Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

  • Replies 350
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Guest Kamcia_14
Posted

[QUOTE] Dodaję Twoją galerie do "Ulubionych" (druga, po Kulce ;-) ).[/QUOTE]

[B][I]Oj Asti a mojej to nie dodałaś do ulubionych :mad:. Szkoda ... :placz:.[/I][/B]

[QUOTE] Będe Was regularnie odwiedzać! :razz:
[/QUOTE]

[B][I]A czy ja też się mogę załapać :oops:. [/I][/B]

Posted

[quote name='Taura'][COLOR=silver]cały czas zastanawiam się czy ukazać Wam moją osobę na zdjęciach. :oops: [/COLOR][/quote]
Oczywiście, że TAK :diabloti:

A ile Dino ma latek?

Posted

Dzięki za błyskawiczny wpis w galerii!
Oł, nie wiedziałam, że Dinowi tak świetnie idzie Dog dancing! Brawo!
Świetnie razem wyglądacie! ;) Serio! Dino jest pięknym psem :)

PS.: Życzę zdrówka!

Posted

Świetne sztuczki! :) Złączone nóżki najlepsze :lol:
My z tego umiemy tylko slalom i podanie łapki (Saba), skoków przez nogi zaczęłam kiedyś uczyć, ale mi słabo szło i się zapomniało...
I to wspólne zdjęcie na koniec :loveu:

Posted

Ano wiec jestem :multi:
Jacy Wy sliczni jestescie -oboje!!!!
Nie martw sie kochanie ,bedzie dobrze - musi byc ....mamy podobne przejscia ,ale mysle ,ze nie po to tak bardzo kochamy nasze psy ,by nam jakies numery wycinały .Bedzie dobrze zobaczysz ,a Dino na pewno po zabiegu bedzie lepiej sie czuł.Moja Tos tez idzie pod noz,ale juz jestem spokojna :multi:

Posted

[quote name='Taura']Dino musi przejść zabieg pod całkowitą narkozą.

Tak w jego wieku to duże ryzyko mimo że ma serce jak dzwon. Między kłem, a siekaczem ma dziąslaka (czy jakoś tak).[/quote]

Trzymamy kciuki! Dino jest silny chłopak, na torze szaleje jakby miał połowę mniej lat... więc poradzi sobie również z narkozą!

Posted

Rozumiem Cię doskonale.Jednak mysle ,ze bedzie wszystko bardzo bardzo dobrze :loveu:
Dinus jest w swietnej kondycji ,wiec taki zabieg zniesie bez mrugniecia okiem a i potem bedzie super szczesliwy ,bo jak teraz ma problemy z jedzeniem,to pomysl jak potem bedzie sie delektował :loveu:

Posted

[quote name='Taura']Zdjęć nowych nie ma. Brak czasu, chęci (znów chora).

Dino musi przejść zabieg pod całkowitą narkozą.

Tak w jego wieku to duże ryzyko mimo że ma serce jak dzwon. Między kłem, a siekaczem ma dziąslaka (czy jakoś tak). Może się on rozrastać powodując okropny ból. Trzeba go wyciąć i wypalić wraz z kawałkiem dziąsła. Przy okazji usunąć ruszające się zeby i zdjąć kamień nazębny by zmniejszyć ryzyko powsawania nastepnych. Po zabiegu będzie 10 dni na antybiotykach. Jedzenie sprawia mu bol, to widac. Je papki. Terminu jeszcze nie ustaliliśmy.
Jak ja się boje. :shake:[/quote]

Kinguś trzymamy kciuki za Dinosławka:loveu:
Wszystko będzie dobrze i za chwilę wiosna i znowu się zobaczym na torze:loveu:zobaczysz:loveu:


A foteczka: przepiękna:loveu::loveu::loveu:

[IMG]http://img106.imageshack.us/img106/8972/kopiap2110085wz5.jpg[/IMG]

Posted

Hmmm, a i ole dłuższej? Kastracja to w końcu prosty zabieg (asystowałam przy wycinaniu jajej trzem ogierkom :diabloti:). Skoro i tak już musisz podjąć to ryzyko i dać go w narkozę...
Nie namawiam, tylko wskazuję możliwość.
Pomiziaj ode mnie Dinka :)

Posted

[quote name='Taura'] Ale ja już postanowiłam że cały czas będe czekać w poczekalni.[/quote]Tylko się będziesz denerwować, to już lepiej chociaż na spacer idź ;)

Posted

[quote name='Taura']Dino musi przejść zabieg pod całkowitą narkozą.

Tak w jego wieku to duże ryzyko mimo że ma serce jak dzwon. Między kłem, a siekaczem ma dziąslaka (czy jakoś tak). Może się on rozrastać powodując okropny ból. [...]
Jak ja się boje. :shake:[/quote]

Ojej :shake:
Trzymam kciuki!! Wszystko będzie dobrze!! :thumbs:

[SIZE=1]Rozumiem aż nadto dobrze Twoje lęki, moja poprzednia suczka też szła pod nóż w wieku 10 lat, a była poczwarkiem prawie niemieckim i była w gorszej kondycji niż Dino.[/SIZE]

Dawaj znać co i jak! :calus:

Pozdrawiam
Marysia i Una

Posted

Życze pomyślnego zabiegu! Wiem, co to znaczy. Wiem, jaki to stres, strach. Kulka miała już sterylizację i operację usunięcia nowotworu gruczołu mlekowego... Wszystko skończyło się pomyślnie! :) :multi:

Trzymam kciuki! Będzie dobrze! :)
:laola:

Wrócicie na tor na 100%, nie macie innego wyjścia, bo ja tak mówię :D

:glaszcze: Trzymaj się!

Buziaczki od Agaty i Kulki, łapka od Kulki dla Dina!

Posted

Ojej dawno u Was w galerii nie byłam :oops:

Kinga Bandzior też ma nadziąślaki i to spore i to kilka, z tymże mu to problemów w jedzeniu w ogóle nie sprawia. Ale on ma jeszcze jeden "problem" o usunięcia operacyjnego, a weterynarz powiedział, że ewentuaklna operacja niesie baaaaaardzo duże ryzyko, że Bandzior sie po prostu nie obudzi i że on żadnej gwarancji nie daję :-( Więc my jesteśmy w kropce. A to głównie przez "rasę" Bandziora i serducho, które u bokserów jest słabe.

A wy macie takie zdrowie, że Dino na pewno bez problemu zniesie operacje! Dino w ogóle ma zdrowie jakego niejeden młodszy pies by mu pozazdrościł!

Posted

Taura !!!Będzie dobrze kochanie!!!!Dinus jest sliny i ma swietną kondycje :multi: - zresztą sam to udowadnia :loveu:
Ja tez bym czekała w poczekalni na mojego psa - doskonale Cie rozumiem.Zawsze czekam,jakos czuje ,ze moja obecnosc jest wazna dla przyjaciela,on wie ze jestem :loveu:

Posted

[QUOTE]Nie rozrastają mu się? Nie ruszają mu się od tego zeby?
Vet nam powiedział że raczej trzeba to wycinać, ponieważ jeden nadziąślak może się rozrastać tworząc jeszcze bardziej bolącą bulwe, a czasem nawet rane, a wtedy trzeba już wycinać i wypalać wiekszą powierzchnie dziąsła. Pytaliśmy nawet czy da się to zrobić bez całkowitej narkozy i odpowiedział nam że on się tego nie podejmie.
A co to za problem się Bandzikowi przyplątał? :-([/QUOTE]
Rozrastają się, ale zęby się nie ruszają i Bandzior nawet twardą suchą karmę je bez problemu, frisbee normalne łapie bez problemu.
A do usunięcia to one są, ale uśpienie Bandzika i wykonanie czegokolwiek pod narkozą niesie za sobą ogromne ryzyko, że się po prostu nie obudzi:shake:
A co za problem się przyplątał? Niezoperowane wnętrostwo:-( I zmiany na jądrze, które jest w środku.
Przez całe życie Bandzika nikt nam wcześniej nie powiedział, że przy tym operacja jest NIEZBĘDNA. Weterynarz uznawał od początku, że będzoe normalnie z tym żył, a teraz to już znaleźć takiego, który bez problemu podejmie się operacji pod narkozą na bokserze w podesżłym wieku nie jest łatwo. Żaden wet nie daje gwarancji wybudzenia.

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...