red Posted November 23, 2011 Author Share Posted November 23, 2011 Biedaczek, niebezpieczne jest zapalenie płuc w tym wieku, trzymaj się Mars, a my trzymamy kciuki. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
KasiaKia Posted November 24, 2011 Share Posted November 24, 2011 Ja również mocno trzymam kciuki za biedaczka! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kaskadaffik Posted November 24, 2011 Share Posted November 24, 2011 Ja podglądam jka tam Dziadzio nasz i zapraszam, może cos komuś potrzeba: [URL]http://www.dogomania.pl/threads/215253-Psie-kocie-ludzkie-rożności-dla-każdego-05.12.11[/URL] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Cantadorra Posted November 24, 2011 Share Posted November 24, 2011 Marsik, trzymaj się chłopczyku. Hotelterier, czy macie miejsce dla tego onka, czas goni niestety :( Zajrzyjcie proszę [url]http://www.dogomania.pl/threads/215447-RAMZES-PROSI-CHO%C4%86BY-O-PI%C4%84TAKA-na-DT!!!/page4[/url] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malibo57 Posted November 24, 2011 Share Posted November 24, 2011 Jak się czuje Mars? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Cantadorra Posted November 25, 2011 Share Posted November 25, 2011 Ciekawe jak Marsik się teraz miewa. Może opiekunki napiszą co nieco. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
hotelterier5 Posted November 25, 2011 Share Posted November 25, 2011 Od wczoraj na kroplówkach. Marsiu bardzo słaby, dzisiaj już nie wyszedł na spacer. Mieszka w domu pod stałym nadzorem. Jeszcze przed chwilą leżał pod kroplówką ( podawana bardzo powoli). Wyniki krwi paskudne, wrzucimy na wątek jak tylko będzie możliwość. Koszty będą podsumowane przez weta w poniedziałek na jednej fakturze. Zawsze daje 50% rabatu dla psiaków z hoteliku, więc nie powinny być tragiczne, mimo, że codziennie trzeba go pokazywać w gabinecie. Nadal sporo pije i nie je. Dlatego przejdziemy na rosołek. Ma cieplutko, wygłaskany i tylko trzeba czekać. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malibo57 Posted November 25, 2011 Share Posted November 25, 2011 Pod jakim względem wyniki krwi są paskudne? Które parametry są przekroczone? Byłoby super, gdyby pojawiły się na wątku. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Cantadorra Posted November 25, 2011 Share Posted November 25, 2011 Marsiku, co się dzieje? Wracaj do zdrówka kochany piesku. Myśle o tobie cieplutko. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
KasiaKia Posted November 25, 2011 Share Posted November 25, 2011 Smutne wieści :-( Ale nie jest sam, a to chyba najważniejsze w czasie choroby. Mam nadzieję, że szybko stanie na nogi. Takich psów mi najbardziej żal... które swoje lata już mają, a nie mogą doczekać się prawdziwego domu. Całe szczęście, że akurat ten hotel jest taki "domowy". Marsiku trzymam za Ciebie mocno kciuki. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kaskadaffik Posted November 25, 2011 Share Posted November 25, 2011 Kochany pyszczku mam nadzieję, że jeszcez Cię takiego zobaczymy [video=youtube;fG1d8DcWN2g]http://www.youtube.com/watch?v=fG1d8DcWN2g[/video] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kaskadaffik Posted November 25, 2011 Share Posted November 25, 2011 .... pychol.... [video=youtube;qy7hGIi7lj8]http://www.youtube.com/watch?v=qy7hGIi7lj8&feature=related[/video] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Cantadorra Posted November 25, 2011 Share Posted November 25, 2011 Marsik, taka cisza............... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
terier Posted November 25, 2011 Share Posted November 25, 2011 Marsik jest bardzo słaby, trzeba go podnosić, bo sam nie jest w stanie wstać, jak prowadzimy go do weta to musimy podtrzymywać kocykiem pod brzuszkiem. Do niedzieli na kroplówkach. Dziś były kolejne zastrzyki, jutro następne. Nerki w kiepskim stanie, na szczęście płuca się polepszyły, więc na zastrzyki reaguje. W niedziele kolejna wizyta. Skany badań mam już dla was przygotowane, ale na razie nie mogę się połączyć z ImageShack. Jak tylko mi się to uda od razu je tutaj wrzucę. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
terier Posted November 25, 2011 Share Posted November 25, 2011 Wyniki badań Marsika biochemia krwi i morfologia [IMG]http://img21.imageshack.us/img21/3171/20111125143.jpg[/IMG] [IMG]http://img821.imageshack.us/img821/4136/20111125141.jpg[/IMG] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kaskadaffik Posted November 25, 2011 Share Posted November 25, 2011 Misiu myślimy o Tobie cały czas .. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Aska7 Posted November 26, 2011 Share Posted November 26, 2011 Jakie są rokowania, co mówi lekarz ? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
terier Posted November 26, 2011 Share Posted November 26, 2011 Bardzo mi przykro, ale Marsik odszedł w nocy za TM :( Odszedł przed północą, był z nim opiekun do samego końca. Marsiku zawsze Cię będziemy pamiętać jako wesołego i uśmiechniętego misia. Żegnaj Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Cantadorra Posted November 26, 2011 Share Posted November 26, 2011 Tak mi przykro :( :( :( Jak dobrze, że zdążyłeś pożyć choć trochę i być traktowany z godnością. Kochany uśmiechnięty pyszczek, żegnaj Miśku :( :( :( [URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images48.fotosik.pl/227/217c49d0d0a20009.jpg[/IMG][/URL] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Aska7 Posted November 26, 2011 Share Posted November 26, 2011 Do zobaczenia kiedyś, śpij spokojnie ['] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
selegne Posted November 26, 2011 Share Posted November 26, 2011 Jaka szkoda :-( Żegnaj kochany Marsiku Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
hotelterier5 Posted November 26, 2011 Share Posted November 26, 2011 Dziękuję Madzia, że ten przykry obowiązek wpisu wzięłaś na siebie. Od rana nie chodził u mnie internet. Kochany staruszek, nie wiem jak to powiedzieć moim córkom. Na razie wiedzą, że jest poważnie chory. Z odległosci 550km jest troche inaczej, ale wcale nie lżej. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
J_ulia Posted November 26, 2011 Share Posted November 26, 2011 żegnaj kochany Marsiku [*] :( a myślałam, że w grudniu jeszcze się spotkamy :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malibo57 Posted November 27, 2011 Share Posted November 27, 2011 Okropnie mi żal:( Marsik śpij spokojnie. Odszedł kochany i "zaopiekowany" - to jedyna jasna myśl w tym wszystkim. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
terier Posted November 27, 2011 Share Posted November 27, 2011 Wiem, że to kiepska pora na takie pytanie, ale zostały suplementy Marsika. Zjadł ich niewiele, bo niestety nie zdążył :( Co z nimi zrobić? (tzn. odesłać osobie, które je zakupiła czy zostawić w hoteliku dla innego psiaka?) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.