ocelot Posted September 16, 2011 Posted September 16, 2011 bardzo proszę o pomoc [URL="http://www.dogomania.pl/threads/214723-Ziuta-ju%C5%BC-tylko-prosi-%C5%BCeby-kto%C5%9B-ja-bezpiecznie-przeprowadzi%C5%82-za-T%C4%99czowy-Most?p=17643089#post17643089"]http://www.dogomania.pl/threads/2147...9#post17643089[/URL]
GrubbaRybba Posted September 19, 2011 Posted September 19, 2011 [quote name='furciaczek']Wiadomo juz jaki koszt badan tego kaukaza?[/QUOTE] Wczoraj byłam w schronie i naciskałam na kierowniczkę, aby wreszcie zrobiła te zeskrobiny. Obiecała zrobić w tym tygodniu. A psiur wygląda cudnie. Uszka całkiem zarosły. Odrasta mu piękne sierść na całym ciele. Ani śladu po łysych plamach i musznych pogryzieniach. Zrobił się też troszkę okrąglejszy. Nie czuć już tak żeberek. No i muszę przyznać, że kaukaza to już wcale nie przypomina. Moim zdaniem to leonberger i to całkiem rasowy. Humorek też mu dopisuje. Jest bardzo proludzki i uwielbia głaskanie. Gdyby mógł, cały czas spędzałby w objęciach człowieka. Siedzi teraz w boksie z ONkiem. Jest do niego totalnie nieagresywny. Olewa go, nie reaguje na żadne zaczepki. Zrównoważony i fajny psiak z niego wyrasta. :) Wygląda wypisz, wymaluj, jak ten pies: [IMG]http://www.warszawacity.pl/files/pict/2010-05-09/leonberger-leonbergery-szczenieta-4zg4MDI2NT_o.jpg[/IMG] Tylko bardziej skudłacony i na uszkach ma krótszą sierść.
Tymonka Posted September 19, 2011 Posted September 19, 2011 [QUOTE]Siedzi teraz w boksie z ONkiem. Jest do niego totalnie nieagresywny. Olewa go, nie reaguje na żadne zaczepki. Zrównoważony i fajny psiak z niego wyrasta. [/QUOTE] Dodam ,że Onek jak byłam ostatnio , cały czas na niego powarkiwał i kłapał koło ucha , a misio się tylko otrząsał jak przy natrętnej muszce :D Świetny psiak , jak bym go nie widziała kiedy go przywieźli w życiu bym nie uwierzyła ,że ten pies był w takim stanie .
aikowo Posted September 22, 2011 Posted September 22, 2011 [quote name='GrubbaRybba']mix bernardyna na kwarantannie. Jak na benka jest dość drobny. [URL="http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pelny/15a2673e91f20b22.html"][IMG]http://images37.fotosik.pl/1005/15a2673e91f20b22gen.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pelny/61155f37fec6d0c2.html"][IMG]http://images46.fotosik.pl/1001/61155f37fec6d0c2gen.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pelny/4974c19757e0da0c.html"][IMG]http://images40.fotosik.pl/1034/4974c19757e0da0cgen.jpg[/IMG][/URL] Furciaczek, a tu coś dla ciebie. :) Pan wielkopies w całej okazałości. Tak się do mnie uśmiechał pięknie. :) [URL="http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pelny/c6e2c2f869811eab.html"][IMG]http://images50.fotosik.pl/1053/c6e2c2f869811eab.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pelny/3bbc528cfb0687da.html"][IMG]http://images47.fotosik.pl/1043/3bbc528cfb0687dagen.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pelny/381907967eb1d913.html"][IMG]http://images45.fotosik.pl/1044/381907967eb1d913gen.jpg[/IMG][/URL][/QUOTE] To jest leonberger..... jak takie psy juz trafiają do schronu...... czytam że łagodny zabiranie uszu a nie warczenie to typowe dla leosi :)
malawaszka Posted September 22, 2011 Posted September 22, 2011 cały czas poszukiwany jest leoś Alvaro [url]http://www.gratka.pl/ogloszenie/2155119_zaginal_leonberger_alvaro_leszno.html[/url] ale ten wasz chyba ma białą plamę na nosie? adopcjami leonbergerów zajmuje się E.DEREK - napiszcie do Niej pw
Tymonka Posted September 25, 2011 Posted September 25, 2011 [SIZE="5"][I][COLOR="#006400"]Zapraszam na bazarek ogłoszeniowy , 20,30,50 ogłoszeń[/COLOR][/I] :[/SIZE] [url]http://www.dogomania.pl/threads/215146-Bazarek-og%C5%82oszeniowy-20-30-50-og%C5%82osze%C5%84-.-Zapraszamy-do-05.10-!?p=17693656#post17693656[/url]
GrubbaRybba Posted September 26, 2011 Posted September 26, 2011 [quote name='aikowo']To jest leonberger..... jak takie psy juz trafiają do schronu...... czytam że łagodny zabiranie uszu a nie warczenie to typowe dla leosi :)[/QUOTE] Wiem, że typowe. On w ogóle jest bardzo w typie leosia. Zarówno pod względem wyglądu, jak i charakteru. Taka wielka, łagodna klucha do kochania i miziania. :)
KatiKorej Posted October 6, 2011 Posted October 6, 2011 Zapraszam na bazarek dla Magisia, który wyleczył się z nużycy oraz karmę dla Kamy i Groszka po 2 poważnych operacjach łapki [url]http://www.dogomania.pl/threads/215711-Maskotki-karma-dla-kota-decoupage-wisz%C4%85ca-p%C3%B3%C5%82ka-poradniki-pies-uroda.-Do-15.10[/url]
KatiKorej Posted October 9, 2011 Posted October 9, 2011 Likwidacja wielkiej pseudo [URL="http://www.dogomania.pl/threads/215873-Tragedia-likwidacja-wielkiej-pseudohodowli-koszmar-zwierz%C4%85t-POMOCY"]http://www.dogomania.pl/threads/2158...%C4%85t-POMOCY[/URL]! - wyżeł - suka, ok. 3 lata, na oko w dość dobrym stanie - owczarek niemiecki długowłosy - pies, ok. 10 lat, w fatalnym stanie, sierść brudna, z dredami, wychudzony - owczarek niemiecki długowłosy - suka, ok. 4 lata, stan fatalny, bardzo wychudzona, sierść straszna - chart - suka, ok. 2 lata, osowiała, wychudzona, duży guz na brzuchu, przerośnięte pazury - bokser - pies, ok. 2 lata, bardzo wychudzony, żywy szkielet - jamnik (sierść ciemna/czarna) - suka, ok. 8 lat, na oko w dostatecznym stanie - spaniel - suka, ok. 10 lat, guz na podbrzuszu - pointer - suka, ok. 1 roku, żywy szkielet - sznaucer olbrzymi - suka, ok. 2 lata - owczarek niemiecki - suka, ok. 5 lat - pekińczyk - suka, ok. 3 lata - jamnik czarny - suka, ok. 8 lat - jamnik brązowy - suka, ok. 3 lata - husky - suka, ok. 2 lata - w dość dobrym stanie - jamnik czarny - ok. 1,5 roku, żywy szkielet - jamnik szorstkowłosy - ok. 2 lata - jamnik beżowy - ok. 2 lata - spaniel - ciemnobrązowa suka, ok. 10 lat, osowiała - dwa małe kundelki biegające luzem, ok. 2 lata - koty - 4
GrubbaRybba Posted October 10, 2011 Posted October 10, 2011 Jak wygląda sprawa leonbergera? Czy miał zrobione badania? Pierwsza prośba o badania nastąpiła 14 sierpnia... Czy udało się zawieźć psa na zeskrobiny? Furciaczek, czy ty jeszcze jesteś zainteresowana adopcją leosia? Jeśli tak, podaję numer do kierowniczki schronu: [FONT=Franklin Gothic Medium][SIZE=3][COLOR=darkred]668-275-784.[/COLOR][/SIZE][/FONT]
ocelot Posted October 10, 2011 Posted October 10, 2011 Rybba prosić to można, ja za każdym razem proszę.
GrubbaRybba Posted October 10, 2011 Posted October 10, 2011 [quote name='ocelot']Rybba prosić to można, ja za każdym razem proszę.[/QUOTE] Wkurza mnie takie działanie. Pojawia się super domek dla psa, do adopcji potrzebne jest tylko zrobienie badania. Od prawie 2 miesięcy proszę kierowniczkę o badanie psa, a ona nie ma czasu, czy chęci. No i domek się wykrusza. W końcu ile można czekać. A kierowniczka narzeka, że ma przepełnienie. Gdzie tu logika??? Czasem odnoszę wrażenie, że łatwiej było dogadać się z Woskowskim, bo jak się domek pojawiał, on stawał na rzęsach, aby psa wyadoptować jak najszybciej.
wilczy zew Posted October 10, 2011 Posted October 10, 2011 Tym bardziej dziwne,że domek chcial pokryć koszty badania. Są pracownicy,wolontariusze i brak czasu.
ocelot Posted October 10, 2011 Posted October 10, 2011 Dziewczyny a co ja mam powiedzieć? staram się tam byc cho raż w tyg. Teraz nie byłam dwa tyg., problemy zdrowotne. Prosze, przypominam, w odpowiedzi słyszę, że wcześniej nie mówiłam. proszę o zdjęcia, opisy psów. Zbnajduje dom połamanej pi\nczerce, jest wydana tego samego dnia jak prosiłam o 2 zatrzymania. Znajduję DT sznaucerce pogryzionej, sznaucerka idzie w inne ręce. Nie mam siły sie juz wstydzić za kogoś innego po prostu
[email protected] Posted October 10, 2011 Posted October 10, 2011 oj ocelotku widzę że masz kupę roboty i kupę zmartwień witam .
wilczy zew Posted October 10, 2011 Posted October 10, 2011 [quote name='ocelot'] Nie mam siły sie juz wstydzić za kogoś innego po prostu[/QUOTE] myślę,że wcale nie musisz się wstydzić,bo to nie Twoja wina
ocelot Posted October 10, 2011 Posted October 10, 2011 [quote name='wilczy zew']myślę,że wcale nie musisz się wstydzić,bo to nie Twoja wina[/QUOTE] Ręczyłam słowem za pewne sprawy. Zresztą ręcząc wierzyłam. Oj nie jest tak źle. Psiaki maja nowe budy, wybiegi... Czasami sobie ponarzekamy, ale jest dużo lepiej niz było.
wilczy zew Posted October 10, 2011 Posted October 10, 2011 Ostateczna decyzja nie należała do Ciebie. Dla mnie to oczywiste,że przy tak dużej pomocy psy mają lepiej.
[email protected] Posted October 10, 2011 Posted October 10, 2011 no to się cieszę że jednak nie jest tak żle macie piękne te psiaki u siebie .
lawinia Posted October 10, 2011 Posted October 10, 2011 Czytam tak sobie wpisy o naszym schronisku i widzę,że co niektórych ogarnia tęsknota za Woskowskim.Nie widzę przeszkód,aby powrócił.Skoro jest tak źle to trzeba to zmienić.Ciekawa jestem tylko ile psów za czasów Woskowskiego było wożonych na badania,operacje,prześwietlenia.Który łysy i pokryty ropą pies pozostawał przy życiu ? tego nikt już nie ustali.Takie jednostki eliminowane były na wejściu.Nawet ślad po nich nie został.Ja spędzam tam po 10 godz dziennie-jestem więzniem schroniska.Wolontariusze przychodzą na góra 3 godz i zawsze mają jakieś dąsy.Ja mogę w każdej chwili zrezygnować,może ktoś umie robić to lepiej.Przykro mi tylko,że akurat wolontariusze mają zastrzeżenia.Dopiero Grześ się cieszy.
GrubbaRybba Posted October 12, 2011 Posted October 12, 2011 [quote name='lawinia']Czytam tak sobie wpisy o naszym schronisku i widzę,że co niektórych ogarnia tęsknota za Woskowskim.Nie widzę przeszkód,aby powrócił.Skoro jest tak źle to trzeba to zmienić.Ciekawa jestem tylko ile psów za czasów Woskowskiego było wożonych na badania,operacje,prześwietlenia.Który łysy i pokryty ropą pies pozostawał przy życiu ? tego nikt już nie ustali.Takie jednostki eliminowane były na wejściu.Nawet ślad po nich nie został.Ja spędzam tam po 10 godz dziennie-jestem więzniem schroniska.Wolontariusze przychodzą na góra 3 godz i zawsze mają jakieś dąsy.Ja mogę w każdej chwili zrezygnować,może ktoś umie robić to lepiej.Przykro mi tylko,że akurat wolontariusze mają zastrzeżenia.Dopiero Grześ się cieszy.[/QUOTE] Lawinia, to co tu piszemy to nie są tęsknoty za Woskowskim, ale chęć zwrócenia uwagi na kilka ważnych spraw. Wszyscy staramy się pomagać, wszyscy chcemy współpracować ze schroniskiem, ale niestety nie jesteśmy w stanie efektywnie tego robić, bo chęć współpracy musi leżeć po obu stronach. Jeśli mamy pomagać w adopcjach, robić psom ogłoszenia i szukać domów, musimy mieć pewność, że pies przez nas ogłaszany nadal jest w schronisku i nie został wydany gdzieś indziej. Musimy mieć aktualne zdjęcia psów trafiających do schroniska oraz ich krótkie opisy, abyśmy wiedzieli, co w ogłoszeniach napisać. Inaczej nasze zaangażowanie jest bez sensu, a do tego, gdy znajdzie się domek, świecimy oczami i wychodzimy na kłamców. Jeśli mamy zbierać dary dla schroniska, musimy wiedzieć co jest najbardziej potrzebne, aby nie wkładać pracy i energii w zbiórkę czegoś, co jest zbędne. To są proste rzeczy, a bardzo ułatwią pracę i nam i tobie.
ocelot Posted October 12, 2011 Posted October 12, 2011 Pies miał zrobione zeskrobiny, to gronkowiec. Rozmawiałam z weterynarzem. Tej inf. zabrakło w komunikacji.
malagos Posted October 14, 2011 Posted October 14, 2011 [quote name='ocelot']Pies miał zrobione zeskrobiny, to gronkowiec. Rozmawiałam z weterynarzem. Tej inf. zabrakło w komunikacji.[/QUOTE] uuuu, to nie najlepsza wiadomość - gronkowce, zwłaszcza złocisty, są oporne na leczenie.........
ocelot Posted October 14, 2011 Posted October 14, 2011 [quote name='[email protected]']ocelotku co tam u was słychac?[/QUOTE] Oj dużo pracy. Mamy przepełnione schronisko. Rotacja od kwietnia kiedy to Towarzystwo przejeło schronisko była ogromna. Dokładnych liczb nie podam ale sądzę, że koło 200 mamy wyadoptowanych psów, ale i przyjęć tyle. Tu P. Prezes lawinia mogłaby powiedzieć dokładniej. Trwają remonty: szpitalika, boksów, wymiana bud. Strasznie mało pieniędzy mamy na utrzymanie schroniska, ale na razie istnieje ono:) Chodzimy na spacery. Brakuje czasu na socjalizację psiaków, kilku by się to przydało.
Recommended Posts