anica Posted November 13, 2013 Posted November 13, 2013 [quote name='dreag']Jori jechała do dt na przednim siedzeniu, probując wyciągnąć bułeczkę z torby, coś sobie przy tym gadając. W domu miała pucowanie, bo w ciasnym kojczyku robiła prawie pod siebie, a że miała od jakiegoś czasu rozwolnienie… to można się tylko domyślać jak pachniała :( . W była wannie spokojna. W uszkach "gnój", już wyczyszczony, ale pewnie do przeleczenia, na szczęście dt ma środki. Brzuszek wzdęty... :( , po masowanku odeszły gazy, dostała pankreatynę i hepatil. Zjadła, na jedzonko "napadając”. Z psami (a ma ich do towarzystwa sporo; ) ) poradziła sobie świetnie ;) . Te które nie wchodziły jej w drogę olała, a jeden, który za bardzo był namolny został odgoniony i tyle. Ona z tych, co w kaszę sobie dmuchać nie dają, a co!. Zadekowała się na fotelu w kocyku, gdzie sobie spokojnie odsypia złe czasy… oczywiście chrapiąc :loveu:. Takie to pierwsze wieści:lol:. Matko jestem taka szczęśliwa, że najgorsze już za nią!!!![/QUOTE]... i my z Tobą:glaszcze:... no tak 100% jamolcia w kaszę sobie nie da nadmuchać:eviltong: Quote
malagos Posted November 13, 2013 Posted November 13, 2013 Za to kochamy te długie glizdy :evil_lol: rewelacyjny opis! :) A daleko ten dt, ktoś znajomy, z dogomanii? Quote
dreag Posted November 13, 2013 Posted November 13, 2013 Prawie na miejscu, kilkanaście kilosów ode mnie:) Osoba mi znajoma, zwierzolubna, choć jeszcze nie poznałam osobiście, ale już wkrótce :) . Myślę, że w sobotę pojadę zapoznać się bliżej i z Jori i z resztą stada, z przewodnikami na czele :). Quote
malagos Posted November 13, 2013 Posted November 13, 2013 Ja też rozmawiałam z sąsiadką, jest samotna, miała psa, który odszedł. Namawiam ją na tymczasowanie - "wiesz, może jakąś mała suczkę?" - będzie dobrze! Quote
Fundacja Jamniki Niczyje Posted November 13, 2013 Posted November 13, 2013 [CENTER][SIZE=3][COLOR=#ff00ff][I][B]Dopasowaniu w każdym calu - DOM ESEK ![/B][/I][/COLOR][/SIZE] [/CENTER] [CENTER]Eski trafiły do nas ze schroniska. Dwie maleńkie siostrzyczki - chore... Udało się ocalić te dwa okruszki i znaleźć i m wspaniały wymarzony dom - Wspólny dom. Suczki miały wiele szczęścia lecz nie obyło tez bez ironii losu. Hesia i Mela odbyły długa podróż: Z Piły do Łodzi a potem z powrotem. Jednak warto było. Dla takich domków warto! Dla takich obrazów warto ! Dziękujemy wszystkim, którzy Pomagali przy eskach: Marcie, Pani Beacie z Huty Szklanej, Pani Dagmarze z i Pani Beatce z Kutna :) Dziękujemy wizytatorce i Bernadce, która zrobiła małym ogłoszenia. [URL="http://www.jamnikiniczyje.pl/index.php?option=com_agora&task=topic&id=111&Itemid=3"][IMG]https://lh3.googleusercontent.com/-A6v_Am_RUkc/UIUIhHazBVI/AAAAAAAADEE/u9FMCK22Vgc/s402/przeczytajwi%C4%99cejnaforum.png[/IMG][/URL] [IMG]https://m.ak.fbcdn.net/scontent-b.xx/hphotos-prn2/1468715_257428067742389_39211818_n.jpg[/IMG] [IMG]https://m.ak.fbcdn.net/scontent-b.xx/hphotos-prn2/1463729_257428084409054_2078529040_n.jpg[/IMG] [IMG]https://m.ak.fbcdn.net/scontent-b.xx/hphotos-frc1/574667_257428097742386_1867142109_n.jpg[/IMG] Tutaj jeszcze w schronisku ale to już historia !!! [IMG]https://m.ak.fbcdn.net/scontent-a.xx/hphotos-frc3/1469997_257428331075696_1674989476_n.jpg[/IMG] [/CENTER] Quote
Fundacja SOS dla Jamników Posted November 13, 2013 Posted November 13, 2013 [quote name='dreag']Jori jechała do dt na przednim siedzeniu, probując wyciągnąć bułeczkę z torby, coś sobie przy tym gadając. W domu miała pucowanie, bo w ciasnym kojczyku robiła prawie pod siebie, a że miała od jakiegoś czasu rozwolnienie… to można się tylko domyślać jak pachniała :( . W była wannie spokojna. W uszkach "gnój", już wyczyszczony, ale pewnie do przeleczenia, na szczęście dt ma środki. Brzuszek wzdęty... :( , po masowanku odeszły gazy, dostała pankreatynę i hepatil. Zjadła, na jedzonko "napadając”. Z psami (a ma ich do towarzystwa sporo; ) ) poradziła sobie świetnie ;) . Te które nie wchodziły jej w drogę olała, a jeden, który za bardzo był namolny został odgoniony i tyle. Ona z tych, co w kaszę sobie dmuchać nie dają, a co!. Zadekowała się na fotelu w kocyku, gdzie sobie spokojnie odsypia złe czasy… oczywiście chrapiąc :loveu:. Takie to pierwsze wieści:lol:. Matko jestem taka szczęśliwa, że najgorsze już za nią!!!![/QUOTE] No to ufff i czekamy na wieści :) Quote
Fundacja SOS dla Jamników Posted November 14, 2013 Posted November 14, 2013 [B][SIZE=4]GUTEK - jamnik któremu runął cały Świat niczym domek z kart[/SIZE][/B] [B]Gutek miał dom, ludzi... kanapę... przez 7 lat.[/B] Uporządkowany Świat 10-letniego Gutka runął… jak domek z kart… Gutek to typowy, wesoły jamnik przylepa. Niestety ma poważne stany lękowe kiedy zostaje sam w domu, potrzebuje towarzystwa człowieka. Gucio jest ogólnie zdrowym psiakiem. Można rzec ze okazem zdrowia. Zadbany, ma książeczkę. Dlaczego znalazł się u nas? Gutek ma lęk separacyjny wyje, trzęsie się i sika, nie pozwala wyjść z domu. Ludzie nie mają możliwości pracy w domu. [B]Co możemy powiedzieć po paru dniach u nas?[/B] Może być z kotami, psami. Dobrze jakby był w domu kilkuletni dzieciak. Gutek pokochał (z wzajemnością) kilkuletniego syna Opiekunki z hotelu. Gutek panicznie boi się klatki kenelowej. Najlepiej czuje się w fotelu. Chętnie przebywa w ogrodzie. Gdy człowiek się zbliża do siedzącego w fotelu Gutka – ten trzęsie się, ale nie jest to strach przed uderzeniem, może raczej przed tym ze człowiek podchodzi aby się z nim pożegnać i zostawić. Nie wygląda to jak strach przed biciem. Piszczy gdy nie widzi człowieka. Najlepiej czuje się w towarzystwie chłopca. Czysty, grzeczny, lubi głaskanie, przytulanie… [B]Szukamy bardzo intensywnie domu. Domu w którym ktoś będzie, w którym Gutek nie będzie sam. Fajnie jakby był dzieciak. Potrzebny człowiek który wyrwie tego bardzo sympatycznego jamnika z jego wewnętrznego Świata Samotności i Tęsknoty. Człowieka który poprowadzi ku Szczęściu. Jedno czego mu brak w tej chwili to ramiona, które go przytulą do piersi i nigdy z tych objęć nie wypuszczą!!![/B] ❥❥❥ [I]A my - prosimy Was o pomoc, a pod jej pojęciem rozumiane jest zarówno wsparcie finansowe dla psiaka jak i oferta domu. Bardzo na Was liczymy! Niczego psiak tak bardzo nie potrzebuje jak DOMU. Potrzebne jest połączenie woli z sercem, nakazujących przygarnąć psie nieszczęście i zapewnić mu godną przyszłość. Pomóżcie nam utrzymać kolejnego psiaka. Błagamy wręcz o deklaracje stałe nawet najmniejsze. Symboliczna złotówka bywa ceną życia. Potrzebujemy każdej pomocy, chętnie przyjmiemy fanty na bazarki, jak również akcesoria dla psiaków (obroże, smycze, legowiska i inne).[/I] ❥❥❥ PROFIL NA STRONIE: [URL]http://jamniki.eadopcje.org/psiak/1540[/URL] [B]WYDARZENIE[/B]: [URL]https://www.facebook.com/events/257528884397201/[/URL] [URL="https://www.facebook.com/events/257528884397201/"][IMG]http://img5.imageshack.us/img5/1527/jrlv.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://img59.imageshack.us/i/oun9.jpg/"][IMG]http://img59.imageshack.us/img59/9373/oun9.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://img12.imageshack.us/i/ig0d.jpg/"][IMG]http://img12.imageshack.us/img12/6893/ig0d.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://img844.imageshack.us/i/lpyz.jpg/"][IMG]http://img844.imageshack.us/img844/386/lpyz.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://img17.imageshack.us/i/fhgv.jpg/"][IMG]http://img17.imageshack.us/img17/2952/fhgv.jpg[/IMG][/URL] Quote
Fundacja SOS dla Jamników Posted November 14, 2013 Posted November 14, 2013 [SIZE=4][B]☀❥☀❥☀❥☀❥☀❥☀❥☀❥☀ KOLEJNA AKCJA PUSZKA DLA PAJUSZKA ☀❥☀❥☀❥☀❥☀❥☀❥☀❥☀[/B][/SIZE] Fundacja SOS dla Jamników zaprasza do deklaracji na evencie jamniczka Pajo, podopiecznego Alarmowego Funduszu Nadziei. [URL]https://www.facebook.com/events/429041490442746/[/URL] [URL="http://sklepafn.pl/trovet-hepatic-hld-400-g,25,738.html"][IMG]http://sklepafn.pl/gfx/1351547706.27.jpg[/IMG][/URL] [URL]http://sklepafn.pl/trovet-hepatic-hld-400-g,25,738.html[/URL] [URL="http://img189.imageshack.us/i/14l1.jpg/"][IMG]http://img189.imageshack.us/img189/4183/14l1.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://img534.imageshack.us/i/vqoz.jpg/"][IMG]http://img534.imageshack.us/img534/9991/vqoz.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://img22.imageshack.us/i/8snp.jpg/"][IMG]http://img22.imageshack.us/img22/6821/8snp.jpg[/IMG][/URL] Quote
dreag Posted November 14, 2013 Posted November 14, 2013 [quote name='Fundacja SOS dla Jamników'][SIZE=4][B]☀❥☀❥☀❥☀❥☀❥☀❥☀❥☀ KOLEJNA AKCJA PUSZKA DLA PAJUSZKA ☀❥☀❥☀❥☀❥☀❥☀❥☀❥☀[/B][/SIZE] Fundacja SOS dla Jamników zaprasza do deklaracji na evencie jamniczka Pajo, podopiecznego Alarmowego Funduszu Nadziei. [URL]https://www.facebook.com/events/429041490442746/[/URL] [URL]http://sklepafn.pl/trovet-hepatic-hld-400-g,25,738.html[/URL] [/QUOTE] Jak można zrobić coś takiego dla Jori, ona też potrzebuje takiego dobrego jedzonka w związku z tym biednym brzusiem i męczącym rozwolnieniem? Byłabym wdzięczna :). Quote
Fundacja Jamniki Niczyje Posted November 14, 2013 Posted November 14, 2013 [COLOR=#33ff99][SIZE=4][B]Dom Filipka[/B][/SIZE][/COLOR] Filip był w schronisku zaledwie trzy dni lecz skutki tego weekendowego pobytu w boksie odczuwa do dzisiaj. Taką "sympatyczną eskapadę" zafundowali pieskowi spadkobiercy po właścicielce. Państwo nie zgodzili się odroczyć wyroku na Filipa nawet na 24 godz - do czasu, aż pieska odbierze fundacja. Piesek przeszedł totalne załamanie a efekty tego odbiły się niestety na stanie zdrowia. Fili mial też dużo szczęścia, zaraz w poniedziałek trafił do kliniki, gdzie udzielono mu pomocy i gdzie czekał na swoją przyszła Panią. Jamniczek został adoptowany przez Panią Jadwigę, zamieszkał w domu kolegą, podobnym do niego jamnikiem Shemisu. Filipek nadal jest leczony, przeszedł zapalenie trzustki, ma problemy emocjonalne. Wierzymy, że zrównoważony i świetnie ułożony jamniczy "brat" filipka nauczy go życia bez stresu a mądrzy opiekunowie ukoją skołatane nerwy. profil Filipka > [URL]http://www.jamnikiniczyje.pl/index.php?option=com_sobi2&sobi2Task=sobi2Details&catid=3&sobi2Id=935&Itemid=0[/URL] Z kolega Shemisu [IMG]https://m.ak.fbcdn.net/scontent-a.xx/hphotos-ash3/579290_257555354396327_1643958727_n.jpg[/IMG] Pierwszy dzień w domu :) [IMG]https://m.ak.fbcdn.net/scontent-b.xx/hphotos-prn2/1463617_257555367729659_1168382917_n.jpg[/IMG] [IMG]https://m.ak.fbcdn.net/scontent-b.xx/hphotos-frc3/1395774_257555401062989_712617536_n.jpg[/IMG] W klinice [IMG]https://m.ak.fbcdn.net/scontent-b.xx/hphotos-prn2/1455070_257555414396321_1551620705_n.jpg[/IMG] Chwilę przed odjazdem do domu :) [IMG]https://m.ak.fbcdn.net/scontent-b.xx/hphotos-prn1/563716_257555447729651_965486571_n.jpg[/IMG] Quote
Isadora7 Posted November 14, 2013 Posted November 14, 2013 [quote name='dreag']Jak można zrobić coś takiego dla Jori, ona też potrzebuje takiego dobrego jedzonka w związku z tym biednym brzusiem i męczącym rozwolnieniem? Byłabym wdzięczna :).[/QUOTE] No to się zrobi wieczorkiem. Quote
AgusiaP Posted November 14, 2013 Posted November 14, 2013 Bardzo się cieszę, że Filipek już w nowym domku :) mam nadzieję, że szybko dojdzie do siebie. Quote
JamniczaRodzina. Posted November 14, 2013 Posted November 14, 2013 Czy ktoś pokocha Pajuszka biedak tyle lat już siedzi za kratami :-( Quote
Fundacja SOS dla Jamników Posted November 14, 2013 Posted November 14, 2013 [SIZE=4]Mamy do adopcji Klaren[/SIZE] do domu znającego rasę [URL]http://jamniki.eadopcje.org/psiak/1541[/URL] [TABLE] [TR] [TD="colspan: 2"][/TD] [/TR] [TR] [TD="colspan: 2"][B]Charakter:[/B] Śliczna, nauczona czystości, zdrowa jamnisia, pilnie musi zmienić dom ze względu na sytuację życiową jej rodziny[/TD] [/TR] [TR] [TD="colspan: 2"] [HR][/HR][B]Sterylizacja/Kastracja:[/B] Tak[/TD] [/TR] [TR] [TD="colspan: 2"] [HR][/HR][B]Inne:[/B] Preferowana adopcja na terenie Warszawy. [B]Kontakt w sprawie adopcji:[/B] Dorota Tel. ✆ 507 735 732 po godz. 19 e-mail: [EMAIL="[email protected]"][email protected][/EMAIL] [URL="http://img707.imageshack.us/i/k1td.jpg/"][IMG]http://img707.imageshack.us/img707/1231/k1td.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://img189.imageshack.us/i/phbh.jpg/"][IMG]http://img189.imageshack.us/img189/1300/phbh.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://img809.imageshack.us/i/e15d.jpg/"][IMG]http://img809.imageshack.us/img809/2111/e15d.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://img196.imageshack.us/i/zpo8.jpg/"][IMG]http://img196.imageshack.us/img196/6904/zpo8.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://img600.imageshack.us/i/x5sm.jpg/"][IMG]http://img600.imageshack.us/img600/7716/x5sm.jpg[/IMG][/URL][/TD] [/TR] [/TABLE] Quote
anica Posted November 14, 2013 Posted November 14, 2013 (edited) [quote name='dreag']Jak można zrobić coś takiego dla Jori, ona też potrzebuje takiego dobrego jedzonka w związku z tym biednym brzusiem i męczącym rozwolnieniem? Byłabym wdzięczna :).[/QUOTE]... może nie będzie trzeba! Oby! :p Dreag, kochana proszę zadzwoń pod ten numer telefonu 792962895 dzwoniła Pani zainteresowana adopcją Jori ( w ogłoszeniach na Łódzkie musieliśmy podać mój numer telefonu a ja teraz staram się odszukać Twój numer telefon ale z emocji nie mogę znaleźć) Pani chciała troszeczkę porozmawiać o Jori ile mogłam tyle opowiedziałam jak dobrze że tyle pisałaś o niej ;) ale w domciu jest trzyletnie dziecko i tutaj nie wiedziałam?... jaki jest stosunek do dzieci... powiedziałam że jest łagodna.... kochana... ale jeśli chodzi o dzieci?... to obiecałam że zadzwonisz i powiesz więcej o Jori :) Edited November 14, 2013 by anica Quote
dreag Posted November 14, 2013 Posted November 14, 2013 Miło mi było poznać :). Dzięki anica za telefon;) i zaangżowanie w sprawę :). Anica ma się skontaktować z panią i przeprowadzić małe badanko głębsze;). Jori była dziś jednak w lecznicy, bo nadal ma biegunkę i jest bardzo zagazowana. Dostała antybiotyk na 6 dni, za 2 dni mają się skontaktować i powiedzieć czy coś poszło lepiej. I prawdopodobnie ma alergię skórną, bo brzuszek czerwony był i dużo siusia, pewnie pęcherz przeziębiony, także antybiotyk dobra sprawa. [quote name='Isadora7']No to się zrobi wieczorkiem.[/QUOTE] :loveu: Quote
anica Posted November 14, 2013 Posted November 14, 2013 Mi również było bardzo miło:loveu: ... po głębszej rozmowie, nadal jestem pozytywnie nastawiona do Pani ( stanęło na tym że Ty zadzwonisz jutro do 15) w kwestii obcowania z dzieckiem i celem dalszego umówienia się , może nawet spotkania( niestety ja nie wiem gdzie obecnie przebywa Jori i myślę że lepiej będzie jak sobie porozmawiacie ,ponieważ moje pośrednictwo nie na wiele się przydaje w tej sytuacji:roll: pomimo że oczywiście bardzo, bardzo chciałabym pomóc, ale przynajmniej powiem szczerze sporo się od Ciebie Agnieszko nauczyłam :) żeby już nie męczyć Ciebie telefonami to może napiszę tutaj( myślę że chyba to nie są szczegóły żeby pisać na PW ) Rodzina jest pięcioosobowa w tym troje dzieci ,najmłodszy trzyletni chłopiec jest takim normalnym ,przeciętnym dzieckiem (w sensie że nie za bardzo rozrabia ale też nie jest za spokojny) pies to nie jest zabawka(pluszak) tak powiedziała Pani, raczej chodzi jej o to żeby nie ugryzła chłopca jak będą razem ,chcieliby mieć psa jako towarzysza, ponieważ uważa że dzieci się lepiej chowają jak jest pies w domu , kiedyś jeszcze przed ślubem miała psa i wie na czym polega opieka ( teraz mają rybki i chomika) ma co robić więc nie chciałaby szczeniaczka tyko dorosłego psa , któremu może jeszcze pomóc, mieszkają na dziewiątym piętrze i jest winda a jak by było trzeba to nie jest dla niej problem nosić na rękach, liczy zresztą na pomoc rodziny przy suni, powiedziała że rozumie wszystkie pytania( wie że to dla obopólnego dobra) i jak najbardziej będzie na nie odpowiadać :) Jeśli chodzi o stan zdrowia Jori... to tego się właśnie obawiałam!.... chyba zdążyłaś Agnieszko z tym Domkiem w ostatniej chwili :) .... wstrzymuję oddech! Quote
dreag Posted November 14, 2013 Posted November 14, 2013 Dzięki [B]anica[/B] za rozmowę, jutro do pani z Łodzi zadzwonię :). Dużo tam ludzia, mam nadzieję, że jamnisia znalazłaby spokój. Rozmawiałm wstępnie z dt o domu z 3-letnim dzieckiem (myślałam, że jedno), znajoma mówi, że średnio to chyba widzi, bo jamnisia jest taka troszkę dominująca ;), mówią, że w misce to sobie grzebać na pewno nie da. Jak do dzieci ogólnie, to niestety trudno sprawdzić (tak jak Ci mówiłam ;)), musiałyby dać jej po prostu spokój (jest ogólnie wesołą, ale z chęcią korzysta ze spokojnych chwil polegując w swoim ulubionym fotelu i wtedy wara psiarnia ode mnie;) ), staruszka ma swoje widzimisię. W takich przypadkach najbardziej się boję, że jak coś pójdzie nie tak, to będzie trzeba z powrotem zabierać... Marzy się nam domek niedaleko Białegostoku, ale wiem, że to duuuże wyzwanie. Cioteczki - sugestie, podpowiedzi, co o tym sądzicie, o czym z Panią zagadać? Co więcej głów to nie jedna - i to taka zakręcona jak moja ;). No i taką staruszkę mam pod opieką pierwszy raz, to wyjątkowa podopieczna, czas który jej pozostał musi być najpiękniejszy! Quote
dreag Posted November 14, 2013 Posted November 14, 2013 (edited) [SIZE=2][COLOR=#ff0000][FONT=Helvetica]❥❥❥❥❥❥❥[/FONT][/COLOR][COLOR=#FF0000][FONT=Helvetica]❥❥❥❥❥❥❥❥❥❥❥❥❥❥[/FONT][/COLOR][COLOR=#4E5665][FONT=Helvetica] AKCJA PUSZECZKA DLA JAMNICZKI JORI [/FONT][/COLOR][COLOR=#ff0000][FONT=Helvetica]❥❥❥❥❥❥❥[/FONT][/COLOR][COLOR=#FF0000][FONT=Helvetica]❥❥❥❥❥❥❥[/FONT][/COLOR][COLOR=#FF0000][FONT=Helvetica]❥❥❥❥❥❥❥[/FONT][/COLOR][COLOR=#4E5665][FONT=Helvetica] [/FONT][/COLOR][COLOR=#006400][FONT=Helvetica]Zapraszamy do deklaracji na wydarzeniu Jori[/FONT][/COLOR][/SIZE][COLOR=#4E5665][FONT=Helvetica][SIZE=2] [URL]https://www.facebook.com/events/1428861977333453/[/URL][/SIZE] [/FONT][/COLOR][COLOR=#4E5665][FONT=Helvetica][URL="https://www.facebook.com/events/1428861977333453/?source=1&ref=3&ref_newsfeed_story_type=regular"][IMG]https://scontent-b-cdg.xx.fbcdn.net/hphotos-frc3/s403x403/1378609_538252816250794_1946377033_n.jpg[/IMG][/URL][/FONT][/COLOR][COLOR=#4E5665][FONT=Helvetica][URL="http://www.zooplus.pl/shop/psy/karma_dla_psa_mokra/rocco/sensible/49451"] [/URL][/FONT][/COLOR][COLOR=#4E5665][FONT=Helvetica][COLOR=#898F9C] [/COLOR][/FONT][/COLOR][SIZE=1][COLOR=#4E5665][FONT=Helvetica][URL="http://www.zooplus.pl/shop/psy/karma_dla_psa_mokra/rocco/sensible/49451"]http://www.zooplus.pl/.../rocco/sensible/49451[/URL] [/FONT][/COLOR][COLOR=#4E5665][FONT=Helvetica][URL="http://www.zooplus.pl/shop/psy/karma_dla_psa_mokra/rocco/sensible/49451"][IMG]https://fbexternal-a.akamaihd.net/safe_image.php?d=AQCZ1sliYZ0SbD08&w=154&h=154&url=http%3A%2F%2Fmedia.mediazs.com%2Fbilder%2Fmegapakiet%2Frocco%2Fsensible%2Fx%2Fg%2F0%2F300%2Frocco_sensible_24x800g_1_0.jpg[/IMG][/URL] [/FONT][/COLOR][/SIZE][COLOR=#4E5665][FONT=Helvetica] [/FONT][/COLOR] Edited November 14, 2013 by dreag Quote
anica Posted November 14, 2013 Posted November 14, 2013 ....właśnie dla tego piszę tutaj.... żeby... może jakieś właśnie rady? podpowiedzi?.... a na dogo nie można się do puszeczki dołożyć?:lol: Quote
dreag Posted November 14, 2013 Posted November 14, 2013 [quote name='anica']a na dogo nie można się do puszeczki dołożyć?:lol:[/QUOTE] Ano właśnie? Nie wszyscy mają FB (choć już powinni ;)). Quote
werenn Posted November 14, 2013 Posted November 14, 2013 Jori wygląda jak siostra bliźniaczka mojego Marcelka dołożę się do puszeczek Quote
dreag Posted November 15, 2013 Posted November 15, 2013 [quote name='werenn']Jori wygląda jak siostra bliźniaczka mojego Marcelka dołożę się do puszeczek[/QUOTE] Bardzo dziekujemy:loveu:, na FB? Quote
dreag Posted November 15, 2013 Posted November 15, 2013 [quote name='dreag']Dzięki [B]anica[/B] za rozmowę, jutro do pani z Łodzi zadzwonię :). [/QUOTE] [COLOR=#4E5665][FONT=Helvetica]Rozmawiałam telefonicznie z panią. To miła i otwarta osoba, chyba niezły domek dla jakiegoś psiaka. Doszłyśmy jednak do wniosku, że nasza jamnisia za staruszka dla nich, aby wzjemnie i Jori i dzieci mogły się sobą właściwie cieszyć i że może lepiej jakiegoś młodszego psiaka powinni przygarnąć. Chcieliby mieć jamnika/czkę, więc obiecałam, że przekażę nr komu trzeba, co też uczyniłam [/FONT][/COLOR][COLOR=#4E5665][FONT=Helvetica]. TAK PRZY OKAZJI - KTO JESZCZE FUNDNIE PUSZECZKĘ ;)? I co zrobić z deklaracjami z dogo, zapisać na FB[/FONT][/COLOR]:cool3:[COLOR=#4E5665][FONT=Helvetica]?[/FONT][/COLOR] Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.