Jump to content
Dogomania

Antek w nowym domu:)


aede

Recommended Posts

  • Replies 1.8k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Doddy pozwolę sobie wyrazić moje zdanie w kwestii szczepienia tych psiaków.

W przypadku naprawdę pilnej potrzeby, gdy nie zauważamy niczego w kale i pies nie jest nadmiernie wychudzony można zaszczepić bez odrobaczania.
W przypadku wszystkich psów przebywających u Was, tylko Ty możesz to sprawdzić.
Zmiana warunków i żywienia niewątpliwie wpłynie negatywnie na ich zdrowie, będą bardziej podatne na wszelkie choroby - sądzę, że bez szczepień mają marne szanse (chociaż i ze szczepieniami również - wiadomo dlaczego).
Szczepienie jest potrzebne Antosiowi, Kado, Avie, Dragonowi itd.
Zresztą, sama wiesz ile ich tam masz.
Może chociaż dla spokojności sumienia zróbmy te szczepienia.
Mnie to wszystko już naprawdę zdołowało.

Link to comment
Share on other sites

Kado jest zaszczepiony na wszystko ;)

Awaria nie jest szczepiona na nic. Antkowi zrobilam wscieklizne na nasze potrzeby. Dragon tez ma wscieklizne.
Dragona na bank powinno sie wczesniej odrobaczyc bo on jest chudy na to co je ;)
Awaria bedzie miec moze wyjmowane gwozdzie ;)
Jedynie Antka mozna z w miare czystym sumieniem pokuc. Mam nadzieje ze robaczki mu w brzuchu nie siedza :evil_lol:

Link to comment
Share on other sites

Jeżeli doddy uważa że Antek robaków nie ma(przeciez zarobaczony pies ma objawy, typu czkawka, rozwolnienie, chudnie, drapie sie duzo, trzecia powieka itp) To lepiej go zaszczepic, ktos zaproponowal ze pokryje koszty. Nie ma zwyczajnie czasu na odrobaczenie, a w tej chwili nie ma nawet domu dla Antka, nie wiadomo co z nim bedzie. Ja jestem za szczepieniami

Link to comment
Share on other sites

[quote name='aede']Jeżeli doddy uważa że Antek robaków nie ma(przeciez zarobaczony pies ma objawy, typu czkawka, rozwolnienie, chudnie, drapie sie duzo, trzecia powieka itp) To lepiej go zaszczepic, ktos zaproponowal ze pokryje koszty. Nie ma zwyczajnie czasu na odrobaczenie, a w tej chwili nie ma nawet domu dla Antka, nie wiadomo co z nim bedzie. Ja jestem za szczepieniami[/quote]
W takim razie poproszę o nr konta na które mam wpłacić pieniądze na szczepieniE oraz o podanie ceny szczepienia

Link to comment
Share on other sites

dzwoniłam dziś do tego znajomego i niestety on nie chce, nie może, ech sama nie wiem (coś mi się wydaję, że jego kobieta się nie zgadza). Uparł się na Dobermana i już, ale to też nie w tej chwili, dopiero koło września października, bo się przeprowadza do wiekszego mieszkania. Stwierdział, że dwa pokoje z kuchnią nie są miejscem dla dwóch psów, dwóch dorosłych osób (po 40) i dorastającego syna

Link to comment
Share on other sites

Poprosiłam jedna osobe, ktora jest tam wolontariuszka,żeby pogadała w sprawie Antka. Ona sprawe zna i na pewno predzej cos zalatwi niz ktos kto nie zna tam nikogo. Zaznaczyla jednak ze Azyl rzeczywiscie jest przepelniony i bedzie bardzo trudno przekonac ich do przyjecia antka. Nie wiem czy znam ją z dogo czy przez inne forum.
Asik jestes tu??

Link to comment
Share on other sites

Ja dzis rozmawialam z osoba z Psiego Aniola, ktora nawet miala okazje poznac Antolina i niestety nie ma fizycznej mozliwosci by do nich trafil. Zabieraja jedynie psy ranne.

Jeszcze mi Emir przyszla do glowy. Antek jest lagodny do psow wiec moze by sie w tym schronisku odnalazl. Tylko podejrzewam, ze w Emirze nie ma miejsca bo pewnie przygotowuja sie do przechwycenia psow z Krzyczek.

Link to comment
Share on other sites

Jeśli chodzi o Azyl, to nie jest problemem utrzymanie psa, jako takie. Tutaj się pojawia problem, bo po "wakacyjnych porządkach" w domach nie ma miejsc chyba nigdzie w okolicach Warszawy. Niestety nikt się niepołasi na te pare zł w azylu jakimkolwiek. Dopiero po wakacjach znów będzie pełno ogłoszeń "przyjmę pieska". Tylko, że za rok będzie to samo. Ech to nie ma sensu

Link to comment
Share on other sites

No to od dziś chociaż coś ma biedak - szczepienia.
Faktycznie niedoczytałam, ale nadrabiam wszystie wątki, w których się udzielam i jeszcze śledzę aukcje. Jestem rozkojarzona, ale tak jakoś ostatnio...sporo na głowie, a tu same zmartwienia. Chociaż Beruśka wyfrunęła...Antosia też mógłby spotkać taki dar od losu...

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...