Lionees Posted December 18, 2009 Share Posted December 18, 2009 Dziewczyny,zerknijcie na ten płatny dt.Warunki wydają się być super.Wprawdzie dziewczyna jest nowa na dogo,ale przecież każdy z nas kiedyś był nowy.Jak macie kogoś,to podeślijcie niech sprawdzi naocznie warunki i zastanówcie się nad tą propozycją [URL]http://www.dogomania.pl/threads/175698-Kujawy-Domowe-Zacisze-PA-atny-DT-Hotelik-dla-maA-ych-psiakA-w[/URL] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
fergilka Posted December 18, 2009 Share Posted December 18, 2009 Podnosze. Co słychać u Ślepaczka? Jakieś dobre wieści? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Greven Posted December 18, 2009 Share Posted December 18, 2009 Ten tymczas, czy hotel budzi we mnie mieszane uczucia: [URL]http://www.dogomania.pl/threads/148872-PROPOZYCJA-Hotelik-dla-psA-w-w-potrzebie[/URL] Tu czekam na jakieś informacje: [URL]http://www.dogomania.pl/threads/175698-Kujawy-Domowe-Zacisze-PA-atny-DT-Hotelik-dla-maA-ych-psiakA-w[/URL] Muszę jeszcze napisać do Wiosny. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Igiełka Posted December 18, 2009 Share Posted December 18, 2009 Witajcie Ślepaczek jest bardzo fajny. Biedaczek nie widzi i nie słyszy a co z jego węchem? Doceniam to że wzieliście mnie pod uwagę. Wiadomo każdy ma inne oczekiwania chciałabym żeby ktoś przyjechał sprawdzić warunki. Zapewniam psiakowi troskliwą opiekę w czasie pobytu. Dużo miłości tylko czy jego można brać na ręce. Zastanawiam się też jak ja jego wykąpie czy to nie będzie dla niego stres i czy mnie nie czapnie zębami? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Igiełka Posted December 18, 2009 Share Posted December 18, 2009 Tak Jest możliwość rezerwacji u mnie stałego miejsca dla psiaka;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Greven Posted December 18, 2009 Share Posted December 18, 2009 Musisz najpierw zdradzić, gdzie dokładnie mieszkasz ;) to postaramy się znaleźć kogoś do wizyty, o ile wcześniej Ślepaczek nie znajdzie portu gdzieś bliżej. Dziękuję, że odezwałaś się na wątku ;) Jeśli chodzi o Twoje pytania, to: - węch niezły, dzięki niemu radzi sobie w życiu, widać że węszenie bardzo mu pomaga w poruszaniu się - można go brać na ręce bez problemu, robiłam to wielokrotnie Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Greven Posted December 18, 2009 Share Posted December 18, 2009 [quote name='Igiełka']Zastanawiam się też jak ja jego wykąpie czy to nie będzie dla niego stres i czy mnie nie czapnie zębami?[/QUOTE] Myślę, że nie. Gdyby miał się w nim przebudzić demon, to sądzę, że zjadłby weterynarza podczas badania prostaty. On wymaga kompieli i wycięcia dredów (ma trochę na łapach, ogoni i podwoziu), ale wg mnie salon piękności powinien być przed jego wyjazdem do Ciebie, czy do innego domu, w mojej obecności. Zna mój zapach, przy mnie jest najspokojnieszy, można wszystko przy nim zrobić. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Igiełka Posted December 18, 2009 Share Posted December 18, 2009 Mieszkam w Rypinie to mała miejscowość w okolicach Torunia. Dzięki że tak szybko zareagowałaś i odpowiedziałaś na moje pytania. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Igiełka Posted December 18, 2009 Share Posted December 18, 2009 Możesz mi jeszcze odpowiedzieć na takie pytanka: -czy ma jakieś Ślepaczek choroby skóry? -jak jest z trzymaniem moczu? -czy jesz zarobaczony? Chce jak najwięcej się o nim dowiedzieć jeśli oczywiście mogę.;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Greven Posted December 18, 2009 Share Posted December 18, 2009 - skórę na grzbiecie ma podrażnioną przez pchły, ale reszta futra wygląda bardzo zdrowo - trzyma mocz - został w tym tygodniu odrobaczony, powtórka za miesiąc, jeśli będzie nadal żył Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Igiełka Posted December 18, 2009 Share Posted December 18, 2009 ;)Greven a z jakiego ty jesteś miasta?Ślepaczka bym musiała po schodach znosić ale jak można go brać na ręce to chyba by się nie buntował. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Igiełka Posted December 18, 2009 Share Posted December 18, 2009 Chodzi mi o takie robaki jak np. tasiemiec to sie daje kał do badania. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Greven Posted December 18, 2009 Share Posted December 18, 2009 My mieszkamy pomiędzy Szczecinem, a Gorzowem. Jego na pewno trzeba znosić, ale bez problemu można - nie protestuje, jest spokojny i leciutki, jak piórko. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
fergilka Posted December 18, 2009 Share Posted December 18, 2009 Cieszę się,że coś się ruszyło :-) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Igiełka Posted December 18, 2009 Share Posted December 18, 2009 Greven a konkretnie gdzie mieszkasz? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Awit Posted December 18, 2009 Share Posted December 18, 2009 Czyli chłopaczek zamieszkałby w domku tymczasowym.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Poker Posted December 19, 2009 Share Posted December 19, 2009 [quote name='Awit']Czyli chłopaczek zamieszkałby w domku tymczasowym....[/QUOTE] miejmy nadzieję , może i DS uda się znaleźć. :roll: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
fergilka Posted December 19, 2009 Share Posted December 19, 2009 Podnoszę... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Igiełka Posted December 19, 2009 Share Posted December 19, 2009 Greven a konkretnie to gdzie ty mieszkasz? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Cudak Posted December 19, 2009 Share Posted December 19, 2009 [quote name='Igiełka']Greven a konkretnie to gdzie ty mieszkasz?[/QUOTE] Zachodniopomorskie. Moryń/Szczecin. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mysza 1 Posted December 19, 2009 Share Posted December 19, 2009 Igiełko, myślę, że Ślepaczek przyzwyczai się do schodów i nauczy po nich chodzić sam czy na smyczy. Na początku trzeba spokojnie prowadzić go w szelkach. Oswoi drogę i wreszcie zapamięta. Najlepszy sposób to wyprowadzanie go razem z Twoją sunią, będzie jego przewodnikiem. Sama mam niewidomą sunię więc wiem o czym piszę. A ponieważ jest to starszy psiak, nie będzie specjalnie absorbujący. Rozumiem, że jeśli do Ciebie trafi będzie można go odwiedzać? Sporadycznie ale jednak ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mysza 1 Posted December 19, 2009 Share Posted December 19, 2009 [quote name='gusia0106']O ile pies byłby u Pani Aliny w domu, w Jaktorowie - może jechać;) Z tym, że to takie bardzo okolice Wawy - ode mnie ponad 65 km np;)[/QUOTE] [quote name='fergilka']Hotelik Pani AlinyS jest w Popielarni (okolice Warszawy). To jest domek z ogrzewaniem na opał, 24h psy są pod opieką pani Iwonki. Pani AlinaS mieszka w Jaktorowie (też okolice Warszawy) i codziennie dojeżdża do hoteliku w sprawach organizacyjnych - dowozi karmę, załatwia wizyty weta. W wątku niewidomego Dziadka wszystkie dziewczyny pochlebnie wypowiadają się o Pani AlinieS i jej hotelik cieszy się powodzeniem. Jeżeli będzie potrzebna specjalistyczna karma to napewno nie będzie problemu, wtedy będzie to wliczone w cene. A może ktoś z okolic Wawy będzie mógł podjechać sprawdzić warunki? Myśle, że to dobre miejsce, tym bardziej, że tam już jedna niewidoma bida jedzie...Do Pani AlinyS trzeba dzwonić, rzadko jest na dogo z powodu braku czasu, i o zdjęcia też pewnie będzie cieżko.. Moja deklaracja aktualna w każdym tymczasie.[/QUOTE] Ja mogę tam pojechać sprawdzić ten hotel. Tylko nie wiem czy pies miałby być w hotelu czy w domu tej pani Aliny. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Greven Posted December 19, 2009 Share Posted December 19, 2009 [quote name='mysza 1']Tylko nie wiem czy pies miałby być w hotelu czy w domu tej pani Aliny.[/QUOTE] Tego nikt nie wie, informacje są fragmentaryczne i ogólnikowe, zero zdjęć. O tymczasie płatnym u Igiełki nie możemy na razie myśleć, bo deklaracji mamy chyba na razie tylko 50 zł i to na transport. Czyli nie ma ani na transport (bo to przecież kilkaset km), ani na utrzymanie Ślepaczka. Ale chodzą słuchy, że jutro może coś się odmienić... ............. Ślepaczek może jechać na tymczas bardzo bliziutko i do bardzo zaufanego domu.... PROSZĘ TRZYMAĆ KCIUKI Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Poker Posted December 19, 2009 Share Posted December 19, 2009 trzymam kciuki Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
fergilka Posted December 20, 2009 Share Posted December 20, 2009 To ja też trzymam kciuki! No i czemu tak mało deklaracji :-( nikt nie chce wesprzeć Ślepaczka ? :-( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.