Medorowa Posted May 31, 2006 Posted May 31, 2006 [quote name='Vectra']a co ten pan "CHODÓJE" hahahahahaha już go lubie :evil_lol: :evil_lol: :evil_lol: bardzo lubie ludzi którzy opowiadają takie story hahahahaha:p :p :diabloti:[/quote] Ojj:diabloti: Kidyś uderzył mojego kundelka, małego może ok 10-14 kg smyczą, bo zaczął szczekać na jego boksera, ważącego 43kg:crazyeye: :roll: :angryy: dobra, bez komentarza, bo jak sobie przypomne, to się we mnie gotuje:angryy:
PIKA Posted May 31, 2006 Posted May 31, 2006 [quote name='Maga100'][B]Poza tym parę razy zdarzyło się, że mój Leon spotkał się zpsem - widać - bardzo pewnym siebie, który nic nie robił, był sobie po prostu, ale widać wysyłał jakieś sygnały, bo Leon ani mruknął.[/B][/QUOTE] No bo Leon jest rozrabiaka, ale nie jest samobojca :evil_lol: [quote name='madzia i medor']Ojj:diabloti: Kidyś uderzył mojego kundelka, małego może ok 10-14 kg smyczą, bo zaczął szczekać na jego boksera, ważącego 43kg:crazyeye: :roll: :angryy: [/quote] :crazyeye: ja nie bardzo rozumiem, dlaczego ludzie biją cudze psy ? :shake:
Vectra Posted May 31, 2006 Posted May 31, 2006 [quote name='madzia i medor']Ojj:diabloti: Kidyś uderzył mojego kundelka, małego może ok 10-14 kg smyczą, bo zaczął szczekać na jego boksera, ważącego 43kg:crazyeye: :roll: :angryy: dobra, bez komentarza, bo jak sobie przypomne, to się we mnie gotuje:angryy:[/QUOTE] Zabiła by tego gościa :angryy: :angryy: :angryy: Normalnie by zarwał pejczem po ryju :angryy: :angryy: Nie dość że mam zły dzień to jeszcze takie rzeczy czytam :shake: :shake: Madzia dawaj tego kolesia ja mu :mad: :mad: :mad: :diabloti: bardzo chętnie. PIKA niestety zdażają się tacy idioci co swoje psisko bronią , a cudze biją praktycznie za nic :angryy: :angryy: i nierozumiem jakim prawem..
agbar Posted June 1, 2006 Author Posted June 1, 2006 czesc kochani:) co wy mi tu za straszne historie opowiadacie?:) własnie wróciłam , ledwo widze na oczy ide spać....:) potem pewnie zajrze:)
Cimi Posted June 1, 2006 Posted June 1, 2006 Aga organizujemy spacer z Jackiem z Alteri w ten weekend ;). Wszystko w dziale Spotkania w gliwickim temacie :lol:.
Alicja Posted June 1, 2006 Posted June 1, 2006 [quote name='dealer']czesc kochani:) co wy mi tu za straszne historie opowiadacie?:) własnie wróciłam , ledwo widze na oczy ide spać....:) potem pewnie zajrze:)[/quote][I][B]witajcie , a co to zabalowaliście z Dilim z okazji Dnia Dziecka :razz:[/B][/I]
Medorowa Posted June 1, 2006 Posted June 1, 2006 [quote name='Vectra']Zabiła by tego gościa :angryy: :angryy: :angryy: Normalnie by zarwał pejczem po ryju :angryy: :angryy: Nie dość że mam zły dzień to jeszcze takie rzeczy czytam :shake: :shake: Madzia dawaj tego kolesia ja mu :mad: :mad: :mad: :diabloti: bardzo chętnie. PIKA niestety zdażają się tacy idioci co swoje psisko bronią , a cudze biją praktycznie za nic :angryy: :angryy: i nierozumiem jakim prawem..[/quote] [B]Vectra [/B]to było jakieś 3-4 lata temu, a więc miałam wtedy jakiś 17 lat, a na dodatek zna trochę moją mamę i było mi, jakby to powiedzieć... głupio. Ale teraz niech by mi tak ktoś psa uderzył, to bym nawet nie patrzyła, czy to znajomy, czy nawet sam prezydent:mad: :mad: :diabloti: :angryy:
Vectra Posted June 1, 2006 Posted June 1, 2006 Hej Dealer - jak fajnie że już wróciliście :multi: :multi: :multi: :multi:
agbar Posted June 2, 2006 Author Posted June 2, 2006 tak i kolejny raz z powodu zawirowań losu muszę przerwac szkolenie piesa i wracac:(.....nawt niee wiem czy jestem bardziej zła czy bardziej smutna:) skonczy sie na tym ze sama bede szkolic Diliego.....a nie wiem czy dam rade.....chyba mi nie jest dane posiedziec w Polsce dłuzej niz 3 tygodnie......
Pysia Posted June 2, 2006 Posted June 2, 2006 [quote name='dealer']tak i kolejny raz z powodu zawirowań losu muszę przerwac szkolenie piesa i wracac:(.....nawt niee wiem czy jestem bardziej zła czy bardziej smutna:) skonczy sie na tym ze sama bede szkolic Diliego.....a nie wiem czy dam rade.....chyba mi nie jest dane posiedziec w Polsce dłuzej niz 3 tygodnie......[/quote] Jesu....Normalnie czuje empatie. Miałam tak przez dwa lata. Delegacje ciągle zagraniczne i to tak na 3 miechy od razu....Przyjeżdżałam do domku, tydzień lub dwa i znowu....Masakra :angryy: Postanowiłam zakończyc żywot tułacza i udało mi sie :evil_lol: Teraz unikam wyjazdow jak ognia :cool1:
agbar Posted June 2, 2006 Author Posted June 2, 2006 [quote name='Pysia']Jesu....Normalnie czuje empatie. Miałam tak przez dwa lata. Delegacje ciągle zagraniczne i to tak na 3 miechy od razu....Przyjeżdżałam do domku, tydzień lub dwa i znowu....Masakra :angryy: Postanowiłam zakończyc żywot tułacza i udało mi sie :evil_lol: Teraz unikam wyjazdow jak ognia :cool1:[/quote] ja na razie nie moge unikac ale szlag mnie juz trafia.....nic nie moge zaplanowac cholerka....
Alicja Posted June 2, 2006 Posted June 2, 2006 [I]szkoda ze znowu uciekacie :shake:wróćcie szybciutko:razz:[/I]
agbar Posted June 2, 2006 Author Posted June 2, 2006 [quote name='Alicjarydzewska'][I]szkoda ze znowu uciekacie :shake:wróćcie szybciutko:razz:[/I][/quote] no szkoda:( jedziemy chyba w poniedziałęk. najbardziej jestem zła z powodu szkolenia psa. moge je zrobic w niemczech ale nie odpowiadało mi tam z kilku powodów... zaraz zaczne walic głowa o sciane:angryy: :wallbash:
agbar Posted June 3, 2006 Author Posted June 3, 2006 [quote name='Vectra']mam nadzieje że szybko wrócicie ?????[/quote] ja tez mam taka nadzieje Ewunia:)
Alicja Posted June 3, 2006 Posted June 3, 2006 [I][B]Wyściskaj jeszcze Diliego na tej naszej Śląskiej ziemi;)od cioteczki [/B][/I]
agbar Posted June 3, 2006 Author Posted June 3, 2006 na pewno wysciskam:) a my dzis chyba jedziemy do gliwic na spotkanie:)
agbar Posted June 3, 2006 Author Posted June 3, 2006 no i wrócilismy:) i zyjemy:) wielkie dzieki dla wszystkich a szczególnie dla Jacka z Alteri - Jacku dziekuję:) no a wrażenia? same pozytywne. Dilski jak zobaczył Fionkę to juz zaczął mruczec i szczekac ale jakos tak inaczej:) a jak zobaczył reszte bandy to juz ciagnął jak oszalały..na odpowiedzialnosc innych uczestników ( :) ) pusciłam go ze smyczy i...!!! NIC!! szalał, biegał, szczekał - gadatliwy strasznie hihi ,bawił sie . po prostu cudowny grzeczny pies, który sie słucha i wszystkich kocha:). Aneek miała problemy z robieniem zdjęc , bo jak tylko przykucła to Dilski ją "atakował" :)Jacek udzielił mi kilku dobrych rad i pytał gdzie mam tego agresywnego psa o którym mu wspominałam:) nie ukrywam ze mialam stres przed spotakniem ale było super i cudownie i nie było sie czego bać:) mam nadzieje ze Jacek sie nie pogniewa jesli wkleje tu co napisał po spotkaniu?:) napisał Jacek: [COLOR=blue]Byłem dzisiaj na miłym spotkaniu na lotnisku w Gliwicach. Poznałem bardzo fajnych ludzi i ich psy. Widziałem też Dealera (Dilera) i powiem Wam, że byłem mile zaskoczony jego zachowaniem. Niewiele z tego, co opisywała Agnieszka udało mi się zaobserwować. Może dlatego, że pies był bez smyczy i miał możliwość swobodnego pogadania z psami. Cały czas był wyluzowany, nawet nie nastroszył sierści. Bardzo fajnie pracował. Jak go poprosiłem o siad - to zrobił go bardzo chętnie i bez żadnego problemu. Potem pokazałem Agnieszce jak może uzyskać ładne warowanie. Diler przez cały czas zachowywał się wzorowo. Mam więc kilka sugestii odnośnie tego, co się dzieje, że czasami go "ponosi". Po pierwsze - warto byłoby zaobserwować jakie sytuacje go wyprowadzają z równowagi. Moze jest to związane z napiętą smyczą i zdenerowaniem Agnieszki? Po drugie - dużo starałbym się trenować w obecności i przy udziale innych osób i psów. Zawsze w takiej odległości, która będzie dla psa komfortowa. Jeśli dochodzi do ostrej wymiany zdań - proponowałbym Agnieszce biegiem oddalić się od psa, żeby nie udzielać mu żadnego "wsparcia". Wykorzystałbym na spacerach chodzenie po łuku i zmianę kierunku gdy widzę, że Diler się napina. Nie wydaje mi się ,żeby problem był nie do przeskoczenia. Głowa do góry! [IMG]http://picsrv.fora.pl/images/smiles/icon_smile.gif[/IMG] Pozdrawiam Agnieszkę i mojego ulubionego boksera Dilera [IMG]http://picsrv.fora.pl/images/smiles/icon_smile.gif[/IMG][/COLOR] [COLOR=black]koniec cycatu:)[/COLOR] ale jestem dumna hihi:)
Cimi Posted June 3, 2006 Posted June 3, 2006 Ja powiem tyle, że też nie zauważyłam tego agresywnego psa :lol:.Szczzerze mówiąc to myślałam, że będzie on rzucał się na psy na prawo i lewo. Być może dobrze, że napoczątku został ustawiony przez Bu ;). I uznał, że ten rządzi i nie należy z nim walczyć. Wydaje mi się, że jest dużo też psów odważnych na smyczy albo z dlaszej odległości co mogę poobserwować u mnie na podwórku.
agbar Posted June 3, 2006 Author Posted June 3, 2006 [quote name='Cimi'] Wydaje mi się, że jest dużo też psów odważnych na smyczy albo z dlaszej odległości co mogę poobserwować u mnie na podwórku.[/quote] no chyba ten mój to taki własnie "kozak":)
dbsst Posted June 3, 2006 Posted June 3, 2006 [IMG]http://www.album.com.pl/zKyZm68ZzB/205400.jpg[/IMG] :loveu: :loveu: :loveu: :loveu: :loveu: :loveu: :loveu: :loveu: :loveu: cuuuuuuuuuuuuuuuuuudddo tylko tych fot cos mało :placz: :placz: :placz: a tak w ogole to CZEŚĆ ;) nie cztałam jak zapowiedziałam :lol: :evil_lol: :evil_lol: :evil_lol:
agbar Posted June 3, 2006 Author Posted June 3, 2006 [quote name='dbsst'][IMG]http://www.album.com.pl/zKyZm68ZzB/205400.jpg[/IMG] :loveu: :loveu: :loveu: :loveu: :loveu: :loveu: :loveu: :loveu: :loveu: cuuuuuuuuuuuuuuuuuudddo tylko tych fot cos mało :placz: :placz: :placz: a tak w ogole to CZEŚĆ ;) nie cztałam jak zapowiedziałam :lol: :evil_lol: :evil_lol: :evil_lol:[/quote] no mało bo aparacik zrobił "kaput" i tak czasem zebrzemy po znajomych:) dziekujemy ze znalazłas dla nas chwilke:)
Alicja Posted June 3, 2006 Posted June 3, 2006 [I][B]:multi::multi::multi:hurrra brawo Dili ;)[/B][/I]
agbar Posted June 3, 2006 Author Posted June 3, 2006 [quote name='Alicjarydzewska'][I][B]:multi::multi::multi:hurrra brawo Dili ;)[/B][/I][/quote] nawet nie wiesz jakie brzemie mi spadło z karku i głaz z serca:)
dbsst Posted June 3, 2006 Posted June 3, 2006 z przyjemnoscia tu zagladam szczegolnie jak sa FOTY ;) a jakies foty ze spacerku ??? moze mial ktos aparacik ???
Recommended Posts