doddy Posted November 4, 2009 Posted November 4, 2009 [B]Pełne rozliczenie Capri. [/B] [B]Wpłaty:[/B] Małgorzata M. 20zł Joanna M. 100zł Edyta R. 100zł Amstafizna 15zł Julia W. 100zł Agata K. 50zł Monika K. 30zł Jola od Malinki 150zł Monika J. 10zł Andrzej B. 100zł Anna S. 50zł Mtf Zalesie 200zł Katarzyna S. 30zł Iwona A. 20zł Iwona G. 200zł. Jacek M. 40zł [COLOR=DarkRed]RAZEM: 1215zł[/COLOR] [B]Wydatki:[/B] 1316,10zł - koszt leczenia oraz pobytu w lecznicy 216,69zł - koszt paliwa 11zł x 4 - bramki na autostradzie. [COLOR=DarkRed]RAZEM: 1576,79zł[/COLOR] [B]SALDO KOŃCOWE: - 361,79zł. [/B] Bardzo serdecznie dziękujemy wszystkim tym, którzy okazali serce i troskę dla Capri. Przykre jest tylko, że ta historia nie ma Happy Endu. :-( -------------------------------------------------------------------- [COLOR=DarkRed][B] CAPRI[/B][/COLOR] - młoda sunia w typie amstaffa... Patrząc na poniższe zdjęcia, aż ciężko przechodzi przez gardło słowo amstaff, pies... bo widać tylko kości powleczone skórą, a na nich obrazy cierpienia jakie ten pies zaznał. O Capri dowiedzieliśmy się kilka dni temu. Pojawił się apel o amstaffce zamkniętej w schroniskowej piwnicy. Dzisiaj zabraliśmy Capri pod opiekę Fundacji. Ze względu na tragiczny stan umieściliśmy sunię w szpitalu w całodobowej lecznicy weterynaryjnej w Warszawie. [COLOR=DarkRed]Odbierając Capri ze schroniska, zobaczyliśmy kupkę nieszczęścia zjadającą właśnie swoje odchody... Chuda, w ranach, z odparzeniami na łapach, chrychająca, tryskająca wodą zamiast kupy. Capri oprócz choroby skóry, ma podejrzenie nosówki bądź parwowirozy, z uwagi na jej stan, oraz ze względu na pobyt w środowisku dotkniętym tymi chorobami, tj. schronisku. [/COLOR] W najbliższych dniach postaramy się na bieżąco informować Was o losie Capri. Jutro będzie miała pobieraną krew, zeskrobiny w kierunku pasożytów, bakterii i grzybów, dodatkowo wejdziemy z antybiotykami (dziś już dostała serię zastrzyków). Z uwagi na koszty pobytu w lecznicy, zwracamy się do Was z prośbą o pomoc finansową. Wszelkich wpłat na sunię prosimy dokonywać bezpośrednio na konto Fundacji, z dopiskiem [COLOR=DarkRed]"DAROWIZNA DLA CAPRI". [/COLOR] [LEFT][FONT=verdana][B]AST Fundacja na Rzecz Zwierząt Niechcianych[/B][/FONT] [FONT=verdana]ul. Żwirki i Wigury 1b/37 02-143 Warszawa [/FONT][/LEFT] [FONT=verdana]Nr konta: [B]79 1160 2202 0000 0000 8061 3463 [/B][/FONT][FONT=verdana] [/FONT] [IMG]http://lh4.ggpht.com/_H__lEugcHkA/SvH-FSnxBqI/AAAAAAAAARM/a1Go6zt2LHQ/DSC_0215.jpg[/IMG] [IMG]http://lh4.ggpht.com/_H__lEugcHkA/SvH-FZEF3cI/AAAAAAAAARQ/plbnItOXNP0/s512/DSC_0218.jpg[/IMG] [IMG]http://lh4.ggpht.com/_H__lEugcHkA/SvH-FueI71I/AAAAAAAAARU/D67B5-nMEkQ/s512/DSC_0239.jpg[/IMG] [IMG]http://lh5.ggpht.com/_H__lEugcHkA/SvH-btsxBBI/AAAAAAAAARg/dRDbkf3uIDk/DSC_0227.jpg[/IMG] [IMG]http://lh6.ggpht.com/_H__lEugcHkA/SvH-bx0Z2dI/AAAAAAAAARo/24jBgMQvQEo/DSC_0234.jpg[/IMG] [IMG]http://lh3.ggpht.com/_H__lEugcHkA/SvH-snmjbnI/AAAAAAAAAR0/DSU1Gve9M7g/DSC_0232.jpg[/IMG] [URL="http://picasaweb.google.pl/lh/photo/Xj1OiK0wN2GD8A2CFT1J4A?feat=directlink"]Picasa Web Albums - fundacjaast[/URL] Quote
andzia69 Posted November 4, 2009 Posted November 4, 2009 ona taka ...zgredziowata:loveu: ale biedulka straszna:-( no to zapraszam na bazarek: [url=http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?p=13437043#post13437043]Programy/gry edukacyjne dla dzieci - dla bullowatych w potrzebie - Dogomania Forum[/url] jutro spłodzę drugi -dzisiaj mi to zajęło 2 godz:crazyeye: Quote
MagdaH Posted November 4, 2009 Posted November 4, 2009 Ja też nie wiem :shake::flaming:Idzie zima, one bez domu, ciepła, nawet porządnej puchatej sierści:-( O nasze astowate pytają najczęściej szyici sterydowo - anaboliczni w dresach, których w ogóle strach do schronu wpuszczać, na szczęście pracownicy naszego schronu umieją mówić "NIE". Dobrze, ze psiaki mają pawilony ogrzewane, wiem że to nie to samo co ciepły domek, ale jak pogrzebałam w Dogo i popatrzyłam na niektóre zdjęcia, to naprawdę nie można o schronisku tyskim źle mówić...tylko futer tam za dużo... Quote
Kana Posted November 5, 2009 Posted November 5, 2009 Bidulka :-( Ale piękna na swój sposób.. Ryjek chyba troche coś z boksia ma ;] Quote
fioneczka Posted November 5, 2009 Posted November 5, 2009 Boziu jak ona patrzy tymi swoimi ślepkami :placz: bidulka maleńka ... widać ze jest bardzo chora :placz: Quote
gusia0106 Posted November 5, 2009 Posted November 5, 2009 O tych własnie tylnych łapkach w ranach całych Ci mówiłam Kasia... Gdzie ona teraz jest i czego potrzebujecie na już? Quote
fizia Posted November 5, 2009 Posted November 5, 2009 Mam nadzieję, ze uda się Jej pomóc - oby podejrzenie parwo czy nosówki się nie potwierdziło Biedactwo, pewnie wszystko Ją musi swędzieć i boleć... Takie ma umęczone oczy...:-( Quote
doddy Posted November 5, 2009 Author Posted November 5, 2009 Allegro cegiełkowe, gdyby ktoś chciał wesprzeć sunię przez portal allegro. [url=http://www.allegro.pl/show_item.php?item=807244028]Amstaff CAPRI zagłodzona, łysa, chora - POMÓŻ (807244028) - Aukcje internetowe Allegro[/url] Gusia, Capri jest w lecznicy na Mokotowie. Odwiedzać ją będzie teraz codziennie Kasia od Fetki. Kasiula, dzięki wielkie. :loveu: Co potrzeba. Na dziś to fundusze. Karmę zapewnia bowiem lecznica. Jak sunia będzie mogła wyjść z lecznicy, to wtedy np. dobra karma, aby wspomogła powrót do normalności. Ewentualnie transport do weta, jeśli my jakoś nie damy rady. Quote
andzia69 Posted November 5, 2009 Posted November 5, 2009 jeśli sunia jest w klinice to trzeba sie liczyć z dużymi kosztami....:-( Quote
andzia69 Posted November 5, 2009 Posted November 5, 2009 dzwoniła do mnie Doddy:-( sunia jest w tragicznym stanie...jesli dożyje jutra...to będzie chyba cud:placz: leje się z niej przodem, tyłem,nie je, nie wstaje, ma parwo ...jest tak słaba, ze wetka nawet boi się jej podać surowicę, zeby jej nie dobić:-(:-(:-( proszę o trzymanie choć kciuków za malutką:placz::placz::placz: Quote
agaga21 Posted November 5, 2009 Posted November 5, 2009 [quote name='andzia69']dzwoniła do mnie Doddy:-( sunia jest w tragicznym stanie...jesli dożyje jutra...to będzie chyba cud:placz: leje się z niej przodem, tyłem,nie je, nie wstaje, ma parwo ...jest tak słaba, ze wetka nawet boi się jej podać surowicę, zeby jej nie dobić:-(:-(:-( proszę o trzymanie choć kciuków za malutką:placz::placz::placz:[/QUOTE] biedactwo, trzymaj się maleńka:-( Quote
max45 Posted November 5, 2009 Posted November 5, 2009 Fatalne wieści. Jak ją w sobotę widzialam to byla wesolutka. Nawet tego kaszlu nie miala (no chyba, że nie zarejestrowalam). Trzymam kciuki. Quote
andzia69 Posted November 6, 2009 Posted November 6, 2009 astusia jeszcze żyje...robia co w ich mocy, aby tak zostało, ale niestety dalej chlusta tyłem i przodem:-( Quote
fioneczka Posted November 6, 2009 Posted November 6, 2009 [quote name='andzia69']astusia jeszcze żyje...robia co w ich mocy, aby tak zostało, ale niestety dalej chlusta tyłem i przodem:-([/QUOTE] bidusiu walcz ... bo warto, teraz już bedzie zupełnie inaczej ... walcz :placz: Quote
andzia69 Posted November 6, 2009 Posted November 6, 2009 bazarki na psiaki fundacyjne: [url=http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?p=13451098#post13451098]Fotelik-nosidełko dla dzieci, wizytowniki - na bullowate do 15.11 do 24.00 - Dogomania Forum[/url] [url]http://www.dogomania.pl/forum/f99/tabkiczki-ostrzegawcze-uwaga-pies-na-astke-ze-swarzedza-czarusia-z-pab-do-30-11-09-a-147809/[/url] [url=http://www.dogomania.pl/forum/f99/programy-gry-edukacyjne-dla-dzieci-dla-bullowatych-w-potrzebie-do-20-11-godz-24-0-a-172907-post13437043/#post13437043]Programy/gry edukacyjne dla dzieci - dla bullowatych w potrzebie - do 20.11 godz.24.0 - Dogomania Forum[/url] Doddy chce zabrać kolejnego psa, żeby tylko nie trafił do S-dza:-( [url=http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?p=13450859&posted=1#post13450859]Zostawili psa (astka)przywiazanego do ogrodzenia z kartką, na pastwę losu– POMOCY!!! - Dogomania Forum[/url] Quote
andzia69 Posted November 6, 2009 Posted November 6, 2009 [quote name='agaga21']są jakieś wieści o capri?[/QUOTE] mam nadzieję, że jeśli byłoby...gorzej...to by Doddy zadzwoniła do mnie...ta informacja, którą wcześniej napisałam była zaraz po jej telefonie... Od Izabelki_70 pójdzie dla suni 30 zł :multi:dzięki!:loveu::loveu::loveu: Quote
andzia69 Posted November 7, 2009 Posted November 7, 2009 jest źle...dzisiaj jest gorzej niz wczoraj:placz: na dodatek zrobili suni usg...wiecie co się okazało? wiecie dlaczego ona nawet jak była zdrowa nie jadła???? ma śrut w gardle:placz::placz::placz: Quote
doddy Posted November 7, 2009 Author Posted November 7, 2009 Jestem na chwilę. Stan Capri od wczoraj jeszcze bardziej się pogorszył. W obrazie USG, wszystkie narządy są mocno zaognione. W RTG okazało się, że Capri ma śrut w przełyku, stąd trudności z jedzeniem, a wręcz niemożność. :-( Lekarze walczą o nią jak mogą. Quote
andzia69 Posted November 7, 2009 Posted November 7, 2009 [quote name='Kana']O moj boże... czy weszla jakaś infekcja ?[/QUOTE] Kana - ona jest jedną wielką leżącą:placz: infekcją...lekarze już nawet coś tam napomknęli o uśpieniu...:-(:-(:-( w każdym razie jeśli ona wyjdzie z parwo...to jedzenie tylko papkowate, na stojaku....nie mam pojecia czy da się ten śrut operacyjnie pousuwać:placz: ale to juz późniejsza historia...niech ona wyjdzie z parwo:-( wyobrazacie to sobie??? ona w schronisku umierała na stojąco już wcześniej...bo nie była w stanie nic przełknać.... Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.