danka4u1 Posted July 25, 2011 Share Posted July 25, 2011 [B][COLOR=red]Jak Ruda????[/COLOR][/B] [COLOR=black]Olu, dobrze Ci się sniło, prawie dobrze...mam totalny bajzel, spartaczony remont przez fachowców,[I] betoniarka[/I] na środku tego mieszkanka, a te dawa psy to pewnie królik cótrki -ewentualnie papuga, albo jedno i drugie...odezwij się czasem.[/COLOR] [COLOR=red][B]Co z Rudą?? Gryzę klawiaturę i biję pięścią w monitor....dajcie znać[/B][/COLOR] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Klops Posted July 26, 2011 Share Posted July 26, 2011 JEST OKEJ! Kochane, przepraszam, byłam bez netu. Pełniejsza relacja potem, na razie - co byście krzywdy sobie nie robiły jak Danka:) - tyle: jesteśmy po. Na dwóch łapkach były tłuszczaki, na trzeciej nie wiemy... Czekamy na wyniki histopatologii. Niestety dziecko gryzło opatrunki i zrobili z niej lampkę...Jest troszkę obrażona. Odgruzuję się z pracy i piszę więcej. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Klops Posted July 26, 2011 Share Posted July 26, 2011 Uściślając: jeden tłuszczak z przedniej łapki wycięty bez problemu. Na drugiej „rączce” też był tłuszczak, ale większy i perfidnie usytuowany (na nerwach, przy mięśniach). Dziecko ma tam aż 8 szwów i widać, że ją pobolewa – kuleje, stara się nie obciążać tej łapki. Na tylniej (tam, gdzie wcześniej był ropień) była zmiana niewiadomego pochodzenia i tam też chyba odczuwa dyskomfort, bo siada tylko na drugim półdupku. Biedna jest:(. Nie za bardzo wie, jak się położyć. Wczoraj zasypiała siedząc, musiałam jej pomóc znaleźć wygodną pozycję leżącą. Kołnierz nie ułatwia sprawy i serce mi się kraja jak się abażurek odbija od futryn i kanap, ale tłumaczę sobie, że lepiej tak 10 dni, niż bez jakby miało się babrać tygodniami. Radzi sobie coraz lepiej, a przede wszystkim nie jest już taka obrażona. Po odebraniu z kliniki był 100% foch – „Nie. Nie idę. Nie zrobię ani jednego kroku, póki mi tego nie zdejmiecie. Nie-e. Co do w ogóle jest, do cholery? Bawi Was to?! Żadna „Rudzinka, Rudzinka”. Śmiesz pytać, czemu się nie merdam? A załóż sobie coś takiego. Nie żartuję, będę tak stać. Walcie się.” Trzeba było wynosić, przepraszać i tłumaczyć:). Mama jest pedagogiem i jako państwowy pedagog ma teraz wakacje i została namówiona (zmuszona?:)) do otworzenia domowego psiego przedszkola. Rano odwieźliśmy kalekę, odbieramy po pracy. Babcia, która przychodzi do Mamy codziennie, przedszkolne doświadczenie ma również, więc dziecko jest pod należytą opieką:). Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
sleepingbyday Posted July 26, 2011 Share Posted July 26, 2011 no to czekamy na histo. przypominam, ze według ustawy o ochronie zwierząt, zwierzęciu po operacji należy się w ramach zadośćuczynienia 1 kotlet dziennie przez tydzień. Dodatkowo, poza zwyczajowym żywieniem! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Selenga Posted July 26, 2011 Share Posted July 26, 2011 [quote name='sleepingbyday']no to czekamy na histo. przypominam, ze według ustawy o ochronie zwierząt, zwierzęciu po operacji należy się w ramach zadośćuczynienia 1 kotlet dziennie przez tydzień. Dodatkowo, poza zwyczajowym żywieniem![/QUOTE] Taaa... a potem interwencyjnie odbierzecie Rudą od Klops z powodu karygodnego utuczenia i wynikających z tego kłopotów z wątrobą.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
danka4u1 Posted July 26, 2011 Share Posted July 26, 2011 [B][SIZE=3][COLOR=red]Uffffffffffffffffffff....[/COLOR][/SIZE][/B] jeszcze trochę i interwencyjnie pojechałabym po Rudzinkę, gdyby dziś nie było wiadomości... Wielkie podziękowania dla Mamy i Babci za fachową opiekę nad Rudzinką.:loveu::loveu: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
sleepingbyday Posted July 26, 2011 Share Posted July 26, 2011 [quote name='Selenga']Taaa... a potem interwencyjnie odbierzecie Rudą od Klops z powodu karygodnego utuczenia i wynikających z tego kłopotów z wątrobą....[/QUOTE] ja już mam jednego tymczasa ;-) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ogonek2 Posted July 26, 2011 Share Posted July 26, 2011 myślę że smaczne jedzonko i spanie w świeżej pościeli złagodzi jakoś upokorzenie bycia Lampka ;);) u mnie były w domu dzienno-nocne dyżury rodzinne żeby piesek po operacji nie nosił abażurka, do dziś pamiętam nocne powtórki "bez montażu" i "usterka" na tvennnn :lol::lol: i otrzeźwiający dźwięk mlaskania :lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
danka4u1 Posted August 5, 2011 Share Posted August 5, 2011 Klopsiku kochany, napisz nam co u Rudej? Kiedy bedą wyniki badań? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
danka4u1 Posted August 8, 2011 Share Posted August 8, 2011 Odezwijcie się:multi: Co u Rudej????? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
sleepingbyday Posted August 9, 2011 Share Posted August 9, 2011 no nie, juz tyle czasu nic nie wiadomo?????? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Klops Posted August 9, 2011 Share Posted August 9, 2011 Wyniki po 3 tyg., więc jeszcze troszkę poczekamy. I w ogóle co to za nerwy?:mad: Jak ma być u Rudej Cieszmy Się, jak nie fajnie:)? Wszystko się ładnie zagoiło, Ruda śmiga bez kołnierza od weekendu (żebym i ja abażur zapamiętała dobrze, wdepnął w kupę ostatniego dnia swego żywota). Spodziewałam się szału, iskania przez dwa dni non stop, dokładnego mycia nóg, ale nic z tych rzeczy. Tylko pierwsze kilka godzin łapała perspektywę kręcąc się w tą i z powrotem:). Rudej to chyba nawet podobało się bycie czołgiem-wybierakiem-spulchniaczem. Przynajmniej w fazie ostatniej. W fazie akceptacji i pogodzenia się z losem tarana. Pierwszą była wspominana faza focha i buntu, a drugą faza ofiary. Faza ofiary zakończyła się spektakularnie ochrzanem, jaki cała nasza trójka tj. Ruda, TZ i ja dostaliśmy od wet. Wychodziliśmy z lecznicy czerwoni... Tylko Ruda ruda, acz widocznie zmartwiona zdemaskowaniem. Ale historie o wstawaniu w nocy do dziecka i troskliwym przedszkolu zostawię na kiedy indziej;). Pozdrawiam w imieniu Dziewczyny śląskiej - w barach szerokiej w d... wąskiej (tak o R. Mama) :). Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
sleepingbyday Posted August 9, 2011 Share Posted August 9, 2011 hmmm, ja wyniki miałam po 3 dniach, dlatego te nerwy. gdzie ty wysyłałaś to [I]mięsko [/I]do analizy? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
danka4u1 Posted August 9, 2011 Share Posted August 9, 2011 Dziękujemy za ...prawie wyczerpującą relację z życiorysu Rudej i oczekujemy......niecierpliwie i całe w nerwch na cd. Niecierpliwie- bo tak już mamy i za to i mimo -jak Rudą, która to tez [B]po nas- rodzicielkach[/B] ma, należy nas doceniać. Ruda wprawdzie jest Twoja, ale my matki stworzycielki, które wydobyłyśmy ją z przepastnych głębin nieszczęsnej Dogomani ku Twojej radości, Klopsiku i szczęściu Rudej. Dzięki Ci za to. Czekamy więc. Sprostowanie: Ruda nie jest Ślązaczką. Pochodzi z Wielkopolski. To powiedzenie o barach i tych innych częściach anatomicznych funkcjonuje w odniesieniu do ...CHŁOPA. Czyżbyśmy myliły się co do płci Rudej? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Klops Posted August 13, 2011 Share Posted August 13, 2011 Ciocie, WYNIKI! Kaszakowata zmiana łagooodna:D!!! Radujmy się! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
_Goldenek2 Posted August 13, 2011 Share Posted August 13, 2011 :megagrin::megagrin::megagrin::sweetCyb::sweetCyb::sweetCyb::sweetCyb::sweetCyb::sweetCyb::Cool!::Cool!::Cool!::klacz::klacz::klacz::klacz::drink1::drink1::drink1::cunao::cunao::cunao::cunao: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Klops Posted August 17, 2011 Share Posted August 17, 2011 Goldenek, bardzo zgrabne tańce z obrotem:). A pozostałe Ciocie gdzie?! Rozumiem, że jeszcze nie potrzeźwiały... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Olena84 Posted August 17, 2011 Share Posted August 17, 2011 Ty tyle zwlekałaś z napisaniem nam o Rudej, że i my troche poobrażane... Ale niech tam - ja Ci wybaczam! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
danka4u1 Posted August 17, 2011 Share Posted August 17, 2011 Cieszę się:multi::multi::multi::multi:i wybaczam...:mad::mad::mad:, ale nie wytrzeźwiałam jeszcze z radości:popcorn::popcorn::popcorn:; obrażona jestem tez jakby trochę mniej, więc oddaję się już tylko czystej radości:sweetCyb::sweetCyb::sweetCyb::sweetCyb::sweetCyb: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Klops Posted August 19, 2011 Share Posted August 19, 2011 Masz Ci los... jakby trochę mniej obrażone...czego trzeba, aby Panie udobruchać? kilka zdjęć Tappiesmadl pomoże choć jakby troszkę:>? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Selenga Posted August 19, 2011 Share Posted August 19, 2011 [quote name='Klops']Masz Ci los... jakby trochę mniej obrażone...czego trzeba, aby Panie udobruchać? kilka zdjęć Tappiesmadl pomoże choć jakby troszkę:>?[/QUOTE] Troszeczkę :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
danka4u1 Posted August 19, 2011 Share Posted August 19, 2011 [quote name='Klops']Masz Ci los... jakby trochę mniej obrażone...czego trzeba, aby Panie udobruchać? kilka zdjęć Tappiesmadl pomoże choć jakby troszkę:>?[/QUOTE] My chcemy Rudej w oryginale i naturze...!!!!!;););););) a nie namiastek ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Klops Posted August 19, 2011 Share Posted August 19, 2011 Widzę wymagania rosną :shake:. To popstrykamy co nieco na tę troszeczkę:). Danusiu, zapraszamy na tete a łeb. Póki co mogę przesłać Ci pukiel sierci. To co prawda będzie też namiastka, ale jednoczesnie i oryginał i natura:). Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
danka4u1 Posted August 19, 2011 Share Posted August 19, 2011 Pukiel sierści i tete a łeb :evil_lol::evil_lol: to jest to, o czym marzę nie skrycie i nieskromnie :evil_lol:---- mniej o tym wklejaniu zdjęć na wątek, zwłaszcza że robisz giganty i łeb mi pęka - nic nie zostanie na to ewentualne spotkanie trzeciego stopnia z Rudą i Wami-:evil_lol: od informatyczno- komputerowych łamigłówek przy wstawianiu, a jak ogólnie wiadomo zawód mam raczej humanistyczny... Chyba, ze opanowałaś tę sztukę tajemną..??? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Selenga Posted August 19, 2011 Share Posted August 19, 2011 [quote name='danka4u1']Pukiel sierści i tete a łeb :evil_lol::evil_lol: to jest to, o czym marzę nie skrycie i nieskromnie :evil_lol:---- mniej o tym wklejaniu zdjęć na wątek, zwłaszcza że robisz giganty i łeb mi pęka - nic nie zostanie na to ewentualne spotkanie trzeciego stopnia z Rudą i Wami-:evil_lol: od informatyczno- komputerowych łamigłówek przy wstawianiu, a jak ogólnie wiadomo zawód mam raczej humanistyczny... Chyba, ze opanowałaś tę sztukę tajemną..???[/QUOTE] Klops, to wyślij zdjęcia do mnie - dla mnie to pestka, informatyczna jestem :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.