jotpeg Posted January 12, 2006 Share Posted January 12, 2006 trzymamy kciuki za Mikiego i za was, bo troche pracy przed wami, ale szkoda psa, a Miki wyglada na madrego psiaka! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
coztego Posted January 12, 2006 Share Posted January 12, 2006 Ewkaa, próbowałaś zapinać mu szelki? Mam stare szelki Kreski, mogłabym przywieźć jutro dla Białaska. Myślę, że będę pasowały. :hmmmm: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tigraa Posted January 12, 2006 Share Posted January 12, 2006 Tak,sprobuj szeleczki,psiaki latwiej sie do nich przyzwyczajają.Misio ktory jest teraz u mosii nie chcial chodzic w obrozce,probowal ja zdjąć,on w swoim dlugim zyciu nigdy nie chodzil w obrozy,a teraz chodzi w szeleczkach i one mu nie przeszkadają.Zeby tylko dal je sobie zalozyc.Biedaczek-musial duzo w zyciu przejsc-trzymam za niego kciuki. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ewkaa Posted January 12, 2006 Author Share Posted January 12, 2006 Będzie cięzko nawet szelki mu włożyć... On jest przerażony wszystkim..............dzisiaj był na wybiegu z psami i nie wykazywał żadnej agresji ani dominacji, ba raczej uciekał przed psami. Dzisiaj za nami pierwsze próby głaskania..cały sie kładł jakby sie obawiał czegoś.... coztego przyjedź jutro pomoc mi się przyda. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
jotpeg Posted January 12, 2006 Share Posted January 12, 2006 co te buroki mu robily :angryy: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mosii Posted January 12, 2006 Share Posted January 12, 2006 Biedaczek:shake: I teraz jeszcze ten stres schroniskowy:shake: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
coztego Posted January 13, 2006 Share Posted January 13, 2006 Miki jest prześlicznym i przesłodkim białaskiem z różowym nochalem :loveu: Jest mocno wystraszony, bardzo by mu się przydał dom, przynajmniej jakiś zastępczy, żeby nabrał zaufania do ludzi...:shake: Zostawiłam Ewcee szelki, będzie próbowała powolutku, za dzień, dwa, w miarę jak Miki będzie się oswajał... :roll: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
BarbaraMaria Posted January 13, 2006 Share Posted January 13, 2006 hop!!!!!!!!!!!!!!!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
supergoga Posted January 13, 2006 Share Posted January 13, 2006 :mad: :mad: :mad: To prezencik dla buraków. I i tak mało/:angryy: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ewkaa Posted January 14, 2006 Author Share Posted January 14, 2006 Jedno wiemy napewno, Miki boi się psów ucieka... wczoraj zaatakował go Onek.... Miki przeskoczył przez ogrodzenie i zwiał. Tego psa nawet psy przerażają czasem. Wstawię wieczorem zdjęcia sami zobaczycie jak wyglądał wczorajszy dzień i odwiedziny coztego. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
AśkaK Posted January 14, 2006 Share Posted January 14, 2006 Dziewczyny, Miki nie miał nigdy prawdziwego domu, prawdziwego Pana, i pewnie jedyne co poznał to strach i samotność. Ale teraz jego los się odmienił, uważam że zdecydowanie na lepsze - mimo że przecież trafił do schroniska. Ewkaa. coztego wspaniale że możecie poświęcić mu swój czas! Wiele czasu upłynie zanim Miki pewnie spojrzy człowiekowi w oczy i bez strachu będzie podchodził z radosnym merdaniem ogona. Ale wierzę, że kiedyś taki dzień nastąpi. To jest możliwe! Trzymam za Was kciuki, trzymam za Mikiego, kiedyś nastąpi poprawa tylko dajmu mu troszkę czasu. Nie mogę doczekać się fotek, choć niestety spodziewam się jak Mikuś na nich wygląda.:oops: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ewkaa Posted January 15, 2006 Author Share Posted January 15, 2006 Miki [img]http://img64.imageshack.us/img64/6655/miki1td.jpg[/img] Zapoznanie z innymi psami [img]http://img64.imageshack.us/img64/686/miki14am.jpg[/img] Próba nawiązania kontaktu z Coztego... [img]http://img64.imageshack.us/img64/9459/miki21wx.jpg[/img] [img]http://img64.imageshack.us/img64/4231/miki36nb.jpg[/img] [img]http://img64.imageshack.us/img64/2200/mikiii7hp.jpg[/img] [URL="http://img64.imageshack.us/img64/686/miki14am.jpg"][/URL] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ewkaa Posted January 15, 2006 Author Share Posted January 15, 2006 Zdublowałam zdjęcie :oops: bywa..... Nadal jest bardzo nieufny , przerażony.. na szeleczki czas w przyszłym tyg..może coztego znowu wpadnie pomóc..... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
supergoga Posted January 15, 2006 Share Posted January 15, 2006 Ale on jest taki piękny. Co z nim zrobili - q---e:mad: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
coztego Posted January 15, 2006 Share Posted January 15, 2006 [quote name='Ewkaa']..może coztego znowu wpadnie pomóc.....[/QUOTE] Wpadnie, wpadnie... ten różowy nochalek jest taki słodki... :roll: Fajnie by wyglądał do kompletu z moją czarną Kreską, jak aniołek i diabełek :evil_lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
jogi Posted January 15, 2006 Share Posted January 15, 2006 a może by tak wykorzystać te kontakty?? [URL="http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?t=20507"]http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?t=20507[/URL] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
coztego Posted January 15, 2006 Share Posted January 15, 2006 Tylko, ze w tych kontaktach wszędzie są małe dzieci, a wydaje mi się, że Miki nie powinien iść do dzieci... Obawiam się, że byłby to dla niego ogromny stres, a do tego on potrzebuje czasu i zaangażowania opiekunów. I wszędzie jest warunek- nauczony czystości... skoro Miki mieszkał gdzieś w kojcu- to z czystością może być różnie... :roll: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ewkaa Posted January 15, 2006 Author Share Posted January 15, 2006 Ja wiem że chcecie dobrze ale nie ma takiej szansy........ Po pierwsze pies panicznie boi się schodów więc blok odpada, zrozumcie on jest zdziczały, żył w kojcu z dala od (że tak powiem) miasta ruchu..... Po drugie dzieci odpadają... dziecko nawet wychowane szuka kontaktu z psem, chce sie pobawić, rzucic piłeczką.... ten pies jest przerazony......ucieka, kuli się...... Po 3 bardzo źle reaguje na mężczyzn- był prawdopodobnie bity własnie przez mężczyznę..... Co jest idealne dla Mikiego? Dom z ogrodem gdzie gdzie człowiek(mężczyzna czy kobieta) da mu czas na zbliżenie się do siebie. On potrzebuje spokoju....Ogród może być dla niego azylem i schronieniem i terenem neutralnym na spotkania z człowiekiem, on w bloku nie może być, bynajmniej nie teraz... Najpierw trzeba go oswoić z wszystkim. Nie wiem czy znajdziemy dla niego takie miejsce? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
jotpeg Posted January 15, 2006 Share Posted January 15, 2006 [IMG]http://img64.imageshack.us/img64/9459/miki21wx.jpg[/IMG] piekny!!! :loveu: :loveu: :loveu: dajmy mu troche czasu, zadnych gwaltownych zmian czlowiek kojarzy mu sie z zagrozeniem, zycze jego bylym tego samego - uczucia strachu i zagrozenia :angryy: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ewkaa Posted January 16, 2006 Author Share Posted January 16, 2006 W schronisku napewno ciężej jest nawiązac z nim kontakt, za duzo psów, za duży hałas, on się nie umie odnależć tam. Może stopniowo zaczniemy pokazywac mu uroki życia (czytaj schody, szelki, spacer na smyczy...) Ale widac smutek w tych wielkich oczach.......... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
jotpeg Posted January 16, 2006 Share Posted January 16, 2006 nic dziwnego, ze zgnebiony i przerazony, jak dotad nic dobrego go nie spotkalo :-( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ewkaa Posted January 17, 2006 Author Share Posted January 17, 2006 Wreszcie mamy mały sukces....:multi: Dzisiaj Miki cieszył sie jak mnie zobaczył, pomerdał ogonkiem i dał sie spokojnie pogłaskać... kiedy na stojaco próbowałam robił unik ale kiedy schyliłam sie ..odrazu dał się pomiziac... nawet była mała proba zabawy... podgryzanie rekawiczki.... tak niesmiało, niepewnie... chyba mu sie spodobało , mam 3 dziury :) On jest taki pocieszny, troche zagubiony w tym wszystkim... ale gdyby znalazl sie ktoś kto by chcial popracowac nad nim to Miki stałby sie normalnym psem..... Mysle że udało mi się zyskac troszke jego zaufania poprzez jedzonko bo apetyt on ma.. więc chyba zaczyna kojarzyć ze Ewa nie jest zła bo pelne miski przynosi;) [img]http://img291.imageshack.us/img291/1065/miki5ra.jpg[/img] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ewkaa Posted January 19, 2006 Author Share Posted January 19, 2006 Miki wskakuj do góry bo cie ciotka coztego nie zobaczy..... A zmiany w tobie zachodza, gdyby tylko ktoś dał ci szanse, a tel milczy :-( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
coztego Posted January 19, 2006 Share Posted January 19, 2006 [quote name='Ewkaa']Miki wskakuj do góry bo cie ciotka coztego nie zobaczy.....[/QUOTE] Ciotka widzi i kombinuje jakby tu Różowy Nochalek odwiedzić. :hmmmm: [QUOTE]A zmiany w tobie zachodza, gdyby tylko ktoś dał ci szanse, a tel milczy :-([/QUOTE] Jak Miki będzie gotów to telefon zadzwoni! :kciuki: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ewkaa Posted January 21, 2006 Author Share Posted January 21, 2006 Miki się zmienia z dnia na dzień, dzisiaj pozwolił się pogłaskac mojemu TZ, siedział przytulony do mnie i dał sie pomiziac po łepetynce.Wystarczy naprawde odrobine chęci i serca i mozna temu psu pokazac jak cudownie może być w ukladzie człowiek-pies.... gdyby tylko ktoś chciał odrobinke się poświęcić, wiem że łatwiej adoptowac psa bez takich problemów ale widac że on jest pojętny i przy odrobinie cierpliwości mozna osiągnąc mały sukces. Odezwała się jedna pani z allegro , niestety mieszka narazie w centrum (Warszawa) i wizja schodów i zatło0czonego miasta to za wczesnie. Powoli zabieramy się do szeleczek i wyjścia na spacer, potem będa schody (których sie boi).... Ale osoba ktora dzwoniła obiecała pomoc i puszczenie wieści wśród znajomych, którzy mają domy i szukają psa :p Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.