Jump to content
Dogomania

staruszek Tobi prosi o dom, jego ukochana Astunia odeszła za TM :( MA DOM


Recommended Posts

  • Replies 2.9k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

[quote name='__Lara']Też myślę, że co jest to można wpłacić.[/QUOTE]
TAk, tak- to jak najbardziej wpłacę, bo juz chyba nic nie dojdzie...ale zastanawiam się, czy jest w ogole sens jeszcze wplacac i przesylac kaske w następnych miesiącach..??Bjutka poradzila, ze tak, bo chociaz raz w meisiacu będzie przelew na ktorym Tobis będzie widnial:) esli tak chcecie, to nie ma spr:):)

Link to comment
Share on other sites

Oczywiście decyzja należy do Bjutki:loveu:, ale ja również zastanawiam się nad sensem tych przelewów. Tobiś został psem P.Ani (na jej życzenie). Nie mamy o nim żadnym wiadomości od dłuższego czasu ani zdjęć. Wiadomo, że p.Ania nie ma teraz żadnego obowiązku dzielić się z nami tego typu informacjami. Czy w związku z tym nie lepiej wpłacać tych pieniążków na jakąś bardziej potrzebująca biedę.
Ale tak jak napisałam na początku decyzja należy do Bjuty.

Link to comment
Share on other sites

Ja też wpłacałam na Tobisia, ale kiedy jego sytuacja się zmieniła i został psem p.Ani, to skierowałam swoją pomoc finansową na inne biedy, nie posiadajace włascicieli.Tym bardziej,że nawet nie wiemy, czy Tobiś nadal żyje....Chyba nic obecnie o nim nie wiemy, poza tym,że ma ds u p.Ani. Nie wchodzę tu na grunt sprawy, że być może p.Ani potrzebna jest pomoc ogólnie, całemu jej stadu podopiecznych, tego nie wiem i to nie jest ten wątek...

Link to comment
Share on other sites

[quote name='zachary']Ja też wpłacałam na Tobisia, ale kiedy jego sytuacja się zmieniła i został psem p.Ani, to skierowałam swoją pomoc finansową na inne biedy, nie posiadajace włascicieli.Tym bardziej,że nawet nie wiemy, czy Tobiś nadal żyje....Chyba nic obecnie o nim nie wiemy, poza tym,że ma ds u p.Ani. Nie wchodzę tu na grunt sprawy, że być może p.Ani potrzebna jest pomoc ogólnie, całemu jej stadu podopiecznych, tego nie wiem i to nie jest ten wątek...[/QUOTE]NO więc własnie..poza tym wiele razy prosiłam, ale nigdy nie udało się zdobyc nawet jednego potwierdzenia moich wpłat,..wiec szczerze mówiąc nawet nie wiem, czy te wpłaty dochodza do pani Ani- wprawdzie zwrotów nigdy nie mialam..ale nawet nie mam pewności, ze wplacam na konto Pani ANi tak naparwde, bo nigdy nie dostalam zadnej wiadomości na ten temat...moge tylko przedsatwic ze swojej strony potwierdzenia przelewów,..
Cioteczka wioletat juz dosc dawno nie wpłaca..w zasadzie zostala tylko mama Bjutki, za co oczywiście wielki dzięki:):) Bjutko- podjemijcie decyzje, ja się dostosuje:) To 15 zł, ktore mam za m-c listopad, wysylam dla Tobisia a co do reszty, to tak, jak pisalam- ja sie dostosuje:)

Link to comment
Share on other sites

Cioteczki rozmawiałam dzisiaj z Panią Anią. U Tobisia wszystko w jak najlepszym porządku. Może oprócz tego że trzeba mu trochę ograniczyć dostęp do miski, bo się chłopak za bardzo zaokrągla. Pani Ania przeprasza za brak wieści, ale miała ostatnio dużo pracy w związku z fundacją, którą założyła. Do niedzieli mam obiecane nowe fotki Tobisia, więc jak tylko dostanę zaraz wkleję na wątek. Pytałam też o pieniążki, które gonia66 regularnie wysyła. Pani Ania wszystkie przelewy otrzymuje i bardzo dziękuje za wsparcie.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='pati_zabrze']Cioteczki rozmawiałam dzisiaj z Panią Anią. U Tobisia wszystko w jak najlepszym porządku. Może oprócz tego że trzeba mu trochę ograniczyć dostęp do miski, bo się chłopak za bardzo zaokrągla. Pani Ania przeprasza za brak wieści, ale miała ostatnio dużo pracy w związku z fundacją, którą założyła. Do niedzieli mam obiecane nowe fotki Tobisia, więc jak tylko dostanę zaraz wkleję na wątek. Pytałam też o pieniążki, które gonia66 regularnie wysyła. Pani Ania wszystkie przelewy otrzymuje i bardzo dziękuje za wsparcie.[/QUOTE]
Uuuuufff...chociaz tyle dobrego:)NAjważniejsze, ze u Tobisia ok..fajnie ze beda foteczki:) Znaczy sie, ze konto jest dobre i kaska jest:) W takim razie co robimy dalej..???

Link to comment
Share on other sites

  • 2 weeks later...

[quote name='marysia55']Pati, a jak się nazywa fundacja, którą założyła Pani Ania ??[/QUOTE]

LUDZIE ZWIERZĘTOM W POTRZEBIE
Tu link do strony:
[URL]http://fundacjaludziezwierzetomwpotrzebie.pl.tl/Strona-startowa.htm[/URL]
jest jeszcze w budowie...

Pani Ania wspominała, że co jakiś czas mają pojawiać się na niej nowe fotki Tobisia, ale na razie znalazłam tylko tą jedną. Niestety nie wiem czy jest "świeża" :roll:

Link to comment
Share on other sites

  • 1 year later...

[FONT=arial]Witam, czy ten skuczący dziadunio w reportażu z interwencji to nie jest przypadkiem Tobiś, obym się myliła . Tak czy inaczej uważam ze powinnyście wiedzieć, wszyscy powinni...[/FONT]
[FONT=arial]Pozdrawiam Bożena

[URL]http://www.tvp.pl/krakow/aktualnosci/spoleczne/spartanskie-warunki-zycia-zwierzat/7395632[/URL]
[/FONT]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Boszel'][FONT=arial]Witam, czy ten skuczący dziadunio w reportażu z interwencji to nie jest przypadkiem Tobiś, obym się myliła . Tak czy inaczej uważam ze powinnyście wiedzieć, wszyscy powinni...[/FONT]
[FONT=arial]Pozdrawiam Bożena

[URL]http://www.tvp.pl/krakow/aktualnosci/spoleczne/spartanskie-warunki-zycia-zwierzat/7395632[/URL]
[/FONT][/QUOTE]

To na szczęście nie Tobiś, ale zmroziło mnie jak zobaczyłam P. Anie jako właścicielkę schroniska... Mam nadzieję, że Tobi nie żyje w takich warunkach bo nie ręczę za siebie :angryy: Kontakt z P. Anią zawsze był trudny, ale spróbuję coś zrobić w tej sprawie...

Link to comment
Share on other sites

To zdjecia z interwencji TOZ-u przeprowadzonej w Kłaju gdzie miesci sie schronisko prowadzone przez fundacje "Ludzie zwierzetom w potrzebie" założoną przez Pania A.K.

[url]https://www.facebook.com/media/set/?set=a.470411989640972.128346.167663849915789&type=1[/url]

Link to comment
Share on other sites

Bjutko, to,że my czujemy ból i bunt widząc takie zdjęcia jak z Kłaju, to oczywiste....ale zaraz myślę sobie, boże, dlaczego człowiek zadaje takie cierpienie zwierzakom, naszym przyjaciołom? Dla kasy? Z chorej miłości? Może prowadząca potrzebowała kasy na "oliwę" i w ten sposób ją znalazła...Zadając ból i cierpienie psiakom...

Link to comment
Share on other sites

zachary niestety masz rację, Tobiego już nie ma... Odszedł za TM
[*]

Rozmawiałam z P. Anią 2 dni temu, twierdzi że Tobiś zasnął w domu pod koniec zeszłego roku. Nie wiem ile w tym prawdy... Mam tylko nadzieję że przed śmiercią nie spotkało go nic złego bo nigdy bym sobie tego nie wybaczyła. Dla spokoju sumienia chciałabym jednak odwiedzić schronisko w Kłaju by upewnić się że Tobiego tam nie ma i jeśli się uda porozmawiać z P. Anią osobiście. W głowie mi się nie mieści jak można dopuścić do tego żeby zwierzęta żyły w takich warunkach... :shake:

Tobisiu żegnaj kochany
[*] Takiego Cię zapamiętam:
[IMG]http://images49.fotosik.pl/1548/40909d1d0c0b8972.jpg[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...