Pugsy Malone Posted October 3, 2009 Share Posted October 3, 2009 Asiu-naprawdę wiem jak to jest :( Trzym się.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Flaire Posted October 3, 2009 Share Posted October 3, 2009 Asiaczku, bardzo bardzo mi przykro. :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Patka Posted October 3, 2009 Share Posted October 3, 2009 Asiaczku same smutne wiadomości dziś mnie doświadczają :( słowami nie umiem wyrazić tego jak bardzo mnie boli Twoja strata :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malawaszka Posted October 3, 2009 Share Posted October 3, 2009 Asiaczku bardzo współczuję :-( Brak słów... Odszedł Człowiek Wielkiej i bogatej Wyobraźni Baskomaniak ['] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Cerber Posted October 4, 2009 Share Posted October 4, 2009 Asiaczku ogromnie współczuję, trzymajcie się [*] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
betel Posted October 4, 2009 Share Posted October 4, 2009 Kochany Asiaczku, bardzo , bardzo Ci współczuje. Choć nie znałam Twojego męża, potrafię sobie wyobrazić ogrom Twojego bólu i pustkę jaką czujesz. Trzymaj się mocno . Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Paula&Goofi Posted October 4, 2009 Share Posted October 4, 2009 Pani Asiu przesyłam najszczersze wyrazy współczucia! :-( Niech się pani trzyma!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Agasia Posted October 4, 2009 Share Posted October 4, 2009 Asiaczku, strasznie mi przykro... :-( Ale masz baski, masz pelno przyjaciol wokol siebie wiec masz jeszcze duzo rzeczy do zrobienia w zyciu, a wiec trzeba sie pozbierac i dzialac dalej! Kazdy wie jakim milosnikiem baskow byl Jacek i jestem pewna, ze dalej bedzie im kibicowal, gdziekolwiek teraz jest! Trzymaj sie kochana! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
panienkabubu Posted October 4, 2009 Share Posted October 4, 2009 Asiu, dopiero przeczytałam, chciałam gratulatować nowego importu, bo Australia to odległy kraj.... A tutaj takie wieści. Bądź dzielna, jesteś silną kobietą, trzymam kciuki za Ciebie i całym sercem jestem z Tobą!!!! Dla Jacka [*] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
dadiii Posted October 4, 2009 Share Posted October 4, 2009 kurcze no.... :( ja sie tu zebralam zeby do was wpasc a tu takie wiesci :( strasznie mi przykro.. nie wiem co powiedziec . :( (*) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Russellka Posted October 4, 2009 Share Posted October 4, 2009 [B]Asiaczku [/B]strasznie mi przykro...:-( Jednak nie upadaj na duchu, dla niego zaczęło się na pewno nowe, lepsze życie... [*] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
M&S Posted October 5, 2009 Share Posted October 5, 2009 Myślimy o Tobie............... A. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tascha Posted October 5, 2009 Share Posted October 5, 2009 Dziś rano dopiero wróciłam do Polski-przed chwilą przeczytałam... szczere wyrazy współczucia... [*] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Asiaczek Posted October 5, 2009 Author Share Posted October 5, 2009 Wczoraj chciałam napisać Wam parę słów, ale... DGM lub nawet Internet nie chciał ze mną współpracowac. Normalnie, w takiej sytuacji, poprosiłabym Jacka o pomoc. A tak, to pozostawało mi tylko czekać, że może samo się naprawi... Bo serwer "mrugał" do mnie, że jest OK. Nie wiem, czy to wina zmian na DGM czy tylko u mnie coś nie grało... Ale jestem, żyję, dzisiaj udało nam się załatwić wszystko w zakładzie pogrzebowym, na cmentarzu, w USC. Pogrzeb jest w piątek. Jeszcze tylko wizyta w PZU i u mnie w pracy. I w Hospicjum (oddać lekarstwa, i środki higieniczne). No i ogarnięcie rzeczy pozostawionych przez Jacka.... BTW - dzisiaj już tylko 3 razy łzy pokazały mi się w oczach... Pzdr. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
taxelina Posted October 5, 2009 Share Posted October 5, 2009 Asiaczku zycze Ci duzo wiary w siebie i hodowle, i zeby kiedys nadszedl taki dzien ze bedziesz mogla sie delikatnie usmiechnac kiedy o Jacku pomyslisz. Na pewno nie jest latwo i nie da sie do konca przygotowac na czyjas smierc :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Błyskotka Posted October 5, 2009 Share Posted October 5, 2009 Kurcze co za wieści :-(. Bardzo mi przykro :-(. [*] [*] [*] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
jenis Posted October 5, 2009 Share Posted October 5, 2009 Asiu Kochana jestem cały czas myślami z Tobą.Przezywałam całkiem niedawno ciężkie chwile związane ze strata bliskiej osoby.Mogę sobie wyobrazić co czujesz:glaszcze:Jak jest ci bardzo żle pomyśl że Jacek nię będzie więcej cierpiał,nie bęzie czółbólu.Ja tak robiłam pomagało chociaż na chwile. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Asiaczek Posted October 5, 2009 Author Share Posted October 5, 2009 [B]deer[/B] - bardzo ładnie to napisałaś. Ja tez wierzę, że będę mogła wspominać Jacka z usmiechem... [B]jenis[/B] - ja cały czas staram sie myśleć pozytywnie; musiałam się tego nauczyć, jak odeszła moja Mama... pzdr. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bety Posted October 5, 2009 Share Posted October 5, 2009 [B]Asiu[/B] jak dobrze Cię usłyszeć (przeczytać) :) Wiem, że każdy z nas na swój sposób przeżywa domowe tragedie, ale pamiętaj masz w nas przyjaciół. Jak będzie Ci źle, będziesz chciała pogadać, wypłakać się (to pomaga) to daj nam znać. Jeśli potrzebujesz jakiejś pomocy nie krępuj się. Pozdrawiamy Cię ciepło Kaśka i Beata Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
taxelina Posted October 5, 2009 Share Posted October 5, 2009 Ja choc na odleglosc to tez bym chciala jakos mu pomoc :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zielona Posted October 5, 2009 Share Posted October 5, 2009 Najtrudniejsze przeżycia zamilknieniem najlepiej się mówią.Jestem z Tobą Asiu. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tengusia Posted October 5, 2009 Share Posted October 5, 2009 [IMG]http://www.yelims.com/IPB/Smiley-IPB-92.gif[/IMG] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
C&B Posted October 5, 2009 Share Posted October 5, 2009 Ja też mam nadzieję, że gdy wspomnisz swojego męża będziesz pamiętać te najpiękniejsze chwile, które razem przeżyliście Trzymaj się... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
gosiaja Posted October 5, 2009 Share Posted October 5, 2009 Cieszymy się że nas odwiedziłaś z czasem przechodzi bul po stracie kogoś bliskiego ale to niestety trochę trwa i jak deer_1987 na myśl o bliskiej osobie uśmiechamy się trzymaj się ciepło :calus: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
dzasta Posted October 5, 2009 Share Posted October 5, 2009 [quote name='Asiaczek'][B]deer[/B] - bardzo ładnie to napisałaś. Ja tez wierzę, że będę mogła wspominać Jacka z usmiechem... [B]jenis[/B] - ja cały czas staram sie myśleć pozytywnie; musiałam się tego nauczyć, jak odeszła moja Mama... pzdr.[/quote] Asiaczku bardzo się ucieszyłam jak zobaczyłam Twój wpis w galerii.. na pewno nadejdzie taki dzień!!! I tak Cię podziwiam Joasiu bo naprawdę silna z Ciebie kobieta!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.