majka Posted November 29, 2009 Share Posted November 29, 2009 no prosze! temida jak zwykle niezawodny obrońca barego hahaaaaaaaaaa- najbardziej" wiarygodni "ludzie dogomanii zróbcie wiec swoje prywatne śledztwo ! czekamy z niecierpliwościa na rezultaty. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Bary6 Posted November 29, 2009 Share Posted November 29, 2009 Mysle Temida że my ludzie zŁodzi wiemy co mówimy, natomiast te głosy Majki i inne to pracownicy schronu, za to im płacą. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Diora Posted November 29, 2009 Share Posted November 29, 2009 [quote name='Bary6'][B]ludzi ktorzy zawiaduja tym przybytkiem nieszczęscia - nienanwidze[/B].Dziesiątki urzędników a do boksu nie ma komu zaprowadzic chetnego na adopcje,,wiem co mówie i nie wierze że to nasza sunia, żadam zdjęcia![/QUOTE] Pamiętaj, że ile z siebie dajesz tyle wraca do Ciebie. Nie wiem ile masz lat, ale odbieram,że kilkanaście... W schronisku też bywałam swojego czasu dość często i NIGDY niemiałam problemów z obejrzeniem psów. Z dyrektorką schroniska naprawdę idzie się dogadać. Co z tego,że bluźni i jest prostą kobietą? Ważne,że oddaje całe serce psom. Bo to się najbardziej liczy. Skoro jesteś taki zainteresowany zdjęciami - zadzwoń do nowej właścicielki. Medor podał nr tel kilka stron wcześniej. Wtedy będziesz miał informacje z pierwszej ręki, może nawet odzwiedzisz sunię? Nic mnie tak nie irytuje jak posądzanie bez żadnych konkretnych argumentów ani dowodów Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Diora Posted November 29, 2009 Share Posted November 29, 2009 [quote name='Bary6']Mysle Temida że [B]my ludzie zŁodzi[/B] wiemy co mówimy, natomiast te głosy Majki i inne to pracownicy schronu, za to im płacą.[/QUOTE] Temida jest z Radomska, człowieku z Łodzi :roll: :evil_lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Temida Posted November 29, 2009 Share Posted November 29, 2009 W jednym się z Tobą Diora zgodzę, że dyrektor schroniska jest nie tylko prostą ale wręcz prostacką osobą. Nie jest tak oddana psom jak myślisz. Radzę zasięgnąć dokładnych wiadomości na temat działań tej Pani, a wtedy jej obraz będzie pełny. A co suczki to bądź pewna, że sprawdzimy jej nowy dom. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Diora Posted November 29, 2009 Share Posted November 29, 2009 [quote name='Temida'] A co suczki to bądź pewna, że sprawdzimy jej nowy dom.[/QUOTE] Sprawdźcie, proszę bardzo... Skoro mała była leczona w lecznicy "Cztery łapy" to tam tez można zadzwonić. Nie ukrywam,że sama tez jestem ciekawa. Na co dziń nigdy nie kieruję się opiniami ludzi o innych. Piszę to, co sprawdziłam na własnej skórze. Poza tym wcale nie zamierzam bronić tej kobiety, nie mam w tym żadnego celu. Mi jedynie chodzi o rzucanie [B]niesprawdzonymi[/B] osądami. Rozumiem,że można zasiać zamęt na forum w momencie, gdy lecznica nie potwierdzi, że był u nich leczony takowy pies, bądź tel. do nowej właścicielki okaże się np.fikcyjny. Póki co, brak zdjęć z nowego domu nie jest żadnym dowodem,że "sunia zniknęła i nigdzie jej nie ma". Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
majka Posted November 29, 2009 Share Posted November 29, 2009 na razie najbardziej prostą i wręcz prostacką osoba na tym watku to jest bary i ty temida,mysle ze powinniscie juz zacząc swoje sledztwo bo szkoda czasu! i opuścic ten watek! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Diora Posted November 29, 2009 Share Posted November 29, 2009 [quote name='majka']na razie najbardziej prostą i wręcz prostacką osoba na tym watku to jest bary i ty temida,mysle ze powinniscie juz zacząc swoje sledztwo bo szkoda czasu! i opuścic ten watek![/QUOTE] Bez przesady. Jeżeli istnieją podejrzenia,że coś może być nie tak, to dla dobra pieska należy to sprawdzić. Wypowiadać się dopiero po uzyskaniu informacji na ten temat, a nie siejąc zamęt i nic nie robiąc przez kilka dni. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
majka Posted November 29, 2009 Share Posted November 29, 2009 Diora sprawdzić zawsze można tym bardziej,ze mamy dużo informacji co z sunia, medor na pewno tez udzieli wiecej szczegółow, ale nie dopuszczalne jest zarzucać dziennikarzom niekompetencji tylko dlatego ze nie wstawiła zdjecia (może dla dobra suni) czy zarzucac schronisku ze sunia niby zniknęla i niby co mieli z nia zrobić? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Temida Posted November 29, 2009 Share Posted November 29, 2009 Majko, ani mi się śni wysłuchiwać Twoich rozkazów, rządzić to sobie możesz dobrze wiesz gdzie i kim. A co do suni to możesz być pewna, że bardzo wnikliwie sprawdzę gdzie jest i czy to na pewno ona. Lepiej żebyś miała czyste sumienie, choć w tej jednej sprawie. Co ja piszę sumienie przecież Ty go w ogóle nie posiadasz. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
majka Posted November 29, 2009 Share Posted November 29, 2009 co ty wogole piszesz ?????????? jakich rozkazów??????? podejrzewam u ciebie schizofrenie paranoidalną pomyśl nad tym! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Temida Posted November 29, 2009 Share Posted November 29, 2009 widocznie sama to masz skoro wiesz na czym polega ta jednostka chorobowa.Dawno to podejrzewałam nie wiedziałam tylko co konkretnie ci dolega.Widzę tez że leczenie nie przynosi żadnych efektów.No cóż ,niektóre przypadki są widocznie bardzo oporne na terapię. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kaja555 Posted November 30, 2009 Share Posted November 30, 2009 chętnie zobaczę zdjęcia suni z domu Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kizia1 Posted November 30, 2009 Share Posted November 30, 2009 Ludzie czy wy w ogóle nie czytacie gazet!!!??? W ostatnim artykule, o który się spieracie jak i w poprzednich są jej zdjęcia. Możecie sobie porównać zdjęcie suczki na cmentarzu z tym w nowym domu, gdzie Czika jest ubrana w czerwone szelki i leży na niebieskim posłaniu. Temido i Bary6 zamiast prowadzić śledztwa i stawiać innym bezsensowne zarzuty weźcie się za czytanie gazet. Ludzie, którzy nie są prostakami przynajmniej od czasu do czasu czytują gazety, szczególnie, gdy dyskutują na temat zamieszczonych w nich artykułów. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Diora Posted November 30, 2009 Share Posted November 30, 2009 Kizia, w ostatnim artykule nie ma zdjęć... Jeżeli masz je masz, podeśli proszę. Wtedy ten wątek będzie do zamknięcia. Wszyscy będą szczęśliwi - a detektyw Bary będzie mógł wreszcie zakńczyć swoje śledztwo :evil_lol: Ja znalazłam ten artykuł: [URL]http://lodz.naszemiasto.pl/wydarzenia/73405,pani-doktor-przygarnie-psa-z-cmentarza,id,t.html[/URL] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kizia1 Posted November 30, 2009 Share Posted November 30, 2009 Jestem nową użytkowniczką i nie mogę umieszczać zdjęć więc kopię artykułu ze zdjęciem możecie obejrzeć na innym serwerze: [URL]http://img22.imageshack.us/i/artfz.jpg/[/URL] . Sprawa suni zakończyła się szczęśliwie dzięki akcji wspaniałych ludzi, szkoda tylko, że złośliwcy, z niezrozumiałych powodów niepotrzebnie cały czas wprowadzali zamęt - "lecz ludzi dobrej woli jest więcej..." - tak trzymać. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kaja555 Posted November 30, 2009 Share Posted November 30, 2009 no teraz widać wreszcie jakieś zdjecie: [URL=http://img22.imageshack.us/i/artfz.jpg/][IMG]http://img22.imageshack.us/img22/9444/artfz.th.jpg[/IMG][/URL] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
nika28 Posted November 30, 2009 Share Posted November 30, 2009 [quote name='Temida']A co do suni to możesz być pewna, że bardzo wnikliwie sprawdzę gdzie jest i czy to na pewno ona.[/QUOTE] No to czekamy na wieści. EDIT : No i co ? W końcu są jakieś zdjęcia. I po co były te kłótnie ? :roll: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Temida Posted November 30, 2009 Share Posted November 30, 2009 Bardzo proszę o adres nowej właścicielki na PW. Chce po prostu zobaczyć sunie na własne oczy, może być na zewnątrz, nie chce nikomu zakłócać spokoju miru domowego. Mam bowiem zupełnie inne, niepokojące informację na temat losu tego psiaka. I mam prawo wątpić, że rzeczywiście tak szczęśliwie potoczył się jej los. Nie widzę w tym nic zdrożnego, żeby na własne oczy się przekonać jak się miewa piesek i czy rzeczywiście jest. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
nika28 Posted November 30, 2009 Share Posted November 30, 2009 [quote name='Fundacja Medor']to jest nr do pani ktora próbuje lapac sunie Elżbieta mój telefon :796 382 917 [email][email protected][/email][/QUOTE] Temida, tu masz telefon i meil do tej Pani, skontaktuj się z nią... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mamamuminka Posted November 30, 2009 Share Posted November 30, 2009 [quote name='nika28']Temida, tu masz telefon i meil do tej Pani, skontaktuj się z nią...[/QUOTE] Zawsze lepiej zobaczyć na własne oczy..... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
nika28 Posted November 30, 2009 Share Posted November 30, 2009 [quote name='mamamuminka']Zawsze lepiej zobaczyć na własne oczy.....[/QUOTE] No właśnie... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Diora Posted November 30, 2009 Share Posted November 30, 2009 [quote name='Temida'] [B]Mam bowiem zupełnie inne, niepokojące informację[/B] na temat losu tego psiaka. I mam prawo wątpić, że rzeczywiście tak szczęśliwie potoczył się jej los. [/QUOTE] Jakie informacje i skąd je masz? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Temida Posted November 30, 2009 Share Posted November 30, 2009 Telefon do Pani, która próbowała złapać pieska nie jest mi potrzebny. Proszę o adres nowej właścicielki. Chcę sprawić to osobiście. Mam wrażenie, że to jakaś tajemnica państwowa. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Diora Posted November 30, 2009 Share Posted November 30, 2009 Dlaczego nie odpowiesz na moje pytanie? Czy to też jest "jakaś tajemnica państwowa"?????? Nie mamy adresu do tej pani, bo niby skąd? Zadzwoń do pani Eli, poproś o nr tel. do nowej właścicielki, umów się i pojedź. Co za problem wykonać jeden telefon więcej? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.