szajbus Posted June 14, 2007 Posted June 14, 2007 Meluniu, twoja opieka potrzebna jest Moni i Dżekusiowi jak nigdy dotąd. Tak trzymaj! [img]http://blogol.hu/pikz/kisherceg/candle.gif[/img] Quote
szarotka11 Posted June 15, 2007 Posted June 15, 2007 Dzekuś odwraca głowę, kiedy go opatrujesz, bo się wstydzi i jest mu przykro, że przysparza Ci kłopotów. Morus też tak robił,jak bezwiednie zrobił koo. Tak na mnie patrzył, że czasem zastanawiałam się, czy on nie cierpi bardziej psychicznie niż fizycznie... Meluniu, pomóż Dzekusiowi w tych trudnych chwilach [IMG]http://www.obrazki.info/obrazy/serc_13253225.jpg[/IMG] Quote
szajbus Posted June 19, 2007 Posted June 19, 2007 Meluniu , wczoraj widziałam tęczę i przez moment byłam myślami z wami wszystkimi za TM, gdzie nie ma bólu i cierpienia. Tylko, że to tak bolało. Szkoda, że nie możemy was utulić i wycałować tych słodkich mordek. Opiekuj się Monia, Dżekusiem i cała reszta pieseczku. [IMG]http://img361.imageshack.us/img361/9387/347wieczka1xa.gif[/IMG] Quote
Monia70 Posted June 22, 2007 Author Posted June 22, 2007 Wiesz skarbie, że kwiatki na Twoim gróbku już kwitną! Mimo tych burz i gradu lecącego z nieba one się trzymają.Dla Ciebie najmilsza. Całuję Cię w moje małe pyszczydełko :loveu: (jakie to było niezwykle przyjemne....) Quote
Monia70 Posted June 22, 2007 Author Posted June 22, 2007 Dobranoc maleńka! Dżekuś już śpi,dziewczynki też na swoich wyrkach tylko Korin jak zwykle zadekował się przed dziadkiem w naszej szafie :lol: ;) .I tam pewnie na całą noc zostanie, szałaput:multi: Quote
szajbus Posted June 22, 2007 Posted June 22, 2007 Meluniu, widzę, że Dżekuś sie jakoś trzyma. Daj mu silę do walki z chorobą i Moni, która nadal kocha cię bardzo mocno. [img]http://img361.imageshack.us/img361/9387/347wieczka1xa.gif[/img] Quote
Monia70 Posted June 25, 2007 Author Posted June 25, 2007 Meluś, maiałam Ci troche popisać.Pootwierałąm wątki naszych przyjaciól ale nic ztego , idzie taka ogromna burza i musimy wszystko powyłączać. A na to wszystko Martynka panikuje, bo wiesz jak bardzo się boi.No i kłopot z Malinką, bo tez biega jak oszalała:shake: :-( Kocham Cie skarbie najdroższy :loveu: Mam do cioteczek pytanie. Czy ktoś ma , lub wie o kimś , do odsprzedania wózek dla jamika ????? TYpowego szorstkowłosego???? Quote
zurdo Posted June 25, 2007 Posted June 25, 2007 Melu, Królewno, miłych snów, może właśnie tej burzowej nocy Wasze sny się spotkają <*> Quote
Monia70 Posted June 26, 2007 Author Posted June 26, 2007 Nie przysniła mi się , ale to nic i tak nie zmienia to mojego uczucia do Niej :loveu: :loveu: :loveu: :loveu: Quote
szarotka11 Posted June 26, 2007 Posted June 26, 2007 Mnie Morus też już dawno się nie śnił, ale to nic. I tak ciągle myślę o nim. Meluniu słodkich snów [IMG]http://www.view-card.com/gallery-greeting-card/gallery-cards-data/scaled/Love/card-candles.jpg[/IMG] Quote
szajbus Posted June 27, 2007 Posted June 27, 2007 Meluniu, wczoraj widziałam dwie tęcze. Jedna była pod drugą. Zaczęłam kochać taka pogodę, choć na widok tęczy staje mi klucha w gardle. Odkąd odeszła Psonia tęcza kojarzy mi się z jednym TĘCZOWYM MOSTEM i wami wszystkimi. [img]http://4lapy.pl/galeria/ogien021.gif[/img] Quote
szarotka11 Posted June 29, 2007 Posted June 29, 2007 Monia jak tam Dzekuś???? Meluniu - przyjemnego dnia i opiekuj się Dzekim [IMG]http://republika.pl/blog_pe_3210653/3431180/tr/1432.jpg[/IMG] Quote
szajbus Posted June 29, 2007 Posted June 29, 2007 Jestem pewna, że to robi cały czas. Meluniu płonące serduszko dla ciebie. Pamiętamy! [img]http://www.artris.ovh.org/pliki/znicz.gif[/img] Quote
Monia70 Posted July 10, 2007 Author Posted July 10, 2007 Meluniu, kochanie , jestem u Ciebie na dogo. A oprócz dogo to wiesz, że caly czas jesteś z e mną. Kwiatki kwitną tak bardzo kolorowo, ciagle jestem na Twoim gróbku, albo patrzę z okna. Z Dżekim jakby ciuteńke lepiej.Nie chcę zapeszać ale przez 2 dni utrzymywał dooopkę na tylnych łapinkach.Trząsł się przy tym ale nie padał juz bezwiednie .Mam nadzieje, że to dobry znak :lol: . Meluś, tu na ziemskim świecie tyle jest psich i kocich niesczzęść.Co zrobic, żeby zwierzęta nie cierpiały.jak zmienić ludzi??????? JUż sama nic nie wiem. Czemu ldzie krzywdzą zwierzęta??????????:placz: :placz: :placz: Kocham Cie skarbie.Ciągle.Na zawsze. Quote
zurdo Posted July 10, 2007 Posted July 10, 2007 Bardzo się cieszę, że z Dżekim ciut lepiej. Trzymamy za niego kciuki, a i Mela pewnie nie próżnuje, prawda Melu? [IMG]http://www.obrazki.info/miniatury/swie_candela9mz.jpg[/IMG] Quote
Paulina. Posted July 10, 2007 Posted July 10, 2007 Melusiu :loveu: [IMG]http://www.artris.ovh.org/pliki/znicz.gif[/IMG] Quote
Monia70 Posted July 11, 2007 Author Posted July 11, 2007 Dziękuję wam dziewczyny,z a to , że jesteście. Meeluś, dodaj mi sił, proszęee.Odeszła Fionka.Pewnie widziałaś Jej walkę. Ja nie mogę się otrząsnąć, siedzę i wyjęęęeeeeeee:placz: :placz: :placz: :placz: Boże wszegmogący.Nie pozwól juz nigdy cierpiec zwierzętom.Prosze Cię o to.Weź nas, ludzi.Człowiek jakoś sobie poradzi. Nie mam sił oddychać. Wszystkie obrazy smierci Meli wróciły jakby ktoś różdżką dotknął,całą droga od weta......... Nie mogę pisać.......... Wrócę tu póżniej Wybacz maleńka Nic nie widzę prze łzy Quote
Aga76 Posted July 11, 2007 Posted July 11, 2007 [I][FONT=Georgia][SIZE=3]Moniu :glaszcze: [/SIZE][/FONT][/I] [I][FONT=Georgia][SIZE=3]Fioneczka już nie czuje bólu, znów może biegać radośnie po zielonej łące, a nasze dziewczynki zadbają, by uśmiech nie znikał jej z pysia nawet na minutę.[/SIZE][/FONT][/I] Quote
szajbus Posted July 12, 2007 Posted July 12, 2007 Moniu przeczytałam cały watek Fionki i tez ryczę. Nie wiem czy jest choć jedna osoba na dogo, która nie zapłacze nad tym wątkiem. A po obejrzeniu tego filmiku, przeczytaniu słów tej piosenki pękłam jak banka mydlana. Nasze dziewuszki ją tam przywitały, wezmą pod swoje anielskie skrzydełka i oprowadzą po najpiękniejszych zakątkach TM. My, zostajemy tu nadal walcząc z brutalnością ludzi i tego świata. Smutne to wszystko. Meluniu [img]http://4lapy.pl/galeria/ogien021.gif[/img] Quote
Monia70 Posted July 15, 2007 Author Posted July 15, 2007 Tak , brutalność świata jest dla mnie przerażająca:-( .Nigdysię z tym nie pogodzę. Meluś , przyjmij pod swoje skrzydła jamniczka Brunonka .Lubiłaś jamniczki,pamiętasz???? Nasz stary jamnius , też nie ma się najlepiej:shake: .Nie wiem jak to wszystko będzie. W tym tyg.najprawdopodobniej będzie juz wózeczek.Może Dżekus odnajdzie radość z życia??? Teraz jest mało aktywny.Zapiera sie okrutnie na tych swoich małych lapkach i nie bardzo chce chodzić :cool1: :shake: Meluniu, parę dni temu dowiedziałam się od p.Marysi, że Emil jest juz z Tobą za TM.Oprowadziłłas staruszka prawda?????Ani p.Marysia ani p.Zdzichu nie mogą sobie poradzić z jedo smiercią.Przeciez przez 18 lat on był ich synkiem.Pamietam jak p.Zdzichu cucił Emilka ze stanów nieprzytomności, z omdleń.Jak całował go po pyszczku i krzyczał,żeby nie umierał.....Dorosły człowiek,dziadek.... Emilku, biegaj staruszku bez bólu , bez kaszlu , bez obrzęku płuc.Biegaj radosny i szczęśliwy. A twoi "rodzice" mają Twój gróbek przed oknami.Ja to wiem i nik więcej.Przciez katoliccy sąsiedzi nie pozwoliliby Cię pochować na ogródku przed domem.I nic to że mieszkałes przy samym kościele. Quote
Monia70 Posted July 15, 2007 Author Posted July 15, 2007 Nie powiedziałam Ci. [COLOR=red]KOCHAM CIĘ SKARBEŃKU[/COLOR] Quote
Agga Posted July 15, 2007 Posted July 15, 2007 [B][FONT="Comic Sans MS"]Monia Fionka jest razem z Melką. Mela na pewno się nią zaopiekowała. Więc bądź o nią spokojna.[/FONT][/B] Quote
zdrojka Posted July 16, 2007 Posted July 16, 2007 Moniu, trzymajcie się. A Fionka jest zdrowa i wesoła, patrzy na Was z góry i opiekuję się Wami wszystkimi. Dla Ciebie mała ['] Quote
Monia70 Posted July 17, 2007 Author Posted July 17, 2007 Mniej więcej za 7/10 dni Dżekuś bedzie już miał wózeczek. Jestem ciekawa czy będzie w nim chodził???? Uparcich mój kochany:loveu: Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.