Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

Pytałam Beatki i wg niej nie ma potrzeby zostawiać żadnego psiaczka.
Niestety nie mogliśmy podjąć decyzji o uśpieniu maluchów bez porozumienia z osobami utrzymującymi suczkę.

  • Replies 651
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

ja jestem za;
skopiowałam post Murki na corgiforum;
gdyby do jutra nie było decyzji, to róbcie co uważacie za stosowne, bo czas nagli (to tak na wszelki wypadek);
biedna sunia :(

Posted

[quote name='bila1']ja jestem za;
skopiowałam post Murki na corgiforum;
gdyby do jutra nie było decyzji, to róbcie co uważacie za stosowne, bo czas nagli (to tak na wszelki wypadek);
biedna sunia :([/QUOTE]

Jakiej decyzji?! Im dluzej sie bedzie zwlekac tym suczak bedzie sie przywiazywac do tych malenstw i to dopiero bedzie dla niej trauma! wiec na co WY czekacie?! Albo je wszystkie od razu zabieracie,albo nie bawcie sie uczuciami psa!!!

Posted

Niebieska, trzeba pamietac i miec na uwadze, ze to otwarte forum i KAZDY moze przeczytac. Zrobimy tak jak nalezy w naszym zapsionym kraju. PS. To tylko jedna suczka, a ile jeszcze zostalo w schronisku !!!

Posted

O matko, to się znów porobiło.... Ja nie jestem sponsorem, ale zdanie mam jak większość.
Biedny Mariusz, wypadek, poród w drodze, on pewnie też jest wykończony.
Ech....

Posted

Murka powiadomiona.

Straszny początek nowego życia poza schroniskiem dla biednej sunieczki... :( Teraz trzeba mocno trzymać kciuki, żeby wszystko poszło ok ze sterylką...

Posted

Wydaje mi sie Raduniu, ze wcale nie tak straszny. Lepiej, ze jest w lecznicy, niz w schronisku. Tam by urodzila, nie wiadomo czy wszystkie szczeniaki by przezyly poród, potem siedzialyby z matka 7-8 tygodni, a potem umarlaby wiekszosc malcow z powodu chorób. Mysle, ze ta droga przez hotelik jest lepsza.

Piszemy na watku Karmelki, ciekawe jak tam sie sprawuje nasza malizna ?

Posted

[B][COLOR=red]ZADNEGO.[/COLOR][/B]
Znamy taki przypadek, ze suka miala byc na 100% wysterylizowana, a nie byla, pojechala do hoteliku, wtedy zaszla w ciaze, bo nikt nie przypuszczal, ze ma cieczke ; pojechala do domu, gdzie stwierdzili jej dziwne zachowanie. Wet potwierdzil, ze jest w ciazy. Wlasnie urodzila, jedno martwe, jedno zywe,ale bardzo slabe szczenie.

Posted

Karmelciu, wszytskiego dobrego! I sprawuj się dobrze w nowym domu!

Ech... no nieciekawa sytuacja z tą Karmelkową następczynią... Uśpienie szczeniorków to najrosądniejsze wyjście, choć bolesne.

Posted

To nie koniec smutnych wiesci.
2 sunieczki, Manka i jej corka, ktore tez pojechaly ze schroniska do hoteliku, maja nosowke !

Murka napisala mi przed chwila : ''Manka juz lezy na kroplowce, jej corka czuje sie lepiej, ale tez sie juz zaczyna. Obie suczki dostaly surowice, sa duze szanse na uratowanie ich.''
Cytat 2 : "wszystkie pys mamy szczepione, tylko jedna sunka nie ma szczepien, jej tez podamy surowice." Murka ma sie zorientowac co dalej z sunia, ktora urodzila w lecznicy.

Napisze wiecej Murka osobiscie.

Posted

Mańka ma niestety nie tylko nosówkę (już parodniową) ale także zapalenie płuc, TZ właśnie wiezie ją do kliniki do Lublina, jej stan jest ciężki.
Córka Mańki ma się lepiej, ma tylko początek nosówki, dostała już surowicę.

Jeśli chodzi o suczkę z 177 to Beatka ma dzisiaj jej podać surowicę i jutro wysterylizować normalnie.

Trochę lepsze wieści ze strony Karmelkowego domku:

[QUOTE]Witam.

Karmelka jest u nas dopiero od trzech dni a już widać postępy. Wczoraj dała się wytarmosić córce za uszami i wyciągając do niej dłoń ... podała jej łapkę... ktoś ją tego widocznie nauczył. Rano gdy córka zeszła na dól Karmelcia przywitała ją lekkim drganiem ogonka. Jest grzeczniuteńka. Nie siusia w domu. I uwielbia przebywać na dworze. Oczywiście bramy muszą być pozamykane bo nasza ciekawska ucieka. Penetruje najgorsze zarośla w ogrodzie i nie chętnie wraca do domu, a jak się na nią zacmoka to ignoruje nas totalnie... dziś pierwszy raz zaprezentowała siłe swojego szczekania. oj oby tak dalej ... pozdrawiam. Małgosia

PS: wysyłam fotkę naszej wcześniejszej suczki Zuzi, która byla z nami 7 lat i odeszła w lipcu 2009r. Nie podobna do Karmelki?[/QUOTE][IMG]http://i45.tinypic.com/i5ojr6.jpg[/IMG]

Posted

jejku - myślałam, że to fotka Karmelki! Rzeczywiście bardzo podobna.
Mam nadzieję, że z sunią będzie wszystko ok... już dość nieszczęść.
Jeszcze nawet nie ma imienia (ja o niej myślę jako o Pralince - żeby kontynuować słodkie imionka, ale decyzja jeszcze nie jest podjęta)

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...