Mysza2 Posted June 4, 2010 Share Posted June 4, 2010 Witajcie przepraszam za offa ale czy jest na wątku jakaś cioteczka z Sochaczewa. Dziewczyny ze śląska szukają cioteczki do sprawdzenia domu dla tego biedaka [url]http://www.dogomania.pl/threads/184227-Mia%C5%82-by%C4%87-szcz%C4%99%C5%9Bliwy-prze%C5%BCy%C5%82-piek%C5%82o-w-quot-kochaj%C4%85cym-quot-domu!-POM%C3%93%C5%BBCIE-POSZ%C4%98!/page53?p=14814753#post14814753[/url] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ellig Posted June 4, 2010 Share Posted June 4, 2010 [quote name='Mysza2']Witajcie przepraszam za offa ale czy jest na wątku jakaś cioteczka z Sochaczewa. Dziewczyny ze śląska szukają cioteczki do sprawdzenia domu dla tego biedaka [url]http://www.dogomania.pl/threads/184227-Mia%C5%82-by%C4%87-szcz%C4%99%C5%9Bliwy-prze%C5%BCy%C5%82-piek%C5%82o-w-quot-kochaj%C4%85cym-quot-domu!-POM%C3%93%C5%BBCIE-POSZ%C4%98!/page53?p=14814753#post14814753[/url][/QUOTE] [url]http://mapapomocy.dogomania.pl/cat.php?id=15[/url] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mysza2 Posted June 4, 2010 Share Posted June 4, 2010 Dzięki wielkie, całe życie człowiek się uczy:):): Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ellig Posted June 4, 2010 Share Posted June 4, 2010 [quote name='Mysza2']Dzięki wielkie, całe życie człowiek się uczy:):):[/QUOTE] Bardzo prosze:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Marta67 Posted June 5, 2010 Share Posted June 5, 2010 [quote name='UBOCZE']Gdzież mógł się podziewać Białasek w tę okropną nawałnicę nad Ursynowem...:shake:[/QUOTE] a jak tam po tych ulewach na Meander? bo u nas na Stryjeńskich to zalało kompletnie, samochody pływały, jeden nie dotarł i zatrzymał się w połowie "jeziora", inni przejeżdżali chodnikiem, który jakby na górce jest... a potem u nas brama garażowa puściła i woda z całej ulicy zalała nam garaże i piwnice... roboty było co niemiara, robiliśmy wały z piasku w piaskownicy... roboty jak nie wiem... w końcu wyłączyli prąd i wodę ciepłą... prąd już na szczęście jest ale woda... ech... szkoda gadać :( widziałeś Białaska? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ellig Posted June 5, 2010 Share Posted June 5, 2010 Bialaska przed chwila widziala Ewa Marta, jest tam gdzie zawsze.....Prawie podszedl do reki Ewy....Troche pracy i pies jest do zlapania i do oswojenia. [IMG]http://images42.fotosik.pl/213/27f5ed7311994ec9.jpg[/IMG] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Marta67 Posted June 5, 2010 Share Posted June 5, 2010 och to dobrze, że wszystko z nim w porządku... już się bałam, że te burze, ulice pozalewane.... och ale kamień spadł mi z serca ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ewa Marta Posted June 5, 2010 Share Posted June 5, 2010 [quote name='Ellig']Bialaska przed chwila widziala Ewa Marta, jest tam gdzie zawsze.....Prawie podszedl do reki Ewy....Troche pracy i pies jest do zlapania i do oswojenia. [IMG]http://images42.fotosik.pl/213/27f5ed7311994ec9.jpg[/IMG][/QUOTE] To prawda, kiedy szłam na bazarek, podeszłam do leniwie leżącego pod krzakiem Białaska. Leciutko zamruczał, ale nie uciekał do jakiegos metra odległości między nami. Wracając, miałam już kupione uszy dla obu psiaków. Podszedł po nie tylko Białasek. Kiedy go zawołałam, leżał koło balkonu, z którego wyskoczył ten czarny. Białasek podszedl do mnie na jakieś 10 cm, juz prawie mogłam go dotknąć, ale się zatrzymał. Położyłam więc ucho na ziemi i wycofałam się. Białasek złapał ucho i stal patrząc na mnie. W takiej pozycji właśnie zrobiłam mu zdjęcie... A woda na ulicy stoi.... Na szczęście Białasek mieszka na małej góreczce i ma sucho. Tylko jak długo jeszcze pomieszka przy takim ruchu ulicznym:-( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ellig Posted June 5, 2010 Share Posted June 5, 2010 [quote name='Marta67']och to dobrze, że wszystko z nim w porządku... już się bałam, że te burze, ulice pozalewane.... och ale kamień spadł mi z serca ;)[/QUOTE] Kamien z serca na jak dlugo?Przepraszam ale chwilami nie rozumiem po co jest ten watek skoro osoby ,ktore mieszkaja tak blisko Bialaska nie sa w stanie ustalic wspolnie jak dzialac , co robic i w koncu "zalatwic" sprawe tego biedaka..... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Marta67 Posted June 5, 2010 Share Posted June 5, 2010 [quote name='Ellig']Kamien z serca na jak dlugo?Przepraszam ale chwilami nie rozumiem po co jest ten watek skoro osoby ,ktore mieszkaja tak blisko Bialaska nie sa w stanie ustalic wspolnie jak dzialac , co robic i w koncu "zalatwic" sprawe tego biedaka.....[/QUOTE] to nie tak łatwo... bo co złapiemy go a nie mamy za co umieścić w hoteliku... mamy mało deklaracji, a na kredyt da nam go ktoś umieścić? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
UBOCZE Posted June 5, 2010 Author Share Posted June 5, 2010 [quote name='Marta67']to nie tak łatwo... bo co złapiemy go a nie mamy za co umieścić w hoteliku... mamy mało deklaracji, a na kredyt da nam go ktoś umieścić?[/QUOTE] Otoż to... Ja przynajmniej nie mam takich kredytowych znajomości nie mam, a i hotelików, które byłyby najlepsze w socjalizowaniu jednak nie tak łatwego psiaka, nie znam... Tu przydałby się też ktoś, kto miał do czynienia z podobnym przypadkiem i sobie z nim poradził. Nie jest to takie łatwe, skoro tyle osób naprawdę bardzo doświadczonych z dogo i Ursynowa zna sytuację Białaska i jeszcze trudno mówić o jakimkolwiek najlepszym rozwiązaniu... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
UBOCZE Posted June 5, 2010 Author Share Posted June 5, 2010 [quote name='Ewa Marta']To prawda, kiedy szłam na bazarek, podeszłam do leniwie leżącego pod krzakiem Białaska. Leciutko zamruczał, ale nie uciekał do jakiegos metra odległości między nami. Wracając, miałam już kupione uszy dla obu psiaków. Podszedł po nie tylko Białasek. Kiedy go zawołałam, leżał koło balkonu, z którego wyskoczył ten czarny. Białasek podszedl do mnie na jakieś 10 cm, juz prawie mogłam go dotknąć, ale się zatrzymał. Położyłam więc ucho na ziemi i wycofałam się. Białasek złapał ucho i stal patrząc na mnie. W takiej pozycji właśnie zrobiłam mu zdjęcie... A woda na ulicy stoi.... Na szczęście Białasek mieszka na małej góreczce i ma sucho. Tylko jak długo jeszcze pomieszka przy takim ruchu ulicznym:-([/QUOTE] Zagraża mu jeszcze bardziej ulica Płaskowickiej. Zresztą Kajtkowi także... Ostatnio chorowałem, ale dziś będę tam przechodził, to może w ramach oswajania coś mu dam... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Marta67 Posted June 5, 2010 Share Posted June 5, 2010 no właśnie... co mamy robić? nie ma kasy, nie ma hoteliku... chyba, że ktoś da bezpłatny dt? Ellig masz taką możliwość? albo ty Adam? albo ktokolwiek? ja szans nie mam na razie u rodziców, wcześniej się gięli ale powrócili do "nie"... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ellig Posted June 5, 2010 Share Posted June 5, 2010 [quote name='Marta67']no właśnie... co mamy robić? nie ma kasy, nie ma hoteliku... chyba, że ktoś da bezpłatny dt? Ellig masz taką możliwość? albo ty Adam? albo ktokolwiek? ja szans nie mam na razie u rodziców, wcześniej się gięli ale powrócili do "nie"...[/QUOTE] Trzeba pisac na pw do Wszystkich z Ursynowa i okolic, Ja juz napisalam na watku ,ze bede przez jakis czas wspierala psa, ale ja nie mieszkam na Ursynowie i nie jestem w stanie z roznych wzgledow, bezposrednio brac udzial w akcji lapania Bialaska, wkleilam linki do hoteli czy ktos tam zadzwonil?zaklepal miejsce ?Napisalam ogloszenia do wszystkich grup pomagajacych zwierzetom na Facebook-u i GoldenLine, jakie mam podawac namiary na kogo, kto bedzie kierowal akcja, zbieral pieniadze itd.?A moze po prostu trzeba Bialaskowi znalezc dobre schronisko? Albo zaprosic na watek kogos z Dogomani co preznie pokieruje akcja i bedzie prowadzil watek.... Uwazacie ,ze nic nie mozna zrobic? To zamknac watek? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ellig Posted June 5, 2010 Share Posted June 5, 2010 [quote name='UBOCZE']Otoż to... Ja przynajmniej nie mam takich kredytowych znajomości nie mam, a i hotelików, które byłyby najlepsze w socjalizowaniu jednak nie tak łatwego psiaka, nie znam... Tu przydałby się też ktoś, kto miał do czynienia z podobnym przypadkiem i sobie z nim poradził. Nie jest to takie łatwe, skoro tyle osób naprawdę bardzo doświadczonych z dogo i Ursynowa zna sytuację Białaska i jeszcze trudno mówić o jakimkolwiek najlepszym rozwiązaniu...[/QUOTE] To moze dajmy ogloszenie na dogomani ,ze szukamy osoby , ktora pomoze znalezc sposob na rozwiazanie tej sytuacji, bo wiadomo ,ze nikt z nas nie jest milionerem , ja zeby zdobyc karme to chodze, pisze do hurtowni i zebrze , naprawde to nie jest mile zajecie. Codziennie dzwonie do Gmin, Urzedow itd, zeby zalatwic chociaz jedna sprawe, siedze po 12 godzin przy komputerze i telefonach. Kazdy ma jakas prace ale skoro wyciagamy psy ze schronisk, ratujemy psy wyrzucone z domow, zbieramy pieniadze na Dt i rozne inne rzeczy to dlaczego nie moze udac sie nam z Bialaskiem? Ubocze napisz prosze jakis teks-prosbe , ktory bedziemy mogli rozeslac na pw do znajomych i poprosic Ich o rade i pomoc. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
UBOCZE Posted June 5, 2010 Author Share Posted June 5, 2010 [quote name='Ellig']Uwazacie ,ze nic nie mozna zrobic? To zamknac watek![/QUOTE] ... i tak chyba zrobię i już... Ellig, przeczytaj od początku wątku przewinęło się osób, też z Ursynowa. Może znajdziesz więc kogoś "prężniejszego" do poprowadzenia sprawy? PS. Myślę, że zaklepać miejsce w hoteliku można tylko wtedy, gdy hotelik się zna z socjalizowania trudnych przypadków. Bo chyba nie o to chodzi, żeby pies tylko tam był - nie wiadomo dokąd. Ja nie znam... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ellig Posted June 5, 2010 Share Posted June 5, 2010 [quote name='UBOCZE']... i tak chyba zrobię i już... Ellig, przeczytaj od początku wątku przewinęło się osób, też z Ursynowa. Może znajdziesz więc kogoś "prężniejszego" do poprowadzenia sprawy? PS. Myślę, że zaklepać miejsce w hoteliku można tylko wtedy, gdy hotelik się zna z socjalizowania trudnych przypadków. Bo chyba nie o to chodzi, żeby pies tylko tam był - nie wiadomo dokąd. Ja nie znam...[/QUOTE] Nie, zle mnie zrozumiales, ale chyba tez chcesz w koncu dobrego zakonczenia sprawy Bialaska? Bo ja jak wchodze tu na watek i widze ,ze nic sie nie dzieje to jest mi smutno i bardzo sie denerwuje i boje sie ,ze kiedys jak tu zajrze to znajde zle wiadomosci i tego bym nie chciala. Rzucam pomyslami,bo chce ratowac tego psiaka a nie tylko o nim pisac to chyba rozumiesz? Lepiej niz ja znasz Osoby , ktore tu pisza np. [B]mru[/B] , moze trzeba Ja poprosic o pomoc? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
UBOCZE Posted June 5, 2010 Author Share Posted June 5, 2010 [quote name='Ellig']Nie, zle mnie zrozumiales, ale chyba tez chcesz w koncu dobrego zakonczenia sprawy Bialaska? Bo ja jak wchodze tu na watek i widze ,ze nic sie nie dzieje to jest mi smutno i bardzo sie denerwuje i boje sie ,ze kiedys jak tu zajrze to znajde zle wiadomosci i tego bym nie chciala. Rzucam pomyslami,bo chce ratowac tego psiaka a nie tylko o nim pisac to chyba rozumiesz? Lepiej niz ja znasz Osoby , ktore tu pisza np. [B]mru[/B] , moze trzeba Ja poprosic o pomoc?[/QUOTE] Mru poproszę! Ona zna bardzo dobrze problem, nawet od dłuższego czasu niż ja, bo mi podesłała link tuż po założeniu wątku: [URL]http://www.zaginionepsy.waw.pl/viewtopic.php?p=12803&sid=26441565de077f5dbbd7db7e86eaaa9c[/URL] Byliśmy z Mru i Pawłem tam i pokazywałem im obydwa psiaki. Obiecali pomóc. Tylko problem chyba w tym, że sami mają teraz na głowie tyle bid innych... Mnie też przytłacza ta bezradność, a sam jestem znacznie mniej doświadczony w załatwianiu spraw takich trudnych przypadków... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ellig Posted June 5, 2010 Share Posted June 5, 2010 [quote name='UBOCZE']Mru poproszę! Ona zna bardzo dobrze problem, nawet od dłuższego czasu niż ja, bo mi podesłała link tuż po założeniu wątku: [URL]http://www.zaginionepsy.waw.pl/viewtopic.php?p=12803&sid=26441565de077f5dbbd7db7e86eaaa9c[/URL] Byliśmy z Mru i Pawłem tam i pokazywałem im obydwa psiaki. Obiecali pomóc. Tylko problem chyba w tym, że sami mają teraz na głowie tyle bid innych... Mnie też przytłacza ta bezradność, a sam jestem znacznie mniej doświadczony w załatwianiu spraw takich trudnych przypadków...[/QUOTE] No wlasnie , to swietny pomysl, musimy poprosic mru, zeby zaczela tu dzialac. Inne "bidy" zawsze beda a Bialasek zyje w ciaglym zagrozeniu i tez jest "bida" ...:( Trzeba napisac jakis tekst z prosba o pomoc np. do Fundacji ViVA. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Marta67 Posted June 5, 2010 Share Posted June 5, 2010 same problemy :( ale czy zaklepywać hotelik jeśli nie mamy kasy? :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
UBOCZE Posted June 5, 2010 Author Share Posted June 5, 2010 Przed chwilą napisałem do Mru...:lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Marta67 Posted June 5, 2010 Share Posted June 5, 2010 no może ona coś pomoże... mam nadzieję ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ellig Posted June 5, 2010 Share Posted June 5, 2010 [quote name='UBOCZE']Przed chwilą napisałem do Mru...:lol:[/QUOTE] Swietnie, moze jako doswiadczona osoba w organizacji pomocy tego radzaju spraw i interwencji, zajmie sie rowniez Bialaskiem :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mru Posted June 5, 2010 Share Posted June 5, 2010 do fundacji Viva? :) to wystarczy pw do mnie... chyba, że to była jakaś zawoalowana złośliwość heh powiedzcie, czy dla Białaska jest jeszcze miejsce w hotelu? pisać do Owieczki czy ktoś z nią gadał? ile jest osób chętnych do pomocy w łapaniu? ja pisałam jakiś czas temu, że szukamy chętnych i odzew był praktycznie żaden... po prostu: a) zaklepmy miejsce b) umowmy sie na jakis konkretny termin, najlepiej w tyg popołudniowy nawet dość późny, żeby było mniej ludzi i już nie czekajmy na chętnych, damy radę we 4 osoby czy ile tam nas może ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Marta67 Posted June 5, 2010 Share Posted June 5, 2010 ale Mru ma kupę roboty pewnie... ale może znajdzie minutkę na Białaska :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.