Jump to content
Dogomania

Bary6

Members
  • Posts

    79
  • Joined

  • Last visited

Everything posted by Bary6

  1. CO???????? JTy wycofujesz się z adopcji bo piesek ma szanśę pozyc troszkę?????????A Ty chciałas byc tylko jej [B]grabarzem???KOBIETO[/B]!!!!!Zakpiłas z nas wszytskich! Wczoraj godziłas się sunię wziąc tylko pewnie uważałaś że łódzki Toz nie będzie finansował leczenia.Jak się okazało że będzie to bezczelnie nie mając już nic na swe wycofanie sie z adopcji, bredzisz, że sunia miała umrzec, a że zyje to pech i ty wtedy jej nie bierzesz>???????????????? NO....PRZEGIĘŁĄŚ!!!!!!!!!!!!!!!!!
  2. Jedyna łódzka organizacja,która ma tzw kasę to niechciane Zapomniane, 496 tys w tym roku zgarnęły panienki działając wirtualnie, może warto o cos czasem je poprosic, w końcu na zwierzeta ludzie wpłacali,nieprawdaz?
  3. Siemiński ma racje, że z Wami nie chce mieć nic wspólnego,stac go widac na doskonała opieke bez Waszych pseudodobrodusznych gestów.Aga jestes prowokatorką, bowiem musisz wiedziec że tam jest super i dlatego kombinujesz,plotkujesz, oczerniasz.a nic prostszego,umówic się z właścicielem i obejrzeć.Ale znając ciebie z tych postów i tak nabredzisz forumowiczom..Nie jestes po prostu obiektywna, a dlaczego to sama musisz odpoiwedzieć sobie na to pytanie. A
  4. [quote name='aga111'][quote name='Bary6']Kpisz!!!Ty nie wiesz o czym piszesz.Aga.Ja od paru lat kontroluję schrony włódzkim i takich bredni to trudno czytac bez wzburzenia! Jakie mielone kosci?? Ty nawet nie wiesz w jaki sposób on karme wykłada , zeby psy nie pozagryzały się. Ja widziałem, po raz pierwszy w zyciu uczestniczyłem w operacji karmienia 2000 psów. I coś Ci pwoiem,one nawet nie rzucały się zachłannie na to mięso, bo wykładane jest tylko mięso!!! bo sa zawsze nakarmione full, stąd są wypasione i mało agresywne, Nie będę tu więcej sie wypwoiadac tylko sugeruje, przestańcie powtarzac plotki, tylko same ruszcie dupki z foteli i pofatygujcie sie , aby zaobaczyc jak wygladaja Wojtyszki czy Kosodrzewina. Wtedy porozmawiamy.Ja marzę , aby inne schrony choc w połowie prezentowały taki poziom opieki jaki Siemiński zapewnia swoim psom.[/QU Właśnie przed chwilą dzwoniłam czy można przywieść dary odmówiono, a więc o czym tu mówić. Szkoda czasu Waszego i ludzi którzy wchodzą na te fora Nie irytujcie ludzi, wiem że to jest prowokacja waszego słłłłłłłłłłynego hotelu. Może oprócz kontroli jakie przeprowadzasz w schroniskach jesteś też lekarzem weterynarii ( bo to się dziedziczy genetycznie) Gówno wcześniej czy później samo wypłynie.[/QUOTE] To osttanie zdanie mam wrażenie dotyczy ciebie.
  5. [quote name='sonia2410'][URL="http://www.dogomania.pl/../members/83602-Temida"] Cieszę się bardzo, że Łódzki TOZ przejął opiekę nad Azą. Żałuję tylko że nie stało się to wcześniej, tym bardziej że tragedia suni miała miejsce w podległym Łodzi Radomsku. Zobowiązanie do finansowania leczenia Azy to najwspanialszy dar jaki mogła sunia otrzymać. Znam z postów stan zdrowia psa. Temido może nie warto wysyłać suni w odległe o 600 km miejsce tylko zlecić leczenie na miejscu w klinice w Łodzi, która ma niepodważalnie większe możliwości leczenia niż lecznica w niewielkiej miejscowości do której ma trafić sunia? Dla mnie leczenie psa w miejscu siedziby płatnika jest oczywiste i nie wyobrażam sobie innego rozwiązania. Suni należy się leczenie na wysokim poziomie. Ludzkiego draństwa wobec Azy nic nie zmaże.[/QUOTE] W Łodzi działa wiele organizacji prozwierzecych.Wspomne tu o Niechciane Zapomniane, które w tym roku zebrało 496 tys złotych, a nie zauważyłem , aby składało deklarację zakupu bud czy innej pomocy. Tylko Panie z tymi banerkami pojawiają się na wątkach, udziela dobrej rady która nic nie kosztuje.Może tak w końcu niechciane Zapomniane zacznie wydawac pieniązki na takie własnie drastyczne historie???? A nie ględzić o wszystkim i o niczym...
  6. [quote name='modliszka84']ku.wa no szlag mnie zaraz trafi!!! bary - tobie się "wydaje" a ja wiem na pewno jak one wyglądają. Więc nie wcinaj siętam gdzie cię nie chcą. Nie pomagasz nam, więc chociaż nie przeszkadzaj!!!!!!!! My nie wartościujemy psich tragedii, a rozmowa z tobą jest poniżej wszelkiego poziomu, więc raduj sobie swoje dobre rady. Piszesz "budę się wstawi i po problemie". No to proszę bardzo, przywieź nam budę, z miłą chęcią ją wstawimy.[/QUOTE] Róznica miedzy mną a Tobą jest nastepująca, że ja budę kupię i wstawię i zaden wlasciciel mi w tym nie przeszkodzi. Nie wam i nie wy wstawicie .[B]I nie mów że ja cie wkurwiam[/B], bo po sa wątki , aby zwierzętom nieść pomoc i ja to czynię od dwudziestu lat, codziennie.A Ty dalej tu radośnie gawędź sobie i obrażaja ludzi, którzy pomagaja faktycznie psom w trudnych sytuacjach.
  7. [quote name='modliszka84']kot już dawno został zabrany, kilka miesięcy był u mnie na DT a teraz ma wspaniały dom. co do psów, to nie będę się powtarzać, ale wszyscy sąsiedzi i pani ze sklepu na przeciwko twierdzą, że właścicielka pojawia się raz na tydzień. właściciel sklepu wyrzuca im odpady mięsne a nieraz też bierze z masarni jakieś odpady. To że psy na zdjęciu nie wyglądają na szkielety nie znaczy że mają dobrze. Dzisiaj rano tam jechałam, żółty leżał (spał) na ziemi w śniegu!!!![/QUOTE] Wydaje sie że psy na zdjęciu wyglądaja tak jak w rzeczywistości, chyba nie poddały sie retuszowi! Co to za niemądre stwierdeznie:"Fakt, że nie sa chude nie znaczy że mają się dobrze!" no pewno ,ze mogłyby miec lepiej!!!Ale to nie jest największa tragedia psia, mało widocznie w swym krótkim życiu widziałyście! Ja widziałem psy co im łańcuchy wrosły w szyje bo od kilku lat jak rosły nawet nikt nie powiekszył , bo a na łancuchu metrowym gniły lata przywiązane, widziałam szkielety psie co niby miały opiekunów, widziałem psy którym uszy zszywaczami zszywano dla zabawy, widziałem psy trzymane w klatkach tak ciasnych, że nie mogły sie obrócic, więc do diaska opanujcie sie z tymi pseudotragediami! Budę sie im wstawi i koniec!!!A karme dostarczy Ł.T.O.n.Z. jak obiecało.
  8. [quote name='piechcia15']słuchajcie idą mrozy i to juz tak na poważnie a te psy nadal nie maja schronienia ... nic!! musimy coś wykombinować:( nam jest ciepło w tyłek a one...na zamarzniętej ziemi śpią, przemoczone i głodne:( nie wiem już chyba wolałabym aby w schronie były...[/QUOTE] Ty się weź zastanów!!!!Psy mieszkają u siebie, dobrze wyglądają , a Ty bredzisz o schronie, stare psy do schronu zabierac!!!!Kto tu pisze te bzdury, cioteczki czy Wy sie dobrze czujecie? Psy jak foki wypasione a one o schronie mówia, szok!!!!!
  9. [quote name='szajbus']No i daj ci Boze zdrowie! Wierz sobie w co chcesz. Amen. A swoją drogą niezłe masz plecy, że cie tam wpuszczają.[/QUOTE] Wierzę w to co widze, a nie w to że ktoś cos mi tam powtórzy,Widziałem u niego psy staruszki, psy kaleki, psy leczone wiele miesięcy z przewlekłymi chorobami, widziałem nowoczene, czyste ogromne boksy, widziałem jak psy witaja opiekunów, widziałem boksy z suczkami, szczeniaczkami, porodzielane wg wieku, echhh szkoda nawet mi pisac. Żadna z Was nie widziała, żeby w schronie pilnowano boksy 24 godziny na dobę aby zapobiegac zagryzieniom, ja widziałem i powiem Wam na koniec, jesli nie wierzycie, czekam na poczte napiszcie która z WAs zechce zobaczyc to na własne oczy, to ja poprosze Siemińskiego i sobie swobodnie wejdziecie , i może w końcu przestaniecie powtarzac te krzywdzące opinie.
  10. [quote name='aga111']Boże o czym ty piszesz , chyba żyjesz w innym wymiarze czasowym. Piesków ma więcej , trzeba powiedzieć setki zdziczałych psów za które dostaje duże pieniądze z samorzadów terytorialnych czyli gmin. To o jakim miękim sercu piszesz - to jest mayszynka do zarabiania pieniędzy. A że weźmie od kogoś pieska tak prywatnie ( bez zgłoszenia z gminy) to jego sprawa. No nie i ten "prywatny gospodarz" zwykły hycel, który myśli że ma monopol na odłapywanie bezdomnych zwierzat - może już niedługo zaczną przyjeżdzać tam wagony ze zwierzętami , a nie samochody - czy to nie KASA . , A co do sprawowania opieki to w państwowych schroniskach nie występuje taka patologia jak w tym. Najlepiej dzialac poza prawem. A jeślichodzi o wolontariuszy to mnie powaliłeś z nóg , przecież od lat wiadomo że nikt nie ma prawa wstępu do tego pseudo hotelu żaden wolontariusz nie ma tam prawa bytu. To jest warownia nie chcę używać zbyt mocnych stwierdzeń ale dla mnie to jest obóz obwarowany murami za którymi kryją się stki psów. A czystości i o dobrym jedzeniu już nie wspomnę ( przemiał kości z odpadów mięsnych ).:crazyeye:[/QUOTE] Kpisz!!!Ty nie wiesz o czym piszesz.Aga.Ja od paru lat kontroluję schrony włódzkim i takich bredni to trudno czytac bez wzburzenia! Jakie mielone kosci?? Ty nawet nie wiesz w jaki sposób on karme wykłada , zeby psy nie pozagryzały się. Ja widziałem, po raz pierwszy w zyciu uczestniczyłem w operacji karmienia 2000 psów. I coś Ci pwoiem,one nawet nie rzucały się zachłannie na to mięso, bo wykładane jest tylko mięso!!! bo sa zawsze nakarmione full, stąd są wypasione i mało agresywne, Nie będę tu więcej sie wypwoiadac tylko sugeruje, przestańcie powtarzac plotki, tylko same ruszcie dupki z foteli i pofatygujcie sie , aby zaobaczyc jak wygladaja Wojtyszki czy Kosodrzewina. Wtedy porozmawiamy.Ja marzę , aby inne schrony choc w połowie prezentowały taki poziom opieki jaki Siemiński zapewnia swoim psom.
  11. Bywam tam i mnie wpuszczaja na ten teren ile razy zechce.To że wyłapuje za pieniądze psy z gminy to chwała mu zato.Bo jak nie cisnęło się gmin, żeby płaciły za bezdomne psy, weterynarze po prostu je usypiali na miejscu.To ja nie wiem o czym wy mówicie,organizacje walcżą, aby gminy podpisywały umowy i żeby psy nie były mordowane.Sa to setki psów, które zyja , dostaja jeśc a nie znikały jeszcze do niedawna w niewytłumaczony sposób. On prowadzi w zastepstwie za gminy, które nie posiadają schronisk, własnie takie schronisko.Takie jak na Marmurowej np, gdzie tylko sie przyjmuje psy z Łodzi. A miłe panie sie zastanawiały co z innymi gminami, na terenie których nie ma schronisk? I bezdomnymi pieskami, z tychże gmin???Kiedys znikały bez wieści, teraz gminy musza zadbac o nie, a że Siemiński bierze za to pieniądze. Litości, ktoby wyżywił tyle psów z własnej emerytury!!!!!!!!!!!!!!! Powiem więcej, fakt, że ma tyle psów swiadczy własnie, że nie usypia, tylko trzyma nawet stare i kalekie. Widziałem na własne oczy,w jakich warunkach zyja tam psy u niego ,Ś.P.Mariola Siemińska lub Pan Loniek zawsze wpuszcza jesli się zwrócicie do niego.wiec ja sie pytam o czym Wy tu piszecie.A warunki psy nmaja IDEALNE!!! Jak porównuje schrony w Łodzi, Pabianicach, Radomsko.Wielun i kazde inne które odwiedziłem a Kosodrzewine lub Wojtyszki , to wiecie jakie jest porównanie? Lepianka i Pałac.Czyli nie kradnie pieniędzy za utrzymanie zwierzat a zapewnia im super warunki. Zawsze przyjezdzam niepodziewanie i widze czym sa karmione! Tylko mięsem!!! Zadnych tam kasz czy innych ryzów.Mięsem , drogie cioteczki. mnie mdli jak czytam rzeczy o których niewiele wiecie.Która z miłych cioteczek była w wojtyszkach, na Kosodrzewiny? Ja bywam w kazdym schronie ,nawet jak jeżdże słuzbowo nad morze tez wchodze, obserwuje i porównuje.Widziałem nie skłamie może 80% schronów w Polsce.Prócz Bydgoszczy wszytskie denne.brak gospodarzy,brak pomysłów. Brud, nędzne boksy itd i nie zwalajcie wszystkiego na kasę, tylko na niudolnosc.Wg mnie Loniek siemiński to facet z głowa i kocha zwierzeta, rozumie je, i szanuje!!!!!
  12. [quote name='MonikaP']Czy ja dobrze przeczytałam,że tam jest ponad 1000 psów? Jak to możliwe? A te szczeniaki urodziły się tam, czy zostały podrzucone? Czy suki są tam sterylizowane? Piszesz, że gmina daje jakieś pieniądze, ale przecież miejskie schronisko w Łodzi jest pewnie mniejsze - jak to możliwe, że obok powstało drugie (prywatne?) i to tak wielkie?[/QUOTE] Hotel na Kosodrzewiny to w porównaniu do Marmurowej pięciogwiazdkowy obiekt. Bywam tam często, piesków zawsze tam było więcej jak w schronie na Marmurowej bo właściciel ma miękkie serce i przyjmuje jak leci , a ludzie wolą tam oddawac jak na Marmurowa bo tam tragedia, ciasnota i wogóle, sami wiecie jak to jest jak nie ma prywatnego gospodarza tylko rządzą urzednicy. Na Marmurowej 30 ludzi na etatach i 500 moze piesków, a tu wolontariusze a psó moze ze 2x więcej a warunki, no super.Czysto, dobre jedzenie itd.
  13. rehabilitacja po tej operacji nie wiem ale z mojego doświadczenia,:(
  14. Należałoby przeprowadzic konsuktacje, czy w tym wieku i z takim wyniszczeniem organizmu operacja jest wskazana...I myslę , że nie finanse są tu najwazniejsze.
  15. [quote name='majka']w nawiazaniu do barego lub bary :)n chcialabym sie dowiedziec w jaki sposob jego organizacja pomaga schronisku?[/QUOTE] Organizacja jego pomaga ludziom,którzy za schronisko łódzkie przetrzymuje zwierzeta w swych domach!.Łódzkie Schronisko ktore w 2008 roku mialo 2 miliony na utrzymanie tej jednostki z budzetu miasta, żebrze poza tym wszędzie o miski,karmę choc ma tak ładny budżet.Niestety jak spojrzymy w fundusz schroniska i jego 30 pracowników, mozemy się zastanowic ile procent z tych pieniędzy idzie na pieski[COLOR=darkred], a ile na płace[/COLOR]!!! Organizacje wspieraja ludzi, którzy za swe pieniądze pragna pomóc zwierzętom bezdomnym.Schronisko by sie wstydziło wyciągać ręce i po te pieniądze.choc jesli dobrze pamiętam łódzkie wyciągneło.Czytałem w prasie łódzkiej ze z Łódz.tow.Opieki nad Zwierzętami dyrekcja schroniska sobie przelała na konto pokażną kwote, czyli sama widac nieźle radzi sobie....A ciągle jęczą w mediach jaka tam bieda.Wstyd!
  16. Ja natomiast mam pytanie do Pani Andzeliki.Tytuł wątku brzmi: Sunia (..) z piekła.Czy sprawce tegoż piekła, które zgotował "opiekun"psa został te 2 -mce temu zgłoszony do Prokuratury w momencie stwierdzenia tych strasznych zaniedbań? Jesli tak, prosze podać nr sprawy, bo mnie cos sie wydaje, że nie tylko wobec psa szefowa radomszczańskiego Tozu wykazała brak konsekwencji i profesjonalizm.
  17. Jestem długoletnim działaczem na rzecz zwierząt, skoro nie pisze swego nazwiska znaczy sie mam powody i nie jest to z pewnościaą tchórzostwo jak miło mi napisałaś.Pisząc to co wyżej o skardze,mozna zawsze sprawdzić.. Sam od lat opiekuje sie bezdomnymi zwierżętami,na Dogo trafiłem niedawno bo zawsze mi się zdawało , że szkoda czasu na bzdurki i polemiki.Dzis widze , ze jest to pozyteczne, stąd czasem wejdę.W schronie w Pabianicach byłem bardzo dawno,jeszcze wtedy kiedy kierownikiem była super kobieta, szczupła, zapomniałem nazwiska.Potem ją wywalili,wielka szkoda, to był prawdziwy miłośnik zwierząt.Ale cóz .Wy pewnie wtedy do przedszkola chodziłyscie:)Pozdrawiam.
  18. A wogóle za Schron odpowiada dyrektor nie wolontariuszki, więc nie ma potrzeby brac na siebie odpowiedzialnośc ani czuc sie odpowiedzialnym za stan boksów czy zywienie,,,,zwierzat w schronie.Pisząc o suchej kaszy nie miałem na myśli surowej,,czytajcie co sie pisze,tylko że sucha tzn bez mięsa itdTylko z mielonymi koścmi z masarni.
  19. Dostało Łódzkie Towarzystwo Opieki nad Zwierzętami z tego co wiem i nie jest to anonim. Pytam ,rozmawiam, po co agresja i wyzwiska? Nie mozna podac tu na ogole nadawacy skargi bo kazda organizacja z tego co wiem, ma podpisaną ochrone danych osobowych, opanujcie się zatem.skoro jest ok, żadna kontrola Wam nic nie zrobi,prawda?
  20. Mam pytanie do dziewczyn wolontariuszek z Pabianic,bowiem dostalismy niepokojące informacje dotyczące warunków i żywienia psów w Pabianickim schronie.Cytuje : "psy sa żywione mielonymi kośćmi z masarni i suchą kaszą.Często stoją we własnych odchodach"Ponieważ nie jest to anonim a podpisana informacja, czy wy, które tam jesteście na miejscu możecie cos powiedziec na ten temat? Oczywiście lekarz Powiatowy zostanie powiadomiony, prześle mu sie ten list skarge, ale mi zalezy aby ktos kto tam bywa na codzień pwoiedział mi choc na TW, jesli nie na ogóle.Pozdrawiam.
  21. [quote name='majka']ciekawe gdzie nasz bary detektyw a temida sprwdzila troche czasu minęło[/QUOTE] Pani dyrekor schroniska mam do Pani pytanie : oddała Pani suczke bez kwaranntanny , chorą cięzko, bowiem rozmawiałem z osoba która ją ledwo zywą odbierała ze schronu i Pani ma smiałośc do dyskusji na forum ? Umiszczono ja z jakimis chorymi psami w tzw szpitaliku a potem jak zachorowała wydaliście, że gdyby ewentualnie umarła powiedzielibyscie że to nie wasza wina.Majka co z chorobą panująca w Waszym schronie? Czy szczeniaki są w końcu szczepione? Skoro suczka tak odporna zachorowała wiesz na jaka chorobę co z innymi młodymi pieskami?
  22. [quote name='Boni-Bobo']Bary6 twoje wiadomości o hoteliku są przerażające. Z postów wynika że siedzisz w samym środku sprawy. Myślałam że chodzi ci o uratowanie suni, czekałam że pomożesz. Wiedząc co się dzieje możesz spokojnie spać? Ludzie którzy usiłują uratować Azę mieszkają setki km od Radomska. Możemy tylko pisać i telefonować. nas tam nie ma. Po wczorajszej rozmowie z weterynarzem i informacji o warunkach w jakich Aza przebywa sam prosiłam i błagałam Angelikę o znalezienie ciepłego, bezpiecznego miejsca, w którym Aza może czekać na przyjazd Kasi77. Na apel o pomoc dogomaniaków z twoich okolic nie odpowiedział nikt. Ty też nie. Otrzymała informację od Angeliki że hotel jest bezpieczny i że sunia może w nim przebywać do czasu przyjazdu Kasi77. Pobyt w Bełchatowie mógł trwać tylko do dzisiaj, więc co Beryl6 może schronisko? Proszę udowodnij: zdjęciami dlaczego sunia nie może przebywać w tym hoteliku.[/QUOTE Alez może, dlaczego miałaby nie móc przebywac.Może przebywac tam jak i w dziesiątkach innych nieogrzewanych boksach tzw hotelikach.Właśnie przez Ciebie została zabrana z dobrego miejsca, gdzie gotowano jej karme i miano ja pod troskliwa opieka.Mozna ją nawet codziennie przenosic od jednego hoteliku nieogrzewanego do innego.Żeby Ci sprawić radośc. Tam miała ciepłą bude, gotowane jedzenie i spokojnie mogła czekac na Kasię.ale Ty boni urodziłas się żeby rozrabiac i mącic. A nieodpowiedzialne Panie z radomszcańskiego jak worek kartofli przewożą biedną Azę z miejsca na miejsce.Może powinny sie bardziej poświęcic jak juz chciały sie wykazac i od razu zawieźć do Kasi, a nie do kolejnego boksu klatki! Buda to nie klatka , nie jestem psem ale myslę ze spokój, ciepła miska i swoja buda wymoszczona słoma to co czego potrzebowałabym najbardziej! A nie przewożenie z miejsca na miejsce, z lecznicy do lecznicy!
  23. Następny SKANDAL z udziałem prezes radomszczańskiego Tozu!!!!!Jak mozna umierającego psa przewozic z jednej kliniki do drugiej!!! Pies jest w klinice dr Dobrowolskiego w Radomsku, tzw Hotelik , który równiez nie jest domem i nie jest z całym szacunkiem dla pana doktora , ocieplany.Jak można sie pytam i czy to jest dla dobra psa?? Tylko czy to sa tzw ruchy pozorne aby pokazac i sie rehabilitować ale kosztem dodatkowych stresów AZY.LUDZIE opanujcie się!!!!Pies poznał poprzednie miejsce i ludzi,którzy sie nim zajmowali.Czekał na dom, na KaSIĘ .Mam nadzieję że Aza w swym słodkim serduszku wybaczy to wszytsko czego zaznała od działaczki radomszczańskiego Tozu łącznie z ta ostatnią bezzasadną przeprowadzką!!!!!!!!!!!!!! Dzis poważnie się juz zastanawiam czy nie złozyc jednak doniesienia do Prokuratury na działalnośc radomszczańskiego Tozu.
  24. [quote name='ewatonieja']nikogo nie oskarżam w przeciwieństwie do Ciebie nie ukrywam sie za nickiem trudno zachowac powage czytajac twoje posty tu i na innych watkach, bo głównie plujesz na ludzi na instytucje, a co tutaj robisz? pomagasz?komu? twoje posty świadcza na twoja niekorzyśc aha i jeszcze jedno Temida =Toz wiec o czym tu mowa? nie otrzymałam odpowiedzi na moje pytania[/QUOTE] Mam prośbę, ogranicz słowo "plucie" w swych postach bo to niepoważne i przystoi raczej dzieciakowi z ulicy, który popisuje sie pluciem w sensie stricto. Weź słownik języka polskiego i znajdź coś równie mocnego ale na poziomie.
×
×
  • Create New...