__Lara Posted November 11, 2010 Share Posted November 11, 2010 Też myślę, że co jest to można wpłacić. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
gonia66 Posted November 11, 2010 Share Posted November 11, 2010 [quote name='__Lara']Też myślę, że co jest to można wpłacić.[/QUOTE] TAk, tak- to jak najbardziej wpłacę, bo juz chyba nic nie dojdzie...ale zastanawiam się, czy jest w ogole sens jeszcze wplacac i przesylac kaske w następnych miesiącach..??Bjutka poradzila, ze tak, bo chociaz raz w meisiacu będzie przelew na ktorym Tobis będzie widnial:) esli tak chcecie, to nie ma spr:):) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
marysia55 Posted November 12, 2010 Share Posted November 12, 2010 Oczywiście decyzja należy do Bjutki:loveu:, ale ja również zastanawiam się nad sensem tych przelewów. Tobiś został psem P.Ani (na jej życzenie). Nie mamy o nim żadnym wiadomości od dłuższego czasu ani zdjęć. Wiadomo, że p.Ania nie ma teraz żadnego obowiązku dzielić się z nami tego typu informacjami. Czy w związku z tym nie lepiej wpłacać tych pieniążków na jakąś bardziej potrzebująca biedę. Ale tak jak napisałam na początku decyzja należy do Bjuty. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
__Lara Posted November 12, 2010 Share Posted November 12, 2010 Z drugiej strony marysia55 też ma rację :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zachary Posted November 12, 2010 Share Posted November 12, 2010 Ja też wpłacałam na Tobisia, ale kiedy jego sytuacja się zmieniła i został psem p.Ani, to skierowałam swoją pomoc finansową na inne biedy, nie posiadajace włascicieli.Tym bardziej,że nawet nie wiemy, czy Tobiś nadal żyje....Chyba nic obecnie o nim nie wiemy, poza tym,że ma ds u p.Ani. Nie wchodzę tu na grunt sprawy, że być może p.Ani potrzebna jest pomoc ogólnie, całemu jej stadu podopiecznych, tego nie wiem i to nie jest ten wątek... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
gonia66 Posted November 12, 2010 Share Posted November 12, 2010 [quote name='zachary']Ja też wpłacałam na Tobisia, ale kiedy jego sytuacja się zmieniła i został psem p.Ani, to skierowałam swoją pomoc finansową na inne biedy, nie posiadajace włascicieli.Tym bardziej,że nawet nie wiemy, czy Tobiś nadal żyje....Chyba nic obecnie o nim nie wiemy, poza tym,że ma ds u p.Ani. Nie wchodzę tu na grunt sprawy, że być może p.Ani potrzebna jest pomoc ogólnie, całemu jej stadu podopiecznych, tego nie wiem i to nie jest ten wątek...[/QUOTE]NO więc własnie..poza tym wiele razy prosiłam, ale nigdy nie udało się zdobyc nawet jednego potwierdzenia moich wpłat,..wiec szczerze mówiąc nawet nie wiem, czy te wpłaty dochodza do pani Ani- wprawdzie zwrotów nigdy nie mialam..ale nawet nie mam pewności, ze wplacam na konto Pani ANi tak naparwde, bo nigdy nie dostalam zadnej wiadomości na ten temat...moge tylko przedsatwic ze swojej strony potwierdzenia przelewów,.. Cioteczka wioletat juz dosc dawno nie wpłaca..w zasadzie zostala tylko mama Bjutki, za co oczywiście wielki dzięki:):) Bjutko- podjemijcie decyzje, ja się dostosuje:) To 15 zł, ktore mam za m-c listopad, wysylam dla Tobisia a co do reszty, to tak, jak pisalam- ja sie dostosuje:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mysia_ Posted November 12, 2010 Author Share Posted November 12, 2010 Fajnie by było gdyby ktoś mógł odwiedzić Tobisia... Może jakby ktoś wybierał się do Przebieczan, to chyba gdzieś po drodze? :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
pati_zabrze Posted November 12, 2010 Share Posted November 12, 2010 Cioteczki rozmawiałam dzisiaj z Panią Anią. U Tobisia wszystko w jak najlepszym porządku. Może oprócz tego że trzeba mu trochę ograniczyć dostęp do miski, bo się chłopak za bardzo zaokrągla. Pani Ania przeprasza za brak wieści, ale miała ostatnio dużo pracy w związku z fundacją, którą założyła. Do niedzieli mam obiecane nowe fotki Tobisia, więc jak tylko dostanę zaraz wkleję na wątek. Pytałam też o pieniążki, które gonia66 regularnie wysyła. Pani Ania wszystkie przelewy otrzymuje i bardzo dziękuje za wsparcie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mysia_ Posted November 12, 2010 Author Share Posted November 12, 2010 no to czekamy na fotki :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
gonia66 Posted November 12, 2010 Share Posted November 12, 2010 [quote name='pati_zabrze']Cioteczki rozmawiałam dzisiaj z Panią Anią. U Tobisia wszystko w jak najlepszym porządku. Może oprócz tego że trzeba mu trochę ograniczyć dostęp do miski, bo się chłopak za bardzo zaokrągla. Pani Ania przeprasza za brak wieści, ale miała ostatnio dużo pracy w związku z fundacją, którą założyła. Do niedzieli mam obiecane nowe fotki Tobisia, więc jak tylko dostanę zaraz wkleję na wątek. Pytałam też o pieniążki, które gonia66 regularnie wysyła. Pani Ania wszystkie przelewy otrzymuje i bardzo dziękuje za wsparcie.[/QUOTE] Uuuuufff...chociaz tyle dobrego:)NAjważniejsze, ze u Tobisia ok..fajnie ze beda foteczki:) Znaczy sie, ze konto jest dobre i kaska jest:) W takim razie co robimy dalej..??? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
pati_zabrze Posted November 14, 2010 Share Posted November 14, 2010 goniu, Pani Ania jak tylko zdecydowała, że Tobiś zostanie u niej na stałe, prosiła żeby jego pieniążki przekazać na inne potrzebujące psiaki i myślę, że tak będzie najlepiej. Póki co Tobisiowi nic nie brakuje, a jeżeli kiedyś sytuacja się zmieni to pomyślimy o zbiórce pieniążków ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Bjuta Posted November 17, 2010 Share Posted November 17, 2010 No dobra, to do końca roku niech idzie tak jak jest, a od stycznia przekieruję mamy pieniążki na Kurusia. Jemu sporo brakuje... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
pati_zabrze Posted December 1, 2010 Share Posted December 1, 2010 Niestety nie dostałam jeszcze nowych fotek Tobisia :roll: ale na pocieszenie skopiowałam jedną ze strony fundacji :cool3: Tobiś ze swoją przyjaciółką Jamajką: [IMG]http://i54.tinypic.com/16lfv40.jpg[/IMG] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
gonia66 Posted December 1, 2010 Share Posted December 1, 2010 Przyszły pieniązki od mamy Bjutki-15 zł:) Rozumiem,ze ostatni raz mam wysłac tą kaskę dla Tobisia?? PAti..czy ta fotka jest "świeża"..??:) Jesli tak, to fajnie:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
marysia55 Posted December 1, 2010 Share Posted December 1, 2010 [quote name='pati_zabrze']Niestety nie dostałam jeszcze nowych fotek Tobisia :roll: ale na pocieszenie skopiowałam jedną ze strony fundacji :cool3:[/QUOTE] Pati, a jak się nazywa fundacja, którą założyła Pani Ania ?? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
pati_zabrze Posted December 1, 2010 Share Posted December 1, 2010 [quote name='marysia55']Pati, a jak się nazywa fundacja, którą założyła Pani Ania ??[/QUOTE] LUDZIE ZWIERZĘTOM W POTRZEBIE Tu link do strony: [URL]http://fundacjaludziezwierzetomwpotrzebie.pl.tl/Strona-startowa.htm[/URL] jest jeszcze w budowie... Pani Ania wspominała, że co jakiś czas mają pojawiać się na niej nowe fotki Tobisia, ale na razie znalazłam tylko tą jedną. Niestety nie wiem czy jest "świeża" :roll: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Boszel Posted May 20, 2012 Share Posted May 20, 2012 [FONT=arial]Witam, czy ten skuczący dziadunio w reportażu z interwencji to nie jest przypadkiem Tobiś, obym się myliła . Tak czy inaczej uważam ze powinnyście wiedzieć, wszyscy powinni...[/FONT] [FONT=arial]Pozdrawiam Bożena [URL]http://www.tvp.pl/krakow/aktualnosci/spoleczne/spartanskie-warunki-zycia-zwierzat/7395632[/URL] [/FONT] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
pati_zabrze Posted May 20, 2012 Share Posted May 20, 2012 [quote name='Boszel'][FONT=arial]Witam, czy ten skuczący dziadunio w reportażu z interwencji to nie jest przypadkiem Tobiś, obym się myliła . Tak czy inaczej uważam ze powinnyście wiedzieć, wszyscy powinni...[/FONT] [FONT=arial]Pozdrawiam Bożena [URL]http://www.tvp.pl/krakow/aktualnosci/spoleczne/spartanskie-warunki-zycia-zwierzat/7395632[/URL] [/FONT][/QUOTE] To na szczęście nie Tobiś, ale zmroziło mnie jak zobaczyłam P. Anie jako właścicielkę schroniska... Mam nadzieję, że Tobi nie żyje w takich warunkach bo nie ręczę za siebie :angryy: Kontakt z P. Anią zawsze był trudny, ale spróbuję coś zrobić w tej sprawie... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mysia_ Posted May 21, 2012 Author Share Posted May 21, 2012 też nie widzę tam Tobika, ale na pewno trzeba to sprawdzić :-( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Boszel Posted May 22, 2012 Share Posted May 22, 2012 To zdjecia z interwencji TOZ-u przeprowadzonej w Kłaju gdzie miesci sie schronisko prowadzone przez fundacje "Ludzie zwierzetom w potrzebie" założoną przez Pania A.K. [url]https://www.facebook.com/media/set/?set=a.470411989640972.128346.167663849915789&type=1[/url] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Bjuta Posted May 22, 2012 Share Posted May 22, 2012 Dzięki, że dałaś nam znać. Można się załamac... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zachary Posted May 23, 2012 Share Posted May 23, 2012 My załamać? Bjutko, zwierzęta! One tu cierpią, cierpiały! Tobiś? Pewnie już go dawno nie ma....Oby nie....ale widząc te masakryczne warunki bytowe psów w Kłaju, nie wróżę nic dobrego Tobisiowi... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Bjuta Posted May 23, 2012 Share Posted May 23, 2012 No właśnie - ja już nie mam sił. PS Ja szczerze dziękowałam za info - może to tak zabrzmiało dziwnie, ale dobrze że wiemy. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zachary Posted May 23, 2012 Share Posted May 23, 2012 Bjutko, to,że my czujemy ból i bunt widząc takie zdjęcia jak z Kłaju, to oczywiste....ale zaraz myślę sobie, boże, dlaczego człowiek zadaje takie cierpienie zwierzakom, naszym przyjaciołom? Dla kasy? Z chorej miłości? Może prowadząca potrzebowała kasy na "oliwę" i w ten sposób ją znalazła...Zadając ból i cierpienie psiakom... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
pati_zabrze Posted May 24, 2012 Share Posted May 24, 2012 zachary niestety masz rację, Tobiego już nie ma... Odszedł za TM [*] Rozmawiałam z P. Anią 2 dni temu, twierdzi że Tobiś zasnął w domu pod koniec zeszłego roku. Nie wiem ile w tym prawdy... Mam tylko nadzieję że przed śmiercią nie spotkało go nic złego bo nigdy bym sobie tego nie wybaczyła. Dla spokoju sumienia chciałabym jednak odwiedzić schronisko w Kłaju by upewnić się że Tobiego tam nie ma i jeśli się uda porozmawiać z P. Anią osobiście. W głowie mi się nie mieści jak można dopuścić do tego żeby zwierzęta żyły w takich warunkach... :shake: Tobisiu żegnaj kochany [*] Takiego Cię zapamiętam: [IMG]http://images49.fotosik.pl/1548/40909d1d0c0b8972.jpg[/IMG] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.