czerda Posted November 14, 2009 Share Posted November 14, 2009 ja uważam , że nie należy go przemęczać i nie wynosic na dwór , trzeba rozłożyć gazety tam gdzie zrobił siku i tam zrobi , jest chory , słaby , nie może się narażac na dodatkowe stresy mama uszyła już dla niego ubranie na wymiar<ale są rzepy> moich wilków więc z resztą rzeczy wyśle w poniedziałek pocztexem a dzisiaj <jak miło mieć wolny czas> udało mi sie z koleżanką znależć adopcję dla dwóch biedaków!!!!!jeden jutro pojedzie aż na pomorze Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
danal1983 Posted November 14, 2009 Author Share Posted November 14, 2009 [quote name='czerda']ja uważam , że nie należy go przemęczać i nie wynosic na dwór , trzeba rozłożyć gazety tam gdzie zrobił siku i tam zrobi , jest chory , słaby , nie może się narażac na dodatkowe stresy mama uszyła już dla niego ubranie na wymiar<ale są rzepy> moich wilków więc z resztą rzeczy wyśle w poniedziałek pocztexem a dzisiaj <jak miło mieć wolny czas> udało mi sie z koleżanką znależć adopcję dla dwóch biedaków!!!!!jeden jutro pojedzie aż na pomorze[/QUOTE] wiem, że jest na to za słaby ale z drugiej strony , kiedy patrzyłam, jak sie biedny miota i kombinuje, to juz różne pomysły mi do głowy przychodziły:) dziekuje baaaardzo bardzo za ubranko i za lampke, bedziemy z niecierpliwoscia czekac:) gratuluje sukcesu adopcyjnego, w jaki sposób udało sie znalezc dom?? ja wlasnie sie dowiedziałam,że byc może jeden nasz psiur wróci z adopcji;/ i to z domu, który miał byc pewny. piekny białas przypominający owczarka podhalańskiego... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
gonia66 Posted November 14, 2009 Share Posted November 14, 2009 Jaki tez pies jest u Ciebie szczęsliwy Daniusiu...jak patrze na jego miny..niby slaby//ledwo żywy..a sie uśmiecha:pON szczęsliwy a my z nim....:loveu: A dlaczego wraca z adopcji piesek????:razz: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
danal1983 Posted November 14, 2009 Author Share Posted November 14, 2009 [QUOTE]Jaki tez pies jest u Ciebie szczęsliwy Daniusiu...jak patrze na jego miny..niby slaby//ledwo żywy..a sie uśmiecha:pON szczęsliwy a my z nim....:loveu: A dlaczego wraca z adopcji piesek????:razz:[/QUOTE] czasami nawet ogonkiem próbuje pomerdywać:) może uda sie jeszcze porozmawiac z tą osoba zeby popracowala troche nad pieskiem. dwa razy uciekł przeskakując ogrodzenie i ponoc zachował sie agresywnie:-( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Olga7 Posted November 14, 2009 Share Posted November 14, 2009 Danal -jest teraz na dworze cieplo .. nie ma mrozu czy wiatru -to moze jednak psa wyniescie razem na dwor ,zeby zalatwil sie -bo widocznie nie chce robic kupy w domu i męczy się ??? Ja bym tak zrobila jednak na waszym miejscu -tym bardiej ,ze on szuka widocznie piasku czy trawy -biedak ... bo jak bedzie miala zaparcia -to tym gorzej dla niego ... :shake: ... I raz dzennie choć na tę koope trzeba wyniesc -inaczej bedzie się męczyl ... :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
tmaziarz Posted November 14, 2009 Share Posted November 14, 2009 Pomogłam dzielnemu Herkulesowi, wpisując na wpłacie; dla psa z bagna. Cieszę się, że coraz z nim lepiej. Przepiękny, dzielny pies i ma cudowna Opiekunkę:multi: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
gos Posted November 14, 2009 Share Posted November 14, 2009 Nie było mnie kilka godzin, a tu znów dobre wieści. Walcz dalej, Herkules! Na zdjęciach wygląda na takiego spokojnego:-) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
czerda Posted November 14, 2009 Share Posted November 14, 2009 odnośnie adopcjii-podstawą jest znalezienie ludzi odpowiednich i muszą wiedzieć jaki jest pies--jak najwięcej jego cech charakteru trzeba naprawdę jaknajwięcej o psie wiedziec agresja i ucieczka -musieliby pogadac jeśli chca psa zatrzymac i poradzić się , jeśli chcieliby możesz im dac mojego maila prześlę na pryw. dość szybko znajdujemy adopcje bo taką mam pracę ,ze przychodzi do mnie kilkadziesiąt osób dziennie pytam jeszcze czy Herkulesowi są potrzebne jakieś leki? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
agata51 Posted November 14, 2009 Share Posted November 14, 2009 :multi::multi::multi: Pomysł z gazetami sprawdzony. Mój schroniskowy Mixer przez pierwszy tydzień nie chciał wyjść na dwór (agorafobia). Załatwiał się w domu właśnie na gazety. Wiem, jak cieszy pierwsze siku. Skakałam ze szczęścia, jak Mixer po 30 godzinach od opuszczeniu schronu zalał mi pół pokoju :evil_lol: Śliczny jest ten twój Herkules, danal. A ogonek sam miód! :lol: Trzymaj się, piesku :loveu: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
danal1983 Posted November 14, 2009 Author Share Posted November 14, 2009 [url=http://www.faktyoswiecim.pl/index.php?option=com_content&task=view&id=2063&Itemid=122]POLANKA WIELKA. Pies dwa dni spędził w lodowatym strumyku[/url] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
lilk_a Posted November 14, 2009 Share Posted November 14, 2009 bazarek dla Herkulesa [URL]http://www.dogomania.pl/forum/f99/obrazkowy-dla-herkulesa-dwa-dni-stojacego-w-mule-23-xi-godz-23-oo-173710/[/URL] [URL="http://www.dogomania.pl/forum/f99/obrazkowy-dla-herkulesa-dwa-dni-stojacego-w-mule-23-xi-godz-23-oo-173710/"][IMG]http://www.lilka.grabalski.gre.pl/obr/herk.jpg[/IMG][/URL] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Beata19 Posted November 14, 2009 Share Posted November 14, 2009 :shake::shake::shake: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
danal1983 Posted November 14, 2009 Author Share Posted November 14, 2009 Herkules był dzisiaj bardzo ożywiony przez większośc dnia, spacerował po domu i nawet próbował sie dobierac do Loony - kotki. zaniepokoiło mnie to ale Loona nie dała sobie w kasze dmuchac i nafuczała na niego. narazie jest jeszcze otępiały i słaby ale musze uważać. teraz odpoczywamy. zwierzaki śpią a ja próbuje sie wyluzować Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
__Lara Posted November 14, 2009 Share Posted November 14, 2009 Melduję się na wątku.... nie mogłam przejść obojętnie gdy zobaczyłam tego psiaka na bazarku....:( co on przeszedł :( ogromne uściski dla jego opiekunki za tyle wytrwalości i miłości! :loveu::lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Olga7 Posted November 14, 2009 Share Posted November 14, 2009 Oj Herkules -nie dobieraj się do kotki swej pani ,bo oberwiesz jak nic po nosie i podpadniesz swoim państwu ...:-o :roll:Może on tak z sympatii i radosci ,że zyje i wraca do zdrowia ?:razz: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ola la Posted November 14, 2009 Share Posted November 14, 2009 Wieczorne mizianko dla Herkulesa zaczepiacza kota danal :evil_lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
danal1983 Posted November 14, 2009 Author Share Posted November 14, 2009 HERKULES od kilku godzin śpi twardo, wyczerpany tym hasaniem dzisiejszym:) dziękuje za wszystkie dzisiejsze dobre uczynki i słowa:) śpijcie dobrze:* Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Rudzia-Bianca Posted November 14, 2009 Share Posted November 14, 2009 Oj oby każdy nasteny dzień obfitował w takie wieści . Musi być dobrze , trzymajcie się :) Miziaki dla wedrowniczka :loveu: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mysza 1 Posted November 14, 2009 Share Posted November 14, 2009 Bidulek, niesamowite, że ludzie mogą tak patrzeć na cierpiące zwierzę i nic nie robią. Cieszę się, że juz jest bezpieczny:loveu: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Laura1108 Posted November 15, 2009 Share Posted November 15, 2009 [quote name='mysza 1'], że ludzie mogą tak patrzeć na cierpiące zwierzę i nic nie robią. [/QUOTE] nie ludzie nie ludzie :shake::angryy::mad: nie wiem pod co to podciągnąć ... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
danal1983 Posted November 15, 2009 Author Share Posted November 15, 2009 w nocy nareszcie była kupka:) dużo, dużo dużo kupki:) sprawa robi się nagląca, bo Herkules już łazikuje i załatwia się gdzie popadnie. nie wiem kiedy bedzie na tyle silny, żeby mógł wychodzi na spacery. po schodach musiałby zejść. w tygodniu nie ma mnie całymi dniami, nie moge Go zostawiac Babci na głowie kochani, pomóżcie pisać mu ogłoszenia adopcyjne. gdyby były potrzebne jego zdjecia, to wysle na maila. wczoraj dzwonila do mnnie kobieta której rok temu(!!!) zaginęłą suczka identyczna. myslala ze to Sara(tak miala na imie) ma dwa psy ale powiedziala, że gdyby to była ona, to wzięłaby ja z marszu.... wpływają od Was już pieniązki. ogromne dzięki. po niedzieli poprosze osobe, która zarządza kontem o zebranie tych wszystkich wpłat :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Cantadorra Posted November 15, 2009 Share Posted November 15, 2009 Psiaku, jak dobrze, ze juz teraz moze byc tylko lepiej! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
gonia66 Posted November 15, 2009 Share Posted November 15, 2009 [quote name='danal1983']w nocy nareszcie była kupka:) dużo, dużo dużo kupki:) sprawa robi się nagląca, bo Herkules już łazikuje i załatwia się gdzie popadnie. nie wiem kiedy bedzie na tyle silny, żeby mógł wychodzi na spacery. po schodach musiałby zejść. w tygodniu nie ma mnie całymi dniami, nie moge Go zostawiac Babci na głowie kochani, pomóżcie pisać mu ogłoszenia adopcyjne. gdyby były potrzebne jego zdjecia, to wysle na maila. [B]wczoraj dzwonila do mnnie kobieta której rok temu(!!!) zaginęłą suczka identyczna. myslala ze to Sara(tak miala na imie) ma dwa psy ale powiedziala, że gdyby to była ona, to wzięłaby ja z marszu.... [/B] wpływają od Was już pieniązki. ogromne dzięki. po niedzieli poprosze osobe, która zarządza kontem o zebranie tych wszystkich wpłat :)[/QUOTE] NO ale co z tą panią??AAA..nasz pies to Pan..nie pani..prawda???kurcze.....no ale dobrze, ze kupka juz byla.....to bardzo dobrze.....czyli Herkules jak na prawdziwego faceta prtzystało- zbiera sie 'do kupy"...i dochodzi do sił:loveu::loveu::loveu: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
danal1983 Posted November 15, 2009 Author Share Posted November 15, 2009 [QUOTE]NO ale co z tą panią??AAA..nasz pies to Pan..nie pani..prawda???kurcze...[/QUOTE] własnie... próbowałam ją namówic ale powiedziała, że ma juz dwa psy.. może sie jeszcze namyśli...spodobało mi się, ze po roku miała nadzieje ze znajdzie swojego psa...:)fajna miałby Panią:lol: no cóż, mam nadzieje , że szybko zainterssują sie nim inni. wysyłam teraz moim kontaktom z poczty i nk link do artykułu o Herkuklesie na [url=http://www.faktyoswiecim.pl]Fakty Oświęcim - Nie przymykamy oczu | powiat oświęcimski, portal regionalny[/url] i linki do bazaraków Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Rudzia-Bianca Posted November 15, 2009 Share Posted November 15, 2009 No to my świry dziś z koopala się cieszymy :diabloti: Choć współczujemy sprzątania :shake: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.