Jump to content
Dogomania

NELA w cudownym domu!!!


mamanabank

Recommended Posts

[quote name='Andzike']Znasz aikowo - czasem pójdzie do sklepu po chleb to znajdzie mastifa a czasem beaglo-terriera :diabloti:[/QUOTE]

Skąd ja to znam:hmmmm: aaa, już wiem, w taki sam sposób "dorobiliśmy" się Zuzi, a później Orła i Reszki- chociaż tutaj poszliśmy tylko do piwnicy...
mamanabank, widziałaś nasze kotecki??? jak nie, to zapraszamy na wątek Zuzy ;)

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 2.2k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

[quote name='Juldan']Skąd ja to znam:hmmmm: aaa, już wiem, w taki sam sposób "dorobiliśmy" się Zuzi, a później Orła i Reszki- chociaż tutaj poszliśmy tylko do piwnicy...
mamanabank, widziałaś nasze kotecki??? jak nie, to zapraszamy na wątek Zuzy ;)[/QUOTE]

To zapraszamy to nadprogramowego zakupu ;)

[url]http://www.dogomania.pl/forum/threads/234301-%C5%81aciata-kr%C3%B3wka-czyli-mix-beagle-i-teriera-czeka-na-dom[/url]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='mamanabank']Boże jak tu pięknie! O, chyba już to gdzieś pisałam :-D[/QUOTE]

A jak pięknie było wieczorem... :razz:
Kupiłam sobie wielkie orzechy włoskie, raptem dwie dychy za kilogram ;) Nelka orzechy uwielbia, Szirka też, u aikowo zawsze wygrzebują z trawy i wcinają, więc dostały po dwa. Szirka już dawno ogarnęła, a Nelka chrupie i chrupie... Po jakiejś godzinie zorientowałam się, że w chrupaniu sa przerwy - jak orzeszek się skończy to mój mądry pies idzie sobie do kuchni i wyciąga z torebki kolejnego... ;) nie wiem ile wyciągnęła, ale wnioskując z ilości skorupek na posłaniu - całkiem sporo...

Link to comment
Share on other sites

Kacperek zacznie raczkować, to zacznie psom wyjadać, pamiętam moje bliźniaki, jak zrobiły napad na psią miskę i potem palcem wydłubywałam im karmę z buzi, bo nie chciały wypluć, ale były szczęśliwe z gębkami pełnymi granulek puriny :-D

Zaczęłam sobie właśnie przeglądać niektóre zdjęcia z tamtych czasów, ale było pięknie :-D

Link to comment
Share on other sites

[quote name='mamanabank']
Zaczęłam sobie właśnie przeglądać niektóre zdjęcia z tamtych czasów, [B]ale było pięknie [/B]:-D[/QUOTE]

hahaha, ktoś ma dobry humor od wczoraj, wszystko Ci się podoba :loveu: I super :)

Cztery miesiące temu przytulałam zawinięte w kremowy kocyk niespełna 3kilogramowe zawiniątko...

Link to comment
Share on other sites

[quote name='mamanabank']no naprawdę, wszystko mi się ostatnio podoba, zwykle w takich momentach zaczynam się bać i rozglądam się, z której strony coś gruchnie, bo przecież tak dobrze być nie może, żeby się wszystko podobało :-D

A ja dzisiaj przesyłam uściski dla Kacperka :loveu:[/QUOTE]

Eee tam, nic nie gruchnie :)
Dziękujemy! :)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='mamanabank']no naprawdę, wszystko mi się ostatnio podoba, zwykle w takich momentach zaczynam się bać i rozglądam się, z której strony coś gruchnie, bo przecież tak dobrze być nie może, żeby się wszystko podobało :-D

[/QUOTE]

Kochana może tak być, wszystko to co masz w głowie potem sie przejawia w Twoim życiu, sławetne Prawo Przyciągania kóre stosuję od jakiegoś czasu :) jak Ci sie wszystko podoba i jesteś uchachana to możesz co najwyżej przyciągnać tego jeszcze więcej, a jak czekasz , że coś gruchnie to w końcu gruchnie. Tak więc rozkoszujmy sie pięknymi chwilami. Ja dziś przejeżdżałam koło sklepu ślubnego w którym kupiłam sobie ślubne buty i mnie wspominki wzięły, że to był taki [B]piękny[/B] czas :)

Link to comment
Share on other sites

Jostel5, zawsze jesteś tu mile widziana ;)

Kacper nakarmiony (oczywiście przy pomocy suczyn), więc i one mogą w końcu odpocząć :)

[URL=http://imageshack.us/photo/my-images/20/img2012103000474.jpg/][IMG]http://img20.imageshack.us/img20/5838/img2012103000474.jpg[/IMG][/URL]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Juldan']Andzike a ten dodatek pomiędzy Dziewczynkami to pozostałość po Twoim obuwiu???
[SIZE=1]
P.S. u nas dzisiaj wielkie święto, Gaja nie jedzie do hotelu, Juldan zawozi Ją do DS[/SIZE]:Cool!:[/QUOTE]

Hehe, tak ;) pozostałość po bardzo unikatowym (rozmiar 34...) pięknym sandałku na koreczku :angryy: nie chcecie wiedzieć co usłyszała Neska (bo to ona zapoczątkowała sandałkowy mord) po tym jak zastałam nadgryziony sandał po powrocie do domu...

Widziałam na FB :D :D :D Bardzo się cieszę!!! Juldan ją odda? ;)

Link to comment
Share on other sites

Jasza, jak pogoda jest w miarę i Paweł nigdzie nie wyjeżdza to nie ma żadnego problemu - rano on wychodzi z psami, potem w ciągu dnia ja z wózkiem na dłuższy spacer, potem Paweł po powrocie z pracy i wieczorem.
Jak Paweł wyjeżdza na 2-3dni - to ja rano Kacpra w nosidełko, potem spacer z wózkiem, ostatni spacer wtedy suczyny zaliczają przed kąpielą Kacpra. Na szczęście moja mama mieszka blisko, a pracuje jeszcze bliżej więc często wpada posiedzieć chwilę z Kacprem, a ja w tym czasie mogę wyjść z psami czy iść na zakupy.
W zasadzie to nie ma jakiegoś większego problemu - jedyny jest taki, że nie mogę po prostu wyjść z domu z Kacprem - przed wyjściem muszę koniecznie zabrać psy na spacer. W sytuacji gdy muszę iść gdzieś [B]tylko[/B] z Kacprem, pakuję go do wózka, biorę psy, zjeżdzam 10 pięter na dół, spaceruję z psami, wjeżdzam z wózkiem na 10 piętro, zostawiam psy (oczywiście ze smaczkami) i znów zjeżdzam na dół :) w innym przypadku byłaby w domu psia rozpacz...

I tak sobie od czterech miesięcy żyjemy :) I jest [B]pięknie[/B] :loveu:

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...