawości przejrzałam sporo stron dotyczących zaginionych psów. I znalazłam kilka ogłoszeń, że Amant jest poszukiwany. Tak, że jakieś ogłoszenia pojawiły się w necie. Quote
magdola Posted November 12, 2010 Posted November 12, 2010 [quote name='Asia_Rawicz']W ostatnim czasie robiłam sporo ogłoszeń adopcyjnych dla psów i z ciekawości przejrzałam sporo stron dotyczących zaginionych psów. I znalazłam kilka ogłoszeń, że Amant jest poszukiwany. Tak, że jakieś ogłoszenia pojawiły się w necie.[/QUOTE] Tak zrobiłam... a raczej wykupiłam na bazarku...kilkadziesiąt...ale to tylko kropla w morzu... Quote
supergoga Posted November 12, 2010 Author Posted November 12, 2010 Nie wierzę, że znajdziemy Amanta, po prostu czuję, że już go nie ma. Życzę Wam, "przemiłe" właścicielki, aby wszystko czego się w życiu tkniecie obracało się w perzyne - jeśli rozumiecie to słowo. Obyście nigdy nie zaznały szczęścia i poczucia bezpioeczeństwa, tak jak nie zaznał od Was Amancik. Quote
magdola Posted November 12, 2010 Posted November 12, 2010 Potrzebuje info czy te cuda moga byc szauceropoobne: [IMG]http://img708.imageshack.us/content_round.php?page=done&l=img708/9369/60445.jpg&via=mupload[/IMG][IMG]http://img708.imageshack.us/img708/9369/60445.jpg[/IMG] to raczej nie, ale...: [IMG]http://img440.imageshack.us/img440/971/60441.jpg[/IMG] [IMG]http://img710.imageshack.us/img710/1013/60675.jpg[/IMG] [IMG]http://img708.imageshack.us/content_round.php?page=done&l=img708/9369/60445.jpg&via=mupload[/IMG] Quote
supergoga Posted November 12, 2010 Author Posted November 12, 2010 Raczej mało...ale może się wypowie ktoś bardziej znający się na tym. Quote
magdola Posted November 12, 2010 Posted November 12, 2010 Zapomniałam... w schronie nie bylo ogloszen, albo za bardzo bylam wkurzona zeby zauwazyc...... w niedziele podjade to powiesze nowe... Quote
jambi Posted November 13, 2010 Posted November 13, 2010 [quote name='magdola']Potrzebuje info czy te cuda moga byc szauceropoobne: [/QUOTE] Pierwsza - ewentualnie sznaucerowata; druga - w typie powder puffa - jak dla mnie trzecia - sympatyczna wieloowocowa Quote
Natussiaa Posted November 13, 2010 Posted November 13, 2010 [B]ZNALEZIONO[/B] W gminie Miedzichowo, nadleśnictwo Bolewice, na leśnym postoju znaleziono psa. Ma ok. 2 lat, wysokość 35 cm, długość bez ogona ok. 50 cm. Właścicieli prosimy o kontakt- [B]880-44-44-73[/B] [B][img]http://schronisko.com/galeria/1137_big.jpg[/img] [/B] Quote
supergoga Posted November 13, 2010 Author Posted November 13, 2010 To nie Amiś - ale może ktoś go szuka? Quote
ana666 Posted December 4, 2010 Posted December 4, 2010 dzis przegladałam zdjęcia w laptopie i znalazlam fotki Amanta jak był u mnie:shake: :( Ten pies nie zasłużył na taki los. Pojechał do tych kobiet po nowe, lepsze życie a teraz nie wiadomo nawet czy zyje :( Quote
Saththa Posted December 4, 2010 Posted December 4, 2010 heh myslałam ze jakies pozytywne wieści są... Pozytywne jest to ze szczesliwy byl u Ciebie heh Quote
marta23t Posted December 8, 2010 Posted December 8, 2010 właśnie trafiłam na wątek:( bardzo mi przykro. Gosia wkłada tyle sił i czasu na szukanie domów nie po to żeby psy trafiały w takie ręce:( brak mi słów:( myślę , ze gdyby wiedziała że sprawa a przede wszystkim te osoby są tak niepewne nie dała by psa:( osoba , która pośredniczyła też w pewnym stopniu jest odpowiedzialna; gwarantowała, że to dobry dom, miała pilotować temat, sprawdziła dom- pytanie jak? miała kontakt po adopcji...jakim cudem nie zauważyła ,,złych znaków,,???? . jeśli ja pomagam w jakiejkolwiek adopcji to zawsze interesuję się co dzieje się z psem. przynajmniej pierwsze tygodnie czy miesiące. wiadomo nie wszystko można przewidzieć ale dziwnym trafem dopóki nie rozpętał się zamęt jakoś cicho było na wątku od pośredniczki i od adoptujących:/ i co to za tłumaczenie, ze matka nie da numeru? jak można nie zadziałać jeśli tym bardziej zna się adres i sa to znajomi!!! jestem w szoku. jedno wielkie krętactwo. ja w rehabilitacyjne późniejsze działania Magdoli nie wierzę:/ za późno ten szał pomocy, za późno..a psychologiem jestem dobrym. mam nadzieję, że strona poniesie konsekwencję. chętnie dołożę cegiełkę na pokrycie kosztów prawnika i myślę, że takich osób na dogo znajdzie się więcej. nie popuśćmy bo takich krętaczy będzie więcej. zginęła już bulwa, zaginął Ozzy..teraz Amant. nie pozwólmy żeby za pośrednictwem rąk Dogo działy się takie pseudo cuda!!! Quote
Guest Elżbieta481 Posted December 11, 2010 Posted December 11, 2010 Więcej psów zaginęło.PERRASZEK,PARTYZANT-tak przypomnę. Ela Quote
sybil Posted December 11, 2010 Posted December 11, 2010 :-(Jesooo, to kto w końcu sprawdza te domy? Już nie raz czytałam, że domek cudny, ludzie wspaniali, warunki jak w raju, a potem albo pies ginie i "właściciele" mają to w d...ie, albo psina ląduje na łańcuchu, zaniedbana i zabiedzona i nawet nie można odebrać draniom biedaka. Nie można piać z zachwytu nad każdym chętnym, po to tylko, żeby psiaka "wypchnąć" i zaliczyć sobie "plusa" za skuteczność w adopcjach.:shake: Rozumiem żal osób, które dbały o psa, wyprowadzały go z nędzy i stresu, a potem dowiadują się, że pupil został skazany na okropny los. Niestety, podobnie jak Supergoga, nie mam dobrych przeczuć co do losu Amanta i życzę tym podłym osobom, które zgotowały mu taki los wszystkiego najgorszego.:angryy::mad::stormy-sad: Quote
supergoga Posted December 11, 2010 Author Posted December 11, 2010 Niestety tak czasem jest, że nie mam jak sprawdzać samej domów, zlokalizowanych dalej od nas. Wtedy prosze o pomoc. Tak było tym razem. Dom miał byc super. Amant - co ci zrobili? Gdzie jesteś? Czy zyjesz? Może one wiedzą, że już cię nie ma.. wolałabym mieć pełną weidze niż tak się miotać. Quote
ana666 Posted December 11, 2010 Posted December 11, 2010 taka niepewnośc jest najgorsza bo człowiek nie wie co mysleć ale chyba juz sie nigdy nie dowiemy co naprawde stało sie Amantowi :( Quote
zerduszko Posted December 11, 2010 Posted December 11, 2010 [quote name='sybisia']:-(Jesooo, to kto w końcu sprawdza te domy? [/QUOTE] Nikt nie jest jasnowidzem. Pomyłki się zdażają i jeśli ktoś chce mieć 100% pewność, to ja takich gwarancji nigdy nie dam. Mi się też zdarzyła wpadka, dla "mojego" psa. Sama mu ten dom sprawdzałam i dupa. Na tyle byłam głupia, ze dałam się namówić na odesłanie umowy pocztą (której oczywiście nie odesłali), więc nie mogłam wyciągnąć jakichkolwiek konsekwencji. Na szczęście mi się udało po wielu miesiącach wyśledzić co się z psem naprawdę stało. Ludzie są cwani, czasem im się udaje uśpić naszą czujność. Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.