Mameczka Posted December 9, 2009 Share Posted December 9, 2009 Sliczna i chyba bedzie tak jak Gosia pisze taka czarno-brazowa.Czarne wloski dluzsze i takie sztywne a pod spodem takie mieciutkie brazowe ;) Fanje ma takie usmiechniete pysio :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ciemka Posted December 9, 2009 Author Share Posted December 9, 2009 Ona ma jak by każdego włosa trzy-kolorowego, na samym dole są całkiem białe, pośrodku brązowe a na końcach czarne. :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Koreksonowa Posted December 9, 2009 Share Posted December 9, 2009 Czarna ma warstwy! Ogry maja warstwy i Czarna ma warstwy!:) A tak na poważnie to przeurocza psina z niej wyrosła:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gemini666 Posted December 9, 2009 Share Posted December 9, 2009 zdjęcie jest genialne - mała jest śliczna Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ciemka Posted December 9, 2009 Author Share Posted December 9, 2009 [quote name='Koreksonowa']Czarna ma warstwy! Ogry maja warstwy i Czarna ma warstwy!:) A tak na poważnie to przeurocza psina z niej wyrosła:)[/QUOTE] Haha powinnam ją nazwać cebula. :P Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Energy Posted December 9, 2009 Share Posted December 9, 2009 [quote name='Ciemka']Haha powinnam ją nazwać cebula. :P[/QUOTE] Śliczna malutka:lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
evel Posted December 10, 2009 Share Posted December 10, 2009 Albo Tort, też ma warstwy :lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
owca Posted December 10, 2009 Share Posted December 10, 2009 ...a wszyscy lubią Kremówki! ;):evil_lol: Czarna jest prześliczna! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mameczka Posted December 10, 2009 Share Posted December 10, 2009 Kiedys ludzie beda sie ciebie pytali czemu ten piesek sie nazywa czarna skoro jest bialo -brazowa jak tak dalej bedzie sie zmieniac hihi ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gosia121 Posted December 10, 2009 Share Posted December 10, 2009 Jakby nie patrzył to Ty dla niej mama jesteś to teraz myśl może tak na imię TRIKOLOR. Ale Cie to nerwów i zdrowia kosztowało ale warto było ten uśmiech jest bezcenny. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ciemka Posted December 10, 2009 Author Share Posted December 10, 2009 Teraz to dopiero Czarna rozrabia. W tej chwili odkryła szczurzycę w klatce i nie chce jej dać spokoju. :) Nie mogę jej nauczyć załatwiania się chociaż na gazetę. Sika i kupka gdzie popadnie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ilka21 Posted December 10, 2009 Share Posted December 10, 2009 ciemka to normalne i ja szczerze radze ci zabrać gazetki bo będziesz miała porzadek i pociachane je po całym domu, mop z wodą i sprzatac odrazu a jak będzie miała 6 tyg. za dupe i na dwór na siusiane i kupę , tylko jak masz ogórod własny to luz a jak nie to nie stawiaj na trawie tylko na chodniczek i sprzataj po niej.Uczenie na gazetki uczy psa ze sikamy w domu i potem ciężko oduczyć bo gazetki nie ma a piesek leje tak więc moja rada wychodzenie i pilnowanie psa a teraz to tylko cierpliwość i mop ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Rubi18 Posted December 11, 2009 Share Posted December 11, 2009 ja dla swojego szczeniora urzywalam podkladow chigienicznych mozna je kupic np w aptece i tylko na nie siusial.jak tylko chcialo mu sie siusiu to odrazu na nia lecial nawet jak byl w drugim pokoju:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ilka21 Posted December 11, 2009 Share Posted December 11, 2009 a moje szczeniaki też gryzły te podkłady, i nie koniecznie w nie trafiały więc jak dla mnie to tylko dworek i koniec ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Energy Posted December 11, 2009 Share Posted December 11, 2009 Ale ona jest jeszcze bardzo malutka i do nauczenia siusiania i kupkania w odpowiednim miejscu daleka droga;) Natomiast mogę chyba teraz już to napisać, że owszem z całego serca trzymałam kciuki, żeby udało Ci się wychować Czarną maluszkę, ale obawiałam się najgorszego. To nie lada wyczyn co zrobiłaś Ciemka i gratuluję z całego serca. Jesteś super dziewczyna:loveu::loveu::loveu: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ilka21 Posted December 11, 2009 Share Posted December 11, 2009 no to dlatego napisałam ze teraz nie nauczy i moze zacząc naukę od 6 tyg życia Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Energy Posted December 11, 2009 Share Posted December 11, 2009 [quote name='Ilka21']no to dlatego napisałam ze teraz nie nauczy i moze zacząc naukę od 6 tyg życia[/QUOTE] Tego nie doczytałam;) Ale ja akurat jestem zwolenniczką wychodzenia na dwór dopiero po szczepieniach, no oczywiście chyba, że jest ogród. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ilka21 Posted December 11, 2009 Share Posted December 11, 2009 A ja nie jestem zwolenniczką tego i niestety po trzymaniu psa do 12tyg życia w domu nic dobrego nie oczekujmy tylko potem słyszę pytania a dlaczego ten pies się boi wszystkiego itd. Ja mam filozofię wychodzić ale mądrze, nie na trawę, nie w zaludnione miejsca innymi psami przeciez to że trzymamy psa w domu nie uchroni go przed parvo, trzeba by wtedy żeby pies miał dostęp tylko do jednego miejsca w którym się znajduje i jeszcze my przed wejściem do neigo powiniśmy zakładać kombinezon czy się cali dezynfekować. Najwazniejszy czas socjalizacji psa jest do 12 tyg życia. Ja dlatego szczepię inaczej by móc szczeniaka jak najlepiej zsocjalizowac u siebie ale to nie temat o tym ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
filodendron Posted December 12, 2009 Share Posted December 12, 2009 U nas maty higieniczne super się sprawdziły. Mata leżała przy drzwiach wyjściowych - jak już załapał, że sikanie na trawce jest fajne, to zwinęliśmy matę i mały ustawiał się w tym miejscu, jak chciał wyjść - od razu gotowy był sygnał, że chce na spacer. Przez jakiś czas rozkładaliśmy jeszcze matę na noc tak długo, aż był w stanie wytrzymać do rana, czyli w sumie to trwało znacznie dłużej niż kwarantanna. Po kilku "suchych" nocach pod rząd przestaliśmy ją wykładać i nie było żadnych wpadek. Może trafił nam się "łatwy" egzemplarz :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ciemka Posted December 12, 2009 Author Share Posted December 12, 2009 Czarna skończyła 5 tygodni i była dziś szczepiona. :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Energy Posted December 12, 2009 Share Posted December 12, 2009 [quote name='Ciemka']Czarna skończyła 5 tygodni i była dziś szczepiona. :)[/QUOTE] No to już duża z niej panienka:loveu: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
madika Posted December 12, 2009 Share Posted December 12, 2009 Gratulacje dla Czarnej i dla Ciebie Ciemka. Zdjecia z kotami sa kapitalne :D i calkowicie przecza powiedzeniu 'jak pies z kotem' :D Na gryzienie polecam podarowanie malej pluszaka (oczywiscie bez np. oczek z guzikow, albo jakis malych elementow). Do teraz pluszak (juz trzeci) jest ulubiona zabawka mojego psiaka, potrafi z nim wszedzie lazic. Ilka - to chyba zalezy od egzemplarza :) moj psiak jak go bralam do siebie mial 8 tygodni, niby byl juz nauczony zalatwiania sie na gazetke, ale ze wychowywal sie w domu z ogrodkiem to tez wychodzily do ogrodka i tak naprawde zalatwiania sie na gazetke musialam do uczuc od poczatku u siebie w domu. Nauka trwala pare dni, sprint z gazeta, albo sprint z psem na gazete ;) wyczytalam tez gdzies, ze najlepiej psu polozyc gazetki w miejscach gdzie sam chce sikac, a nie uczyc go na sile sikac w innym miejscu. U nas sie to sprawdzilo, pies mial w kazdym pokoju dwa ulubone miejsca do sikania, gdzie zawsze musiala byc przygotowana gazetka. Niestety kupek nie udalo nam sie nauczyc na gazetke, ale przynajmniej robil o stalych porach i raczej oddalal sie w ustronne miejsce, wiec bylo wiadomo, ze bedzie trzeba isc posprzatac zaraz. I tak to trwalo przez jakies 4-5 tygodni. Zaczelam z nim wychodzic tydzien po trzecim szczepieniu (powinno sie odczekac dwa tygodnie), bo tak go rozsadzala energia, ze nie moglam juz z nim wytrzymac w domu :cool3: Zalapal o co chodzi z tym wychodzeniem w sumie w jakies trzy dni - kupki robil juz tylko na polu (bylo o tyle latwo, ze jak juz pisalam kupki robil mniej wiecej o stalych godzinach, wiec po prsotu wtedy sie z nim wychodzilo), sikac tez zaczal na polu, po tygodniu wychodzenia na pole gazetki zostaly zredukowane do jednej w przedpokoju 'na wszelki wypadek', po kolejnym tygodniu juz w domu nie sikal w ogole :) Moze mialam dobry egzemplarz, bo mimo nie wychodzenia z domu i socjalizowania sie z ludzmi tylko miedzy 8-13 tygodniem zycia nie bylo problemow z przestawieniem go na zalatwianie sie na polu. A i niczego sie nie boi (stety-niestety, niestety jezeli jest to duzy, grozny pies ;) ), wrecz przeciwnie, jest strasznie ciekawski i wszedzie wepchnie swoj nochal, przy wszystkim chce uczestniczyc, a jak go inny pies zaczepi to sie dzielnie odwarkuje :) A jeszcze napisze do tego sikania - znajoma ze spacerow ma suczke yorka. Pani ma duzo czasu, jest juz na emeryturze, sunia zaczela wychodzic na pole jakos przed wakacjami, Pani spacerowala z nia po pare godzin, czesto jezdzila na dzialke i tam spedzaly caly dzien na polu... i suczka nie chciala na polu sikac. Potrafila wytrzymac pare godzin spaceru bez sikania, po czym natychmiast po przyjsciu do domu leciala i sikala (nie na gazete, gdziekolwiek). Nie bylo to spowodowane zadna choroba, w sumie nie wiadomo czym to bylo spowodowane - ale musza teraz chodzic do psiego behawiorysty. :shake: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ilka21 Posted December 12, 2009 Share Posted December 12, 2009 Co do yorka to sa problemy behawioralne i niestety trzeba psa przetrzymać tyle aż sie wysika i nie ważne ile czasu to potrwa plus zbadac dokładnie jego zachowanie. Co do tego co napsiałaś wcześniej to nigdy psiak 8 tyg nie będzie się załatwiał już tylko na dworku a tym bardziej po zmianie domu, nawet dorosły pies po przejściu do nowego domu potrafi się załatwić ale w to nie bedę się zagłębiała. Powiem tylko że żadko który pies jest super jeżeli ograniczy mu się socjal ale też to zalzy np. od rasy i psy ze słabszą psychiką powinny mić ją w tym czasie np. owczarek niemiecki czy malamut nie socjalizowany bardzo w tym wieku nie będzie lękliwy pewnie jak grzywacz, york czy chi które nie miało dobrego socjalu i o to mi chodzi. Jeżeli chodzi o gazetki ja wypróbowałam je na kilku egzemplarzach i uważam że biorąc szczeniaka powinno się go odrazu uczyć na dworzu bo bez sensu robić sobie 2 razy robotę jak mozna gazety zupełnie pominąc no chyba że ktoś l;ubi ;) . A przy gazetach często pojawia się inny problem gazeta znika a pies usilnie robi w to miejsce dalej a to co o gazetkach napisałaś to ja wsyztsko wiem ale na tej ilości psów które miałam nie miało to dobrego wpływu a gazety jak stosuję to tylko po by na siuśkach się nie przejechać bo zęby se można wybić ;) a zabieram je lub podkłady kiedy szczeniaki zaczynają mi je roznosic i traktowac jako super zabawkę i wtedy tylko mop zostaje. Ja też mam dom z ogórdkiem i w miarę możliwości na siusiu szczeniaczki wynosiłam i potem do domku. Ogólnie właściciele byli bardzo zadowoleni bo szczeniaki po odbiorze ode mnie po ok.3 dniach robiły na dworzu ale mówiłam zeby gazetki sobie darowali i kiedy pilnowac i wychodzić na dwór. Ja osobiście mam swoją filozofię, która bazuje na moich doświadczeniach i innych osób, behawiorze i różnych metodach szkoleniowych i mi się to sprawdza :) Miałas psiaka bez problemowego ale nie wszystkie takie są neistety Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Koreksonowa Posted December 12, 2009 Share Posted December 12, 2009 U nas też sie sprawdziły biegi na dwór, Korczysław w swoim rodzinnym domku załatwiał sie zazwyczaj w korytarzu, więc kiedy zaczynał sie kręcić koło drzwi wystarczyło go w miarę szybko złapać i wynieśc na dwór. Bardzo szybko załapał po co go wystawiamy na trawnik, bystra bestyja:) I w sumie w wieku 3 -4 miesięcy tylko rzadko się zdarzały jakieś "wpadki":) O gazetach w naszym przypadku mowy nie było bo kończyły poszarpane. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ciemka Posted December 13, 2009 Author Share Posted December 13, 2009 Czarna ma już szpileczki, dostała dziś garstkę suchej karmy i poradziła sobie z nią raz-dwa. :) A misia do gryzienia ma już od dawna, czasem spaceruje z nim po całym pokoju, ma też trzy rodzaje gryzaków, ale mimo to najbardziej interesują ją kable. ;] Dostała więc i kawałek starego kabla i czasem go miętoli. :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.