Jump to content
Dogomania

Mała śliczna Gajana z Kielc ALE JEJ SIĘ UDAŁO :) JEST W WARSZAWIE


malagos

Recommended Posts

  :)   ! Zawsze czytam z   rozrzewnieniem , Gajka  jak ja się o nią bałam  ( ,że zostanie w tym lesie ) ! Jej uratowane życie  jest pomnikiem dla tego Pana co ją ratował  ., zawsze go wspominam  ciepło .  pozdrawiam A

Link to comment
Share on other sites

Dziękuję, jkp, ze tu zaglądasz :)

Gajka trafiła do takiego domu, że mogą pozazdrościć inne bidaki. Nie tak, jak Nocka, też z Kieleckiego  - babka ją nam oddała po 3 latach! Ale nie martwię się, Nocka to cudna kochana malizna, znajdziemy jej lepszy dom!

 

http://www.dogomania.com/forum/topic/109189-czarna-plamka-na-%C5%9Bniegu-male%C5%84ka-nocka-z-kieleckiego-szuka-domu/page-42

Link to comment
Share on other sites

  • 3 months later...
  • 3 weeks later...
  • 1 year later...

Kolejne wieści od pana Michała :)

W związku ze zbliżającym się jubileuszem dziesięciolecia Gajki kolejny raz dziękujemy za przekazanie nam super psa. Gajka już się prawie zupełnie (na ile to było możliwe) "wyprostowała". W dalszym ciągu jest ostrożna, ale panika została opanowana. Jest bardzo mądra, doskonale można się z nią dogadać i to w sensie dosłownym, zarówno ona doskonale rozumie co się do niej mówi jak i potrafi dać do zrozumienia, nawet swoim tępym państwu, o co jej chodzi.  Ma mnóstwo fanów wśród grupy osiedlowych psubratów. Żona wracając z każdego spaceru sprawozdaje o odebranych zachwytach nad wspaniałym ( pięknym i mądrym) zwierzem. W domu jest zupełnie niekłopotliwa , poza nielicznymi wyjątkami. Kiedy na korytarzu, w pobliżu naszych drzwi pojawia się ktoś obcy podnosi taki jazgot, że uszy puchną, poza tym jest całkiem spokojna. Na samym początku było trochę wątpliwości kto i w jakiej kolejności  może siedzieć na fotelach, ale problem został rozwiązany w ten sposób, że Gajka dostała swój osobisty fotel (widać go na zdjęciu) i już nie ma problemu kto gdzie siedzi. Na fotelu jest narzuta, którą można sobie w dowolny sposób skotłować co podnosi jego wartość. Tu już chyba pora kończyć, bo w końcu ile ludzie mogą wysłuchiwać (wyczytywać) zachwytów nad jednym kundlem.
 
 
Serdecznie pozdrawiamy
 
Ewa i Michał L. z Gajką na czele
 
Małe sprostowanie - Gajka zawitała do nas jesienią 2009 roku, więc nie ma mowy o 10 latach adopcji, raczej siedmiu :)
Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...