kamowa Posted March 6, 2006 Share Posted March 6, 2006 czy w regulaminie frisbee jest jakas wzmianka o nagrodach dla psa po rzucie? jakis smakolyk czy pileczka? bo z biglem zarlokiem inaczej sie nie da :lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
drado Posted March 6, 2006 Share Posted March 6, 2006 Owszem, jest. Smakołyki jak i jakiekolwiek inne niż dysk rekwizyty są zabronione. Prawidłowo ukierunkowany na talerzyk pies nie potrzebuje niczego innego do szczęścia:multi:, jest bardziej atrakcyjnym łupem niż piłeczka czy smakołyk. Zawsze powtarzam, że każdy musi znaleźć klucz do własnego psa, ale smakołyki i piłeczka, to nie są te rzeczy, które w moim odczuciu są niezbędne do rozpoczęcia pracy z talerzykiem. Na zawodach podawanie smakołyków wyklucza (oprócz regulaminu) zdrowy rozsądek. Nie wyobrażam sobie nagradzania po każdym złapanym rzucie, a potem kilkanaście sekund przeżuwania:crazyeye:. A jak z emocji nie przeżuje dokładnie, to może się nawet udławić przy kolejnym skoku! We frisbee, tak naprawdę, pies sam przynosi nam nagrodę do podania. Jest to jeden z nielicznych sportów którego uprawianie jest nagrodą samą w sobie. Na myśl przychodzi mi jeszcze pasterstwo, tam też jakiekolwiek nagrody inne poza samą pracą są zbędne (choc to zupełnie inna bajka...:loveu:). Jeśli uczę mojego Ulfika nowej ewolucji, moje zadowolenie sygnalizuję pochwałą i kilkunastometrowym rzutem, jeśli Ulfi nie robi czegoś tak jakbym chciał słyszy "nie" i powtarzamy czynność 2 -3 razy chwaląc poszczególne postępy bądź choćby kroki we właściwym kierunku. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
myriad Posted March 6, 2006 Share Posted March 6, 2006 O, Darek obudzil watek. Co mi przypomina, ze Marysia ma przepiekne zdjecia Ulfika i innych Discbustersow. Marysiu, pochwalisz sie i tutaj? Ja nie opanowalam jeszcze techniki wklejania zdjec na fora... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
strumyk Posted March 6, 2006 Share Posted March 6, 2006 [quote name='myriad']Marysiu, pochwalisz sie i tutaj?[/quote] chwal sie, pliiiiz bo ja juz mam szmaciane frisbee, pomimo, ze wciaz nie mam psa :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Marysia_i_gończy Posted March 6, 2006 Share Posted March 6, 2006 [quote name='myriad']O, Darek obudzil watek. Co mi przypomina, ze Marysia ma przepiekne zdjecia Ulfika i innych Discbustersow. Marysiu, pochwalisz sie i tutaj?[/quote] Ooo, wywołano mnie do tablicy :-o Proszę, oto część ekipy DiscBusters! Justyna (myriad) i Uma [IMG]http://img217.imageshack.us/img217/1813/imgp1074a1rv.jpg[/IMG] Mariusz i Karmel [IMG]http://img233.imageshack.us/img233/2030/imgp1174a1ah.jpg[/IMG] Darek (drado) i Ulfi [IMG]http://img217.imageshack.us/img217/1769/imgp1328a4kz.jpg[/IMG] [IMG]http://img233.imageshack.us/img233/2514/imgp1313a2vj.jpg[/IMG] [IMG]http://img233.imageshack.us/img233/957/imgp1349a2vj.jpg[/IMG] Pozdrawiam :) Marysia i Una Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Klaudia:-) Posted March 6, 2006 Share Posted March 6, 2006 Świetne ujęcia,psiaki bardzo skoczne i słodkie. My też coś tam robiłyśmy z frisbee,ale pierwszy talerzyk szybko się zużył i jakoś jeszcze nie kupiłam kolejnego. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
drado Posted March 7, 2006 Share Posted March 7, 2006 w uzupełnieniu zdjęcie, za które jestem Marysi najbardziej wdzięczny. Ustrzeliła w nim idealnie nasz ulubiony "over" z Ulfem w najwyższej fazie lotu!:multi: [URL="http://img291.imageshack.us/img291/6708/imgp13277ll.jpg"][IMG]http://img291.imageshack.us/img291/6708/imgp13277ll.jpg[/IMG][/URL] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
OlaAB Posted March 7, 2006 Share Posted March 7, 2006 zdjęcia super :multi: my jesteśmy na etapie gonienia za toczącym talerzem i zabierania (z wyskokiem) z ręki nawet nieźle Blusik już wyskakuje bo tak aby opaść wszystkimi łapami jednocześnie (już nie fika dziwnych koziołków :lol: ) nie wiem jak nauczyć go łapania z rzutu jak jest przede mną i rzucam "do niego" to stara sie złapać łapkami/naskoczyć a znowu na dobiegnięcie do rzuconego do przodu talerza... albo on za wolny albo za mocno rzucam, bo dobiega do niego jak już zdąży opaść :shake: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
drado Posted March 7, 2006 Share Posted March 7, 2006 [quote name='OlaAB']zdjęcia super :multi: my jesteśmy na etapie gonienia za toczącym talerzem i zabierania (z wyskokiem) z ręki nawet nieźle Blusik już wyskakuje bo tak aby opaść wszystkimi łapami jednocześnie (już nie fika dziwnych koziołków :lol: ) nie wiem jak nauczyć go łapania z rzutu jak jest przede mną i rzucam "do niego" to stara sie złapać łapkami/naskoczyć a znowu na dobiegnięcie do rzuconego do przodu talerza... albo on za wolny albo za mocno rzucam, bo dobiega do niego jak już zdąży opaść :shake:[/quote] zapewniam Cie, że nie jest za wolny, przecież go znam...:evil_lol: Szetland Shaggy z Woofa łapie bez problemu pięćdziesięciometrowe rzuty. Zrobiłbym tak. Jeśli Ci pobiera chętnie z ręki, nawet w wyskoku, to zrób to samo w lekkim, biegu, tzn. talerzyk w prawej ręce, Blue biegnie po Twojej lewej stronie, talerzyk przed nosem i cap! Jak złapie, uciekasz, wołasz, niech przyniesie, poszarp sie z nim koniecznie w nagrodę. Jak to opanujecie, to w następnym razem w czasie pogoni, leciutko wyrzuć talerzyk, wypuść z ręki , by zanim trafi do pyska był przez chwilę w powietrzu. Nastepnie rzuć odrobinę dalej i dalej - wszystkow biegu i dodawaj spin (ruch obrotowy) talerzyka. Jeśli idzie o łapanie łapami, to jest to standard:-) Ja miałem to samo z Arsim, ale zrobiliśmy tak: RC przede mną - podaję mu talerzyk do pyska (tekstylny, bo to szczeniak) i szarpanie, podaję następny - szarpanie. Następnie podobnie jak poprzednio - rzucam dosłownie z paru centymetrów - szarpanie i zwiększam odległość stopniowo. Pamiętajcie krok po kroku i nic zbyt szybko! Powodzenia!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Romas Posted March 7, 2006 Share Posted March 7, 2006 Ha ! A ja mam juz talerzyki :-)! I chodze kolo nich jako kolo jeza :-) Az strach sie do tego zabrac zeby nie skopac sprawy :-) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kamowa Posted March 7, 2006 Share Posted March 7, 2006 problemu by nie bylo, gdyby moj pies nie mial zarcia zamiast mozgu :lol: z borderami o tyle latwiej, ze one sa wielonakrecalne, raz hopki raz frisbee, pileczka czy co tam jeszcze :loveu: a przezuwac to tak srednio co, bo to byly akurat obidiensowe mini-smaczki ;) no ale i tak jak na psa ktory przez 3 lata swojego zycia nigdy z wlasnej woli nie wzial niczego do pyska to chyba calkiem niezle nam idzie :lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Klaudia:-) Posted March 8, 2006 Share Posted March 8, 2006 Od czego zacząć nauke frisbee z bardzo poczatkującym psem? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
LALUNA Posted March 8, 2006 Share Posted March 8, 2006 [QUOTE]Od czego zacząć nauke frisbee z bardzo poczatkującym psem?[/QUOTE] Od zakupu talerza ;) , a nawet kilku. Potem długo uczymy sie rzucać sami. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kamowa Posted March 8, 2006 Share Posted March 8, 2006 "Potem długo uczymy sie rzucać sami" pomocna przy tym jest osoba towarzyszaca, chyba, ze planujemy jakies maratony :lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zakla Posted March 8, 2006 Share Posted March 8, 2006 A ja mam jeszcze inne pytanie- na jaki talerz i jak nakrecic na niego bardzo olewajacego frisbee mamuta? Jaki talerzyk zakupic? Bo na pileczke udalo mi sie psa nakrecic, i lapie ja juz nawet z wyskokiem:lol: I tak sie zastanawiam, czy nie zaczac z okruszkiem cwiczyc spadania na 4/przednie lapy juz z pilka, i przy okazji nakrecac go na talerz. Bo po prostu ja frisbee moge rzucic, pies podbiegnie za nim ze 2m i olewa...:roll: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
drado Posted March 8, 2006 Share Posted March 8, 2006 Od razu mówię - nie mam żadnych doświadczeń z malamutami:p. Generalizując jednak, najlepiej nakręcać na talerzyk tekstylny bądż gumowy lub np Hyperflite Softflite. Moze nawet przy Malamutku Jawz byłby właściwy... Coś co nie jest za twarde i fajnie się toczy. Proponuję rollery - talerz, który toczy się i ucieka:lol:, a nie rzuty w powietrze - czyli coś co leci spada i przestaje się ruszać:roll:. A w ogóle to zapraszam na rzucanie do nas [URL="http://www.discbusters.com"]DiscBusters![/URL] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zakla Posted March 9, 2006 Share Posted March 9, 2006 Drado, musze Ci sie przyznac, ze bardzo chetnie bym do Was przychodzila, w koncu w piatki po szkole moglabym brac psa, wsiadac w autobus i do Was dojezdzac, a ojciec pracuje na Trzech krzyzy, wiec wszystki pieknie i ladnie, tylko... nie wiem jak na to inne psy, jako ze Zwirek jaki byl taki jest...:lol: I najpierw chyba powinnam zakupic talerzyk i sprobowac go na niego nakrecic, a dopiero pozniej ew.Was odwiedzic? EDIT: No i pytanko- gdzie moge takie dyski dostac? I w jakim przedziale cenowym? Oraz drugie pytanko- czy cos w tym stylu sie nadaje- [URL="http://karusek.com.pl/produkt.php?prod_id=4003&action=prod"]http://karusek.com.pl/produkt.php?prod_id=4003&action=prod[/URL] lub [URL="http://e-pet.pl/images/towary/2563.jpg"]http://e-pet.pl/images/towary/2563.jpg[/URL] ? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
wendka Posted March 10, 2006 Share Posted March 10, 2006 Zakla, drugi talerzyk jest [COLOR=black][B]doskonaly[/B] dla szczeniaczkowi dla poczatkujacych psow nie niszczacych :lol: do poczatkowej nauki, szarpania sie. Bardzo fajnie nimi sie rzuca rollery i nawet jakos lata na male odleglosci :razz: Gumowe frisbee podejrzanie mi wyglada i raczej jest to zabawka anizeli talerzyk do powaznej nauki.[/COLOR] Wszystkie talerzyki, o ktorych pisal Drado znajdziesz na [URL="http://www.frisbee.net.pl"]www.frisbee.net.pl[/URL] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
OlaAB Posted March 10, 2006 Share Posted March 10, 2006 Zakla mam coś w stylu tego pierwszego - odpuść sobie Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zakla Posted March 10, 2006 Share Posted March 10, 2006 Dzieki dziewczyny za odzew:p A mam pytanie, gdybym kupowala te tekstylne talerzyki, to ile ich zakupic na poczatek? Moj maly raczej wlasnie mimo iz nie wyglada, to w lapaniu i przynoszeniu jest b.delikatny(wystarczy zobaczyc jak aportuje koziolek ;)), ale kto wie, moze mu to przejdzie:evil_lol: A no i jak namowic psa do tego, zeby sie bez 'poczucia winy' szarpal zabaweczka?:lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Klaudia:-) Posted March 10, 2006 Share Posted March 10, 2006 Jak nauczyć psa prawidłowego chwytania i nakręcić go na frisbee? Czy dla początkującego psa najlepsze będą dyski SofFlite czy jakieś inne? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Marysia_i_gończy Posted March 10, 2006 Share Posted March 10, 2006 [quote name='zakla']A no i jak namowic psa do tego, zeby sie bez 'poczucia winy' szarpal zabaweczka?:lol:[/quote] Hej! A czy Twój pies będzie chętnie gonił i łapał rollery? Większość psów lubi szarpanie, więc się od niego zaczyna, żeby pies pokochał talerzyki, ale jeśli Twój pies tego nie lubi, to może nie ma sensu na siłę? To kwestia wyczucia własnego psa - i tego, co jest dla niego najfajniejsze :) Pozdrawiam Marysia i Una PS Ja bym brała minimum dwa. Z podkreśleniem słowa "minimum", z trzema, czterema robi się już znacznie wygodniej. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Marysia_i_gończy Posted March 10, 2006 Share Posted March 10, 2006 [quote name='Klaudia:-)']Jak nauczyć psa prawidłowego chwytania i nakręcić go na frisbee? Czy dla początkującego psa najlepsze będą dyski SofFlite czy jakieś inne?[/quote] Klaudio jeśli mnie moja skleroza nie myli było o tym kilka stron temu :razz: Pozdrawiam Marysia i Una Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zakla Posted March 10, 2006 Share Posted March 10, 2006 [quote name='Marysia_i_gończy']Hej! A czy Twój pies będzie chętnie gonił i łapał rollery? Większość psów lubi szarpanie, więc się od niego zaczyna, żeby pies pokochał talerzyki, ale jeśli Twój pies tego nie lubi, to może nie ma sensu na siłę? To kwestia wyczucia własnego psa - i tego, co jest dla niego najfajniejsze :) Pozdrawiam Marysia i Una PS Ja bym brała minimum dwa. Z podkreśleniem słowa "minimum", z trzema, czterema robi się już znacznie wygodniej.[/quote] Hmm, pare miesiecy temu wszytskjie pileczki mial w glebokim powazaniu(jak talerze teraz), a na chwile obecna na widok pilki do tenisa pies dostaje swira, i nawet zastepuje nam ona smakolce na treningach niejednokrotnie;) Nie wiem, kupie ze tzry talerzyki, zoabcze, jak naprawde nie bedzie go to krecic, to sobie poczekaja na ozika:lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Marysia_i_gończy Posted March 10, 2006 Share Posted March 10, 2006 [quote name='zakla']Hmm, pare miesiecy temu wszytskjie pileczki mial w glebokim powazaniu(jak talerze teraz), a na chwile obecna na widok pilki do tenisa pies dostaje swira[/quote] Jak to się stało?? Postaraj się, żeby tak samo stało się z talerzami :lol: Pozdrawiam Marysia i Una Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.